Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Gość Lucyjka
Helou! Heeh, Zafundowalam sobie dzisiaj dluzsza nieprzewidziana wycieczke. Chcialam potrenowac autkiem i wybralam sie na duze skrzyzowanie. Mialam odbic w prawo do miasta, ale cos mi sie popier..... i pojechalam prosto na wylotowke. Trzeba bylo pruc do przodu i patrzyc gdzie tu zjazd, zeby zawrocic do domku. Dobrze, ze nie bylo ruchu... Cyce dzisiaj jakby wrazlkiwsze, pewnie cos mi sie poprzesuwalo przez te chorobska i leki. Misiaczkowa, dalas czadu z ta wyprawka! Ja bym polowy nie wymyslila ;) No, ale ty juz prawie mamusia, to sie znasz! Gruby Mis dobrze napisal, co i jak! Ja bym tez glosowala za siatka do okna, a nie moskitiera. Dla mnie taka siatka wokol lozka dziala klaustrofobicznie, a tak, to sie dzidzia bedzie mogla porozgladac po otoczeniu. ;) Ja mam pytanko, bom zielona w temacie. Co to jest rozek???? :D Aha, jeszcze cos zauwazylam tu u mnie na polnocy. Matki wozek (gleboki i spacerowke) przykrywaja azurowym, grubym kocem/chusta. Calkowicie, tak, ze nie widac malucha. Ja rozumiem, ze w zimie to moze chroni od wiatru, a w lecie od slonca, ale powiem wam szczerze, ze mnie przeraza. Toz to male nie ma czym oddychac! Za czasow mojego dziecinstwa to sie przykrywalo do polowy gleboki wozek w zimie, a spacerowke zawsze mialam odkryta. Jakas nowa moda, czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Ufff..........zagrałam 3 msze...jeszcze jedna o 16+różaniec....a roboty dziś jeszcze tyle przy lekcjach że pewnie do nocy będę siedzieć, zwłaszcza, że teraz jestem po prostu zmęczona i zacznę coś robić po \"super niani\";) Za to miałam zaszczyt jeść śniadanie z 3 księżmi ( na szczęście fajni z nich panowie)... misiaczkowa-nastrojami babci się nie przejmuj, wypróbowany sposób, rozmawianie tak jakby nic się nie stało, a jeśli bardzo Cię wkurzyła, po prostu się nie odzywaj i tyle. Też jestem pod wrażeniem Twojej wyprawki, korzystałaś z jakichś książek, czy tak sama z siebie na wszystko wpadłaś? Ja ostatnio rozmawiałam z mężem i mówiłam mu, że bardzo dużo trzeba będzie kupić: wózek, łóżeczko, pieluchy....i na tym się moja wena skończyła...;) Ale mam zamiar się porządnie zaopatrzyć i czytać, czytać, czytać:)Aha, a co do pieniędzy na resztę-wszystko będzie dobrze. Zobacz ile już masz! Brakuje już mniej niż więcej! Lucyjko-hihi, jak ja CIę dobrze rozumiem z tym zjeżdżaniem nie tym zjazdem co trzeba...mnie się to zdarza za każdym razem kiedy jadę jakąkolwiek nieznaną trasą, nawet w obrębie mojego miasta...:o Cóż, kobiety tak chyba mają.... Mam pytanie do dziewczyn zaciążonych albo już z dzieciaczkami: Ile razy miałyście robione usg w ciąży???Ostatnio jak slyszę coś o usg to tylko, ze szkodzi dzicku i żeby robić tak rzadko jak się da...A ja miałam 2 tygodnie temu i teraz w czwartek będę miała znów żeby zobaczyć czy wszystko ok, serduszko itp. To jeszcze rozumiem (słusznie?) Ale kiedy powinnam mieć następne? Obawiam się zbyt częstych badań bo chodzę do prywatnego lekarza i boję się, żeby nie umawiał się ze mną na badania tylko ze względu na kasę...Dlatego chciałabym wiedzieć jak to jest i czy ewentualnie powinnam jakoś się sprzeciwiać, dopytywać itp....dzięki z góry za odpowiedź❤️ Idę sobie poodpoczywać...coś zjeść oczywiście...i potem znów do roboty... misiaczkowa-z tym Twoim katarem i organistą nieźle trafiłaś, czasami jak ktoś pociągnie (niestety tak, że wszystkim dookoła robię się niedobrze...) to zagłusza mnie całkiem skutecznie;) Aha, jak się czuję-dobrze, wczoraj drugi raz w czasie ciąży bolały mnie piersi, pza tym ciągle czuję głód, od czasu do czasu kłuje mnie jak na @...No i modlę się ciągle żeby wszystko było ok:) Jak wszystko dobrze pójdzie, w czwartek przepisuję się do II tableki...tfu,tfu:D Wszystkim zdrówka życzę i spokojnej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby misiu, dzięki za rady, za twoimi kupię ten kocyk bawełniany ale jakiś akrylowy też, to nie kupię polarkowego, bo słyszałam, że dzidzisie się pod nimi pocą w ogole, że się szmacą te koce :) Butle też jedną kupię, taką większą, no i parasolkę sobie odpuszczę :) A co do moskitiery, to ja ją chcę bo mamy na suficie baranka i on się czasem kruszy, rzadko ale boje się, że coś poleci i jeszcze malutkiej do oczka wpadnie :o A ja jej nie będę rozkładała na całe łożeczko, tylko na boczkach, tak żeby ochronić :) Tetry to więcej kupię, racja i nie kupię tej folii, no bo skoro nie mam zamiaru używać tetry to luzik :D Dzięki :D A do wózka - co z kocykiem? Śpiworek mam, taki z grubym futrzakiem i potem taki cieńszy z wkładem. Reniol....to wynik mozolnego szukania i pytania ;) Ja na początku wiedziałam, tyle co ty :D Spoko :D Jestem pewna, że w czwartek bedzie wszystko ok i przpiszesz się do II :D Lucyjka...toś miała przygodę ;) Ale nic straconego, fajnie się tak uczy :) A nie jak ktoś siedzi z boku i marudzi (np. mąż) ;) To spadam, muszę podliczyć jakie rozmiary ubranek mam a jakie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) Pustkiii..... Byłam sobie w tesco na chwilkę i skusiłam się na trzy bodziaki z dł. rękawem r. 68 :D Jestem \"miętka\" jak widzę bodziaki ;) Iiiii jeszcze byłam u ciotki co ma zamiar zmienić meble i odkupujemy od niej dwie komódki i taki szeroki słupek i ławę i biurko :D A to wszystko za 200-300 zł.....uwielbiam takie interesy :D A wszystko zadbane i śliczne :D Spaaadam na marchewkę z jabłkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wieczorkiem:) Pustki dziś....pogoda była dziś taka piękna, że aż mnie rwało, żeby wyjść na spacer, a tu ani kiedy ani z kim:( Mąż 300 od domu gra...wróci o 3 w nocy:( O ja nieszczęśliwa...;) A teraz szybko przed tańcem z gwiazdami wymyślę lekcę (ooo tak, zrobię to!!!), potem odpoczynek, potem prezentacja na studia no i może przed 24 się położę...mmm, byłoby miło. Ok, zmykam sobie, potem wdepnę. Jak ktoś wie coś o częstotliwości robienia usg to czekam na odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Reniolku, co do usg, mnie sie wydaje, ze moja gina mowila chyba o 3 USG w czasie ciazy jesli wszystko sie dobrze uklada. Ale nie dam glowy. Nigdy nie slyszalam, zeby usg zle wplywalo na maluszka ani na cokolwiek. To nie promienie rtg :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjko-serdeczne dzięki za linka-bardzo mnie uspokoiłaś😘 dla Ciebie:) Lekcja do hospitacji przygotowana, teraz jeszcze szybko coś na jutro i idę pochłaniać bo oczywiście znów jestem baaardzo głodna.... Pozdrawiam was bardzo cieplutko🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ostatnio nie miałam czasu na siedzenie przy kompie ,poniewaz miałam impreze domową.Przychodzili do mnie goscie których nie widziałam długo i musiałam sie niezle przygotowac.Od czwartku sprzątalismy i przygotowalismy jedzenie.Ciesze sie ze wszystko było dobrze,wszystkim smakowało a to jednakl podnosi na duchu :D Zycze wam miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol ja już miałam 6 usg :D Dwa w szpitalu jak byłam, potem w 14 tc, potem w 18 tc i teraz jak miałam te problemy z nerami to mi dwa razy w ciągu tygodnia robili bo jak robią to od razu jamy brzusznej :) Tylko dea razy miałam takie dłuższe 30 i 40 minutowe jak byłam prywatnie :) Ale wiem, że są kobiety co mają co miesiąc. W każdym razie nie obawiaj się :) Ja będę miała jeszcze jedno, za jakieś 6-7 tygodni :) Gruuuba jestem :D [URL=http://imageshack.us]http://img69.imageshack.us/img69/2530/26tydzie12do6.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A buuuu nie chce działać, może te zadziałają :) Fryzello no czasem są takie dni, że nie można słowa napisać, bo taki człowek zalatany :) [URL=http://imageshack.us]http://img178.imageshack.us/img178/6301/26tydzie12xz8.jpg [url=http://imageshack.us][img=http://img178.imageshack.us/img178/6301/26tydzie12xz8.jpg] http://img178.imageshack.us/my.php?image=26tydzie12xz8.jpg http://img178.imageshack.us/img178/6301/26tydzie12xz8.jpg Może te zadziałają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D bez gatek miało być? :p ...ciężkie popołudnie było... Zosia miała b. wysoką gorączkę teraz już lepiej... :) życzcie nam spokojnej nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
HEJA! Puuuuusto dzisiaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa ale dałaś czadu z tymi zakupami :) dobrze, że odsprzedałaś w końcu ten katar, chociaż mogłaś komuś obcemu a nie mężowi :) nieumiem otworzyć tych zdjęć :( proszę o jakeś info jak to sie robi. Reniu mi gin twierdził, że usg nie jest szkodliwe i miałam go robione prawie w każdym miesiącu a na początku co 3 tygodnie bo bardzo się bałam a po usg byłam spokojniejsza. Gruby misiu co tam z Zosią ,lepiej się czuje ,gorączka mineła? Fryzelko ty pracusiu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Witam ja juz w domciu a tu takie pustki. Misiaczkowa nie moge otworzyc zdjęc,a jesli mozesz to przyslij mi twoje zdjęcia bo dawno juz cię nie widziałam :D Ciesze sie ze juz z tobą lepiej tylko szkoda ze męzus chory a jak facet przeziębiony to juz koniec :D Jagulko my ostatnio czesto mielismy gosci poniewaz mieszkamy dopiero rok i ciągle przychodzą znajomi ogladac mieszkanko a ja lubię gotowac i oczywiscie czestowac :D Wczoraj było u nas małzenstwo z 1,5 roczną dziewczynką i oczywiscie pół dnia z nią sie bawiłam bo ja to jeszcze duyzy dzieciak.Pytałam ją jak \"zrobili\" Julke a ona mówi ze wcale sie nie starali ,nawet sie wystrzegali i nie kochali sie do konca i była w szoku gdy sie dowiedziała o ciązy.Wczesniej bardzo chcieli miec dziecko ale im nie wychodziło i gdy miała dostac awans a to liczyło sie z tym ze nie mogła sobie pozwolic na dziecko na ok rok .Po prostu dowiedziała sie ze bedzie dzidzius,troszke sie bała poniewaz była na wycieczce i tam szalał ,piła nie mało ale dzięki bogu dziewczynka jest zdrowa.Zobaczcie jak to jest na tym swiecie. Ja ide w srode na kontrol ,boje sie co mi powie ,mam nadzieje ze obejdzie sie bez operacji. Miłego wieczorku 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł! Ale pustki gdzie jesteście kobitki? Wróciłam od gina i mam już rozwarcie na 3cm :D . Gin stwierdził, że powinnam jeszcze tej nocy wylądować na porodówce :D . A jakbym dzisiaj nie urodziła to do 2 dni na 100% . W środe miałbym termin z 1 ruchów :D Fryzelko to tak jak mówiłam ty pracuś jesteś i w dodatku gotować umiesz . Ja bardzo chcę się nauczyć ale mi jakoś nie wychodzi. A dzidziusiami chyba tak jest czym mniej myślimy onich tym szybciej się pojawiają :D Powodzenia u gina :) zobaczysz mi się udało to tobie też musi :D Idę się pakować i wyszykować jaky co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulka :D POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że wylądujesz na porodówce i wszystko pójdzie gładko!!!! Ale wiadomość!!!! Trzymam kciuki i ściskam mocno!!!!! 👄 ❤️ Jeeeeeeejku!!! Ale faajnie :D A zdjecie to trzeba linki naciskać, któryś działa :) Wyślę zdjątka, obiecuję, ale jak zrobię jakieś ładne i na jakimś ładnym tle :) Wzięłam te leki na skurcze....ciocia farmaceutka mnie opieprzyła, że jeszzce gorzej zrobię jak ich nie wezmę i że one są przepisywane w ciąży i można je brać... To do miłego!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Jagula, trzymam kciuki! :D 🌼 Bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki trzymajcie kciukaski za nas, żeby poszło szybko i bez komplikacji. No to szykować się powoli bo zwalniam za niedługo tabelkę , szybciutko zachodzić. Asik a jak tam po weselu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulko powodzenia ,obys jak najszybciej miała poród za sobą i zeby lekki był :D.Powodzenia.Trzymamy kciuki ❤️ co za wiadomosc szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) Dziś z samego ranka wstałam...bom głodna ;) Nie dało się zaspać głodu tym razem. Oczywiście zaraz wracam do wyrka ;) Męczą mnie te sjurcze....\"bojam\", że dzidunia to odczuwa :o Jagulka już może na porodówce, już może ma swoją kruszynę przy sobie na zewnętrzynym :D Ciekawe co u niej??? Mam nadzieję, że wszystko ok!! Fryzelko, jak będziesz po wizycie to napisz prędziutko co z mandaryną, albo co lepsze z jej brakiem :D Oczywiście życzę tego drugie najbardziej :D Reniol się nie pojawiła od wczoraj....pewno zajęta :( Noo to miłego dnia :D Buuuuuzioleee!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:D O dzisiaj misiaczkowa pirewsza ale to głod cie wyrwał z łózeczka :D Co dobrego wcinasz? Napewno napisze co i jak ,nawet na jutro wziełam sobie wolne. Jagulko co tam u ciebie ? Moze juz dzidzia przy tobie :D cudownie by było :D A gdzie Asik i Reniol.Odzywajcie sie 👄 Misiaczkowa narobiłas mi apetytu ide ja cos podjem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki:) ja na minut 5, bo za 10 min powinnam jechać do zkoły, a siedzę w pizamie... trzymajcie ksiuki, bo dziś na lekcji syrektorkę....troche się boję, ale co tam, jakoś musi być:) Wczoraj się nie odzywałam ,bo miałam strasznie dużo roboty, a na dodatek zaczęła mnie boleć głowa, nie chceiałam brać leków, to rozbolałam tak ,że zaczęłam z bólu wymiotiwać,.....mąż zadzwonił do gina i on mi kazał wziąć 2 tabletki polopiryny rozpuszczone w pół szklanki wody + kawa-pomogło od razu -super:) Ok, już zmykam, bo się spóźnie i będzie wstyd. Jagulko-trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!wooooooooooow!!!!!!!!!!!!ale się sypie teraz!!! Miłego dnia-papapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Witam witam. ZIEEEEEEEWWWW. Strasznie spac mi sie chce dzisiaj. Cala noc mi sie snilo, ze gdzies wyjezdzam i mam mnostwo bagazu i sie nie moge ze wszystkim zabrac... Za to mojej przyjaciolce sie snilo, ze JA jestem w zaawansowanej ciazy :D hehehe Reniolku, trzymam za ciebie i lekcje. Dyra bedzie pod wrazeniem, ty pracusiu! ;) Fryzelko, mam nadzieje, ze juz wywalilas ta mandaryne, tez trzymama kciukasy za kontrole! Misiaczkowa, jaaaaak ci dobrze, ze mozesz do wyrka wrocic! Co dobrego zjadlas? :) Ciekawe co u Jaguli... WOW... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :o Ale jestem zmaltretowana :o Bo ja rano wstałam i zjadałm tosta i oon mi zaszkodził i miałam biegunkę...i bolał mnie brzuszek i zwymiotowałam :o Ale potem udało mi się zasnąć i przeszło. Już nigdy nie będę tak rano jeść. Nie wiem, za tłusty był chyba?? Jagulka się nie odzywa, może TO już :D Idee, dziś Szef Kuchni (czyli ja) poleca grochówkę - tyle, że musi ja najpierw zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×