Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Misiaczkowa no gdzie ten adresik . Tyle razy już poczte otwierałam a tam pusto. Reniolku z łaciny +4 fiu fiu gratulacje. Bardzo fajna jest ta strona z opisem i zdjęciami ciąży . Często tam zaglądałam :) fajnie było dowiedzieć się jak już dzidziuś wygląda . Przyjemnego poprawiania testów napewno będzie ciekawie :) Wiecie co mają wspólnego Krótko wzroczny ginekolog i miś koala Mokry nosek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagulka:D:D:D Prychnęłam i poplułam się z wrażenia jak przeczytałam o misiu i gin.... Ty świntuszku....heheheheh, dobre;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :D Czesc kobietki Kocica jakcudownie ze juz jestes w domku ze swoim skarbkiem Hubercikiem.Ciesze sie ze miałas taki lekki poród.Ucałuj swoją niunie od fryzelki.Napewno jestes szczesliwa ze masz juz to za sobą i wszystko jest w porządku. Kocica jestes super ❤️.Niech tylko szwy ci sie szybko goją i przychodz do nas na pogadudzki :D Sabcial 10 tydz ale fajnie,szybko czas płynie.Mam nadzieje ze juz sie lepiej czujesz ❤️ Lucyjko nie mysl tak pesymistycznie ,przeciez z tymi dniami płodnymi róznie bywa ,mogą sie przesunąc .Czasami zycie robi nam psikusa :D Jagulko ty juz pewnie nie mozesz sie doczekac rozwiązania, jeszcze troszke a bedziesz miała przy serduszku swoją pocieche , zycze ci krótkiego porodu takiego jak Kocica .❤️ Poczwarko jak ty sie czujesz ? widze ze lubisz słodycze,zawsze tak masz czy tylko w ciązy bo ja zawsze:D Misiaczkowa biedaku kuruj sie kochana ,pij syropek z cebulki ,konecznie lezec w łózeczku niestety musisz :D Gratulacje ze 100 dnióweczki Asik baw sie dobrze na weselisku ,wytancz sie ,winka popij.Jesli chodzi o tabletki to jak zrobisz tak bedzie dobrze :D Najwazniejsze jest to ze wiesz co ci jest ,troche sie podleczysz i juz niedługo przejdziesz do drugiej tabeleczki :D Reniol jak cudownie ze u ciebie juz fasolka ma 7 tygodni niech terz rosnie i dobrze sie rozwija .Czujesz sie jakos inaczej ,brzusio troszke większy ?Chociaz troche za wczesnie jeszcze,ale ja to w gorącej wodzie kąpana ,wszystko na hurra , niewiem czy to widac :D Od paru dni mam dziwne plamienia ,brązowe i jakies dziwne,moze sie u mnie wszystko oczyszcza ?Zobaczymy co dalej bedzie . Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulka.. ło matko ale się ubawiłam :D Maila wysłałam chwilkę późnije, qurcze może coś pokręciłam :o Spróbuję jeszcze raz, napisz jeśli dolezie :D Stwierdziłam, że pizza z czosnkiem jest nieodzownym elementem kuracji przeciw grypowej :p Mąż własnie po nią pojechał :D Lost zaraz będzie :D Reniol....gratuluję ocenki :D Wstyd się przyznać ale ja miałam \"pałkę\" z testu na semestr :o Ale poprawki oficjalnie nie było :D Ja słabo się uczę języków, jedny który mi do tej pory wlazł do głowy porządnie to scs ;) A reszta :o Szkoda gadać ;) Zmykam...zaraz przyjedzie pizza...mąż aktualnie mało ważny :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu już taki ze mnie zbereźnik :D Fryzelko ja już też chce jak Kocica . Misiaczkowa coś z tą moją pocztą nie tak bo nie ma dalej może spróbuj na gg 9901091

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam....spaaaaaać!! Raz dwa piszę ten plan, potem prysznicek i do wyra;) Fryzelko, ja też jestem w gorącej wodzie kąpana...Brzuch chyba mi nie urósł, ale od kiedy się dowiedziałam że jestem w ciąży, to jak tylko siadam to rozpinam wszystkie spodnie i przestałam wciągać brzuch...tak jakoś pomyślałam, że nie chcę żeby coś uciskało....nie wiem, pewnie jeszcze za wcześnie i pewnie nic by to nie przeszkadzało, ale tak jakoś odruchowo robię. No i mam jeszcze dużo mlecznego śluzu, czasami wręcz spływa...i rano mnie strasznie ssie-tyle z objawów. Trallallalla, miły był dziś dzionek, ciekawe jak będzie jutro... Najlepszym sposobem będzie szybkie położenie się do wyra;) Miłej nocki:)...a może jeszcze tu wdepnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka babeczki Dzis dostałam @ ,wpisze sie jeszcze normalnie ,zobacze co mi lekarz powie ,bo moze moge sie starac :D julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............14...........09.11 reniol............Renia.....22...... Katowice.................................. angela32........Pati.......32.......DŚ.....................staranka zawieszone tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............6............16.11 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................5...........28.10 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....35.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........37...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......34............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............26................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........7 ..............ok. 21 maj gruby miś......Katarzyna..32.....Pruszków....7................20-26 maj Tabelka III NICK.......IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......WAGA.........PŁEĆ.....DATA kocica_26...Jola.......26........Piła........3200...........HUBERCIK..14.10 Zapraszam na kawusie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Fryzello witaj ranny ptaszku. Ja dopiero wstałam ale szczerze mówiąc to bym jeszcze poleżała w łóżeczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , ale dziś pospałam, wstalam najpiew o 8 ale po sniadaniu usnelam i dopiero co sie obudzilam, aż nie wiem co się dzieje:) Dzidziuś coś mało ruchliwy dziś i wczoraj, ale chyba jak troszke się ruszał (ale jakoś mało) to nie musze się matrwic? jak myślicie.chyba mało ma miejsca. Jak wam mija dzionek??? Kurcze ostatnio ciągle moge spaćććć ( w dzien) obawiam się że to jest spowodowane żelazam, miałam z nim problemy przed ciążą i ciągle spałam , potem troszke pobrałam żelazo i było w miarę oki, a teraz w ciąży nie kazali już brać samego żelaza tylko witaminki i czuję że wszystko powraca:(, nic mi się nie chce:( Chyba muszę zbadać to żelazo, już wspominałam o tym lekarzowi a on jakoś omija ten temat, czasem dziwny jest, pytam go coś a on schodzi na inny temat albo coś zażartuje a ja nadal nic nie wiem. Wizyta za tydzień, a może poprostu odsypiam nieprzespane noce:):) Pozdrawiam miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki:) Nasz topik jest jednak niepowtarzalny....zaglądnęłam na inne przed chwilą i włos mi się zjeżył, u nas to po prostu u nas, miło, spokojnie i bez pretensji:) jak się cieszę że mogę tu zaglądać:D ❤️ Jem więcej....czy to możliwe w 7 tc? Jak tylko zaczynam odczuwać głód, jest on od razu bardzo intensywny....od razu muszę coś jeść bo mnie mdli...tez tak miałyście? Kiedy zaczęłyście przybierać na wadze? No i jeszcze jedna nowość- dziś w nocy pierwszy raz wstałam na siku...to chyba też objaw. No i weekend się zaczyna, ale taki pracowity, że wolałabym, żeby juz się konczył...oby do następnego, wtedy będzie luźniej:) Pozdrawiam i zmykam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniolku> ja do 3go miesiaca chudłam , dopiero później zaczęłam tyć, ale najwięcej chyba teraz w 8 miesiącu przytyłam i czuję że tyje w oczach, ale mam taki apetyt że nic na to nie poradze, do tego zawsze uwielbiałam słodycze i nadal tak mam, jedyny okres to pierwsze 3 miesiące jak nie zjadłam ani jednego słodycza, ale było fajnie, wogóle mnie do nich nie ciągnęło, łudziłam się że tak zostanie:) ale niestety to jest mój nałóg:) Na mdłości mi pomagały migdały:) to tak na zapas reniolku- zapamiętaj:) Kurcze martwię się że dzidziuś dziś prawie się nie kręcił:( buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczwarko, zjedz coś słodkiego i połóż się na boku, możesz troszkę poruszać brzuchem (pokiwać na boki) aby obudzić leniuszka i licz ruchy... jeśli będziesz je odczuwać słabo, udaj się NIEZWŁOCZNIE do szpitala na kontrolę! lepiej dziesięć razy zrobić zamieszanie bez powodu, niż czegokolwiek nie dopatrzeć... zrobią Ci ktg i uspokoją :) u nas dalej \"chorobowo\" tylko Tonia bez kataru... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) na słodkie to już chyba moja dzidzia nie reaguje:)miałam tylko cukier ale i po nim cisza, dopiero jak póściłam muzykę do brzucha, i poruszałam brzuszkiem to zaczął kopać:)ufff, może za długo spałam i dzidziuś też się rozespał, najważniejsze że zaczął się wiercić:)tylko że teraz znowu cisza, ale jak już się ruszał i to dość mocno ale krótko to chyba ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) REniol ja tak miałam :D Taki głod ssący i nie do zlekceważenia, bo się robiło mdło :D Wcinaj to dzidziuś tak zasysa ;) I mi też tu najmilej pisać, jakoś tak się tu czuję po domowemu :D A na innych jakoś tak inaczej ;) Poczwarko, moja malutka tez ma takie \"ciche dni\", moze pod wieczór się uaktywni, jak cię skopał mocno, to chyba nic się nie dzieje, ale ja wiem, że to nie jest fajnie,. bo aż się kiedyś poryczaalam, jak tak zrobiła, była przerwa ok. 10 godzin i ani jednego kopniaczka :o Spać..spać..spać!!!!!!!!!!!!!!!!! Przez katar nie moge myśleć ;) ale jest już lepiej, syrop z cebuli za 4,5 zł postawił mnie na nogi i cerutin :D Jest chyba coraz lepiej :D Zmykaaaam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo:) Dzięki dziewczyny za odpowiedź w sprawie ssącego głoda...w takim razie pojawił się jakiś objaw...Dziś zjadałam duuużo na obiad, a ciągle czuję ssanie w żołądku...już nie wiem co wymyślić:( Zimno w domu, piec będą nam montować dopiero w przyszłym tygodniu, do tego czasu musimy zimowac przy starym, który ledwo dyszy:( Idę sobie, miłęgo wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Hej hej, Ja tylko na chwile. Milego popoludnia i wieczoru wam zyczyc! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Poczwarko, na zelazo polecam: barszczyk, a na deser kogielmogiel z grzanym czerwonym winkiem (zmieszane). Stawia na nogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczwarko dzidziuś ma już ciasno i dlatego mniej sie rusza. Jak się u mnie mało rusza w tedy kładę się na plecy i czekam przeważnie odpowie jakimś kopniaczniem. Reniu co do naszego topiku też tak uważam :D Ja nie wymiotowałam ale jak mnie mdliło to musiałam szybko coś zjeść i przechodziło .Też zaczęło się to w 7tc a skonczyło w 12 :) początkowo miałam chęć tylko na mięsno a na czekolade nie mogłam patrzeć a teraz to połknełabym z kg . Gruby misiu i Misiaczkowa dużo zdrówka życze kończcie już te katarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przylajzłam :P:D jesteście kochane! wiecie o tym??? ❤️ a ja zryta 😭 jutro na 8.00 z moją ukochaną grupą z trzeciego sem :) a dziś chyba wreszcie dotarłyśmy się z pierwszym semestrem bo do tej pory było strasznie drętwo :(... nadąsane...:( obserwujące każdy mój ruch :( ale dziś już było ok :) może potrzebowały więcej czasu niż te poprzednie...:) a może ja już zapomniałam, że to musi potrwać zanim pojawi się miła atmosfera na zajęciach :) ale za to ja mam zgryza...:( który psuje mi całą radość z moich ukochanych studiów :( chodzi nadal o to cholerne zaliczenie kosmetyki stosowanej :( nie wiem co robić??? może Wy mi doradzicie??? czekałam dwa lata na otwarcie tego kierunku na mojej starej uczelni.. pamiętacie??... zamęczałam Was tym tematem do obrzydzenia.. a czekałam nie tylko dlatego, że mam sentyment do tej uczelni ale tez dlatego, a raczej przede wszystkim dlatego, że miałam obiecane przepisanie ocen z przedmiotów, które się dublują ;) no..i.... jak wiecie.. wykładowcy którzy mnie nie znają.. przepisali widząc mój indeks... a jedna babka... która mnie zna baaaardzo dobrze... i wie, że sama uczę... nie chce mi przepisać oceny.... ścierałam sie z nią prawie cały tydzień telefonicznie... w końcu uradziliśmy z mężem.. i poradziłam się też mojej dyrektorki...i chyba pójdę do dyrektora... bo to on mi przede wszystkim to zaliczenie obiecał i powiem jak się sprawy mają... niech poradzi... co robić??? albo wpłynie na swoją pracownicę... oczywiście istnieje ryzyko, że powie, że nie ma na to wpływu bo to jest decyzja tylko wykładowcy... a Ona będzie się mścić... oczywiście... nie ma za bardzo jak... bo przeciez ten przedmiot mam w małym palcu... bo sama go uczę... ale zawsze mścić się może... podszeptując słówko innym wykładowcom i ja doskonale o tym wiem... ale łamię się bo nigdy nikogo nie podpierniczałam.. a teraz jestem do tego zmuszona :( co robić??? co zrobiłybyście na moim miejscu??? moja dyrektorka powiedziała, że da mi taką opinię, że im oko zbieleje!! chce nawet przyjść do mnie na hospitację i sporządzić z tego protokół i też dołączyć... \"a niech czytają i niech się zastanowią nad zachowaniem\"!!! - powiedziała!! :P co robić??? iść na skargę??? dlaczego ja muszę podejmować tak beznadziejne decyzje??? dlaczego musiał znaleźć się ktoś kto zniszczył moją radość...😭 w niedzielę chcę iść z inną grupą na biologię bo w zeszłym tygodniu nie byłam (oczywiście żaden wykładowca nie miał nic przeciwko przychodzeniu z inną grupą jeśli ze swoją nie mogę :) ) ale już nie czuję takiej radochy :(😭 i z tego powodu najbardziej szlak mnie trafia no ale cóż robić??? całuję Was moculko :) Misiaczkowa kotki ucałowane od Ciebie... w różowe pyszczki :) może być??? :) dobranoc kobitki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym jej indeks w tyłekj wepchneła :p I okręciła ;) Kotkii...lubie je glaskać...ale one nie lubią jak ja je glaskam....bo ja moge dużo głaskać :D I caałoować :D Jeeeee :D Oczywiście, że pasi :D Spadamy spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Jestem pierwsza śpiochy:) angela-ja bym zrobiła z tym ineksem tak jak misiaczkowa....;) A tak poważnie, to rozważałabym 2 opcje: albo to zaliczyć tak jak to babsko sobie życzy i na koniec coś jej powiedzieć niemiłego...albo iść do dyrektora i poprosić o dyskrecję i dopiero wtedy przedstawić sytuację. Nie wiem co to za koleś, czy da się z nim normalnie pogadać czy jak...I nie daj sobie odebrać radości ze studiów, przecież tak się cieszyłaś! Olej ją, wiem, że sytuacja strasznie beznadziejna...ale nie warto:) Spotkaliśmy się wczoraj ze znajommymi...cholera, jak ja nie lubię czepialskich ludzi i ich komentarzy.... Przynajmniej kolacja była dobra, bo ja miałam wczoraj tak wilczy apetyt, że do dziś czuję sytość po wczorajszym pochłanianiu. Dziś i jutro-mega-pracowity weekend, potem beznadziejny tydzień...byle do czwartku😭 Skoro dotąd czas płynął dosć szybko, to niech teraz przyspieszy jeszcze bardziej... Dostałam wczoraj pierwszą miłą niespodziankę z okazji tego że jestem nauczycielką-darmowe podręczniki z których uczę z wydawnictwa:) Szkoda tylko, że wszystkie i tak musiałam wcześniej poxerować...ael teraz sprzedam je któremuś uczniowi, będzie korzyść i dla mnie i dla ucznia. Dobra, zmykam, czas zabrać się do pracy póki choć trochę mi się chce... Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki! Angela ty pracusiu :D cieszę się , że zaglądlaś. Jakbym mogła to bym kopła tej wstrętnej babie w d... Ja chybabym poszła do tego dyrektorka bo skoro obiecał to nie powinnien zmienić zdania. Ciesz się dalej studiami :) Reniol ty żarłoczku czym się tak objadłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello...kurcze, kręcę się i kręcę i nic konkretnego jeszcze nie zrobiłam...wszystko zostanie na wieczór i jutrzejszą noc:( jagulko-zjadłam wczoraj od obiadu: makaron, potem jajkossadzone z ziemniakami, zagryzłam to kinder bueano i zaraz potem kanapką z serem i ogórkiem. Po dwóch godzinach byłam na kolacji: rybki wędzone (3), sałatka rybna, jajko na twardo, 2 kromki chleba, wielka kokosanka, 4 plasterki sera mozarella z pomidorem i bazylią...no, to tyle;) Mniam, dobre było, dziś znów mnie ssie, a jak od razu nie zjem-mdli... Zmykam pisać scenariusz lekcji😭 Trzymajcie się ciepło i piszcie!!!! No chyba, że jeszcze leniuchujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniu to była niezła kolacyjka och zjadłabym pare rzeczy z tego :D mniam ,mniam . Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości do tego, czy jesteś w ciąży to mu tylko powiedz co jadłaś wczoraj :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) Jestem leniem :o Wstałam o 11:30 :D Reniol noo i tak teraz to bedzie :D Ja jadłam takie dziwne rzeczy, że mąż to się na mnie jak na ufoluda patrzył ;) Miłegooo dnia :D Aaaaa moja babcia nadal obrażona, dziś już nie wytrzymała i przyszła odebrać swój telefon, ktory nam pożyczyła (stacjonarny), bo dostaała nowy jak zmieniała telefonię i tereaz w swojej kawalerce może mieć dwa ;) Była tak obrażona, że aż spuchnięta, Ja nie poczuwam się do żadnej winy, tym razem to ona przegięła a ja w zasadzie to nic nie powiedziałam. Systematycznie robi ze mnie z mamy nierobów i nieuków. Do nas moze przychodzić be z względu na porę bo pracują rodzice do 15, a jej synek ma ubezpieczalnię, w ktorej o ironio pracuje tyle samo co moi rodzice - 8 godzin. Ja zaś praktycznie nie studiowałam, cały czas w domu byłam...tak szkoda, że nie pamięta, że przez 4 lata wyjeżdżałam w pon i wracałam w pt. Nie mam zamiaru jej przepraszać za jej urojenia, niech sobie zabiera jak dziecko swoje zabawki i wraca do domu. Dziewczyny mam dość takiego zachowania..jestem już tym tak zmęczona, że mi to zaczęło wisieć i powiewać. Skoro jest tak zainteresowana wnuczką w ciąży z jej pierwszą prawnuczką...to siema. Szkoda gadać :o Too miłego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa ty to się dzisiaj wyleżałaś :D ale to dobrze bo za niedługo się to skończy :) w dobrm znaczeniu tego słowa . Myśle , że babci już pomału przechodzi tylko niewie jak to teraz odkręcić więc wymyśla rózne sposoby czekając pewno aż wy to zrobicie . Głupotkami babinymi się nie przejmój wystarczy , że zobaczy prawnuczkę a zmięknie zobaczysz. Idę robić murzynka bo Gruby miś tak narobiła mi smaka , że od zeszłego tygodnia o nim myśle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyjka
Czesc wam! Maz mnie dzisiaj irytuje 😡 Moze PMS u mnie? Dziwnie, nie bola mnie piersi chociaz za tydzien mam dostac @. Czy to znaczy, ze nie mialam owulacji w tym cyklu? :( Sluz byl OK, kurze jajo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :D Dziś ja pierwsza :D Sprzedałam katar mężowi i ból gardła więc, teraz będę miała chorego mężczyznę w domu (nie ma nic gorszego) :o Za to ja wczoraj zbladłam jak podliczyłam ile jeszcze muszę wydać na wyprawkę..prawie 900 zł :o Gruby misiu...pomóż....przeczytaj co mam w wyprawce i skoryguj...może ja z czymś przesadzam :o Plisss zerknij noo na to: Ubranek mam dlatego nie piszę. chyba sobie palnę w łeb albo z mostu skoczę ;) WYPRAWKA DLA LIDECZKI Akcesoria do łóżeczka 1.komplet z ochraniaczem pościel na poduszkę i kołderkę (2x) (bo jeden już mam ale używany, chciałam nowy) 2.prześcieradło zwykłe na gumce żółte) 3.moskitiera + stelaż 4. prześcieradło z falbanką (różowe) 5. folia pod prześcieradło 6. kocyk (większy do łożeczka) Akcesoria do wózka 1.torba do wózka 2.grzechotka do wózka 3. kocyk grubszy do wózka 4.kocyk polarowy 5.parasolka Ubranka 1) rożek 2) 2 pary body z długim rękawem 62 3) skarpetki 4 pary 4) czapeczka ciepła 6) kaftaniki 62 (2 x) 7) śpioszki 62 (3x) 8) pajacyk 62 (2x) Kąpiel i higiena 1) ręczniczek z kapturkiem 2) pieluszki tetrowe (5x) 3) oliwka bambino 4) chusteczki do pupci Pampers Sensitiv 5) pieluszki Pampers 6) Sudocrem 7) patyczki do uszu dla niemowląt 8) szczotka do włosów 9) nożyczki do obcinania paznokci 10) gruszka 11) termometr zwykły 12) termometr do pomiaru ciała 13) termometr pokojowy 14) smoczek anatomiczny-uspakajający 14)smoczek drugi 15) krem ochrony do buzi 16) szczotka do mycia butelek 17) gaza do przemywania pępuszka 18) myjka frotte 19) butelka zestaw avent startowy 20) GENCJANA - roztwór wodny (pomocna przy pleśniawkach) oraz spirytusowy (do pielęgnacji pępka). 21)termosik na buletki Zabawki 1)grzechotki 2)gryzaczki Dla mamy: 1) szlafrok 2) kapcie 3) piżamka do szpitala (2x) 4) majtki poporodowe 5) podkłady poporodowe 6) tantum rosa 7) biustonosz do karmienia (2x) 8) skarpetki białe (4x) Reniol, Sabcia, Gruby misiu!!! Meldujcie jak się czujecie!!! wszystko ok?? Buuuuuuuziiaaaaaaki!!!! Lucyjkoo...ty się nie martw na zapas :D wszystko pewnie było ok :D Nie idę do kościała bo mam taki masakryczny lejący katar, że mogłabym konkurować z organistą :o Mileeeej niedzieli!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa, nie szalej z zakupami! do łóżeczka na początek wystarczy prześcieradło (2x) i rożek, później śpiworek! pościel jest dobra dla starszego dziecka :) poduszka jest niemowlaczkowi nie potrzebna, a kołderka za duża... i maleństwo mogłoby się przydusić... moskitiera dopiero przyda się przed latem, ale lepiej zainwestować w taką siatkę montowaną w okno, bo ta na stelażu przy łóżeczku tylko kurz łapie ;) ale jak Sobie chcesz... :D foli też nigdy nie kładłam, pewnie przydaje się mamom używającym tetry... przy pampersach- nam była niepotrzebna :) kocyk kup bawełniany! bardzo fajne są takie angielskie, ażurowe... ja upolowałam w szmateksach :) występują w dwu rozmiarach: malutki i duży, w pięknych kolorach! poszukaj, bo sprawdzają się rewelacyjnie ;) do wózka, torba koniecznie! grzechotka też się przyda, parasolkę kupisz na lato, za to, Lidce będzie potrzebny ciepły śpiworek! ubranka- masz :) ja kaftaników nie używam... tylko body (bez rękawków, z krótkimi i z długimi) i pajacyki- ale to, jak kto lubi ;) ręcznik- lepiej dwa :) pieluszki 5 albo i więcej... przydają się do różnych rzeczy :) oliwka- tak chusteczki, ja wolę nivea albo huggies pampersy- tak sugokrem-tak (warto też mieć clotrimazolum -krem na wypadek odparzenia, świetnie i szybko leczy) patyczki - tak,ale nie do uszu tylko do pępka :) uszka wyczyścisz rożkiem pieluszki tetrowej, nie wolno! maleństwu nic do ucha wkładać! :) szczotka- tak nożyczki... ja wolę obcinacz taki malutki dla dzieci... gruszka -tak termometr, nam wystarcza do ciała :) temperaturę wody do kąpieli sprawdzamy łokciem, a w pomieszczeniach, na czuja :) smoczek- kup krem -tak szczotka -tak gaza- ? myjka -? butelka kup jedną, jak będzie potrzeba dokupicie... gencjana -niekoniecznie, do pępka używaliśmy 70% spirytu termosik, też można kupić później, my nie używamy... gryzaczki... będą potrzebne za jakieś pół roku... grzechotki też nie natychmiast... dla mamy: wszystko tak, ale nie piżamy tylko koszule i może się okazać, że dwie to mało, bo łatwo się plamią... biustonosze do karmienia też lepiej mieć więcej... skarpetki czemu białe? ja nigdy nie miałam białych ;) do listy jeszcze dopisz wkładki do biustonosza :) ale mi dałaś zadanie... aż się zmęczyłam ;) bo moja forma jeszcze kiepska... idę sobie... coś zjem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×