Zimowe starania 2005

My już po usg. Nasz SYNEK jest zdrowiutki, wszystko prawidłowo działa i się rozwija, waży 530g:-) Jesteśmy dumni i szczęśliwi, dokładnie tak samo byłoby na pewno w przypadku dziewczynki:-) A teraz uciekam kończyć się pakować, a w nocy jazda nad morze:-) Greta- wiem, wiem, nawalam z tymi zdjęciami. Tym razem obiecuję że jak wrócimy z nad morza to wyślę aktualne fotki z dorodnym brzusiem:-) Pozdrawiam gorąco!

asik, synkowie są słodcy :D maciek właśnie się rozgadał, a nikt tak jak wojtus nie potrafi objąć z uroczym: kokam, cocałuj! najważniejsze że zdrowe! :) zdałam dziś teorię, egzamin z jazdy 18 sierpnia... żyję w ustawicznym niedoczasie, ale ściskam Was, myślę i czytam, rzecz jasna :)

ASIK super ! Ja mam w planach synka jako dziecko numer dwa :) Kochana życzę Ci dobrego samopoczucia na urlopie , no i udanego wypoczynku Misiu ja juz się nie mogę doczekać pierwszych słów Oli a co dopiero sowa "kocham" Chyba umrę ze szczęscia :) Misiaczkowa cieszę się że u was lepiej z seksem :) U nas też w ten weekend nastąpiło zdublowanie ogólnej liczby żbliżeń z roku 2008 :D Cieszę się ze w waszym związku wszystko wraca do normy :) Ja byłam wczoraj u psychologa i jest mi lepiej , czuję ulgę już z samego powodu że nareszcie dojrzałam do tego żeby poprosić o pomoc .Chcę się wyleczyć .Przejść psychoterapie dla DDA i poradzić sobie z depresją . Buziaczki !! Odewzijcie się kochane !

Asik, gratuluje chlopczyka! :D Swietnie! Bedzie nowy rodzyneczek wsrod przewazajacych dziewczynek na topiku ;) Misiaczkowa, super, ze ponownie zblizylas sie z mezem :) Tez bym tak chciala... :) Naughty, co to takiego DDA? Wczoraj wrocilam z Linka z Polski. Mala wypadla troche z rytmu, ale rozrabia po staremu. Dzis przeszla sama siebie, bo zjadla z podlogi.... zdechla muche :O Udalo mi sie wydrzec z buzi noge i dwa skrzydelka :O FUUUUUJJJJ.

Lucyjko DDA to Dorosłe Dzieci Alkoholików Rozwaliłaś mnie z tą muchą :D Poprostu padłam ze śmiechu :D Dobrze że chociaż kilka części wyrwałaś z buźki :) Mnie dziś naszło na wspomnienia i oglądam zdjęcia i aż mi się łezka w oku kręci .... Wczoraj skończyłam 24 lata ... ale to życie zapiernicza :O:( Idę się przytulić i podumać nad życiem .. Dobrej nocki

Naughty Wszystkiego naj naj najlepszego z okazji urodzin! Zdrowia, sil, radosci, spokoju ducha i mase pociechy z Olenki! Mloda dziewczyna z ciebie! :)

dziękuję za życzenia Młoda ale doświadczona :D

Puk puk :) Jest tam kto ?:)

Jestem. Ale biegam po lekarzach z Linka. Nic powaznego, tylko upierdliwe problemy skorne. Naughty, jak sie czujesz? Jak Ola? Pokaz nam zdjecia! Asik pewnie odpoczywa nad morzem :) Reniol, kiedy wracasz???? Misiaczkowa, jak wam idzie z kredytem na dom? Odezwal sie ktos w sprawie pracy? Ja bym chciala w przyszlym roku znalezc prace na niepelny etat. Zeby tylko cos sie trafilo. Fryzelko, pochwal sie Majeczka! Sabcial, ciebie juz wieki nie bylo! Gruby Mis, usprawiedliwiony, bo zapracowany

Yoł! Asiu super, że będzie synek, daj znać jakie imię nadacie :) Naughty super, że zbierasz siłę na walkę z depresją, cieszę się, że jest coraz lepiej :) Lucyjko, a co jakaś alergia czy co się stało? Z kredytem czekamy, jeszcze kilka dni musi minąć, żeby się uprawomocniło pozwolenie na budowę, na szczęście omineliśmy zgodę sąsiadów i już wkrótce moooże ruszą prace :d A wniosek już złożony i czekamy :o Bojam się ;) A ja jutro zdaję egzaminy sprawnościowe do wojska. Znajomy kazał jechać jutro, choć mu mówiłam że chciałam coanjmniej za 2 tygodnie, a teraz nie jestem przygotowana, ale kazał jechać :o Czyli jadę na żywca ;) Mam marszobieg na 1000 (to luzik), skłony w przód (2 min- 34-39 skłonów), uginananie ramion na ławeczce (18-36) i bieg zygzakiem (28-26 sekund). Najbardziej się boję ławeczki bo mam słabe ręce, ale może mąż mi pokaże jakieś metody ;) Idę dziś kupić glukozę i syrop na kaszel, jakiś tusipik. Rety aż się trzęsę tak się boję ;) Idę, bo w szkołach nie ma etatów a ja mam dość dziadowania, a tam zarobię na rękę 1800 zł i do tego dodatki. Przynajmniej godziwe wynagrodzenie. Pracuje się do 15:30 przez 4 dni a w piątki do 13 :) Trzymajcie kciuki i dam znać jutro jak poszło :o Aaaaaaaaaaaaaaaa boje sie! hihi Buziaczki wielkie!!

Misiaczkowa - o rany!!! Ale test. Ja bym wyzionela ducha! Chyle czola nad twoja forma fizyczna. Trzymam kciuki u rak i nog za ten egzamin Napisz wiecej co bedziesz robic w wojsku. Jakie to stanowisko? Ach u Linki \" jak nie urok, to sraczka\" - jak mawiala moja babcia. Na pleckach i brzuszku wysypka alergiczna (nie wiadomo od czego), na buzi wypryski (lekarz kit wciska, ze to po ukaszeniach owadow, a ja wiem, ze nie, ale on nie da sie przekonac :O), a najgorzej na pupie. Wyglada jak tragiczne odparzenie, a okazalo sie, ze sie wdala infekcja grzybiczna. Cholera wie jak i skad. Jeszcze dwojki dolne ida i marudnik nie chce spac po nocach. Heehhh, taka bylam dumna, ze zasypiala bez protestow i bez smoczka. I sie skonczyly dobre czasy. Smok i pol godziny skakania po lozku. Echhhhh. Za dwa tygodnie idzie do zlobka. To dopiero bedzie jazda :P Ide szukac na necie przepisu na ciasto bez jajek i mleka.

Misiaczkowa no podziwiam Cie .Naprawdę jesteś idolem trzymam za Ciebie kciuki , żeby Ci pięknie poszedł test . Ja mam tak koszmarną kondycję fizyczną ze szok :O Mimo że nie palę już od prawie 10 miesięcy .No i wzięłam się za siebie i chodzę na ten aqua fit .Schudłam juz ponad 32 kilo od 22 marca :) Lucyjko biedna ta Twoja Lineczka :( Bardzo mi przykro że się musi tyle wycierpieć:( Z całego serca Wam życzę zdrówka, żeby malutkiej przeszły te uczulenia i wysypki .Aż mi się serce kraje jak czytam że maluszkom coś dolega :( Wycałuj ją ode mnie i Oleńki Noizajrzałam na Twój suwaczek i nie wierzę włąsnym oczom ! Linka ma juz 10 misiecy !szok jak ten czas szybko leci! U nas ok , 22 zaczynam psychoterapię ,już jest o niebo lepiej , biore antydepresanty i świat znówjest w jasnych kolorach . Ola wczoraj gorączkowała i miała biegunkę.. podejrzewam ząbki :O Tylko narazie nic nie widac , dziąsła lekko zaczerwienione ale nie sądzę żeby wyszedł ząbek wnajbliższym czasie . Ogólnie jest naprawdę fajnie :) Pozdrawiam Was wszystkie ! i ślę masę uścisków i buziaków

Misiaczkowa, jak poszlo na egzaminie do wojska??? Naughty, super, ze samopoczucie masz juz lepsze. No i kochana! Tyle kg zrzucilas. Wow!

Wróciłam- było cudownie, tylko szybko zleciało:-) Wszystkie jesteście godne podziwu!!! Misiaczkowa- pisz jak poszedł ten mega trudny test! Naughty- gratuluję rozpoczęcia terapii, to bardzo mądra decyzja! No i te 32kg na minus! Szok! Lucyjka- też dzielna z Ciebie kobieta. Biedna Lineczka że ciągle ją coś dopada... faktycznie jak nie urok to sraczka. Misiu- gratuluję zdania teorii, będziemy trzymać kciuki za jazdę:-) Ty to w ogóle jesteś wzorem do naśladowania. Na pewno jesteś bardzo zorganizowana i zaradna życiowo, tylko podziwiać:-) Pozdrawiam!

Asiku kochana , super że jesteś Opowiadaj jak było :) ja dziś mam taki ból brzucha że głowa mała , no i miałam mdłości i wymiotowałam ....w ciąży raczej nie jestem , wyrostka nie mam i zatruć też się raczej nie mogłam :O Nie wiem co ze mną jest :O 3majcie sie dziewczyny

wysłałam Wam zdjęcia ;)

Asik - witaj po urlopie :) Naughty, Olinek sliczny! A ty tez swietnie wygladasz. Co ja bym dala za takie wlosy i rzesy! Nie mowiac o biusciku! :D Kochana, ty sobie juz odpusc diety, bo wygladasz bardzo ladnie! Przepraszam cie najmocniej, odpisze na maila jak tylko dziecie sie odczepi na chwile.

Kochane, czy ktoras z was kapala dziecko w krochmalu? Dajcie skuteczny przepis? Probowalam za porada MaMani rozmieszac make ziemniaczana w zimnej wodzie i dodac prosto do cieplej wody z wanienki, ale niebardzo wyszlo. Niezbyt sliskie i zupelnie nieskuteczne. Sucha luszczaca skora dzisiaj rano tak jak bylo. Trzeba ten krochmal gotowac? Jakie ilosci na spora wanienke?

Naughty- dziękuję za zdjęcia, Ola śliczna:-) Mamusia oczywiście też:-) Lucyjko- ja niestety nie pomogę z tym przepisem. Ty to się masz z tą delikatną skórką Linki... Wysłałam wam zdjęcia z wakacji!

Elol!!! Asiu a jakie imię wymyśliliście? Mieliście się zastanawiać na urlopie :) hihi ciekawość mnie zżera. W kwestii zdjęć, Asia wygląda wspaniale i wychodz na to, że tylko ja wyglądałam jak ropucha w ciąży ;) Serio, wspaniale wyglądasz Asiu :) A testu nie zdawałam, bo dostałam dzień później telefon ze szkoły, że jest szansa, na razie czekam na decyzję kuratora. Z moim szczęściem pewnie nie dostanę zgody, ale póki co cieszę się perspektywą ;) Idę na jakieś zakupy, ehhh mam dziś małego kaca po wczorajszych irodzinach męża, a raptem wypiłam trzy słabe drinki. Jak to mówi znajoma, Marto cierpisz na SKS, ja na to co to SKS? Odp. Starość Kur**a Starość ;)

martuśka, a Ciebie to w dupę kopnąć! :D zobaczysz, jaka młoda w moim wieku będziesz! ;) asik, wiesz, że pierwszy raz Cię widzę :D brzusio super, a Ciebie jakoś inaczej sobie wyobrażałam, radość z każdego zdjęcia wygląda :D nie wiem, kiedy znów zajrzę, proszę o nastawienie budzików w poniedziałek na szóstą i solidne zaciskanie kciuków - będę jeździć na egz. praktycznym! lucyjko, można ugotować kisiel z mąki ziem. i rozmieszać z wodą, a można zwyczajnie dodać mąki do kąpieli, tak, czy siak dobrze ;) moja dziatwa tak pokąsana przez komary, że żona mojego brata ciotecznego (byli u nas z wizytą w weekend) pytała, czy tonia miała ospę! a agnieszka jest lekarzem, więc wyobraźcie sobie, jak tonia wygląda :o naughty, ostatnio nie dostałam zdjęć :( dobra spadam, bo jutro b. wcześnie wstaję!

a, marto! ucałuj Swojego misiaczka i życz mu wieeeeeeeeeele cierpliwości do jego misiaczkowej mój krzyś w poniedziałek przekroczył magiczną czterdziestkę ;) jakoś nie widać, żeby spoważniał :p

Gruby misiu podczas naszego wesela, wzniosłam toast na cześć mojego zaślubionego i...życzyłam mu tego samego, czego mu życzysz :D Hihihi A kciuki zaciśniemy, masz jak w banku :D Lidka też pokąsana, naliczyłam 16 uryzień, jedno na podeszwie stopy :o Trudno, włączyłam tabletkę do kontaktu :o Tak mi jej szkoda, bo ma aż plamy w około ugryzień, najwyraźniej uczula ją ten jad, czy jak to sie zwie ;) W końcu udało mi się ustalić mniej więcej ew pensję, tak mniej więcej 1150 zł. To chyba na początek w małym mieście starczy, oby na kredyt starczyło i opłaty. Za mnie proszę trzymać kciuki 25 sierpnia! Wtedy będę znała ostateczny werdykt z kuratorium. A jak się nie zgodzą, to trudno, zostanę dzielnym wojakiem ;) Co do kąpieli, to ja wiem że sypie się bezpośrednio krochmal, albo mąkę ziemniaczaną i ponoć naprawdę pomaga :) Coś też słyszałam o kapielach z dodatkiem oliwy z oliwek, natłuszcza i chroni. Nie próbowałam :) Buziaki laseczki i zmykam :) Paaaaaaaaaaaaaaa

Reety!! Tak czytam, że Naughty wysłała zdjęcie, myślę sobie jakie zdjęcia, szukam po poczcie i znalazłam je pomiędzy masą reklam! Wkurzyłam się! Mam zapchaną skrzynkę od tych pierdół!! Naughty, zupełnie odbiegasz od moich wyobrażeń! Przede wszystkim miałaś być blondynką ;) Masz fantastyczne gęste włosy!! Zazdraszczam bo ja mam 5 na krzyż ;) Super wyglądasz, piękna z Ciebie kobita :D A Olinka, cudowna, rozkoszne zdjęcie jak się wyciąga i ma super pulchniutkie stopki :D Mniam ;) widzę, że jeszcze ma czuprynkę na głowce :) Śliczna jest

Asik, slicznie wygladasz. Wedlug moich wyobrazen zawsze bylas blondynka, wiec tu trafilam, chociaz poza tym inaczej cie sobie wyobrazalam :) Brzusio bardzo ladny.

Dziękuję bardzo za komplementy dla brzusia:-) Nasz synek prawdopodobnie będzie miał na imię Arkadiusz. Mały Arek, Aruś, Areczek:-) Misiu- będziemy ściskać kciuki od samego rana! Misiaczkowa- za Ciebie też 25 sierpnia. Oby ułożyło się po Twojej myśli:-)

Witam po długiej przerwie:) Asiku-piękne zdjęcia-wyglądasz przeszczęśliwie!Gratuluję synka!Arek-piękne imię! Naughty-również dzięki, pięknie razem wyglądacie!I cieszę się, że kondycja psycho-seksowa :P wraca do normy:)No i spóźnione życzenia urodzinowe-mnie też ostatnio nachodzą zadumy, rozmyślania i dołki, ale co tam-jeszcze młode jesteśmy:) misiaczkowa-cieszę się, że i u Was lepiej w małżeństwie, tak trzymać!Podziwiam decyzję o wojsku-napisz coś więcej.No i trzymam kciuki za 25. Lucyjko-współczuję problemów Linkowych, oby szybko przeszły. misiu-trzymam kciuki za egzam! Wróciliśmy z Anglii z Anglii (nie byliśmy Londynie...), było BOSKO! Wspaniali przyjaciele u których się zatrzymaliśmy(Yorkshaire) i z którymi zwiedzaliśmy Szkocję, piękna, o dziwo pogoda, tanio (kupiliśmy laptopa i mnóstwo ubrań dla siebie i przede wszustkim Ani za śmieszne pieniadze). Po prostu super! Babcia ok-bardzo szybko doszła do siebie po operacji i okazało się, że chemii brać nie musi, bo wszystko dobrze wycięli a w jej wieku to by ją tylko dobiło. Ania jest cudna-ma 4 zęby, potrafi sama wstawać podtrzymana za rączki ale bez podciągania i stawia niepewne pierwsze kroczki. Jest rozkoszna! W Anglii sprawowała się rewelacyjnie, skarbek nasz! A teraz wiadomość stulecia...jeszcze nie możemy dojść do siebie... otóż-dwa testy wskazały drugą kreskę-cienką, ale widoczną...cóż, w kwietniu będzie (jak wszystko pójdzie ok, oczywiście już się boję) drugie dzieciątko...trochę za szybko nam wyszło, ale cieszymy się, jak tylko opada panika związana z tym jak sobie poradzimy, zwłaszcza ja i moje cholerne studia...W środę idę na pierwszą wizytę. Trwa tydzień 7... Taaa.........to by bylo na tyle. Obiecuję, że będę teraz częściej zaglądać. Pozdrawiam serdecznie! Miłego weekendu

OOOOOO MATKO!!!! Reniol, oczy mi wyszly z orbit i usmiech zagoscil na paszczy :D :D :D Moje gratulacje!!! Czyli na wakacjach byliscie juz w 4-ke :) Caluski! Anulka, silna dziewczynka skoro juz sie podnosi do stania i stawia kroczki! Moje dziecie dopiero staje w lozeczku i przy meblach, a najchetniej wdrapujac sie po moich nogach. Ale nozki dalej sie gna i nie ma mowy o chodzeniu. Co najwyzej moze sie pochwalic 8 zebami :P No to moze inne dziewczyny, ktore nie zagladaja juz do nas sie tez odezwa? (Jagula, jak to czytasz to sie odezwij ;) ) Bo trzeba szykowac kolejna tabelke :) Asik - Arkadiusz, to bardzo ladne imie :)

O rety!!!!!!!!!!! Wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale jaja :D Super, że Ania będzie miała tak szybko rodzeństwo :D Jaaaaaaaaaaaa też chcę :D hihi Gratulacje!!!!!! Asiu śliczne imie :) I fajnie, że nie takie z tych oklepanych :) Na razie trzymajcie kciuki w poniedziałek, bo dostałam jeszcze jeden telefon i to z lepszymi warunkami :) Reniu, wbiłaś mnie w fotel ;) Super, tak się cieszę :) Chętnie bym dołączyła do grona ponownie zabrzuszonych, ale te cholerne warunki finansowe i mieszkaniowe, ale dam radę, jeszce z 2,5 roku i będę mogła się starać :) Fajnie, że tyle nakupiłaś Ani, słyszałam od znajomych, że można tam się nieźle obkupić za małe pieniądze :)

Reniu to zaspokój moją ciekawość, czyli wy się staraliście o rodzeństwo? I łaaal to już prawie 2 miesiąc za tobą :) A u lekarza byłaś?