DEKOLORYZACJA WŁOSÓW

moj naturalny kolor to ciemny blond. mialam do polowy odrost po pasemkach. farbowalam wlosy lorealem kaszmirwy jasny braz. po 2 tyg. kolor zmyl sie na rudo. wizyta u fryzjera_ ciemniejsza baza plus pasemka. po 2 tyg. znowyu rudosc. poszlam na kolejne farbowanie. znowu farba ciemniejsza_ zeby kolor nie schodzil ale z 3% woda plus pasemka. wyszlo za ciemno jak dla mnie, pasemka troche zolte a gdzieniegdzie przy skorze pomaranczowe! co teraz? kapiel rozjasniajaca? czy czekac troche i plikac plukanka zeby wybielic troche te pasemka? juz sama nie wiem. zle sie czuje z tymi wlosami? czy kapiel rozjasni bardzo wlosy? jesli tak to do jakiego koloru? i co potem nalozyc? farbe naturalnie zblizona do mojego koloru?

Cześć Dziewczyny!!! To moja historia: Dobre kilka lat farbowałam włosy na jasny brąz. Ale jak kolor się zmywał zanim pokazały się odrosty(nie wiem czemu kiepsko mi się trzymają te farby). Wyglądało to okropnie, taki wypłowiały, matowy kolor. Więc zaczęłam farbować na czarno. Oczywiście farbami typu Loreal. Mam długie włosy za łopatki i nie chciałam ich skracać. Chciałam mieć włosy na początek włosy średni brąz. Poszłam do fryzjerki, zapłaciłam 350 zł i gówno mi wyszło, tzn. żółte odrosty a reszta nic. I pełno rozdwojonych końcówek. A w odpowiedzi usłyszałam, że niestety nie wszystkie możecie być blondynkami. Zareklamowałam usługę i po straszeniu sądem odzyskałam pieniądze. Stwierdziłam, że poczekam aż odrosną. Ale za długo to trwa. Minęło pół roku a te włosy są paskudne. I coś mnie podkusiło i kupiłam dekoloryzator i z pomocą koleżanki nałożyłam w domu. Włosy rozjaśniły się do takiego czekoladowego, miejscami ciemno rudy. Przy buzi zostaly nadal ciemne. Od spodu były w kolorze kurczaka. Nałożyłam na to Garniera 24 myć ciemny blond i miałam równomierny jasny brąz. Koniec czarnego. Miesiąc póżniej ten sam dekoloryzator i włosy więcej rozjaśnione a na to średni blond garniera. Efekt jak na opakowaniu. Oczywiście parę rozdwojonych końcówek i troszkę przesuszone ale po obu dekoloryzacjach potrzebowałam 2 tygodnie na regeneracje. I zastanawiam się nad kolejną za miesiąć......

Ja polecam wam dziewczyny zabieg dekoloryzacji.Oczywiscie na wlasna odpowiedzialnosc bo kazdy ma inne wlosy i nie ma gwarancji ze wyjdzie dobrze. Chcialam zmienic moje farmowane od lat na ciemny braz wlosy na sredni blond taki zblizony do toffi.Moje naturalne to mysi blond przy skorze rudziejacy na koncach. Nakladalam wiec farby jasniejsze burszynowy braz cos takiego i osiagalam w sumie nieciekawy efekt-wlosy na glowie jasne na ramionach ciemne bez wiekszej zmiany.Wiadomo jasna farbka nie rozjasni tych farbowanych na ciemno ot tak. Dotarlo do mnie ze jest cos takiego jak dekoloryzacja i wyczytalam na jej temat wszystko co sie dalo w necie. Zdecydowalam sie ja przeprowadzic w domu bo i taniej i wygodniej ja nie widze siebie siedzace j w salonie przez 3 h to tez za duzy stres dla mnie poddac sie komus kto niby ma profesjonalna wiedze ale....z tym roznie bywa. Dekoloryzator Loreala nie byl dla mnie zaskoczeniem jezeli chodzi o jakosc, znam ja gdzyz uzywam farb Loreala, tak wiec daje efekt tak samo jak faby miekkich wlosow po farbowaniu.Trzymalam najpierw na dlugich wlosach pozniej nalozylam na glowe. Kolorek jaki otrzymalam to taka marcheweczka moja mama mowila ze sliczny i zostaw sobie ten kolor ale mnie nie o to chodzilo. MIalam zakupiona juz Blond 7 Excellence Loreal, ktory to kolor wydawalmi sie najbezpieczniejszy nie za ciemny nie za jasny. Nakladalam na drugi dzien najpierw na glowe potem konce bo tam wlosy byly ciemniejsze i bardziej suche.Efekt przerosl moje oczekiwania poczulam sie jakbym znow miala moj naturalny kolor wlosow-tak naturalny jest ten odcien.Taki ciemnawy blond z rudziana poswiata i zlotymi refleksami-watpie ze jak ktos widzi mnie pierwszy raz domysla sie ze to farba.Mysle ze bedzie sie zmywal do blondu a mi w to graj. Jestem zadowolona sama osiagnelam znakomity efekt, ten kolor jest prawie taki jak ma Jennifer Aniston, dla mnie bardzo ciekawy wiec jestme zadowolona. Wlosy nie sa zniszczone ale tez nie byly takie przed zabiegiem.Kosztowalo mnie to 45 dekoloryzator + 30 farba razem 75 zlotych. Nie zaluje, odmlodnialam pasuje do mojej cery, w poprzednim kolorze ciemnego brazu wygladalam smutno. Polecam.

Ja polecam wam dziewczyny zabieg dekoloryzacji.Oczywiscie na wlasna odpowiedzialnosc bo kazdy ma inne wlosy i nie ma gwarancji ze wyjdzie dobrze. Chcialam zmienic moje farmowane od lat na ciemny braz wlosy na sredni blond taki zblizony do toffi.Moje naturalne to mysi blond przy skorze rudziejacy na koncach. Nakladalam wiec farby jasniejsze burszynowy braz cos takiego i osiagalam w sumie nieciekawy efekt-wlosy na glowie jasne na ramionach ciemne bez wiekszej zmiany.Wiadomo jasna farbka nie rozjasni tych farbowanych na ciemno ot tak. Dotarlo do mnie ze jest cos takiego jak dekoloryzacja i wyczytalam na jej temat wszystko co sie dalo w necie. Zdecydowalam sie ja przeprowadzic w domu bo i taniej i wygodniej ja nie widze siebie siedzace j w salonie przez 3 h to tez za duzy stres dla mnie poddac sie komus kto niby ma profesjonalna wiedze ale....z tym roznie bywa. Dekoloryzator Loreala nie byl dla mnie zaskoczeniem jezeli chodzi o jakosc, znam ja gdzyz uzywam farb Loreala, tak wiec daje efekt tak samo jak faby miekkich wlosow po farbowaniu.Trzymalam najpierw na dlugich wlosach pozniej nalozylam na glowe. Kolorek jaki otrzymalam to taka marcheweczka moja mama mowila ze sliczny i zostaw sobie ten kolor ale mnie nie o to chodzilo. MIalam zakupiona juz Blond 7 Excellence Loreal, ktory to kolor wydawalmi sie najbezpieczniejszy nie za ciemny nie za jasny. Nakladalam na drugi dzien najpierw na glowe potem konce bo tam wlosy byly ciemniejsze i bardziej suche.Efekt przerosl moje oczekiwania poczulam sie jakbym znow miala moj naturalny kolor wlosow-tak naturalny jest ten odcien.Taki ciemnawy blond z rudziana poswiata i zlotymi refleksami-watpie ze jak ktos widzi mnie pierwszy raz domysla sie ze to farba.Mysle ze bedzie sie zmywal do blondu a mi w to graj. Jestem zadowolona sama osiagnelam znakomity efekt, ten kolor jest prawie taki jak ma Jennifer Aniston, dla mnie bardzo ciekawy wiec jestme zadowolona. Wlosy nie sa zniszczone ale tez nie byly takie przed zabiegiem.Kosztowalo mnie to 45 dekoloryzator + 30 farba razem 75 zlotych. Nie zaluje, odmlodnialam pasuje do mojej cery, w poprzednim kolorze ciemnego brazu wygladalam smutno. Polecam.

No to gratuluję :) Ja wydałam u fryzjera ponad 1000-za 2 dekoloryzację po czym wyszłaam zapłakana z pomarańczowymi włosami...Też mogłam zrobić to w domu,ale się bałam bo włosy miałam bardzo ciemny brąz -farbowałam ponad 10 lat..No i fakt,że każdy ma inna strukturę włosa.Teraz mam juz resztki włosów:( A na czubku głowy ok 3-4 cm :( Chwilami ręce opadają,o są takie żółtawo-musztardowe...Rozjasniać ich już nie da rady bo są za słabe...Regenerecja daje małe efekty.Zastanawiam się do powrotu do brąziku może wtedy odzyją. Dziewczyny,czy dałyście radę uratować włoski tak zniszczone? Te najjaśniejsze pasemka mam gumowe,reszta przesuszona i polamana.

ja jakos 2 tygodnie temu nakladalam szamponetke z palett koloru rubin. myje wlosy 2 razy na dzien tj. rano i wieczorem i widze tylko troszke czerwieni w splukiwanej wodzie. z natury jestem ciemna blondynka i nie wiem jak to zmyc. ja chce po wakacjach miec juz swoj wlasny kolor ;/

Czytam te wszystkie tematy o dekoloryzacji i mam już mętlik w głowie... Otóż moja historia jest taka : Mam naturalny kolor włosów średni, no może lekko ciemny blond. W poniedziałek pofarbowałam się na brąz (u fryzjera). Nie jest to jakiś bardzo ciemny brąz, w słońcu mieni się na kasztan/leciutko rudawy. Źle się czuję w tym kolorze i chcę powrócić do mojego naturalnego. Dodam, że to farbowanie było moim pierwszym farbowaniem w życiu. Zastanawiam się nad dekoloryzacją. Czy jest szansa, że po dekoloryzacji będę miała swój kolor ( czy też podobny do mojego) i nie będę musiała farbować ?

Spokojnie mozesz robic dekoloryzację-było to Twoje pierwsze farbowanie więc farba napewno ladnie zejdzie a pozniej fryzjer pofarbuje Ci wlosy na taki jaki mialaś-badz zblizony-co innego gdybys chciala zejsc z czarnych do blondu..

Heej . tak jak większość dziewczyn zafarbowałam się palette na ciemną czekolade koleżanka źle nałozyła farbe i miałam nie równo i poszłam do cioci która nałożyła mi ją jeszcze raz a włosy zrobiły sie niesamowicie czarne ! W tym kolorze wyglądam dziwnie i chciałam wrócić do mojego naturalnego takiego średnio jasnego brązu . i mam pytanie czy po dekoloryzacji trzeba farbować włosy na zbliżony do naturalnego koloru włosy ? i Czy po tej dekoloryzacji zejdzie ta farba i bede miała swój naturalny kolor ?

Możesz zrobic dekoloryzację,i fryzjer spróbuje zrobić Ci Twój naturalny kolor no chyba,że masz jakiś jasniutki blond to może być problem ....Ale jak jakiś ciemniejszy to myślę,że nie powinno byc problemy;)

Ja właśnie mam taki średni brąz naturalny , i po dekoloryzacji nie chciałabym już farbować tylko odzyskać mój kolor , ale nie wiem czy to jest możliwe bo nie chce żeby jakiś rudy mi wyszedł : (

witam :) mam pytanko do "zdekoloryzowanej" - jakim specyfikiem dekoloryzowalas? i pytanko do wszystkich - dekoloryzator garniere i ... cos dalej? jak brzmi pełna nazwa? dzieki za ewentualne info :)

Hej wlasnie mam czarne wlosy z palette ,nigdy nie narzekalam na palette ,od dobrych 2 lat uzywam palette granatowa czern i dotychczas bylam zadowolona ale ostatnio naszla mnie ochota na jasny braz ,moim naturalnym kolorem jest blond ale go nie chce. kolezanka fryzjerka namawia mnie na dekoloryzacje ,wierze jej nigdy mnie nie zawiodla ale jeszcze nie ejstem w 100 %przekonana ;/ w domu sama sie nie odwarze mam dosc farbowania w domu ;// Jako jedyna nie narzekam na palette ;)) Bajer ;)

Palette jest o tyle dobra bo zawsze dokładnie i trwale pokrywa włosy....Ale kazdy fryzjer Ci powie,że cięzko schodzi z włosów..Myślę,że jak chcesz zejść na jakis brąz to chyba nie powinno być problemów...Zależy jak facrna będzie Ci schodziła przy dekoloryzacji,jak mocno pigment jest w strukturze włosa...Zawsze najgorzej jest z blondami..A na jakis brąz z czarnego to juz mniejsze zlo.

na moich włosach nic się nie trzyma ..chce zejsc do brązu tez przez to ze czarny mi się szybko spłukuje ,zostają odrosty poza tym na pozostałych po czasie robi się ciemny brąz. Myśle ze u mnie dekoloryzacja powinna przebiec bez problemu. Tylko co jak się strasznie zniszcza .. Co robic? Decydowac się?

Hej:) Niestety tez mysle nad dekoloryzacja tylko sie strasznie boje ze cos zawale. W tamtym tygodniu poszlam do fryzjera na baleyage zeby troszke sie odmienic niestety fryzjerka nie zrozumiala chyba o co mi chodzi. Mialam jasniutki blad i chcialam go delikatnie przyciemnic. Niestety fryzjerka zamiast zrobic mi ciemniejszy blad delikatnie w baleyage nawalila mi go na cala glowe a jasne pasemka byly tylko sporadycznie. Myslalam ze dostane zawalu jak zobaczylam ze mi wlosy ciemnieja a ze jestem glupia to sie nie odezwalam ani slowem, zero widocznego niezadowolenia. Teraz umulam juz wlosy pare razy i jestem brudno siwa. Co byscie zrobily na moim miejscu? Fryzjerom juz nie ufam.Zrobic dekolor czy jakas zwykla farbe rozjasniajaca w cieplym miodowym lub slonecznym kolorze? Musze jakos szybko zadzialac zanim pojawia sie odrosty bo wtedy napewno beda problemy.

czy jeżeli rozjaśniałam włosy przez długi czas a potem nałożyłam ciemną farbę (średni brąz) to czy po dekoloryzacji wrócę do wcześniejszego koloru ?

I co .. udało się :)) Trzeba miec tylko dobrego zaufanego fryzjera i odwage;)Przypominam farbowalam 4 lata z przerwami farba palette granatowa czern ,poszlam do fryzjerki mojej ,sciagnela mi kolor do jasngo rudego i nalozyla karmelowy braz ;) Boski kolor ... i mam brazowe wloski. Co najlepsze w ogole się nie uszkodzily .. Takze odwagi ,i rozwagi w wyborze dobrego profesjonalisty ;))

Witajcie, ja się dziś będę dekoloryzować ;) przychodzi do mnie koleżanka - zawodowa fryzjerka i będziemy działać. Włosy od lat 7 farbuję na czarno. Wcześniej były fiolety, czerwienie, brązy, rudości po drodze trwała i styling ;) Włosy mam naprawdę mocne i zdrowe (po tatusiu, który mimo siwości biega z kitą ;)) Jeśli chodzi o długość to tył mam prawie do pasa a górę krótką na ok 10cm. Ściągamy czarny (pewnie do jakiegoś rudoburego lub innego niewyjściowego koloru) i pokrywamy farbą CeCe w kolorze fioletu. Jutro dam znać co do efektu końcowego.

Hej dziewczyny:) Chcialabym sie zapytac ile wody utlenionej 6% zmieszac z Efissor?? bardzo prosze o pomoc jesli ktos wie cos na ten temat :)

Hej;} tak sobie przeglądałam wasze wypowiedzi, bo mam pewien problem... otóż mój naturalny kolor to jasny brąz i przed wakacjami zafarbowałam sobie na ciemny brąz, ale wyszedł czarny! spokojnie jednak poczekałam aż kolor zejdzie i gdy już się całkowicie zmył włosy miałam taki bardzo ciemny blond! nie mam pojęcia jak to się stało w każdym razie zafarbowałam je na ciemno orzechowy i nie wyglądały tak źle ale jak kolor zaczął się spłukiwać to zrobił się średni brąz z żółtym połyskiem i od czterech miesięcy nie chce zejść. zastanawiam się nad dekoloryzacją ale nie wiem czy włosy nie zrobią się od tego jaśniejsze od moich naturalnych. czy to może troche rozjaśnić włosy?

Zapomniałam dodać (bo w sumie nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale z tego co piszecie to sądze, że może mieć) że włosy farbowałam szamponem do 24 czy 28 myć palette, której osobiście nikomu nie polecam.

mieszkam w uk i jest tu w superdrug taki zciagacz koloru nazywa sie Colour B4 Hair Colour Remover Regular, z tego co widze w opiniach to niby dziala,wiec jesli macie kogos znajomego w uk to moze wyslac w pln to jakies 40 zl. moze komus pomoze

Piszę bo ok roku temu sama szukałam na wszystkich mozliwych forach porady dot dekoloryzacji i w koncu sie zecydowalam. Przez 6 lat farbowalam wlosy na czarno (wszystkie rodzaje farb, takze palette) ale w koncu swierdzilam ze che powrocic do moich naturlanych wlosow. Dekoloryzacje wykonalam w malym osiedlowym saloniku (wczesniej probowalam dowiadywac sie w roznych miejscach ale czesto odmawiano mi wykonania zabiegu). Calosc trwala bvardzo bardzo dlugo ( mam bardzo duzo wlosow), farba w niektorych miejscach nie chciala schodzic dlatego dekoloryzator byl nakladany kilkakrotnie, po tym zabiegu wlosy wygladaly TRAGICZNIE, odbarwione, spalone i w ogole w okropnej kondycji -ale niestety tego nie da sie unikanac, ale zaraz potem zafarbowano mi je na kolor zblizony do mojego naturlanego (niestety ale zeby uzyskac kolor podobny do naturalnego trzeba miec duzo szczescie)Po zabiegu wlosy byly w srendiej kondycji, ale nie wypadaly, nie lamaly sie, potrzebowaly po prostu troche wiecej pielegnacji. Po roku od zabiegu zblizam sie powoli do sowjego koloru, powoli bo musialam zafarbowac je raz jeszcze bo roznica do odrostow byla zbyt duza. Podsumowujac ,nie ma sie co bac o ile macie geste i mocne wlosy, takie z ktorymi juz wczesniej nie bylo klopotow,i ktore dobrze znosily wielokrotne farbowanie,troche konsekwencji i sie uda

odnośnie dekoloryzacji: robiłam ją wczoraj u fryzera, sama dek.45zł. z czarnych włosów zrobił się blond, nie zniszczyły się, ponieważ tak jak mówiła pani fryzjerka nie ma w tym amoniaku ani innych składników które zawiera rozjaśniacz. Ale że wyjściowo chciałam rudy to pani namieszała farb i nałożyła na te jasne zdekoloryzowane. Zamiast rudych mam znowu prawie czarne! Jak to możliwe? Oczywiście pani mówiła że jak umyję to ładnie się zmyje do rudego i w słońcu też ładnie widać czerwony poblask. Oczywiście nie odezwałam się ale wyszłam wściekła bo chciałam mieć poprostu rude włosy a nie jakiś tam poblask. Teraz jednak myślę, że zadzwonię do tego salonu i poproszę o "naprawienie" tego koloru. Jak myślicie czy ma to sens? Sama nie wiem, czy to ona popełniła błąd źle mieszając włosy czy po prostu na rozjaśnionych włosach nie da się zrobić rudego???????

ja farbuje juz od ok 4lat na czarno....dzis kupilam utleniacz 12% bo tak poradzila mi fryzjerka....wczesniej jakies 2mc temu zrobilam sobie palette ciemny braz bo postanowiłam nie farbowac wlosow na czarno tylko na braz odrosty...wyszły czarne...i nalozylm en utleniacz, po jakis 20min wlosy byly przy drostch jasniutkie az omranczowe a czarne bez mian. po zmyciu nic sie nie stalo tyle ze odrosty mam swoje ciemny braz a czarne nadal czarne. jutro ide po rozjasniac i co sadzicie mog wyleciec mi wlosy????

ja za to miałam czarne włosy ale od około pół roku ich nie farbowałam wiec farba mi troche zeszła mam takii jakis ciemny brąz.pytanie jest takie czy jezeli za ten cały dekoloryzator na allegro zapłace około 60 zł bedzie on lepszy i da oczekiwany efekt czyli poprostu blond lub jakis jasy byle by nie żółłty,juz raz miałam żółty gdy zafarbowałam włosy na czarno farbą z joanny a potem 4 rozjasniaczami tez z joanny,włoski były żółte nawet po 4 rozjasniaczach.teraz chce sobie kupic dekolorator w cenie okolo 60 zł ale jezeli da on efekt taki sam jakrozjasniacz zjoanny za 7 zł to po co przepłacac.

Ja Wam powiem jedno,sama próbowała cudować przy moich włoskach,nagle zapragnęłam z ciemnych zrobić blond.No to jest raczej nie mozliwe i tak jak Wy to robiłyście,potrzebna jest dekoloryzacja.Sama sie zawzięłam i ja zrobiłam.Na pewno pierwszy i ostatni raz.Teraz jestem w trakcie ratowania wypadajacych włosów zabiegiem HairCare.Jest duza poprawa,ale powiem Wam,ze jesli mialabym znowu rozjaśniać włosy to tylko u fryzjera.

hinka,a ile razy chodziłas na ta mezoterapie? Bo kiedys ktos mi mówił ze taki zabieg wykonuje sie w iluś tam seriach tak?

pofarbowałam dziś castingiem l'oreala miodowy karmel czy cos takiego i wyszedł mi trochę za ciemny, a nałożyłam go na bardzo jasny blond a mam teraz jasny brąz i marze żeby go rozjaśnić... czym? szampon przeciwłupieżowy da rade? albo coś innego? pomóżcie...