Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Pozdrowienia od misiaczkowej, która ma za sobą pierwsze doświadczenia karmienia piersią. Lideczka jest póki co cudownym dzieckiem, które cały czas śpi (zobaczymy jak długo). We wtorek Dziewczyny wychodzą do domciu. Pozdrawiam serdecznie, udanej niedzieli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No- to już się nie mogę doczekać misiaczkowej spowrotem z nami! Jak to wszystko szybko się dzieje! Wracajcie do nas szybko! Czekamy!❤️ No i oczywiście czekamy na relację z porodu, z pierwszego karmienia i wogóle jak to wszystko było:) Ja nadal mam delikatne plamienia, wczoraj dzwoniłam do gina, nadal mówi to samo, że jak nie ma krwi, to wszystko ok. Choć ja mam delikatne bóle, które nie wiem skąd się biorą i co oznaczają. Ale tłumaczę sobie, że przecież dobrze się czuję więc wszystko MUSI być dobrze. We wtorek idę na wizytę, a skoro to szczęśliwy dzień powrotu misiaczkowej z malutką, to i moja wizyta będzie szczęśliwa:) sabcialku- ja też miewałam ostatnio takie bóle przy spojeniu łonowym, pewnie wszystko tam teraz intensywnie się naciąga:) Miłego dnia i czekamy na wieści o misiaczkach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi jak szybciutko misiaczkowa bedzie w domku, juz we wtorek WOW, ale chyba sie nie wybiera na egzamin w srode hihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Misiaczkowa i Lideczka niedlugo beda z nami :) Nie moge sie doczekac sprawozdania! Poprosze wszystkie szczegoly ;) 👄 buziaki dla mamusi i malej misiaczki! Reniolku, do wtorku, dotrwasz i gin powie co i jak. Skoro sie dobrze czujesz, to napewno wszystko jest w porzadku z maluszkiem. Ja mam jakis dziwny cykl w tym miesiacu. Sluz plodny mi sie pojawil w 10 i 11 dc i zniknal :( To za wczesnie na owu. Nic nie rozumiem 😭 Choduje brzuszek... niestety nie fasolke, a tluszczyk :O Cos za dobrze sie ostatnio odzywiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Misiaczkowa czekamy na ciebie z opowiesciami o malutkiej i o waszym zdrówkku ❤️ Reniol jak sie dziesiaj czujesz? dalej masz te plamienia? Musisz na siebie uwazac ,dbaj o siebie i odpoczywaj ,koniec latania :D Lucyjko jak tam staranka? mam nadzieje ze w toku ja tez mam nadzieje ze juz niedługo bedziemy działac:D Lucyjko pewnie zimno sie zrobiło i wiecej jesz hi ih a brzusio rosnoe to nic dla dzidzi to lepiej ma gdzie rosnąc hi hi ih W tym tygodniu ide chyba na zabieg ,boję sie jak diabli ale dla dzidzi zrobie wszystko ,czytałam wczoraj ze dziewczyny nie wiedziały ze mają tą przegrode i poroniały swoje dzieci.Dopiero kiedy ją usunięto ,dziecko moze normalnie rosnąc ,czyli bez usunięcia ani rusz. Zapraszam na kawke ,bo juz stygnie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELOŁ :D Nie mogę cały czas uwierzyć, że nasza mała Martusia jest już Mamą :) na moje pytanie po paru godzinach od porodu - jak się czujesz? bardzo jestes obolała ? bardzo się bidulko wycierpiałaś Ona: \"coś Ty!! było super:D \" czy nie jest niesamowita??? :) ZDAŁAM EGZAMIN Z BIOFIZYKI NA 4 !!! :D:D:D:D chemia poszła mi bardzo dobrze ;) zrobiłam 5 zadań z 6 :) fizjologia-rozpisałam się jak zwykle i jak zwykle Pani Docent musiała mi zabrać kartkę spod długopisu bo udawałam że nie słyszę :P jak mnie prosi abym już oddała :) :P kosmetologia to tylko formalność więc satysfakcji nie mam... to jest niesamowite ale nawet całkiem dobrze mi idzie :D to super! bo dla mnie te studia są terapią i nauką wiary w siebie :) lecę dziś do koleżanki z pracy na ploteczki ;) muszę sobie zrobić przerwę od wszystkiego... bo przede mną jeszcze 4 egzaminy... jestem zryta po tym weekendzie...:O najgorsza była sobota... przed czwartą rano wiadomośc od Marusi, że jest na porodówce... poryczałam się z wrażenia i koniec spania... od rana w pracy... same egzaminy... ( jedną wywaliłam za ściąganie..:( ) ok 16.00 Mężuś miał zabieg chirurgiczny..nie mogłam z nim iść co mnie dobiło kompletnie... potem szybko na uczelnię... napisać kolokwium z kosmetologii... no to już zostałam do końca wykładu bo mnie głupio było wyjść... :O wróciłam do domu ok 20... mężus biedny pocięty w trzech miejscach ( miał usuwane tłuszczaki) krecił się w nocy bo Go bolało, a ja tylko drzemałam bo bałam się, że przez sen uderzę w szwy...:O a o 8 rano w niedzielę egzamin z biofizyki... byłam nieprzytomna :O kiedy zobaczyłam pytania... zamiast zastanawiac się nad odpowiedzią zastanawiałam się jak wygląda egzamin poprawkowy:O jeszcze do tego na egzamin przyszedł sobie rektor... posiedzieć...jak się wyraził :O ale wszystko pieknie się skończyło :D świat jest piękny :D życie jest piękne :D pa pa miłe Panie spokojnego, radosnego tygodnia :) ps Reniolku pamiętasz jak Martusia plamiła? powiedzieli Jej wtedy, ze to macica się oczyszcza... więc prawdopodobnie u Ciebie też, a do tego masz jakąś infekcję... nie zamartwiaj sie tak, proszę ❤️ wiem... :O łatwo powiedzieć :O ale postaraj się bo się wykończysz 🌻 i zoooowu post gigant :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Angela! Jestes wielka! Wspaniale ci idzie na studiach! 🖐️ gratuluje!!! Dzielna z ciebie dziewczyna! Hehh! Misiaczkowa jest \"nie do zdarcia\" ;) :D Porod byl super?? ❤️ Fryzelko, wlasnie pije kawke i zagryzam slodka bulka (skad ten tluszczyk na brzuchu .... hhmmmm hmmmm ??!) :P ❤️ usciski dla ciebie. Trzymam kciuki za zabieg. Dobrze, ze usuniesz ta przegrode. Bedzie mogla dzidzia rosnac sobie grzecznie. Staranka jakies tam sa... ale jak pisalam dziwny mam ten cykl. Jakis mega skrocony. Dzisiaj mam 14 dc i sie czuje jakbym byla dawno po owulacji :O Nawet cos cyce zaczynaja pobolewac po bokach. Moze w tym cyklu nie mialam/nie bede miec owu? Podejrzany ten duphaston. Czuje, ze to on cos mi namieszal. Nie wiem czy brac go w tym cyklu i od kiedy. Nie czulam owu. Eeeeh, zabieram sie do pracy... papapa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdąrzyłam na szybko przeczytać zaległości:-) Misiaczkowa- wielgachne GRATULACJE!!!!! Czekam na wasz powrót i relacje z tego super porodu:-) Zawsze to trochę oswaja strach przed porodem. Reniol- mam nadzieję że u was już wszystko ok. Fryzella- trzymam kciuki za zabieg! Angela- zdolna jesteś, świetnie Ci idzie na uczelni:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklejam z innego
Dajcie troszku kawki chociaż powąchać:) Ja niestety kawki nie moge, karmie piersią, do tego maly ma skaze i zero mleczka w moim jadlospisie, a ja tak uwielbiam mleczko buuuu Mam troszke czasu bo maly spi, troche pogarnelam mieszkanko, ide zjesc wczorajszy obiad, i pewnie sie obudzi:) Daniel już powoli daje mi pospać w nocy, już nie wstaje tyle razy, ostatnio sypia od 23 do 4 bez przerwy, WOW, za to w dzień już coraz mniej, ale to i dobrze, zaczyna gaworzyć, aaaguuuu, auuuu, aaaaaa, no i uśmiecha się świadomie, ale to już od sylwestra, za dwa dni skończy dwa miesiące, jak ten czas szybko leci, Do dziewczyn starających się: a może by tak przestać obserwować swoje ciało i nie liczyć tych dni, nie czekać na dni plodne , nieplodne, tylko tak spróbować zapomnieć, może wtedy coś się odblokuje i w konncu się uda, wiem że łatwo mówić, bo już zapomnialam jak liczylam kiedy dni plodne itp, ale może to jest sposób:) Czas zmienić latka w tabeli:) TABELKA I NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......CYKL STARAŃ....TERMIN @ Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk........... .17..........25.01 angela32........Pati.......33.......DŚ............... ... ..6.............03.02 Fryzella26....Donata.....26......Białystok.......... .6...............16.11 Lucyjka........Kasia.......30......K-ce................ ....8...........02.01 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????...............??? ?????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........21... ..........ok. 21 maj gruby miś......Katarzyna..32.....Pruszków....21..............20-2 6 maj reniol...........Renia........22.....Katowice.....19.... ..........ok.15 czerwiec Tabelka III NICK.......IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......WAGA.........PŁEĆ.....DATA kocica_26....Jola.......26........Piła........3200...... HUBERCIK..14.10 poczwarka....Marcia...28.......centrum..............Daniel....17.11.06 jagula..........Ilona.....31........ok.Żywca......... .Jagodka...ok.10.11 kicia 76........evelka....29/30......BW...............?????....... ... ?????? misiaczkowa...Martuśka...24.....ZG.....2850....Lidecz ka....13.01.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Poczwarko, szczesciaro, a pamietasz, za ktorym cyklem zaszlas? cos mi sie wydaje, ze szybko, nie? za 3-cim? ;) :) JA TEZ TAK KCEM! ;) A tu 8 cykl i nico 😠 To i schizuje, licze dni w przod i w tyl :P Ale masz racje, pewnie lepiej by bylo sobie dac spokoj... tylko, ze to tak truuuuudno! 👄 buziaki dla twojego maluszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakos tak za 3cim lub 4tym, i tez liczylam:) a teraz sie tak troche wymądrzam wiem wiem:) my z Danielekiem właśnie się bawimy w taką jego ulubioną zabawe pt: \"mamo podaj smoka\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez liczyłam dni płodne, niepłodne, owulacje itp. w tych dniach kochaliśmy się z mężem nawet 3 razy w ciągu dnia i nic. Dopiero gdy całkiem odpuściłam to zaszłam niespodziewnie :) Ale czekałam 12 cykli więc potrzeba dużoooo cierpliwości. Jestem ciekaw ja Misiaczkowa miewa się w szpitalu jak LIDECZKA czy nadal jest cudownym dzidziusiem - zycze jej z tego z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela Ty kujonie GRATULUJE zdanych egzaminów - jak dla mnie zawsze JESTEŚ WIELKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane! Wiadomość z ostatniej chwili: misiaczkowa z Malutką sa już w domu i aklimatyzują się!!!!!!!!! Hej!!!! ❤️ 🌻🌻🌻 Pa, pa, pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HUUUURRRRA Misiaczkowa juz w domku :D :D :D. Coś mi mówi, że narazie nie będzie miała czasu tutaj zaglądać :). Wiem z autopsji ;) Czekamy na relacje z porodu :). BUZIAKI DLA WSZYSTKICH..... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Misiaczkowa i Lideczka witajcie w domku 🌼 [kwiatek🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 [Pewnie jestescie zmęczone i odpoczywacie :D Nie mozemy sie doczekac opisu z przebiegu porodu,pierwszego karmienias piersią i waszego samopoczucia:D Angela jestes wielka ty zdolniacho hi hi wielkie ogromne gratulacje 🌼🌼 🌼🌼🌼 🌼 Lucyjko jak tam twoja owulacja ,cos ci sie przesuwa a moze tak ma byc hi hi ih ale staranka były ? Ja juz nie pamiętam kiedy u nas były staranka chyba na początku pazdziernika zapomniałam jak to jest ,gin do dnia dzisiejszego nam zabronił tulanek.A dzisiaj mi sie sniły staranka i do tego owocujące ale to tylko sen 😭 Asik a co u ciebie słychac?Pewnie masz duzo roboty? Sabcial jak sie czujesz? brzusio rosnie ? Gruby misiu a gdzie ty sie podziewasz ?Pewnie trolki zajmują duzo czasu i wesoło i was ❤️ Genewo ty to zawsze jestes w pogotowiu ❤️ Poczwarka 👄 Kocica 👄 Lucyjko co dzisiaj na sniadanko jadłas? Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Czekamy niecierpliwie na relacje od Misiaczkowe :D 🌼 Fryzello, moze juz wkrotce spelni sie twoj sen ?? :) Staranka u nas byly. Na chybil trafil, bo owu ni widac :O Moze to i lepiej? ;) A na sniadanko, bleeeee, cos co sie nazywa fiberrik - takie pieczywo chrupkie z bardzo duza zawartoscia blonnika (na moje leniwe jelita) - smakuje jak sprasowane trociny :( Aha, Fryzelko, mam pytanie kulinarne :) W piatek mam gosci i jedna dziewczyna jest wegetarianka. Chcialabym zrobic papryki nadziewane ryzem i grzybami i zapiec je w piekarniku. Tak se wymyslilam, ale nigdy nie probowalam. I nie wiem wlasnie jak dlugo sie maja takie papryki piec i czy pod przykryciem czy nie... TY jestes mistrzunio w kuchni, moze cos doradzisz??? 🌼 pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lucyjko są rózne sposoby robienia paryki faszerowanej bo mozna ułozyc ciasno do rondelka i polac rosołekiem i na małym ogniu gotowac albo papryczki ułozyc ciasno nacięciami do góry do natłuszczonego zaroodpornego naczynia i polac rosołkiem ,piec ok 35 min w 180 stopni (zalezy od mięsistosci papryki)i mozesz posypac serem zółtym lub natką pietruszki albo podawac z sosem pomidorowym to zalezy co lubisz.Smacznego. Jak masz jakies pytania to pisz. Ja przewaznie pioke papryke i sprawdzam czy miękka.Czasami jeszcze przyprawiam ziołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa z Lideczką w domu już jestem bardzooo ciekawa opisu porodu bo będzie na pewno barwnie opisany - Czekammy ??? Choc trudno jej teraz na pewno wysiedziec przed kompem a Lideczka musi nacieszyć się MAMUNIĄ :) Mysle o Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Misiaczkowa- ale fajnie, masz już Lideczkę przy sobie...:-) Fryzella- ostatnio nie za bardzo mogę pisac z pracy... Ale staram się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki!!! Noo mam chwilkę ;) Malutka docenia baaaardzo karmienie piersią ;) Jest cudna, dziękuję wam za zyczenia i pozdrowienia!!! Nie wiem jak to się tak stało, że zaczął się poród. Może po wizycie i przez te czopki co dostałam. W sumie 14 godzin od pojawienia się pierwszych skurczy minęło do urodzenia maleńkiej. Jest cudna, śliczna i doskonala i tak wspaniale się na nią patrzy!!! Poród..brrrr...nie było tak źle, ale bolało jak cholera. Cóż tu dużo pisać, nie fartło się się i miałam silne bóle krzyżowe, bo parte to już pryszcz przy tych rozkurczowych. Miaam rodzić w wodzie, ale przyszła położna i powiedziała, że ja już rodzę, to nie ma co wchodzić do wody bo mam 10 rozwarcia. Njagorsze były te badania rozwarcia podczs skurczy...no coś okropnego. Na bóle krzyżowe dostałam zastrzyk i potem maleńka też była jak naćpana po nim, ja czułam się jak po drinku, nie wiem co to było, ale ponoć przyspieszyło rozwarcie, ale to nie była oksytocyna, tylko jakoś inaczej. Położne super, tylko jedna rzecz trzba sie ich słuchać to wtedy są miłe ;) Jak nie to krzyczą, że się męczy dzidziusia w brzuszku. Maleńka jak się urodziła to obsikała mi brzusia :) Noo ładnie tak matkę na początku potraktowć ;) Jest niesamowicie spokojna, patrzy czasem na nas swoimi wielkimi oczkami i słucha, czasem coś piśnie jak kurczaczek, ogólenie jestem po prostu zakochana, zachwycona i najchętniej to bym ją cały czas tuliła, ale wiem ,ze nie wolno.. Śpi w swoim łożeczki do 5 rano a pootem ją przemycam do małżeńskiego łoża, bo mężuś się nie zgodził na spanie razem, bo się boi, że któreś z nas ją przydusi. Jeszcze mni boli tyłek, bo ponacinali mi krocze, ale tantum rosa jest świetna na to i polecam!!!!!! Po dwóch saszetkach mogę nawet spokojnie usiedzeć :) Noo i nie zdążę na egzamin ;) hihi Maleńka jako, że się urodziła w zasadzie 3 tyg za wcześnie, ma takie objawy wczesniactwa, ale ma do 2 tyg zniknąć, macha tak bardzo nerwowo rączkami, to jest związane z tym, że jej układ nerwowy w chwili porodu nie był jeszcze do końca wykształcony i teraz trzeba tak strasznie spokojnie ją przewijać, ubierać, macha tymi rączkami jak ptaszek, ktory nie potrafi latać, jak to zobaczylam w szpitalu to aż sie poryczałam, bo pomyślałam, że to moja wina, bo moja, bo pozwoliłam się sobie zestresować jakimś pieprzonym egzaminem i moze to też przyczyniło się do wczesniejszego porodu. Teraz maksymalnie skupiam sie na niej i na egamamin to może pojadę 5 lutego, ze wszystkimi napisać, jeszzce zobaczę zresztą. Zaczyna się coś budzić to zmykam i cąłuję was mocno i ściaskam kciuki za wszystkie Was i za te, które tak bardzo się starają i za te, ktore już niedlugo też będą miały maleństwa w ramionkach :) Buziaczki !!!! Zdjecia wkrótce!!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Misiaczkowa za opis! Swietnie sobie poradzilas. Alez cudownie, ze juz jestescie z Lidka w domu. Nie martw sie tymi 3 tygodniami przed terminem. To nie tak duzo i wszybciutko malutka nadrobi zaleglosci. Podobno ja tez sie strasznie wiercilam i wierzgalam w inkubatorze (7 miesieczny wczesniak), ale to samo przejdzie i bedzie dobrze! ❤️ usciski dla ciebie i coreczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa- dzielna z ciebie kobieta!:-) Najważniejsze że masz już poród za sobą i z wami wszystko dobrze i będzie coraz lepiej z każdym dniem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW!!! Super misiaczkowa, trzymaj się, moj maluch do tej pory zachowuje sie jak samolot czasami, macha rączkami i nozkami:), takze nie czekaj jak to sie zmieni bo to chyba normalne:) Ucaluj kruszynke!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Misiaczkowa Jak super, że już zajrzałaś ❤️ Z tymi rączkami to się nie przejmuj, wszystkie niemowlaki tak mają. Mój Hubert też i pediatra powiedział, że jest to jak najbardziej normalne. Dzieciaczki tak machają przynajmniej do ukończenia 3 m-ca życia a nawet dłużej. Hubcio już skończył 3 m-ce a jszcze wymachuje i się przy tym teraz strasznie cieszy. Czekamy na zdjęcia z niecierpliwością. BUZIAKI 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe nawet jakaś cenzura się wkradła a \"wymachuje\" to przecież normalny wyraz... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa :) 🌻 🌻 🌻 karm Lideczkę duuuuuuużo, bo pewnie z niej chudziak? i przytulaj ile wlezie, bo u noworodków nie ma opcji \"za dużo\" ;) mało się odzywam, bo mam dziecki kaszlące... nie chcę wirusów rozprzestrzeniać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa czekałam na Twój opis z niecierpliwością i jak przeczuwałam jest obrazowy - najważniejsze, ze jesteście całe i zdrowe a ból minie /wiem coś o tym/. Przytulaj Lideczkę ona tego potrzebuje i nie przejmuj się, że ją rozpieszczasz po to są dzieci :) Sama chciałabym już moje maleństwo trzymać na rękach ale za 4 miesiące mam nadzieję,z e już będę. Narazie musi mi wystarczyć wizyta w czwartek u ginekologa i może zobaczy płeć ;) Uściski dla Lideczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×