Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

przepraszam.... tu powinien być emotikonek [wstydzi się] totalny luz...:classic_cool: ja kwalifikuję jednak się do leczenia...:O odwrót o 180\' nastawiłam się na @ we wtorek i juz się nastawiłam i jest mi z tym super :) jedyne co mnie wpienia to niemiłosierny bół piersi i upierdliwe mdłości...ale mam na to wytłumaczenie i jest ok :) siedzę i wertuję propozycje medycznej ksiągarni internetowej, której jestem stałą klientką :) najchętniej kupiłabym wszystko z działu chirurgii plastycznej, kosmetologii, immunologii, genetyki, histologii i dermatologii :) i robię jednocześnie plan zajęć na przyszły rok...;) w wakacje chcę przygotować notatki na wykłady żeby od października móc zająć sie tylko uczeniem na wykłady w mojej kochanej uczelni :) już wiem, że będą dyżury w gabinecie dermatologicznym w przychodni pod moim domem dla nejlepszych studentek:) noooo... mnie nie trzeba dwa razy powtarzać :) ;) buziam Was 👄 ps ja mam dziś rosół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosół i u mnie - hihi. Fatalnie sie czuje, tak bardzo mnie boli bok i od zcasu do czasu jajnik lewy. Okres bardzo dziwny plamienia ale ostatnio miałam podobnie dwa dni prawie nic a potem luuuuuu;) Ide się trochę położyć bo bardzo mnie boli. Eva ja też mam ostatnio cykle co 24,26,28 dni różnie może dlatego też nie zachodze, choć i tak nie robie z tego paniki bo ogólnie nastawiłam sie na spokój i tak też robie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,może jeszcze nie taka piękna,ale na pewno świeża:) wróciłam od kosmetyczki,zrobiła mi coś ultrapromieniami,czy coś z podobną nazwą,powiedziała,że mam jeszcze ze 4-5 razy przyjść,bo to u każdego różnie jest i dała nadzieję,że da się mnie jeszcze uratowć...Oczywiście przy każdym pytaniu o tonik lub krem lub cokolwiek zapadała niezręczna cisza...bo ja nic nie stosuję....ale teraz już wszystkiego się dowiedziałam i biorę się za siebie:)Angela-ona mówiła,że ciąża jest przeciwskazaniem do robienia tych ultradźwięków.Teraz to jeszcze na pewno nie jestem,ale jak tam będę jechała za jakieś 2 tygodnie,to co?Lepiej tego nie robić?Myślisz,że to od cery do macicy może mieć jakiś wpływ?Jeśli możesz,napisz coś na ten temat. Misiaczkowa-miałam botwinkę,babcia zrobiła:) jagula-łapię fluidki i też zakładam na nie specjalny słoik,tak jak Asik:)No i masz rację-fajną mamy atmosferkę,nie ma co:) Asiku-co u CIebie?Kiedy testujesz?Trzymam kiucki:) Angela-jak zwykle podziwia, Twój upór i to,że tak bardzo lubisz to co robisz:) Uciekam zrobić rybkę i jakieś fryteczki:)Pozdrawiam was kochane gorąco!deszczu......please........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniolku, jeśli następny zabieg będzie po terminie zagnieżdżania to nie rób... ciąża jest bezwzględnym przeciwwskazaniem do wszelkich zabiegów z użyciem prądu, a ultradźwięki to prąd... co miałaś??? kawitację czy sonoforezę? meżuś potulny jak baranek...robi mizerię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no to mamy dwa razy rosół, botwinkową i jarzynową...nieźle :) Własnie, Asik jak tam? Kiedy testujesz ??? A teraz widzę, ze jeszcze masz troszkę czasu :) Ciiii nie zapeszamy :D Acha lekarza nie było,przełozył wizyty na jutro na 16 😠 a ja się pogoniłam specjalnie do miasta 😠. Wklejam tabelke bo była na 97 stronie :) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............6............23.06 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........10............25.06 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzien misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8................29.01.07 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa! ja rozumiem, kierowniczka... ale ładnie się tak wpisywać przed koleżankę z terminem na listopad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............6............23.06 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........11............19.07 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzien misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8................29.01.07 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad poprawiam tabelkę. Ide dalej leżeć nie przeszło mi wcale i cierpie. Miłego wieczoru papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj no tak wyszło ;) hyhy zamieniam, nawet nie zauwazyłam :) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............6............23.06 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........11............19.07 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8................29.01.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO :D Gruby Misiu no... ja to dopiero w sobotę za tydzień jesli jakimś cudem ta małpa by nie przyszła we wtorek ;) w co wątpię szczerze bo tempka spadła ;) włączył się mój system obronny który kiedyś, mogę powiedzieć, że uratował mi życie, a przynajniej przyczynił się to zwycięstwa i ogarnął mnie totalny luz :) :classic_cool: już mężosiowi zapowiedziałam... żeby się nastawił, że nic z tego w cyklu i że teraz będzie inaczej ;) nie ma mierzenia i liczenia tylko przytulanki co trzy dni!!! HA!!! :P przynajmniej nasze pożycie się odświeży po 13 latach :P taaaaka częstotliwość przez okrągły miesiąc :P nie sprawdzam kiedy wypadają terminy i nie będę ich do tabelki wpisywać... tylko ilość cykli... poprostu skoro wiem mniej więcej, ze @ przychodzi na koniec miesiąca to jeśli nie przylezie do pierwszego dnia następnego to zatestuję :) nie dopuszczę już do takiego doła bo życie jest zbyt cenne i piękne żeby sie tak gnębić :) idę dziś przeprowadzić egzamin :) jutro też jestem cały dzień na egzaminach dyplomowych :) a potem całe dwa miesiące bez wykładów i ćwiczeń 😭 ale wczoraj zaczęłam czytać swoja ulubioną laserową chirurgię kosmetyczną :D a że gruba to mi na dwa tygodnie starczy ;) potem znowu cosik kupię i poczytam :) i tak mi do wczasów we wrześniu zleci :D a potem to juz rozpoczęcia roku szkolnego/akademickiego ;) więc znowu będzie fajowo :D Asiku trzymam kciuki idę pod prysznic :D miłej i słonecznej acz nie za gorącej soboty życzę moje kochane 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............6............17.07 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........11............19.07 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8................29.01.07 pozdrawiam Was bardzo serdecznie;)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin........................17.07 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................2............27.06 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........11............19.07 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8................29.01.07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :D O juleczka się pokazała :) Widzę, że przylazła do ciebie...przykro mi...A czemu wymazałas cykle starań? Znowu dzien pod znakiem nauki....blechh...ale już w poniedziałek o ile będą mi wiatry sprzyjały,to zaczynam wakacje. Angelo, ja cię podziwiam ;) Ja jak tylko zaczynają się wakacje,wyłączm opcję nauka i korzystam z woooooooolneego :D No to miłego dzionka dziewczyny...dziś znowu ide do gina ;) hyhy paaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) Wczoraj miałam zajrzeć do Was jeszcze , ale byłam zmęczona i przybita bardzo ... rozmyślałam nad zyciem :O To wszystko tak się szybko dzieje , cały czas w biegu , od kąd tu jesteśmy cały czas jesteśmy w biegu i nie mamy czasu na nic :O Troszkę to dołujące bo kiedy myślę o dziecku to z jednej strony tak bardzo bym chciała i wiem ze mąż też bardzo by chciał ale boję się , że jeszcze nie czas , że jeszcze za wcześnie ...a z drugiej strony boję się że zawsze będe miała coś jeszcze do zrobienia , do załatwienia i ocknę się w wieku 40 lat i wtedy juz będzie za późno dla nas na dziecko ... ja juz sama nie wiem , po urlopie podejmniemy decyzje co tu dalej robic .. Ehhhh ... Ale na szczęście jutro wieczorem już będziemy w Polsce ! W naszej ukochanej Polsce :) Strasznie się cieszę i czekałam na ten wyjazd 9 miesięcy aż wreszcie marzenia się ziściły i jedziemy :D W POLSCE WSZYSTKO jest LEPSZE !:):) Pozdrawiam Was serdecznie Drogie Panie i życzę miłego i pogodnego dnia :) Buziaczki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello,witam,dziś skacowana...... Wczoraj mój kolega przejeżdżał koło naszego miasta autobusem i wpadł na pomysł,że skoro jest tak blisko to wdepnie do nas,no i wdepnął:)Mieliśmy właśnie zamiar delektować się Napoleonem z Colą,a tak podelektowaliśmy się we trójkę.....no i to delektowanie dość długo i intensywnie trwało....hehe,cóż-wczoraj mój mąż zakończył rok szkolny w szkołach w których uczy,więc trzeba było oblać wakacje:) Angela-nie wiem co miałam,nie pamiętam.Mam tam przyjść za ok.2 tygodnie,to będzie na pewno po terminie ew.zagnieżdżenia,to mam ją wtedy poprosić o coś innego,tak?A potem jak franca @ znów przyjdzie,to znów te ultradźwięki robić?To będzie miało sens tak raz na miesiąc?Poradź coś jeśli możesz,nasza ty ekspertko:D Ale dziś dzień zabiegany,muszę męża z miejsca w miejsce przewozić,grać z nim,zrobić zakupy,potem po niego pojechać,w międzyczasie wydać kasę na coś do tej mojej twarzy biednej....i jak już się to wszystko skończy to będzie 20..... Asik-pisz co i jak!!! misiaczkowa,po wizycie prosimy o dokładną relację,z najdrobniejszymi szczegółami:) sabcial-oby Ci cierpienie jak najszybciej przeszło🌼 angela-świetne podejście do starań,też tak próbuję,jak na razie nie pamiętam który dziś dc,wiem tylko że coś koło środka i idziemy na żywioł:DChyba tak trochę łatwiej się żyje...No i nadal podziwiam pogłębianie widzy w czasie wakacji,ja mam tak jak misiaczkowa. Eva-to musi być wspaniałe uczucie wiedzieć,że już jutro będziesz w swoim ukochanym kraju:)Cieszymy się razem z Tobą:)A co do decyzji,myślę,że podejmiecie słuszną i będziecie z niej zadowoleni.Mnie dziś w sklepie przemknęła myśl,jak patrzyłam na matkę 2 synków którzy jej nie dawali spokoju,że łatwiej i wygodniej żyje się czasami bez dziecka....Mam nadzieję,że się do takich myśli nie przyzwyczaję...Ale z drugiej strony one mitroszkę ułatwiają czekanie i starania,próbuję znaleźć w tych kolejnych niepowodzeniach jakieś pluusy,czasami nawet te głupawe... No nic,uciakam,życzę trochę chłodniejszego dnia i dobrych humorków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa czekamy na relacje z wizyty u gin. Dziś mi juz lepiej niż wczoraj ale za to brzuch mi pęka czuje sie jak wrak człowieka - blee. Eva przyjemnego pobytu w Polsce:) Pieknego dnia życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co myślicie na temat zauroczania dziecka? Pytam bo moja szwagierka bardzoi wierzy w zauroczanie a mnie to sie wydaje troche dziwne i nieprawdopodobne. Takie czerwone kokardki do wózka z Matką Boską, to rozumiem, zabazpieczają przed złem. ale ona sobie wymysliła, ze jak dziecko płacze nagle i nie można go uspokoić i ma słone czoło to znaczy się, ze ktoś je zauroczył....bo ja uważam, ze dziecku moglo sie coś przysnić, albo zaboleć, a zresztą jest lato i dzieco też się poci i ten pot jest słony. A ona uważa, że jak poliże dziecku czółko to przechodzi. Co wy na to? Dziwne jak dla mnie. Ja w to nie wierzę i w zasadzie nie omieszkam jej tego powiedzieć, ze dla mnie to bzdura, bo wciska mi to swoje myślenie.Znowu mnie wkurzyła.....jak widac ;) Ide się zacząć uczyć...jeszcze tylko jeden...jeszcze tylko jeden....a potem będę robiła NIC :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa! moje dzieci są straaaaaaasznie zauroczone... słone jak morze bałtyckie, zwłaszcza teraz, jak wróciliśmy ze spaceru... ale ja ich nie liżę... niech lizaniem swoje dzieci uspokajają psy i inne zwierzątka... ludzie od wieków mają inne sposoby na ukojenie płaczu dzieci :) i nigdy żadnych kokardek do wózków nie przypinałam :D śmieszą mnie takie zabobony w 21. wieku :p żeby chronić dziecko przed złem, należy je ochrzcić (jesteśmy wierzący) i pilnować... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak myślałam, ale dziewczę ograniczyło się pprzez siedzienie w domu i skupieniem się jedynie na kupie i objadku. Poza tym zero zainteresowań, to mamy efekty. Sorki wczoraj ją spotkałam i znowu mnie wkurzyła swoim gadaniem. Bo tak gadam z nią, pyta się mnie co kupiłam (zaznaczam,że kupiłam pierdy na obiad,nic ciekawego), mówię, ze mieszankę warzywną z Biedronki, a ona na mnie, że ona taaaam nic nie kupuje, a mieszankę to tylko z Nordisa. Taaa jakby w tej nordisowskiej inna marchewka mrożona była. To ja jej na to, ze ja wolę tę, bo jest bardzo smaczna i ma dużo warzyw. Jak ona mnie wnerwia, kiedyś jej naprawdę coś powiem.Ogranicznona idiotka.Sorki zawsze tak jest jak ona \"próbuje\" zadziwić mnie swoją mądrością.Już nie gadam.Musiałam się wypisać.Nie mam nic do kobiet, które siedzą w domu, wiadomo, że spędzają więcej czasu z dziećmi i obowiązkami to rozmawiają o tym, ale znam kilka dziewczyn, dzieciatych, które potrafią rozmawiac na wiele tematów, a nie tylko o dokonaniach swoich dzieci. Dla niej to jest bardzo ciekawe i zajmujące, ale dla mnie z boku, to nie specjalnie, nie musze w szczegółach wiedzieć co przez ten tydzien Kacperek się nauczył i zrobił, czasem to owszem sa jakieś fajne nowinki, ale nie obchodzi mnie, ze jak ona robi pranie to dziecko jej podaje ubranko i potem zanosi miskę do łazienki, no co mnie to obchodzi???Na dodtaek upatrzyła sobie mnie jako potencjalnego słuchacza, bo ja nie mam jaj,żeby jej to powiedzieć i słucham i się zasmiewam z tego, a tak naprawdę to wali mnie to. Pewnie teraz myślicie, ze jestem potworem, ale ja jeszcze nie mam dziecka tak wiecie już w ramionach, ja się nie zachwycam jego zachowaniem i nie interesuje mnie to w takim stopniu jak ona myśli. Co ją spotkam to zaraz mi gada, a że mieszkamy blisko to co dziennie prawie słucham tych rewelacji. Jestem potworem??? Lubię jej synka, lubię się z nim bawić, ale nie lubię słuchać na okragło, a Kacperek to a tamto, już jak słuszę: a wiesz, że Kacperek.. to mnie biała goraczka bierze. Muszę się wyprowadzić jak najszybciej z mojego miasta.Ale jestem rozeźlona przez to.Ideee bo mnie stąd pogonicie zaraz ;) Pozdrówka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi, hi... to muszę uważać, by za dużo o moich słonkach nie pisać, bo mnie szefowa pogoni... ;) poczekaj, Misiaczkowa! niedługo też zaczniesz w kółko o swoim maleńkim misiaczku nawijać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaczne tak : gruby misiu, to jest aluzja do ciebie, bo ty masz inne tematy do rozmów niż tylko gadanie o dzieciach, to samo się tyczy sabciala, jesteście otwarte na nowe tematy, a ona naprawdę ogranicza się do nowych rewelacji związanych z dzieckiem i jedzeniem.No koszmar, bo to nie jest tak jak wy piszecie, ona cały czas jak sie spotykamy gada tyko o dziecku, a potrafi mi tak nawijać przez 3 godziny, więc dla mnie to mordęga. Jeju wiedziałm, że wyjde na potworka i nie zrozumiecie :( Ja nawet nie gadam tak o swojej ciąży jak ona o dziecku i swojej ciąży, gdzie zaznaczam slyszałam większośc historii po 10 razy. Co do wizyty: Wszystko jest ok, maluszek się rozwija, jest jakieś dwa palce nad czymś tam, bo nie dosłyszłam. Mam karte ciąży, poród na 29 stycznia, utyłam 3,5 kg, moge się seksić :D, już mam brać witaminki, na usg za 3 tygodnie, moge jechac w góry :D, mam powtórzyć glukozę, bo za wysoka. Hee to tele :) Jestem baaaaaaaardzo szczęśliwa, ze jest wszysko ok :) Angelo, pytałam się gina o to co ty wcześniej tego gina z internetuu i tak (zanzaczam, że to jest ordynator najlepzego szpitala w lubuskim i udziela konsultacji w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Łodzi, więc to nie byle jakiś lekarz): jeżeli jajeczkujesz i masz drożne jajowody, to szanse na ciążę są, torszkę mniejsze jak normalnie, ale to ma związek z jajeczkowaniem i twoimi torbielkami, bo chemia i radioterapia uszkadzają komórki podzielne, czyli takie które się AKTUALNIE dzielą w trakcie chemii, zaś komórki jajowe, sa nieopodzielne, gdy sa w jajnikach i sa w stanie uśpionym, tak więc nie zaliczaja się do grupy komórek podzielnych, istnieje ryzyko jakieś wady dziecka takie samo jak u każdej kobiety. Kazał ci próbować naturalnie i jak się nie bedzie dłuższy czas udawało to wtedy dopiero szukać przyczyn i leczyć. Najważniejsz że jajeczkujesz, i te jajeczka, ktore aktulanie wydobywaja się z twoich janików są tak samo zdatne do załodnienia jak kazdej z nas. Także do boju kochana i nie czytaj więcej bzdurnych wypowiedzi jakiś tandeciaaży z forum eksperckiego :) Mysle że to pomyślne wieści :D Buziam moculko :) Spadam jeść bo padam z głodu... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się bardzo cieszę, że wszystko z Misiaczkami ok! :D z takim pewnym zdenerwowaniem otwierałam stronkę... i jakkolwiek uważam, że dzieci są największym szczęściem rodziców, to jeśli są ich jedynym szczęściem, wcale nie jest dobrze... a już jeśli matki żyją wyłącznie życiem dzieci, mogą wyrządzić wielkie szkody... :o potworny bałagan nam się zakradł podstępem... jak to się stało? przecież większość dnia byliśmy na zewnątrz??? :o kaczęta, łabądki i łyski już całkiem spore! i jeszcze jakiś duży gryzoń pływał, ale nie wiem co to... z pewnością nie kapibara :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLLO :D jezdem :) tylko trzy lufy ;) jutro całłłyyy dzień tez będę wstawać ;) :) co do życia topikowego : Misiaczkowa❤️ dziekuję Ci kochanie!!! baaaardzo mnie to podniosło na duchu!!!! meżusiowi też przeczytałam... opr... zrobiłam ale o tym innym razem bo siedzi niedaleczko ;) a co do gadania w kółko na temat kupek, zupek i obsranych dupek... to mam identyczne zdanie jak Twoje ;) więc też mogę być potworem, a co mi tam :) ale takie samo zdanie mają też moje dwie bliskie koleżanki które mają małe dzieci, jeśli ktoś nie ma zainteresowań i chęci do jakiegokolwiek samorozwoju to i kupka i zupka go musi zainteresować... ciekawe jakie to rozmowy prowadzi ze swoim dzieckiem, żeby się intelektualnie prawidłowo rozwijało...:O pewnie górnolotne intelektualnie :P spadam wyprowadzic psy...;) Misiaczkowa ale mnie podniosłaś duchowo 👄 lovam, tulam i buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o to mi chodziło Angelo, ja sobie zdaje sprawę, że macierzyństwo wyzwala w kobiecie pokłady dumy i radości i chce ona całemu swiatu ogłosić, że jej dziecko super się rozwija, ale trzeba mieć umiar :) Ona w ogole jest dziwna i mnie najczęściej wnerwia. Ale cóż rodziny się nie wybiera :P Ciesze się, że mogłam cię Angelo podnieść na duchu, a co to znaczy opr?? Buziaki i miłego wieczorku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Misiaczkowa , zgadzam się z Toba ze wysłuchiwanie milion razy w kółko tego samego jest możliwe do tolerowania do pewnego momentu :O Sama miałam w liceum koleżankę która po tym jak urodziła dziecko , nie wyobrażała sobie innego tematu do rozmowy niż tylko jej Wiktoria :O Mogła opowiadać non stop jak to Wikusia się rozwija , jak to ona fantastycznie się dogaduje z dzieciaczkami w piaskownicy , jaka to ona jest mądra , jak się cieszy kiedy jej czytają bajki i różne książeczki ( bo Wikusia nie oglądała żadnych bajek , bo mogło by jej to zaszkodzić ) i przez ostatni rok nauki , dziewczyna z którą wcześniej można było porozmawiac na różne tematy , pośmiać się i powygłupiać zamieniła się w monotematyczną i przeiwdywalną w rozmowie nudziarę :O I też rozumiem że kiedy rodzi się dziecko , świat rodziców się zmienia , postrzegają świat inaczej ale bez przesady .Tak mi się przynajmniej wydaje ::) @ już pakuje swoje manatki i wynosi się na bliżej nie określony czas :) Ja zresztą też się pakuje i przeżywam straszne rozterki , bo część rzeczy które chciała bym zabrać ...niestety muszę wyeliminiwać :O 20 kg bagażu to jest przecież nic ! Sama walizka waży 5 :O Prezenty i słodycze tylko dla mojego chrześniaczka , rodziców i siostry ważą kolejne 12 kg i z tego wynika że mogę spakować 3 kg ubrań ... Teraz zacznę pakować męża więc coś czuję ze jego bagaż bedzie naszym wspólnym :D:D:D Napewno nie będzie świnia i się podzieli ze mną miejscem w jego walizce :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i mam nadzieję ze uda mi się zajrzeć do Was kilka razy podczas mojego pobytu w naszej wspaniałej i przecudnej Ojczyźnie :) Jeszcze Polska nie zginęła kiedy my żyjemy ... :classic_cool: Miłej i owocnej w staranka nocy :)🌼 buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być \" Jeszcze Polska nie zginęła póki my zyjemy ..\":) i wyszło ze jestem kretynką i nie znam naszego hymnu :O Przepraszam najmocniej , to się wiecej nie powtórzy :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki. Misiaczkowa, masz absolutą rację. Myślałam, że tylko ja jestem dziwna i nie mogę znieść ciągłego paplania moich kuzynek o swoich dzieciach. A widzę, że chyba wszystkich to wkurza. :) Eva cieszę się, że jedziesz do Polski. Wiem, że gdybym wyjechała to tęskniłabym tak samo jak ty. Buziaczki 👄 no i oczywiście ogromna ilość fluidków dla Was wszystkich 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×