Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Poczwarko, przekazuję specjalne gratulacje i buziaki od misiaczkowej🌼 Buziaki także ode mnie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczwarko gratuluję 🌼 🌼 🌼 !!!!!!!!!!!!! Buziaki tez dla wszystkich 👄, przepraszam że tak mało piszę, ale coś z czasem u mnie ostatnio krucho :D. Ale codziennie Was podczytuję. Pozdrowienia dla Misiaczków ❤️. Oby szybko wyszły ze szpitala 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE DLA POCZWARKI I DANIELKA!!!❤️😘❤️ Kochana, jak tylko odzipniesz i znajdziesz chwilkę cmoknij malucha w nosek od cioć a potem pisz jak było! Baaardzo się cieszymy waszym szczęściem! Buziaki i pozdrowienia dla misiaczkow, oby żarty lekarzy przerodziły się w zapewnienia, że już niedługo wrócą do nas nasze dziewczyny! Z okazji narodzin nowego maleństwa odgrzebałam naszą zakurzoną tabelkę i spróbuję wprowadzić zmiany na tyle na ile to możliwe:) TABELKA I 🌼 NICK...........IMIę......WIEK.....MIASTO..........STARANKA.........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk.........15............07.12 angela32........Pati.......32.......DŚ.................staranka zawieszone tuptim..........gosia......32......Wroc..............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs.............staranka od lipca \'07 Fryzella26....Donata.....26......Białystok..........6..............16.11 Lucyjka........Kasia........29......K-ce..............5..............28.10 TABELKA II :D NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO..........TC.........TERMIN PORODU jagula...........Ilona.......31........ok.Żywca....35...........ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30...BW............37...........4 Listopad misiaczkowa...Martuśka..24......ZG..............31...........29.01.07 Juskach ........Justyna....25......Centrum......????............?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk...........15 ............ok. 21 maj gruby miś.......Katarzyna.32......Pruszków.....15............20-26 maj reniol............Renia.......22......Katowice.....11.............ok.15 czerwiec Tabelka III ❤️ NICK.......IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......WAGA.........PŁEĆ.....DATA kocica_26...Jola.......26........Piła........3200...........HUBERCIK..14.10 poczwarka...Marcia..27......centrum....??????...........DANIEL.....17.11 Wpisałam poczwarkę jako szczęśliwą mamusię, zmieniłam tygodnie sobie, misiaczkowej ,sabcialowi i grubemu misiowi. Jak coś nie tak, to poprawcie mnie:) A właśnie, gdize jesteś gruby misiu??? Wszstko dobrze z maleństwem i trollami? Mam nadzieję,że choróbsko was nie złapało. Trzymajcie się zdrowo! Asiku-fluidki dla CIebie na gorący okres staranek 🌼🌼🌼. Oby się udało! Dla reszty dizewczyn też fluidki: 🌼🌼🌼. Lucyjko, ja też się niestety nie znam na wynikach, przykro mi że znów coś się dzieje...Ale może nie będzie trzeba tak długo czekać...trzymamy bardzo za CIebie kciuki, i daj koniecznie znać co i jak! Fryzelko, a co u Ciebie? Wiesz już coś o zabiegu??? genewo-😘 angela-jak się czujesz? Mam nadzieję, że przegoniłaś przeziębienie! kocica-dla was też oczywiście moc buziaków i uścisków. jak znajdziesz choć chwilke napisz jak mijają pierwsze dni z maleństwem, jak sobie radzisz ze wszystkimi obowiązkami, w jakim tempie można dojść do jako-takiej wprawy? Jak się maluszek rozwija? Do mnie dziś znów na zajęcia panowie nie przyszli, bo musieli dłużej robić na hali:o Jeszcze jedna taka akcja i rezygnuję. Wolałabym 100 razy bardziej leżeć w łóżku i odpoczywac niż czekać aż ktoś łaskawie do mnie przyjdzie. Niby za to płacą, ale jaki to ma sens ja się pytam Na szczęście do wieczora mam w planie: jeść, drzemać, jeść, pić gorącą herbatkę, jeść...no i może jeszcze jeść;) Tragedia w Rudzie śląskiej dobiła mnie strasznie, bardzo współczuję rodzinom ofiar, nie wyobrażam sobie stracić męża czy najbliższą osobę. Straszna tragedia... Pozdrawiam was wszystkie bardzo cieplutko, trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustki... Przesypiacie jesień? Ja właśnie idę to zrobić. Może nie całą, ale na pewno najbliższą noc. Do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka miła niespodzianka, forum wreszcie działa:) Misiaczkowa b. serdecznie Was pozdrawia, strasznie mocno za Wami tęskni. Niestety, nie wypiszą jej na weekend, musi jeszcze zostać w szpitalu. Wciąż nie ma wyników badań, nie wiadomo, czy znajdą jakąś bakterię, czy też nie. Póki co robią jej ktg (ku uciesze Lidki), a wczoraj miała jeszcze usg. Lidka ma 1450 g i jest calutka zdrowa. Jak na razie lekarze milczą, nie chcą nic mówić, co - jak się pewno domyślacie - nie wprowadza misiaczkowej w dobry nastrój. Jeszcze raz pozdrowienia. Trzymajcie się.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa- pozdrowienia cały czas dla Misiaczkowej i Lidki! Był problem z wejściem na kafe, myslałam że tylko u mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Wkurzają mnie już zajęcia na których w kółko mówi się tylko i wyłącznie o feminizmie...rozumiem jeden tekst, dwa...ale mam już dość, zwłaszcza, że z tym co nam mówi babka wogóle się nie zgadzam Iw związku z tym wróciłam z zajęć wkurzonaAle nic, odpocząć trochę trzeba, przespać się, kawę z mężem wypić. misiaczkowa-pozdrawiamy 🌼 genewo-dzęki zaprzkazywanie. Napisz coś od siebie jeśli oczywiście masz ochotę:) Lecę coś przegryźć bo zaraz pogryzę biurko... Trzymajcie się wesoło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Serdecznie dziekuje za odpowiedź na moja wypowiedz. Niestety mój ukochany powiedział, ze nie pójdzie do lekarza; jak z tym walczyc??? Nie pójdzie dlaczego? Bo nie! Bo on uważa, ze to problem psychiki. Ja ja za bardzo chce, a on zyje w za duzym stresie... Ciezko walczyć z mezem, ktory nie daje sie przekonać do wizyty u lekarza. Przeciez to osoba, ktora kocham. :( Oczywiscie mimo to, ja pójde do lekarza na te badania. 11 grudnia mam wizyte u endokrynologa i zamierzam poprosić go o skierowanie na badania, albo sama zrobie je wczesniej i zgłosze sie do niego z wynikami. Ile kosztują te badania? Bo wiem, ze TSH okolo 20 zł, bo juz robiłam kiedys. Pozdrawiam Was dziewczyny i gratuluje naszej nowej mamie na forum :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina007, TSH- 18,00 FT3- 18,00 FT4- 18,00 Hormony płciowe- 25zł za każdy jeden. To są ceny z laboratorium szpitala miejskiego:-) Może mąż potrzebuje więcej czasu żeby się oswoić z myślą o badaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiedząca
Witajcie. Mialam sie odezwac. Otoz bylam dzis na pobraniu krwi zeby zrobic wyniki beta HCG i jestem troche rozbita, gdyz na wyniku bylo 0.00 mlU/ml a gdy ostatnio tj. 6 listopada robilam sobie takie badanie, to mialam 1.6 mlU/ml. Oba wyniki wskazuja na to, ze w ciazy nie jestem. Nie rozumiem juz tego. Ten poziom moze tak sobie po prostu skakać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedząca-mam przed sobą wynik swojej bety: kobiety zdrowe nieciężarne-do 5 mIU/ ml, więc najwidoczniej coś tam w organizmie mamy co może minimalnie wzrastać lub się obniżać. Przykro mi, że się nie udało, ale walcz dalej! Będize dobrze:) Matko....jaka ja dziś jestem senna...a matury do sprawdzenia na poniedziałek czekają...Chyba dziś dam sobie spokój... Idę do wyrka, wpadnę poźniej🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe... ale obciach!!! :DDD Zostawilam forum otwarte na monitorze i wszedł mój szef do pokoju i chciał poczte odczytac na moim kompie, bo u niego cos nie dalo. Ja poszłam do łazienki i zostawilam moja wypowiedz widoczna na monitorze... moj szef na pewno to przeczytał... heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczwarko gratulacje - jesteś na pewno szczęśliwa opisz jak znajdziesz czas wszystko dokladnie :) Dziś u mnie kiepsko caly dzień leże bolał mnie brzuchol - macica się rozciąga - dzwoniłam do gin. mam brac nospe i po niej mi pomogło. Pozdrawiam wszystkich i uciekam dalej do leżenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiedząca
reniol - dziękuję za odp. Ech ... no nic ... tylko dalej dziwi mnie to, że wtedy miałam 1.6 mlU/ml a tym razem 0.00 mlU/ml ... myślałam, że to 1.6 mlU/ml to jest jakaś taka moja stała, która utrzymuje się w organizmie, a tu wyszło co innego ... Bo chyba w laboratorium się nie pomylili?! Pozdrawiam wszystkie kobietki! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Ale smutno jak tu takie pustki... sabcialku, mnie czasami bardzo boli brzuch, w nocy na przykład budzę się, muszę chwilkę przemęczyć i przechodzi, ale mam wtedy niezłęgo stracha. Mam nadzieję, że to też tak rozciągająca się macica. Leż sobie i odpoczywaj:) Nie wiedząca-myśle, że się nie pomylili, w ciąży to stężenie jest dużo wyższe. A u nas dziś byli teściowie, do wczorajszego wieczora nie było wiadomo czy przyjadą czy nie, ale dotarli i przywieźli michę pysznego wiejskiego mięcha;) Mniaaaam. mąż wróci dopiero wieczorem i znów pół dnia sama w domu:( Jutro też będziemy się mijać, po czym nastąpi nowy tydzień pracy. Męczy mnie czasami ta cała bieganina, mam wrażenie, że mogłabym być \"kurą domową\" Misiaczki pewnie czują się dobrze, a reszta cieszy się weekendem. To i ja się chwilkę pocieszę, przed sprawdzaniem kolejnych matur próbnych...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal smutno bo nadalpustki...Może jak wskoczymy choć na chwilę na pierwszą stronę to nas odszukacie i coś skrobniecie... my dziś mamy pól dnia wizyty to tu to tam. A zaraz lecę robić śniadanko. gruby misiu-odezwij się, bo zaczynam się martwić co u CIebie! misiaczkowa-wracaj szybko! Dziewczyny-zachodzimy, zachodzimy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny, widzę, ze reniol dzielne podtrzymuje topik. Misiaczkowa niecierpliwie czeka na poniedziałek, mając nadzieję, że będzie mogła wreszcie wyjść do domu. Strasznie tęskni za domem, za Wami. W szpitalu jest bardzo podłe jedzenie, więc możecie sobie wyobrazić, co tam ten Łasuch przeżywa. Pozdrawia Was serdecznie. reniolek, pytasz co u mnie. Moje życie jest teraz tak zastraszająco nudne, że nie ma o czym pisać. Temat starań jest zamknięty. Czasem, z wielkiego sentymentu do Was, zaglądam tutaj, ale naprawdę nie ma o czym pisać. Życzę Wam dobrej niedzieli🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genewo, bardzo się cieszę, że napisałaś choć kilka słów o sobie❤️ mam pytanie, ale jeśli nie masz ochoty nie odpowiadaj. Skoro temat starań jest zamknięty to czy myślicie o adopcji? Przepraszam, że pytam, ale myślę, że jest Ci trudno, a takie rowiązanie na pewno przynosi wiele szczęścia i spełnienia. Jeśli chcesz to zignoruj te pytania. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby życie przynosiło CI trochę więcej radości🌼 misiaczkowa pewnie faktycznie strasznie cierpi przez to szpitalne jedzenie...Ja widząc jakie ilości pochłaniam teraz nie wyobrażam sobie wytrzymywać na tym co dają w szpitalach:o Miłej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odzywam się... jakiś mrazm mnie dopadł i jak się trochę poruszam boli w brzuchu... to się lenię na tyle, na ile mogę sobie pozwolić... z czytania topiku się nie zwolniłam :) życząc udanej niedzieli, serdecznie Was ściskam i czekam na radosny powrót misiaczkowej 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wszystko ok, ale czasu brak, a jak mam chwilke to odpoczywam:) dzidziuś spi ja ide pod prysznic i lulu:) jesli chodzi o porod to nie udalo mi sie urodzic naturalnie, rodzilam przez 5 godzin, jednak na koniec porodu naturalnego tetno dzidziusia spadalo bardzo i mialam expresową cesarkę, najważniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo, teraz juz nic nie pamietam:), dzidziuś dostal 9 punktow, waga 3550, 55cm wzrostu:) nadal nie nadrobilam zaleglosci w czytaniu, wiem tylko ze misiaczkowa chyba w szpitalu, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze u niej, i u reszty tez mam nadzieje:) moge jeszcze napisac tyle ze ciesze sie ze mąż byl ze mną przy porodzie (przy cesarce nie ale wczesniej), i ze bardzo mi teraz pomaga, bez niego by mi bylo ciezko, bardzo ciezko, polowę rzeczy robi on i jokos dajemy rade:) pozdrawiam i ide pod prysznic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie było mnie troszkę , miałam niestety uszkodzony komputer mam nadzieje, że nie zapomniałyście o mnie. Poczwarko wszystkiego najlepszego wycałuj synka od nas. Genewo dobrze cię znów poczytać i przekaż Misiaczką odemnie pozdrowionka i niech szybciutko wracają . U nas zaczeły się kolki i problemiki z kupkami a raczej z męczeniem się , żeby były. Chwilowo mam bardzo mało czasu , Jagoda zajmuje większość a reszta zostaje na pranie, sprzątanie i jedzenie . Jak znajdę znowu czas to się tu pokaże . Pozdrawiam wszystkie kobitki wycałujcie dzieciaczki ,wygłaskajcie brzusie a reszta męczyć mężusiów . A i jeszcze Gruby misiu dzieciaczki masz cudowne po prostu przepiękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Dawno mnie nie było,ale jakos zawsze miałam cos do roboty. Misiaczkowa mam nadzieje ze u was juz lepiej ze niedługo bedziesz na cafe.Przesyłam wam buziaki 👄👄👄👄 Asik musisz koniecznie załozyc u siebie internet.Mam nadzieje ze staranka u ciebie zaowocują. Genewo ale fajnie ze z nami jestes.Napisz cos o sobie .Super ze z nami jestes. Reniol a ty niunia musisz troszke odpocząc,za duzo biegasz usiądz na chwilke a najlepiej abys czasami pocwiczyła yoge ja cwicze juz od lat łatwiej mi poradzic ze stresem. Sabcial jak sie czujesz dalej brzusio boli? Poczwarko 👄 Jagulka 👄 Gruby misiu 👄 Dzis u mnie sądny dzien ide na 9 20 do gina i wszystko sie dowiem .Boje sie jak diabli sorki za słownictwo.Trzymajcie za mnie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagula- dobrze, że masz już do nas dostęp. Genewo- odzywaj się do nas. Bardzo cię polubiłyśmy za to jaka jesteś i nie chcemy cię stracić z żadnego powodu, nawet jeśli nie jesteś już starającą się. Prosimy, zostań z nami! Misiaczkowa- wracaj do nas szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- trzymam kciuki za wizytę u gin. Zdaj nam jak najszybciej relację z tej wizyty! Gruby Misiu- odganiaj marazm i uszka do góry! Poczwarko- dzielna kobieto- to tak jakbyś przeżyła oba porody i naturalny i przez cc. Najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, mam b. dobre wieści z samego ranka. Misiaczkowa pakuje swój majdan i wraca do domku!!!! Bakterii nie ma, wszystko jest o.k. i misiaczki mogą bezpiecznie wyjść ze szpitala:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa- super wiadomość od poniedziałku:-) Misiaczki- meldowac się na kafe!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella będzie dobrze, my tu mocno trzymamy za Ciebię kciukasy :) Brzuch przestał mnie boleć ale za to znów męczy mnie ból glowy co drugi dzień ma potworne bóle jestem zła bo przez to nic nie mogę zrobić a przed świetami chcialabym tyle nadrobić a znów dzis leżenie :( Ciesze się, że Misiaczki wracają - najwazniejsze, ze wszystko dobrze się skończyło :) Poczwarko namęczyłaś się ale najwazniejsze, że obje jesteście cali i zdrowi, teraz wszystko wydaje się niepoukładane ale z czasem nabierzecie wprawy, we wszystkim - zobaczysz /mówi Ci to doświadczona mama/ - najsmieszniejsze, że po 8 latach już nie mapmietam nic licze jednak na mój inteynkt macierzyński - hihi :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) poczwarko-aaaale fajnie że się odzywasz! No to miałaś przejścia przy porodzie, pewnie się trochę strachu najadłaś? Ale dobrze, że wszystko dobrze❤️ Ucałuś malucha:) No i gratulacje dla wspaniałgeo męża i dzielnego taty! jagulka-no czeeeeść!!!Jasne że o tobie nie zapomniałyśmy!!!Trzymaj się dzielnie i pisz od czasu do czasu do nas co i jak! I też malutką ucałuj od cioć! Fryzelko-czekamy na relację 🌼 HURRA!!!misiaczki wracają!!!No to czekamy kochane na wszystkie szczegóły!!! sabicalku-Ty to biedna z tą głową jesteś...ale najważniejsze że możesz odpoczywać i leżeć! Tak trzymaj! Nadrobisz co masz do nadrobienia później:) Ja padam na twarz po 8 godz. w szkole...zaraz idę się na godzinkę zdrzemnąć. Wczoraj znajoma mi opowiadała jak to kilka razy poroniła...i mam teraz strasznego stracha...wiem, e nie powinnam i generalnie myślę optymistycznie, ale mimo wszystko jak się takich rzeczy słucha to ciarki człwieka przechodzą:( Muszę to sobie jakoś z głowy wybić. Lecę spać, trzymajcie się dzielnie i czekamy na Misiaczkową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eloo :) Już jestem :) Jeszcze Was nie poczytałam, ale cieszę się, ze macie się dobrze :) Wpadłam na chwilkę, bo jeszcze nie zaaklimatyzowałam się w domciu :) Wszystko wróciło do normy i jest ok :) Buziaki i odezwę się jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Witaj misiaczkowa ,ciesze sie ze jestescie całe i zdrowe. Ty przyszłas a ja teraz ide do szpitala. Byłam dzisiaj u gina i niestety ten góz urósł ma teraz 7 cm.W czwartek ide na zabieg operacyjny.O 9 mam sie stawic a o 10 beda mnie kroic.Gin mówił ze to jest miesniak albo potworniak sam nie jest pewien,powiedział ze musi rozciąc brzuch i dopiero wtedy bedzie wiedział co to jest na 100 procent.Bede miała znieczulenie lędzwiowe,czyli bede z nimi rozmawiac ale nie bede czuła bólu.Mówił ze w trakcie operacje bedea takze analizowac tego miesniaka co to dokładnie jest.Dowiedziałam sie ze moga mi usunac czesc macicy a w najgorszym przypadku całą ale mam nadzieje ze tak nie bedzie.Najgorsze jest to ze oni sami nie wiedzą co to jest.Pytałam skąd to sie bierze ,mówił ze od zmian hormonalnych w organizmie albo ja poprostu mam do tego skłonnosc.Bede lezec w szpitalu ok trzech dni i na zwolnieniu dwa tygodnie,zalezy jak mi sie bedzie goic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×