Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Reniol , 3maj sie i nie mow o niepowodzeniu ..myśl pozytywnie i nie dołuj sie bo to nie ma sensu . Natomiast ja , moje drogie Panie chyba ......uroiłam sobie ciąże ... Po przeczytaniu milionów wypowiedzi kobiet w ciąży i starających się ...@ mi sie spóźnia 4 dni , mam wszystkie dolegliwosci ciążowe , robiłam test -negatywny i czekam na @.. Kurde , za bardzo się nakręciłam na dzidziusia i teraz mam urojonego maluszka , tylko mężuś się śmieje ze moze bym uroiła nam jakiś fajny samochód :) trzymajcie sie cieplutko dziewczyny nie poddawajcie sie i nie dajcie sie zwariowac całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa- to musiało być straszne przeżycie, przykro, że kobiety muszą czegoś takiego doświadczać:-( Reniol- trzymam kciuki żeby @ nie pojawiła się a kolejny test był już na 100% jednoznaczny z dwiema tłustymi krechami. Eva- jeszcze nie wszystko stracone, trzymam kciuki też za ciebie. Niektórym kobietom poziom hormonu ciążowego wzrasta dopiero po jakimś dłuższym czasie więc póki nie ma @ to jest nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dać się zwariować...nie dać się zwariować...nie dać się zwariować... cześć dziewczyny:) myślałam,że będę pierwsza,a tu Eva mnie wyprzedziła,cześć Eva:) a może sobie nie uroiłaś,przecież testy się mylą,może zrób jeszcze jeden?A o urojeniu to dobrze trafiłaś,bo tu chyba już każda z nas była \"w ciąży\" ... Ale nic to-trzeba się trzymać:)Ja wstałam wcześniej żeby coś napisać jeszcze do pracy,ale na razie uciekam na śniadanko,tak na głodny żołądek nie można przecież siadać do roboty;) @ brak,ale to dopiero rano,jutro też jeszcze może przyjść,jeśli nie to zacznę się cieszyć,choć z moim wmawianiem sobie i nerwami wszystko mogło się po prostu poprzestawiać:( Pozdrawiam was cieplutko,u nas pochmurno,tylko czasami słonko się przebija...boćki,boćki,gdzie jesteście??? 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol- aż mnie kciuki bolą od ściskania:-) Emilcia- pewnie że zajrzałam i nawet ci cos odpisałam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie,to niesamowite co się dzieje z psychiką jak się tak czeka i nie wie czy się cieszyć czy płakać...Jak tak patrzę na cały cykl to widzę,że moje zmiany nastrojów są tak olbrzymie,że to zakrawa na jakąś chorobę psychiczną chyba...:o straszne,ile to się kobieta musi nazastanawiać,napłakać,naczekać...kurde-ciężkie to życie:( Po śniadanku zasiadam do pracy,chociaż teraz strasznie ciężko na czymkolwiek się skupić. Pozdrawiam was gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniol, trzymaj się, musi być dobrze, wytrzymaj, jestem z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol- masz rację- ile kobieta musi się naczekać, nawpatrywać w swoje ciało i sama ze sobą wytrzymac zmienne nastroje i różne myśli. Ja bardzo często czuję się jak na skraju jakiejś choroby psychicznej, a już w ciąży to bywam co miesiąc- niestety za każdym razem okazuje się że to sobie wymyśliłam. W twoim przypadku na pewno ciąża się potwierdzi- wszystko na to wskazuje:-) Jakiegos doła mam dzisiaj- komu oddać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiku-dołka to ja miałam wczoraj,paskudnego,dziś już lepiej.A że przeszedł dołek i brzuch NARAZIE nie boli,to oczywiście znów straszliwie się nakręcam.Dzięki dziewczyny za cierpliwość,już niedługo nie będziecie musiały aż tylu moich wątpliwości i marudzenia znosić,bo albo @ przyjdzie dziś lub jutro,albo jutro usłyszę najpiękniejszą wiadomość mojego życia:) Dzięki za wyrozumiałość,zmykam.🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol- wcale nas nie zanudzasz, a wręcz przeciwnie, dzięki temu że czekamy na każdego twojego posta powoduje dreszczyk emocji:-) Czekamy na kolejne dobre wieści o udanym pozbyciu się @:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiku-❤️ nadal cisza (przed burzą???) Zmykam na kawkę,ktoś się przyłącza?Serdecznie zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogie panie wszystkie @ na planetę małp!!! :) ja co prawda @ nie mam już od półtora roku... ale nie chcę powrotu, wolę ponownie rosnący brzuchol :) Reniol, idź kup sobie jakiś dobry podręcznik \"do bycia w ciąży\" :p i tego się trzymaj!!! 🌻 Ach te ciąże urojone... dopiero jak zrobiłam test z krwi, objawy mojej urojonej ustąpiły :o ciekawe, kiedy znów zacznę się nakręcać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniol naprawdę czekamy z ogromną niecierpliwością:) i wiesz na co czekamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Korzystam z dobrodziejstwa uczelni i darmowego inetrnetu :) Genewo, wiem że musi ci byc przykro, spokojnie, masz drożny drugi, jajniczki pracują, nie ma co popadać w deperchę.Ważne, że choć jeden jest ok. Ja też ryczałam po zabiegu. Tyle, ze mnie wszystcy przytulali, bo byłam jak mała dziewczynka, patrzyłam na wszystkich wielkimi, załzawionymi oczkami, panie pytały się gdzie mam majteczki, ja im odpowiedałam, że tu w kieszonce. Taka sierotka Marysia. Wrzucili mnie na wózek, potem na łożko i dali spać, a jak sie ocknęłam to polazłam sikać i zataczałam koła na korytarzu, aż się ordynatro za mną obejrzał i pytał czy aby nie chcę sobie dołóżka wrócić. Spokojnie kochana, wszystko będzie dobrze, w dobie walki z niepłodnością nie ma rzeczy niemozliwych (oprócz pewnych wyjątków, do których się z pewnością nie zaliczasz). I to piszę ja dziś masakrycznie zdołowana misiaczkowa :( 😭 Reniol nie ma gada i koniec, odfrunął, myślę, że w tobie już mieszka fasoleczka i możesz się cieszyć. Dwa pozytywne testy ciązowe, brak @, objawy klasyczne. Tak po cichutku możesz się już cieszyć :D A miałaś, to jak się nazywa...te plamienie implantacyjne?? Eva, wiesz, testy nieraz nawet o terminie @ nie pokazują ciązy, czytałam, że wielu kobietom na tym forum, pozytywne wychodziły dopiero nawet w 40 dniu. Nie skreslaj jeszcze możliwości :) A co do mojego doła.....jest straszny i trwa od rana. A wszystko przez sen (wierzę w symbolike snów), śniło mi się, że hmmm tak w skrócie: byłam w jakimś hipermarkecie, chodziłam miedfzy półkami i nagle poczułam, że powinnam sparwdzić bieliznę (swoją), i nba wkładce była zaschnęta palmka krwi, ucieszyłam się, że to plamienie implantacyjne i nagle zauwazyłam drugą plamkę krwi, świeżą, ciemnego koloru, coś takiego jak skrzep miesiączkowy. Symoblikę krwi wyjasnia się na kilka sposobów, ma odcień pozytywny jeśli jest jasna, a negatywny jeśli jest ciemna. moja była ciemna. Dokładnie jeśli sni się krew, oznacza to utratę enetgii, sił wutalnych w związku z jakimś wydarzeniem. Po obudzeniu się pomyślałam, że nie udało sie i w tym miesiącu, że wszystko na nic. Zresztą w zeszłym miesiącu snio mi się coś podobnego, tyle, że widziałam wypływającą krew wiadomo skąd i tez nie było jej dużo----wtedy też się nie udało mi zajśc w ciążę. Dlatego mam doła, bo znowu nic się nie udało, nie mam już siły mysleć o tym, nie mam siły znowu znieśc niepowodzenia. To wszytsko zaczyna byc koszmarem dla mnie i męża. Bo ja się dołuję, on się zamartwia o mnie i tak w kółko. Nie mam już sił..... :( Życzę Wam miłego dnia i byście miały lepszy humor niż mój :) Będę tu jeszcze przez godzinkę, coś pewnie jeszcze skrobnę, sorki znowu się rozpisałam. Reniol trzymam kciukaski nadal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- ja tez dzisiaj lekko zdołowana jestem:-( A jesli chodzi o ciebie to postaraj sie nie zamartwiać na zapas. Jeszcze wszystko będzie dobrze. Może jednak ten sen nie okaże się zły. Może byśmy obie nasze doły wysłały razem z @ na odległa planetę małp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Asik, wyslijmy ją w jakąś inna galaktykę. Wiesz ja się tak przejmuję, bo normanie to bym czekała spokojnie, ale te sny...wiem większośc ludzi w to nie wierzy, ale mi się bardzo często spełniają i już nie raz uniknęłam czegoś dzieki nim. Dają mi też wiele pomocnych wsakzówke jak postapić w sytuacji zyciowej. Mam taki sen, który sni mi sie zawsze albo przed kolokwium/\\egzamine, ale najczęściej po, gdzie jakis obcy chłopak mnie nagle całuje. Zawsze wtdy wiem, że zdam, nie zdarzyło mi się nigdy, żeby mnie okłamał. Tak samo, jak śni mi się dzecko, to wiem, że czekają mnie problemy i tak zawsze jest, np. raz zgubiłam pieniadze, drugim razem jakiś chłopak mnie zaczeił dość agresywnie, czyli były rzcezy, które działy się niezaleznie od mojej woli. Nie wiem, jak mam sobie ten humor poprawić.Nie moge jakos sobie z tym poradzić. Mam nadzieję, ze nikogo nie zdołaowałam tym postaem, jesli tak to wielkie prazepraszam :) Potrzebuję nieco otuchy, choćby miało się nie udać. Zmykam już, za godzinke mam zajęcia z włoskiego :) Viva Italia ;) Buzieczki wielkie, jutro też tu zajrzę, bo mam duuuuużo czasu :) Miłego popołudnia i do jutra. Wpadnę zobaczyć co z reniolem po wizycie u gina :) Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- trzymaj się. Nie poddawaj się dołkom. Nawet jak ten sen się spełni, to nawet niech się nie waży pojawiać w przyszłym cyklu! Wcale nie uważam snów za coś śmiesznego, wiem że niektórym osobom sny się sprawdzają, ja do tych osób nie należę- nie wiem czy niestety czy stety. To chyba zależy od snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) @ nadal nie ma:) czekam niecierpliwie co będzie dalej. misiaczkowa,nie miałam żadnego krwawienia,wogóle żadnych objawów nie mam poza dzisiejszym brakiem @ która oczywiście może nadal nadejść w każdej chwili:( misiaczkowa-nie zamartwiaj się!Przecież ten sen nie musi się wcale spełnić,Twój organizm wie co robić,nie będzie zmieniał decyzji przez sen.Oczywiście nie neguję ważności tego snu-Ty wiesz najlepiej co oznacza,ale do rezultatu starań jeszcze troszkę czasu zostało,nie ma co martwić się że już wszystko stracone.Głowa do góry:) Proponuję:lody, piwko,frytki,czekoladę,telefon do męża i inne tego typu podtrzymywacze:)Tulam Cię mocno:) Jeśli chodzi o wysyłanie @ na planetę małp to poczekajcie z przesyłką,dołączę jeszcze swoją.A kysz!!!Znikaj na dłuuugo ty potworze! Dziś okazało się,że za tydzień nie mam 2 kolosów,tylko dwa egzaminy zeróki😭materiału jest 2 razy więcej i ja wogóle nie wiem jak się z tym wyrobić😭Kurcze...dość,niech już będą wakacje!!!!!!!!! Także w związku z tym uciekam do nauki,dziękuję,że jesteście takie kochane i tak mi kibicujecie,mam nadzieję,że was nie zawiodę.Tak bardzo bym chciała,ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić,że by to szczęście mogło mnie tak po prostu dotknąć... 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc Wpadłam na chwilke zobaczyc co u Was slychac U mnie piekna pogda , sloneczko pieknie grzeje i cieplutko @ nadal nie ma , sa za to potworne bóle w krzyżu , jajniki bolą ...taki kłujacy ból ....piersi srednio bolesne , zmeczenie jak codzień..na sama mysl ze za godzine do pracy chce mi sie plakac Dzis po przyjsciu z pracy poplakalam sobie ..jakis taki dół dziwny Nie wiem co sie ze mną dzieje moze faktycznie jestem w ciąży a moze poprostu moj organizm sie nie moze pozbierac po zmianie diety , zmianie godzin pracy na nocne , moze dlatego ze chodze na silownie , moze dlatego ze sie denerwuje i wkrecam sobie ...Jesli @ nie przyjdzie do soboty zrobię test i sie przekonamy Pozdrawiam serdecznie i ciekam sie przygotywac do pracy :( Reniol wierze w Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorową porą:) @ nie ma:D Eva-a wiesz,że czuję się tak samo?Czasami boli krzyż,choć może nie tak tragicznie,jajniki,brzuch boli,wczoraj miałam dołka.Generalnie ciągle tak,jakbym zaraz miała dostać @ i to mnie martwi,bo bardzo tego nie chcę.Modlę się prawie bez przerwy do wszystkich chyba świętych żeby się jednak udało.Tak bardzo bym chciała do jutrzejszej wizyty u giny nie dostać, i tak bardzo bym chciała,żeby mogła coś stwierdzić,albo żeby zasugerowała badanie Bhcg...O Boże,JA CHCę BYć W CIążY!!!!!!!!!!!!!Czy to tak dużo??? Jeść mi się chce,mam wrażenie,że ciągle jestem głodna:( Uciekam w takim razie coś wsunąć,potem M jak mdłość (jak to mówi misiaczkowa) a potem nadzieja,że jak będę drukować pracę,to wystarczy tuszu i drukarka się nie zbuntuje jak zwykle w kryzysowych sytuacjach... O rrrrrany-mam dość.Naprawdę to czekanie zaczyna mi działać szkodliwie na psychę.Ale jednego się w tym cyklu nauczyłam;jeśli (tfu,tfu)się nie uda,to już PRZENIGDY nie zrobię testu przed pierwszym dniem @,jak już-minimum 3 dni po.Bo takie nerwy to nie dla mnie. A wczoraj jak przyszłam do szkoły,koleżanka zapytała co ja taka wesoła jestem, :) ,hihi,nie wiedziała,że robiłam test:) No nic,jutro wizyta,na którą mam nadzieję,zdążę i wszystko mam nadzieję będzie jasne.Choć nie wiem czy ona będzie w stanie coś określić.Tu jest topik o terminie na luty i ktoś tam pisze,że 2-tygodniową ciążę można wykryć po zasinieniu szyjki macicy.Tylko że mi gina mówiła,że to równie dobrze może być objaw na @.Więc już sama nic nie wiem.Mam nadzieję,że ta jutrzejsza gina będzie mądrą babką,a przede wszystkim \"szczęśliwą\" i powie mi to co chciałabym usłyszeć:) Ojjj,byle do jutra:) Pozdrawiam was gorąco,Eva-trzymam kciuki,skoro tak Ci się spóźnia,to może to coś znaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam słychać? nadal cholera się nie pojawiła,ale bardzo się boję że przyjdzie:( Mąż zauważył,że zawsze przed @ jestem płaczliwa i marudna (kochany mąż ;) )a tym razem jakoś nie,ale to wszystko może być łatwo przekreślone.Może ja po prostu mam taką nadzieję,że nie dopsuzczam do siebie smutnych myśli... No nic,pierwszy rozdział wydrukowany,zaraz jeszcze ze 3 zdania dopiszę i wydrukuję drugi i do wyrka.Mam nadzieję,że w nocy nie obudzę się z bólem brzucha i płaczem...ojjj,ale mam nadzieję... Zmyakm,pozdrawiam i życzę spokojnej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol! Twoja @ już w odległej galaktyce, jeśli zacznie powracać zajmie jej to lata świetlne, czyli co najmniej rok kalendarzowy! już zaklep sobie miejsce u styczniówek!!! jeden test mógł nałgać, ale ten DRUGI z pewnością wskazał właściwie! spokojnej nocy i niech Wam wszystkim śnią się dobre sny zwiastujące rychłe macierzyństwo (albo trochę bardziej odległe, ale nieuniknione -tym co zawiesiły starania ;) ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde Reniol , ja juz sama nie wiem ...czuje sie jak jakas nienormalna osoba (znaczy podejrzewam ze one sie czuja tak jak ja teraz ) sama nie wiem co i jak ...kombinuje na wszystkie sposoby i przeliczam co 20 minut czy aby napewno mi sie spoznia @ tyle dni i nie wychodzi inaczej ...a tu ..ani widu , ani słychu ...... Ja teraz nie planowałam dzidziusia ..ale jesli tam jest w brzuszku to baaaaaardzo sie uciesze ...ale nękają mnie wątpliwości straszne ...czy to wlasnie ten czas , czy poradze sobie , czy będę dobrą matką ...czy podołam materialnie ...boje się strasznie..przeraza mnie to bardziej niz kiedykolwiek :( te jajniki tak bolą i w krzyżu tez bardzo i moze to dziwne...ale nie czuję się jak by @ miała przyjść... jajniki bolą jakoś inaczej niz zwykle ..wczesniej to byl taki ....\"mdły\" ból a..jak by mnie ktos kopnął w podbrzusze a ten jest inny ...taki kłujący taki ostrzejszy ...a piersi .... wcale nie bolą ...ani nawet troszkę...na dodatek zawsze przed okresem bolały mnie nogi ..tak jakby na zmianę pogody ..takie łamanie w piszczelach a teraz ..nic a nic ... Ja juz sama nie wiem ...jakas schozofrenia mnie chyba wzięła :( Reniol zycze Ci z całego serca zeby @ nie przyszła teraz a dopiero jak skonczysz karmić piersią :) Mam nadzieje ze sie udało , ze staranka były owocne ...Ze przeniesiesz sie do drugiej tabelki (albo razem sie przeniesiemy) w pierwszej zrobi sie luźno , pozostałe tam dziewczyny odetchną , zrelaksują sie co uczyni ich staranka bardziej owocnymi i także przeniosą się do drugiej a tam juz bedzie wiecej miejsca zeby pomiescic nas wszystkie :D:D Pozdrawiam gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki czytam przeczytalam wasz topik od poczatku bardzo fajnie ze sie tak wspieracie i razem cieszycie ja wlasnie zaczelam starania.przekonalam mojego nazeczonego ze bardzo chce dzidzie i on w koncu tez sie zdecydowal wiec zaczynamy.wlasnie skonczyl mi sie @.my nigdy nie stosowalismy zadnej antkoncepcji tzn stosunek przerywany dzialalo bo nie zaszlam ale tera postanowilismy ze nie bedziem tak bardzo sie starac po prostu bedziemy sie przytulac jak zawsze ale bez wychodzienia tak na calego wiec jesli mi pozwolicie sie dopisac do waszego topiku bardzo bede wdzieczna. reniol mysle ze mozesz sie juz cieszyc na pewno ta wstretna nie przyjdzie i ty eva-b tez mysle ze juz mozecie sie cieszyc byciem w drugiej tabelce bardzo sie za was ciesze mysle ze mnie przyjmiecie do swego grona pozdrawiam caluski pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową starającą się kobietę- witaj Magdalenka06:-) Reniol i Eva- trzymam za was mocno kciuki, ale już chyba wszystko jest jasne:-) Szczęściary!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową koleżankę-dzielna z Ciebie kobieta,że o takiej godzinie której, ja nigdy w życiu na oczy nie widziałam, psizesz do nas:)W kupie raźniej,więc pisz ile wlezie a na pewno w końcu wszystkim nam się uda. Dziś bałam się wstać z łóżka.Za każdym razem kiedy już miałam się podnieść bałam się że wtedy poleci i wszystko pójdzie na marne.Więc co 5 min się modliłam żeby jednak się udało i żeby ta cholera nie przyszła.No i jak narazie nie ma.Ale nad ranem tak bardzo mnie bolał brzuch że zerkałam kilka razy na prześcieradło,no i dlatego też boję się że może przyjść dzisiaj:( Zobaczymy,może moje modlitwy zostaną wysłuchane;) Eva-a może zrób ten test i zobacz co i jak...skoro te odczucia masz takie inne.Ja chyba innych nie mam:(Już sama nie wiem.Ale trzymam za CIebie bardzo mocno kciuki,może którejś z nas się uda? Zmykam na śniadanie,pozdrawiam was ciepło i niecierpliwie czekam na wieczroną wizytę do której mam nadzieję nic czerwonego się w moim życiu nie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :D Reniolku Eva 3 kciuki żeby nie przylazły... Renioku mój ginio mi kiedys powiedział, że najwcześniej może na 100% potwierdzić ciąże po dwóch tygodniach po 1 dniu spodziewanej miesiaczki, wiec nie nastawiaj sie, ze jutro ginia powie ci na 100% ze jestes w ciazu bo po co masz się jutrzo rozczarować :) ale mam nadzieję oczywiscie, że powie ci żebys zrobiła badanie z krwi :) i juz bedziemy wiedziały dużo :) a potem to juz pojdziesz po to aby zobaczyć bijące serduszko ;) 🌻🌻 tak się właśnie stanie :) idę na zakupy i popłacic rachunki bo pensyjka wpłynęła :) mołego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki angela za info,wiem,wiem,nie nastawiam się,ale liczę na to,że nie dostanę do czasu wizyzty @ żeby mnie zbadała,no i na to,że wyśle mnie na te badania,albo może sama będzie mogła zrobić,nie wiem jak to jest,bo jej gabinet jest w jakiejświększej przychodni,więc kto wie...Czy te badania z krwi trzeba robić rano?Na czczo? Czy jak?A tą wizytę mam dziś o 19. Zaraz lecę na zajęcia,pozdrawiam was gorąco i do wieczorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Test beta hcg. z krwi, można na ogół zrobić w każdym laboratorium, gdzie robi się badania płatne. :) Pora absolutnie dowolna i na czczo być nie trzeba, u nas ta \"przyjemność\" kosztuje od 30 do 40 zł. w zależności od laboratorium... :o żeby zrobić takie badanie nie trzeba skierowania, wyniki, przynajmniej tutaj, na drugi dzień... Czekaj cierpliwie, co powie lekarz :) moja pani gin potrafiła potwierdzić ciążę tak wczesną, ale karty ciąży na tym etapie jeszcze nie zakładała... dopiero po usg. i innych badaniach... Trzymaj się i nie denerwuj!!! 🌻 wszystko jest w porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol- jutro na pewno będzie tryskać szczęściem na topiku:-) Już się nie mogę doczekać:-) Eva- ty też daj znać co i jak:-) I zatestuj może...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×