Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała

Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Polecane posty

Witajcie wszyscy! Widzę, że wymigaliście się od odpowiedzi odnośnie ulubionych piosenek ;). Tak, muzyka potrafi działać na nas jak anjlepszy lek, leczyć chandrę albo skutecznie ją pogłębiać :). Wiem coś o tym, ale lubię jej słuchać, nawet jeśli potem ma mi być trochę smutno. Teraz TV zeszła na drugi plan, jak widzę tę sieczkę w telewizji to zbiera mi się na wymioty :). BAR i inne durne programy.....fuj Jedyne co mnie tzryma przy życiu :) to wiadomości, programy rozrywkowe, dobry film. Ale i z tymi filmami to coraz gorzej.... Nie wiem jak Wy, ale ja kocham chodzić do teatru i kina. Niestety nie mam z kim :(, czasem wyskoczy się z bratem, koleżanką, rodzicami, ale ....chyba mnie rozumiecie? Samej mi trochę glupio, jestem osobą, która nie przepada za nadmiernym gwarem, hałasem, tłumem ludzi, ale i samotność nie jest dla mnie.W ogóle powiem Wam, że przez te ileś lat mojego życia zdążyłam się trochę ze sobą zapoznać :), i zauważyłam ze chyba mam rozdwojenie jaźni :) :) :) :) Nie no to może był żart, ale ogólnie widzę, że siedzą we mnie 2 osoby: ta pracowita i leniwa, ta miła i uczynna i zarazem czasem złośliwa, ta skromna a zarazem wyniosła, ta nieśmiała a zarazem osoba, którą czasem rozrywa energia. Wiecie raz tak miałam na musicalu....leciała fajna muza na koniec, ja sobie siedziałam w jednym z końcowych rzędów, wokół dużo osób z mojej szkoły (taka zbieranina :), a ja mialam ochotę wskoczyc na scenę. Może gdyby artysci zaproponowali, wskoczyłabym z tłumem... :) wtedy byłam na to gotowa....ciekawe jak by zareagowali nauczyciele? hi hi Może trochę przesadzam, z reguły jestem osobą uczynną, szczerą, miła :) skromną jak najbardziej, ale jak w każdym z nas, siedzi we mnie trochę zła. Zreszta ktoś kiedyś powiedział ze w kazdym z nas sa pierwiastki dobra, ale i zla. To by było na koniec, aniołeczki :) Mam nadzieję, że Was nie zanudzam. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko Bardzo proszę , opowiedz mi jak Ważny Wskaźnik za Tobą biegał i co się stało , że Cię w końcu dogonił ? Długo On tak biedny zmagał się z Twoją obojętnością ? Oooo , to musi być niezwykle romansowa historia , wrzuć mi ją do mojej bazy danych , proszę , proszę !! A może Twój Mąż Sarenko sam by opowiedział ? Czy On tu czasem zagląda ? Zastanawiam się jak to możliwe , że nie byłaś nieśmiała i nagle zaczęłaś być ? To musiało się chyba coś stać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju Do Ciebie mam podobną prośbę , jak do Sarenki : opowiesz co było po dyskotece ? Założę się , że Sarenka wszystko streści w jednym , góra dwóch zdaniach i figę się dowiem , może Ty Maju nie będziesz taka oszczędna ? A już w ogóle miło by było , gdby \" On , czyli Tomek \" trochę poopowiadał , jak mu się żyje z nieśmiałą Mają u boku ? Spodobały mi się kwiatki od Ciebie , te w nawiasach . Wszyscy dostają niezapominajki , no a ja mogłam wybrać to co lubię . Fajnie tak . Tylko wiesz co myślę ? Wszystko wokół teraz pięknie kwitnie i pachnie , a Ty biedna jesteś , bo pewnie nadal się męczysz ? Czy to jest alergia na pyłki ? Jeśli tak , to strasznie dużo tracisz , ja całą wiosnę i lato namiętnie stosuję aromaterapię - upajam się wszystkim co pachnie . Dzisiaj dostałam od Mamy piękny bukiecik konwalii , ja sobie nie wyobrażam , żebym od takiego piękna musiała cierpieć jakieś zapalenie spojówek czy katar !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komandorze Tarkinie Jak to w jakiej technologii są zrobione kobiety , w usterkowej oczywiście . Tyle mechanizmów jedno urządzenie musi pomieścić , że czasem jakiś trybik zaszwankuje . No a im bardziej skomplikowana technologia , tym więcej wariantów awarii - to proste .. a nieba też trzeba umiejętnie przychylać , tak żeby kobiecie nie spadło na głowę .. Niebywała okazja !!! Posiadamy w promocji Dozowniki Nieba jedyne 9 . 99 za sztukę , oferta : cynkowe wiaderko , wsad - zimna woda, sposób użycia - gdy niebo osiąga lawinowy kąt nachylenia polewamy wodą siebie albo swoją kobietę .. brr ... aż mi się zimno zrobiło . Poszedł stąd ze swoim promocyjnym wiaderkiem , a sio !! Przepraszam wszystkich , jakiś akwizytor do posta mi wlazł . Człowiek się zamyśli , a taki korzysta , że drzwi uchylone Komandorze , ostatnio iście wojennymi namiętnościami duszę karmisz , mnie to nawet po drodze jest i chyba się dołożę ! No bo co oznaczać miały te trzy kropki w komentarzu do Kłapouszka odnośnie ospamoksu ?! Jeśli mi znowu nie wyjaśnisz , to słowo daję , rozpuszczę swoje myśli i naślę na Ciebie armię akwizytorów . Polegniesz na polu chwały od rany zadanej cynkowym wiaderkiem ( znaczy się : dozownikiem nieba ) użytym niezgodnie z przepisami BHP ! A w najlepszym razie skończy się Twoim guzem i moim kacem moralnym . To co : Wojna ? ! Zastanów się , ja już słyszę w oddali szczęk cynkowego oręża ........................... P.S. A co to jest ta empatia , jakieś zwierzątko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniany Po pierwsze : Wyprostuj się , usiądź porządnie na tym krześle , ja wszystko widzę ! Kręgi też chcą czasem \" pooddychać \" , zrób im trochę miejsca na przerwę z powietrza .. Po drugie : cztery pierwsze akapity u Komandora Tarkina są również do Ciebie skierowane Po trzecie : Zapomniany , cóż zabawnego jest w założeniu dresu na spacer ? ... Przepraszam ... czy Ty może jesteś z tych eleganckich , co to wszędzie pod krawatem chodzą ? Dzisiaj widziałam takiego pana w garniturku , na szczęście miał wygnieciony fragment marynarki , no to mogłam przestać się go bać i odetchnąć z ulgą , że jednak jakaś usterka mu się przytrafiła . A tak w ogóle , ciekawi mnie bardzo jak się czuje facet w krawacie ? - Bo mnie się wydaje , że nie ma szans , żeby to w szyję nie uwierało . Po czwarte : Nie mam pojęcia skąd pochodzi Twój cytat , ale czystą prawdę zawiera . Oglądałś może \" Eddiego \" ? Bardzo bliski jest mi jego stosunek do życia . Zapomniany , ja mam nadzieję , że jest tak jak piszesz i Twoje ostatnie rozczarowanie nie zabolało za mocno , chociaż pewnie i tak się nam nie przyznasz , bo uparcie starasz się swiecić tu optymizmem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko Myślę , że Twojego nicku nie trzeba szukać gwałtownie , sam się znajdzie , po prostu . Chociaż uważam , że Maja bardzo ładnie wymyśliła Iskierkę - pasuje Ci . Żeby wybrać Twój opis z zielnika muszę mieć dokładną datę urodzin - dzień i miesiąc , jeśli jesteś zainteresowana to podaj mi ją w wolnej chwili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeteryjko Teatr , filharmonia , czy kino to fajna rzecz , tylko żeby te fotele stały w jakichś możliwych do zaakceptowania odstępach , tak powiedzmy chociaż z półtorej metra od siebie . To bym pewnie chodziła . No i strasznie ciężko jest usiedzieć przez godzinę w jednym miejscu . Jeśli z bratem wychodzisz , albo z rodzicami , to chyba bardzo zgraną rodzinką jesteście ? Wiesz co , a może Twój brat ma kolegów , wśród których byś sobie upatrzyła kogoś sympatycznego na takie wyjścia ? Kafeteryjko , wydaje mi się , że gdzieś czytałam Twój post o pesymizmie , ale pewności nie mam . Jeśli coś jest na rzeczy napisz , bo na razie to tylko ja i Sarenka tu straszymy , we trzy byłoby raźniej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi Usterko :) tyo prawda, jest ze mnie urodzona pesymistka! Nawet w słoneczny dzień potrafię znaleźć jakiś mały problem..a jak nie mogę zasnąć to niejednokrotnie rozmyślam o życiu i się zasmucam...bo przecież wszystko płynie......Także może przyjmiecie mnie do swojego zacnego grona, co? :) Lecę, pora szykować się dla Morfeusza....ach weźmie mnie znów w swe ramiona :) a co do brata to jest młodszy i jego koledzy mi nie odpowiadają, ogólnie potrafimy raz na jakiś czas wyskoczyć gdzieś rodzinką. A w teatrach ludzie potrafia być głośni i wkurzający, w kinie oczywiscie tak... Dziekuje za miłe opinie o mnie. Musze Was uściskać!!!!!!😘 i ucałowac Co do cytatów, postaram się je wplatać do moich wypowiedzi jak najczęciej....:) Ładnych snów pesymisci i optymiści! 🖐️ i całuski na dobranoc 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INNAAA!!!Piszesz bardzo obrazowo podoba mi sie ,a moze Ty wyskrobiesz jakas ksiazke... Ciesze sie ze wreszcie wiem jak wygladasz chociaz w przyblizeniu...chyba wiesz o czym mowie!!!!tez chcialam miec zawsze krotkie wloski ale mam pewne RZECZY DO UKRYCIA I NIE MOGE HI!! USTERECZKO!!!A wiec po dyskotece ja wrocilam do swojego miasta a on do cioci spotkalismy sie jeszcze raz [tydzien pozniej] i wrocil do domu oddalonego od mojego o ...200km z hakiem!Tragedia!!Na dodatek moj przyjaciel stwierdzil ze milosc na odleglosc nie ma szans i mam dac sobie spokoj,a ze nie za bardzo wiedzialam co zrobic wiec wyslalam mu list ze to koniec znajomosci....wtedy Tomala przyjechal do mnie z rozami i mowi zebym sie zastanowila jeszcze bo on cos do mnie czuje.... no i spotykalismy sie tak 3 lata raz na miesiac pozniej zmienil klimaty i przeprowadzil sie do mojego miasta i jeszcze tak 2 lata poznawania swoich wnetrz i w koncu pobralismy sie!!!Ja w dzien slubu powiedzialam mu ze straszliwie sie boje wychodzis za niego bo jesli sie nam nie uda.... ale jest okey!!!to juz 11lat razem ...moze za rok z malym dzidziusiem...Tomek nie moze sie doczekac kiedy zostanie ojcem,a ja jak zawsze pelna obaw czy oby nie unieszczesliwie swojego dziecka ???Ale to z powodu smutnej przeszlosci takie mysli....Mam nadzieje ustereczko ze nie zanudzilam cie ta opowiescia! TOMEK raz sie tu odezwal ale ....moze jeszcze zajrzy!!! Tak wogole to mam prosbe czy moglibyscie choc troche nakreslic jak wygladacie....milej by mi sie czytalo wasze posty!!! Ja mam 1 64 wzrostu raczej szczupla ,zielone oczy ,dlugie ,ciemne,proste wlosy dyskretny makijaz ... Kafeteryjko!!!ja nie znosze teatru za to kino i owszem lubie bardzo!!!Z muzy roznie MYSLOVITZ,STARE DOBRE MALZENSTWO,ROBBIE WILLIAMS,I duzo hiszpanskich zespolow !!!Tez czekam na cytacik... pozdrawiam !!!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna... No tak, pisanie pracy... brrr:) Na razie sesja, pracę pisać zacznę z końcem czerwca:) Ale Tobie życzę szybkich ostatnich poprawek, no i obrony na piąteczkę:) No cóż... ze mną tak łatwo nie jest:D Mało przekupna istota ze mnie, choć czasem przyznam trudno się oprzeć:) Ale zostało Tobie jeszcze jedno imię:) I o to właśnie chodzi:) A już je kiedyś pisałaś:) Próbuj, jestem pewien, że Ci się uda:D No i do... napisania:) Wracaj szybciutko:) Kafeteryjko... Kiedy na scenę będziesz wskoczyć mogła:D Tak w ogóle w każdym z nas chyba siedzą dwie, czasem więcej postaci:) I wcale nie nazwałbym tego rozdwojeniem jaźni:) Tak już po prostu jest... :) Dlaczego usilnie strasz się widzieć w pesymistycznych kolorach? Rozmyślanie o życiu nie musi przecież być związane z przykrymi rzeczami... wyłącznie z przykrymi. Sam czynię tak od lat i jakoś samych negatywów znaleźć nie umiem, zawsze są jakieś pozytywne złego strony! Ustereczko... No wiesz co? Komandora wiader... dozownikiem nieba, znaczy się chcesz traktować? Jakieś guzy później zostają i chyba niepotrzebnie:) Ale z drugiej strony fajnie byłoby na to popatrzeć... ale nie, nie bądźmy sadystami:) A właśnie. W takim razie dlaczego kobiety są z tylu mechanizmów zbudowane? Czasem najprostsze rozwiązania okazują się tymi najlepszymi:) Komandor pewnie się ze mną zgodzi... tych „trybików” jest znacznie za dużo. Chociaż może właśnie o to chodzi aby ze szczególną troską, zaangażowaniem dbać o tak precyzyjny i delikatny mechanizm?:) Tylko niekiedy myślę, że bez instrukcji obsługi się nie obędzie:) Co do dresu. Nie wiem jak u Ciebie ale u nas gdy człowiek pojawia się w centrum w takim wdzianku jest nieco dziwnie postrzegany. Oczywiście nie dotyczy to terenów typowo rekreacyjnych w których masowo sporty się uprawia:) A jest tego u nas troszkę:) Garnitur. Niestety przychodzą (rzadko bo rzadko, ale jednak) dni, w których trzeba się weń wbić. Ostatnio kilka tygodni temu. To faktycznie nic przyjemnego, sztywny jakiś i potwornie niewygodny. Krawat jeśli dobrze założony nie uwiera... lecz nie należy do najwygodniejszych ubiorów:) Na szczęście na co dzień mogę w zwykłych koszulkach (polo chyba to się zwie:) ) chodzić:) Eddiego oglądałem. Nie pamiętam go tak doskonale... jakby przez mgłę. Wiem jedynie, że wywarł na mnie wrażenie. Cytat właśnie ze względu na prawdę w nim ukrytą potrafi nawet przerazić. Zaciekawił mnie gdy gdzieś go przeczytałem... ze względu na trafność, oczywiście. Ustereczko, ostatnie rozczarowanie nie zabolało... a to ze względu na to, że nie trwała długo. Na szczęście:) Po prostu wyciągnąłem pewne wnioski i żyje się dalej:) Nie wierzysz w moją szczerość? Przykre:o Może czymś na to zasłużyłem? Kiedyś owszem... bardzo dawno temu, bolało, mocno bolało! Teraz to już nie to... a poza tym... po co się przejmować? Maju... Czy zdradzisz mi tajemnicę dlaczego chciałabyś mieć krótkie włoski?:) Może nie powinienem się wypowiadać w tej materii, ale osobiście lubię długie:) To takie... hmm... brak mi określenia:D Piękna historia:) Osobiście mam awersję do związków na odległość (przyczyny osobiste), jednak jak widać nie każdy przypadek musi się kończyć źle. Jeśli możesz pogratuluj Tomkowi wytrwałości, przecież gdyby wtedy nie przyjechał z kwiatkami? Naprawdę zaczynam w ludzi wierzyć:D Twój mąż tu się wywiedział? I fakt ten przeoczyłem?:o Oj tracę czujność, zdecydowanie tracę... muszę coś z tym zrobić:) Domniemam, że było to Enamorado Valiente, czyż tak?:) Gdzie Sarenka i Kłapouszek się podziały?:o Gdzie cała reszta? Mam nadzieję, że odnajdą się tak jak Ustereczka... Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaa
To jeszcze raz ja:D Musiałam się odezwać:) Ale tylko na filkę:) Czasami ta filka jest fiiiiiiiiiiiiiiiiilką;) w znaczeniu ze długą;) Usterka->:):):) Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wróciłaś:) CZy to oznacza definitywny koniec ponuradztwa??:) Naprawdę miło mi Cię poznac:) Może masz rację z tym nickiem...nic na siłę:) Póki co jestem niezmiennie Innąąą:D Wiesz, tak sobie myśle, ze Twoj nick tez jest jakis bezosobowy i taki kojarzący mi sie z negatywami raczej:( bo pzreciez usterka to jakas wada, niedociągniecie...Mam nadzeje ze Cie nie urazilam:( Po prostu nie pasuje mi do Twojej osoby:) I mysle ze wszyscy tutaj zgromadzeni mogliby wymyslic dla Ciebie tysiąc iinych i jakże pozytywnych nicków a nigdy ,przenigdy nie wpadliby na "usterke"!!! Mozesz powiedziec skad ten nick?? jJestem pod wrazeniem ze pamiętałas o mojej prośbie:) Przeciez to tak daawno bylo:) A skoro prosilam to jestem jak najbardziej zainteresowana;) I juz podaję->20 sierpień:) Ten sam dzien jak Bill Clinton :classic_cool: :D Oczywscie tylko rocznik sie nie zgadza:P No i dzień urodzin śp. Waldka Milowicza:( Ciekawe jakim ziólkiem bedę??:D tzn. roślinką;) Maja23-> Droga moja, jesli choc raz usmiechnełaś się czytając moje wypocinki, to cel został zrealizowany :classic_cool: Uśmiechajcie się częściej !!!:) Tylko o to proszę:) Więc od dzis każdy na wstepie jako bilet wstepu na topic pokazuje swoj sliczny i serdeczny uśmiech:) no i piękne trzonowe łopaty->:D O ksiązce juz pisałam w poscie do Komandora:) Ale jestem na etapie wymyślania zawiłej i intrygującej akcji :classic_cool: ;) Z tymi krótkimi włoskami pewnie wywnioskowałas po opisie lwiej nieujarzmionej grzywy:D Az takich krótkich włosków nie mam jak np. Otylia Motylczak upss;) tzn Jedrzejczak;) Mam takie jakby to powiedziec do ramion , a nwet troszke krócej ,cos jak Joasia Brodzik w wersji Brunetto;) A czasami sa potargane zwlaszcza gdy pedze ostatkim sił (to się nazywa kondycha;) ) do odjezdzajacego autobusu lub na peron:D Może sprinterka ze mnie bedzie;) Hihi, a jakie to rzeczy masz do ukrycia??:D Nie uwierzysz ale.........mam 1,64 wzrostu:D Mozeemy sobie podać łapkę 🖐️ i zadna nie bedzie na druga patrzeć z góry;) Co do reszty ...szczupla, oczka czarne (zycie marne:0 hih) makijaz dyskretny i z czestotliwoscia zacmienia Słonca;) czytać: sporadyczna tapetka;) Rzadko sie maluje , jestem sobie au naturell :classic_cool: :D Ojjj panie Tomku:( Ładnie to tak sie ukrywać!!😠 Przynajmniej wypysiowalabym pana 👄 upss Maju, prawda ze nic nie slyszysz;) To moze ja juz sobie pojde poki jeszcez zyje sobie spokojnie..:D Stawiam na Enamorado Valiente :classic_cool: -> "do dzis jestem z ta dziewczyną...(czytać: Maja23;) ) Wiesz Maju, mam do Ciebie taki szcególny sentyment:) Pojawilysmy sie na topicu mniej wiecejw tym samym czasie:) To tzrymamy sztame, co:classic_cool: :D Zapomniany->😠 Chyba zdajesz sobie sprawę co ta minka oznacza 😠 hihi, jak to mozliwe ze w kraju gdzie tak szerzy sie korupcja , jestes niewzruszony;) Musze powiedziec ze sprawa wyglada nastepująco :classic_cool: Przegladnelam wsyztskie posty i okazalo sie ze wszystkie juz imiona wymienilam:(naparwde:( chociaz moze cos opuscilam:0 Sama nie wiem... to moze Tomasz??? pytalam o niego zaraz na poczatku ale wprost Tomka nie negowales:) Klapouszek-> Co się z Toba dzieje:(? Mam ubrać cieple ubranko i wyruszyc na poszukiwania do Stumilowego Lasku:( Chyba nie wpadlas w zadna dziurkę:( albo kopiec krecika;) Chyba az tak zle nie poszlo na farmie:0 Odezwij sie prosze:( Kolorowcyh snów 😴 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej WAM!!!! U mnie dziś słonko świeci i błękitne niebo.....Przynajmniej dzięki temu mam więcej ochoty do życia :). Jeśli chodzi o mój wygląd...uchylę trochę tajemnicy ....;) Jestem również szczupłą dziewczyną, mam zielone oczy, włosy długie, ale cały zcas zapuszczam, włosy koloru można powiedzieć ciemny blond (jasny brąz?? ), z blond pasemkami :). Na codzień nie maluję się zanadto, jak gdzie wychodzę to i owszem, ale nienawidzę tzw tapet, które nierzadko wyglądają nienaturalnie. Na codzień chodzę na sportowo, na uczelnię też, co nie znaczy że w dresiku i adidaskach :), ale spodnie, bluzeczki, sweterki. Mam jednak i dni, kiedy ubieram się elegancko, spódniczka, buciki na wysokim obcasiku itd. Lubię też romantyczne kreacje....muszę chyba ubrać się w moją długą kwiecistą spódnicę :) :) :) Jeśli chodzi o wzrost, to oficjalnie 170, nieoficjalnie necały 170, ale prawie :). To by było chyba na tyle odnośnie mojej osoby. Powiem Wam, że nie tylko lubię się ładnie ubrać (wtedy czuję się pewniejsza siebie), ale i uwielbiam pięknie pachnieć. Dlatego używam, najczęściej delikatnych i lekkich zapachów, na zimę trochę mocniejszych :). 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 A na koniec mały aforyzm, aczkolwiek nie mojego autorstwa :) aha i oczywiście Wy zaliczacie się do tej drugiej kategorii :) 🖐️ 🖐️ 🖐️ \"Ludzi jest wielu, ale człowieka trudno czasem spotkać\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej... ludziska:) Co za dzień, a raczej jego końcówka:) Ale napiszę jutro... to znaczy się dziś po południu:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna... Jak widzisz trudno mnie przekupić:) No ale przyznam się szczerze, że gdy nie szkodzi to nikomu, nawet czasem można mnie przekupić:) A czym... to już niech tajemnicą pozostanie:D Owszem wszystkie imiona wymieniłaś... ale to było niekoniecznie do mnie skierowane:) Próbuj... a Twa dociekliwość zostanie wynagrodzona:D Kafeteryjko... \"Ludzi jest wielu, ale człowieka trudno czasem spotkać\", nie wiem skąd wzięłaś ten cytat ale przykro mi, że jest niestety prawdziwy. Ustereczko... Ładnie to tak podsłuchiwać?:) No ale dobrze, że przynajmniej się odzywasz ostatnio, czym okazujesz oznaki życia:) A to mi się podoba, choć byłbym bardziej szczęśliwy gdybym mógł przeczytać nieco dłuższą wypowiedź:) A co się wczoraj/dziś działo?:) Kumpel, któremu troszkę w przeprowadzce pomagałem jakiś czas temu, wczoraj przywiózł dopiero swoje meble ze śląska. Problem tylko w tym, że miał być o godzinie 20, a przyjechał przed 2 w nocy:) Na szczęście na parterze mieszkają również moi znajomi (też o ile pamiętacie ich przeprowadzałem) i miałem się gdzie ulokować:D Ale największym problemem było fakt sąsiadów:) Wnoszenie mebli na I piętro o tej godzinie mogło skończyć się małymi nieporozumieniami:) A trzeba było robić to w nocy, bo przyjechał pick-upem... więc całkiem zabawnie było:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dobre duszyczki na topiku . Dzię już biegnę do łóżeczka , ale jutro obiecuję więcej napisać. Obiecuję też Ustereczce odpowiedzieć na pytanie jak poznałam mojego męża ( nie będą to dwa zdania - specjalnie dla was nakręślę - trzy :D) Wiem , że jeśli chodzi o opowiadanie o sobie jestem minimalistką , ale nie chcę zanudząć was opowieściami o sobie , jestem tylko zwykłą , szarą osobą , więc i moje życie zbyt ciekawe nie jest :D Pozdrawiam wszystkich gorąco Do zobaczenia jutro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 👄!!!! 🖐️!!! Zapomniany!Wloski krotkie,no cuz dlatego ze jest we mnie niespokojna dusza ktora zadko objawiam szerszemu gronu ludzi a takie wloski z taka istota kojarza mi sie! Ustereczko!!Wiecej kwiatkow zyczysz sobie??Prosze bardzo oto kwiatki...🌼 🌼 🌼!!!Nie martw sie az tak ta moja alergia nie jest az tak uciazliwa ,jakos sobie z nia radze,no i czasem kwiat powachac lubie!!!Nie wiem na co ta alergia bo kolejki do alergologa nieziemskie wiec nawet nie probowalam,ale chyba na wiele rzeczy sadzac po ilosci wydzieliny nosowej kazdego dnia!:D Konwalie tez lubie!! INNAAA!!Jasne ze trzymamy sztame!!No i gratuluje Tobie i Zapomnianemu rozszyfrowania mojego Tomali ,tak to Enamorado valiente!!!Dzieki za opisik ,juz mam jasniejszy obraz twej postaci!!! NO!!!ZAPOMNIANY!!!A TY JAK WYGLADASZ???JESTESMY CIEKAWI ZDRADZ CHOC TROSZKE!!!NO I DRUGI RODZYNECZEK KOMANDOR TARKIN TEZ BY MOGL COS SKROBNAC O SOBIE!!!ROWNIEZ PANIE OPISAC SIE MOGLYBY !!!PROSZE!!!:D :D Kafeteryjko!!!dzieki za opisik!!ja tez w fajnych ciuchach czuje sie pewniej!!A pare dni temu stal sie cud jakis nawet i po 10 latach zaszalalam i fryzure nawet zmienilam!!!Tomcio mowi ze super,wiec w to wierze!!Nad moim niebem tez swieci slonko,hi!! co prawda juz nie teraz... pozegnam sie fajnym tekstem CHCIALAM ZASUSZYC DLA WAS PLATKI SNIEGU , ALE PRZESTRASZYLY SIE NIEWOLI... piekne no nie???kolorowych snow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne słowa Maju. Pozdrawiam wszystkich w niedzielne przedpołudnie :). Miłego dnia! 🖐️ \"szczęście to ta chwila co trwa, niepewna swojej urody, to zieleń drzew (...) słońca zachody i wschody\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topik zmienił się nie do poznania:) Ile nowych, serdecznych osób? Kilka dni nie zaglądałam i nie wiem kiedy znajdę tyle czasu aby nadgonić:) pozdrawiam wszystkich a szczególnie starych bywalców topiku, którzy są jak fundamenty albo niczym kolumny topikowej budowli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniany nieźle szalejesz w nocy ( meble o 2 - giej no wiesz?........:D ) , Zapomniany tego się po tobie nie spodziewałam o nie :D:D:D A tak wogóle to jak przebiega twoja przemiana ? :D:D:D Ustereczko dawno dawno temu...................................................:D Żył sobie Kopciuszek ,który wcale nieśmiały i biedny nie był , zanim nieśmiały się stał. A więc ten Kopciuszek spotykał się z \"księciem\" , który przypominał postać w którą planował się przeobrazić Zapomniany :p ( to dla tego księcia) :D. Pewnego dnia Kopciuszek na swojej drodze spotkał \"żabę\" , która później miała przeobrazić się w księcia :D Jednak zanim tak się stało to \"żabka\" nieźle się musiała nauwijać żeby \"zaślepiony Kopciuszek\" ją wogóle zauważył. Kiedy tak się stało \"żabka\" przeobraziła się w prawdziwego \"Księcia\" , a \"pseudoksiąże\" okazał się \"ropuchą\" . I żyli długo i szczęśliwie.....................( mam nadzieję )....:D No i widzisz Ustereczko całe 5 zdań :D Jak stałam się nieśmiała - o tym w kolejnym odcinku :D Komandorze a co z tobą , czyżbyś drogi na topik zapomniał :D Weewciu dziękujemy za sympatyczne pozdrowienia , ale ty też jesteś jednym z fundamentów. Jeszcze dziś pamiętam jak zakładałam ten topik , to było przed Sylwestrem. Wtedy zastanawiałam się czy ktoś wogóle się odezwie , bylaś jedną z pierwszych osób które wpisały się tutaj :D Nie zapominaj o nas :D Maju nie pamiętam dokładnie kiedy , ale były już takie wpisy na temat wyglądu \"starych\" członków \"gangu nieśmiałych \" :D Króciótka charakterystyka każdej z osób najciekawiej wyglądałaby , gdyby inne osoby na podstawie tego co tutaj można przeczytrać nakreśliłyby parę słów :D Co o tym sądzicie - taka króciótka , obiektywna opinia - bez uprzedzeń i pozorów odnośnie ubioru , wyglądu , 100 % tego co w środku.:D Inna jeżeli chodzi o nick dla ciebie to też podoba mi się Iskierka , bo taką propozycję gdzies tutaj widziałam :D Kafeteryjko , ja też jestem pesymistką i uwielbiam zapachy . Apropo zapachów to potrafię kupować je w ogromnychg ilościach i nie tylko takie dla siebie , też do pracy , do kuchni , do pokóju , do łazienki - wszędzie:D Pozdrawiam wszystkich cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
***********************Weewcia*************************************************************** Ciekawi mnie czy rzeczywiście miłość usprawiedliwia każde szaleństwo? Bo jeżeli tak to może jest szansa na rozgrzeszenie? Maj był wyjątkowo niespokojny. Chociaż najłatwiej rozgrzeszyć się przed samym sobą, gdy kochać się chciało ... Kto kocha sercem, ten tęskni duszą ... *********************Zapomniany************************************************************** No ładnie tak hałasować sąsiadom o 2 w nocy, hihi? zartuję. Musisz być super kolegą dla tych Twoich znajomych, skoro mogę tak korzystać z Twoich usług. A ja mam pytanie z jaki jest kierunek Twoich studiów? ************************Innaaa***************************************************************** Witaj Królowo!!!!! To ja Twój sługa poddany, bądź litościwa, nabroiłem ostatnio, musisz wybaczyć ... Miałem pyszne lody w lodówce i sam wszystko, ja sam. Nic a nic nie zostało dla Waszej Królewskiej Mości. Jaki będzie wymiar kary? Przyznaję sie do winy, proszę wziąć pod królewski osąd... Myślę, że skoro jesteś meteoloro... (no, cos tam) to skoro słoneczko u mnie było cudowne i wiosenne (letnie?) to Ty rozpromieniona byłaś cała dobrym nastrojem, mam rację? Chyba dobry nastrój przyćmiewa Twoja praca naukowa? Jak , juz uporałaś się? Powiedz kiedy obrona. Coś mi sie kojarzy 09.06. ale jest już późno, piszę bzdury, także jak to nieprawda to proszę mieć wyrozumiałość... Ach, czyli taki dobry nastrój to jest dziedziczy.... Tera już wszystko rozumiem. Jak u ciebie 2 Lwy - to kto rządzi? Może na zmianę, hihi? au naturell - tak o Tobie pomyślałem, jesteś naturalna, spontaniczna, ciepła. A co tam powiem - czarne oczka to mi się podobają. Dobranoc Kocurku - pysiuję : UWAGA: lewy pyś: 👄 prawy pyś 👄 no i dla odmiany ja pysiuję w usko 👄. ale mi sie to podoba ... ***********************Sarenka************************************************************* Jestem jestem Sarenko, drogi nie pogubiłem. Oto lista reczy , która mnie denerwuje ostatnio: 1. wolny internet (strony topiku mi sie otwierają dłuuuugo) 2.egzaminy 3.to że trzeba się uczyć do egzaminów 4.sama idea uczenia sie jako taka. To tyle z przyjemniejszych rzeczy powiem, że wpadłaś na fajny pomysł charakterystyki osobowości kżdego z nas. może cos nowego dowiemy sie sami o sobie. To troche dziwne, bo przecież nie znamy się, jedynie przez nasze myśli, wypowiedzi ktoś może sobie o nas cos pomyśleć. Fajny pomysł . Następnym razem zrobię krótki portret psychologiczny każdego z obecnych, hihi. ******************Kafeteryjka**************************************************************** Powiem ci, że ja też lubie ubierać sie elegancko. Zwiększa sie w ten sposób mój niski poziom samooceny, hihi. Czuje sie pewniej, choć nie lubię np. jak ktoś zwraca na mnie uwagę na ulicy np. przez mój strój, ja sobie myślę w takich momentach, że pewnie mam jakąś plamę, albo wiatr mi potargał włosy i wyglądam śmiesznie, takie tam... Lubię ładnie pachnieć, sobie myślę, że gdybym miał sie przebranżowić to mógłbym pracować np. w perfumerii. Lubię chodzić tez do kina i teatru wolę to 100x bardziej niż wyjście do disco, bo nie czuję sie tam specjalnie dobrze. Przeszkadza mi dym papierosowy, muzyka duden, duden. Generalnie nie moje klimaty, choć pewnie dlatego nie poznaje nowych osób i w ten sposób może nie natrafię na tą na którą mam w życiu natrafić. Kto wie? *********************Maja********************************************************************* CHCIALAM ZASUSZYC DLA WAS PLATKI SNIEGU , ALE PRZESTRASZYLY SIE NIEWOLI... śliczne cytaty nam dajesz poznać ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenko... Z tymi meblami jakoś tak wyszło:) Niechcący:) Jak przemiana? Hmmm... jakoś idzie:) (O czym na końcu postu:) ) Choć ostatnio sesje do zaliczenia mam i z czasem znowu beznadziejnie:o Dziś pół dnia na rowerku spędziłem przez co mam duże wyrzuty sumienia:o Ale jest jedna optymistyczna kwestia. Wiesz... bardzo Twoja bajka mi się podobała:) I jak widzisz poszło jak po maśle:D Uwielbiam bajeczki, które kończą się happy endem:) I chętnie poczekam na kolejny odcinek... tylko mam nadzieję, nie za długo, dobrze:D Musze przyznać, że Twój pomysł dotyczący opisu jest ciekawy, nawet bardzo:) Tylko trzeba bardzo mocno nad takimi opisami się zastanowić:) Maju... Niespokojna istotka?:) No proszę, czego tu się dowiadujemy:) A czy Enamorado Valiente mógłby wypowiedzieć się jeszcze kiedyś? Bo szczerze powiedziawszy ciekawi mnie skąd ten nick:) Słowa, które napisałaś są faktycznie piękne... i prawdziwe:) Kafeteryjko... Dlaczego dziś tak skromnie?:) Weewciu... Jak miło słyszeć (cztać:o ) Twojego posta:) A faktycznie, pojawiło się troszkę nowych osobowości. Ciekawych osobowości:) Tylko chcąc nadrobić topikowe zaległości trzeba poświęcić mnóstwo czasu:) A czasu tego życzę, bo chętnie posłuchamy co nasza Weewcia ma do powiedzenia po długim okresie nieobecności:) No i oczywiście w pełni zgodzę się z wypowiedzią naszej Sarenki, skierowaną do Ciebie:) Kłapuszku... Od dłuższego czasu nie widać Ciebie na topiku! Zaczynam na poważnie niepokoić się Twoim zniknięciem i czym prędzej organizuję ekipę poszukiwawczą:) Kto się przyłącza?:) Nie rób nam tego Drogi Kłapouszku i wyłoń się choć na chwilkę ze swojego 100 milowego lasku. Powiedz, choć jedno zdanie, że wszystko w porządku:) A może Kłapouszek znalazł wreszcie swój ogonek i teraz cieszy się z niego do zapomnienia?:D Jeśli tak, to ciesz się nim tak bardzo jak tylko potrafisz:D A właściwie to do wszystkich kieruję, bo to dobra nowina jest:)... Ogłaszam, że z dniem dzisiejszym po raz ostatni pracowałem dla Wydawnictwa:) Nawet nie wiecie jaka to ulga jest:) Od ponad 3 lat miałem 3 wolne weekendy, teraz się to zmieni:) W końcu trzeba znaleźć czas na rozpoczęcie magisterki:) Więc jestem teraz normalnie na jednym etacie, kończący studia i z WOLNYMI weekendami:) No powiedzmy po napisaniu mgr:) :) :) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************Kłapouszek******************************************************************** Kłapouszku!!! Hop, hop, ładnie to tak całe dnie brykać po łączce? Na noc miałaś wracać do ciepłego domku! Noce nie takie jeszcze ciepłe a Ciebie jak nie tak nie ma... *******************Usterka************************************************************************ \"Kobieta mnie bije....\" \"Nas, bohaterów, prądem? (znaczy dozownikami nieba?) Oj Usterko, Usterko! Ładnie to tak? Myślę że byś się gorzej czuła ode mnie bijąc mnie tym dozownikiem, hihi. No ale jeżeli miałbym polec na jakimś polu bitwy to zdecydowanie takim i z takich rąk. Jakie życie taka śmierć. Toby znaczyło że moje życie było całkiem dobre. \"siedzę okrakiem na wszystkich barykadach świata od dawna nie docierają do mnie okrzyki generałów cokolwiek mi na to powiesz nie skinę: tak nie szepnę: nie już przed śmiercią jestem świeżym śniegiem jestem dźwiękiem fletu\" Widzisz ja taki strachliwy to nie jestem i sam nie wiem: chyba wojna? Staram się ciebie wyobrazic z rozpuszczonymi myślami i podobasz mi sie taka. Także jeżeli to ma być dobry powód do wojny, to proszę jestem za! No a poza tym musze bronić autorytetu medycznego Kłapouszka - będe to niósł na moich sztandarach aż do końca. Nie wyprę sie tego! I mówisz że taki dozownik tylko po 9,99 ? Ja poproszę na zapas kilka palet tego. Także tych Twoich akwizytorów to poproszę. W sklepie tego u mnie nie można akurat kupić. I gdybym miał taki dozownik na wyposażeniu wcześniej to kto wie - może moje życie ułożyłoby się inaczej? Widzisz jak możesz zmieniać losy historii? Wystarczy że rozpuścisz myśli. Ja mam prośbę - skoro jesteś w posiadaniu instrukcji BHP do ściągania Tygrysków wsakujących na drzewa i nie mogących stamtąd zejść o własnych siłach, to może jesteś w posiadaniu instrukcji obsługi kobiety? Zdaje mi się , że jako kobiecie na nic ci ona nie potrzebna a mnie by sie przydała, żeby wiedzieć na jakie mechanizmy zwracać uwagę, jakie mechanizmy lubią szwamkować, co wymaga okresowych przeglądów, ajk naprawiać awarie, no i takie tam. więc jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, moi drodzy! Za oknem słonko, całkiem ciepło :), uchylam okno i słyszę odgłosy i z imprezki :) w przedszkolu. Leci PUSZEK KŁĘBUSZEK i inne przeboje :) sprzed lat, które jeszcze pamiętam. Całe szczęscie ilość nauki systematycznie się zmniejsza, niedługo będzie już po wszystkim. :) :) :) :) Wczoraj bylo krótko, bo nauka mi nie pozwoliła..... Weewcia! Pozdrawiam i dobrze, że jeden ze straszych założycieli pojawił się na forum 🖐️ Zapomniany! Podobają mi się strasznie Twoje wypowiedzi, rodzynku :). Fajnie, że będziesz miał wreszcie więcej wolnego czasu. Będziesz może jeszcze więcej pisał na forum..... Komandorze! Rodzyneczku nr 2 albo jak wolisz nr 1 :) Ty też fajnie piszesz, podoba mi się Wasz humorek. Co do dyskotek to zgadzam się z Tobą w 100%. Nie możesz zmuszać się do dymu papierosowego, hałasu, szumu, tylko po to, by znaleźć dziewzcyne. Lepiej chodź do teatrów, kin :) to jest ciekawsze, poza tym i tam możesz zcasem spotkać delikatną i wrażliwą dziewczynę. Wiesz, NIE TYLKO na dyskotekach można poznać kogoś fajnego.Mówię Ci, nie zmieniaj się na siłę i nie ró rzeczy, na które nie masz ochoty. Miłość przyjdzie, może spotkasz ją na rowerowej przejażdżce, może w pracy, może na uczelni....... Z góry przepraszam, jeśli coś pokręciłam, mogę pomylić ze soba osoby i dać zły komentarz 🌻 🌻 🌻 Pozdrawiam wszystkie dziewczynki! :) :) :) \'when you\'re down, my baby I\'m falling down with you Maybe it looks I don\'t care But that\'s not true 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komandorze Talkinie:) pomyśleliśmy o tym samym. Po wpisie poraziła mnie moja stopka z serduszkami i mottem. Zmieniłam na inną i proszę ty ją cytujesz:). Ale ta obena bardziej odpowiada mojemu nastrojowi duszy. Sarenko, zastanawiałam się dlaczego nie piszesz:) a ty imię zmieniłaś, ale na jakie piękne. Zapomniany co u mnie słychać? Jest bardzo dobrze, przeszłam kolejny kataklizm w duszy i czuję się na obecną chwilę jak nowo-narodzona. Znów mój ogromny optymizm nie pozwolił mi zatracić się w moich czarnych myślach. Żyję i oddycham pełną piersią, cieszę się każdym dniem, ale nie wybiegam w przyszłość, raczej staram się żyć teraźniejszością. Nie wyrwałam się przeszłości, nawet nie miałam takiego zamiaru. Na innym forum zadałeś mi kiedyś pytanie, nie wiem czy pamiętasz, milczalam, bo zastanawiałam się nad nim. Może brak odpowiedzi jest właśnie odpowiedzią, ale nie umiem ci powidzieć, nie jestem wstanie wyobrazić sobie kogoś takiego, a tym bardziej swojej reakcji. Kafeteryjko pozdrawiam:) Przepięknie piszesz... pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weewciu! Dziękuję za przemiłe słowa..tak mało, ale dla mnie tak ważne.... To dobrze, że starasz się żyć chwilką i chyba jestes raczej optymistką. Ja niestety nie, ale staram się zmienić mój sposób myślenia. Wiem, że to raczej niemożliwe, ale warto próbować. Tj z niesmiałością, przynajmniej WALCZYĆ. Ja też zaczęłam żyć chwilką, już nie przejmuję się tak jak wcześniej upływem czasu, niestety na to wpłynąć nie mogę. A poc o marnować naszą cenną chwilę na ziemi na ciągłe zamartwianie się... Maryla Rodowicz śpiewa: \"choć w papierach lat przybyło to naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami\', albo inny wykonawca, który śpiewa: \"nie liczę godzin ni lat, to życie mija nie ja...\". Piękne, a zarazem takie pocieszające..... Pora kończyc, niestety nauka wzywa......... Całuski 😘 😘 😘 Kwiatuszki 🌻 🌻 uśmiechnięte buźki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komandorze... Ładnie to tak wpychać się przede mnie o całe 2 minutki?:) Później nie zauważam i co?:) No, ale jak widać, również urzędowanie w podobnych porach mamy we krwi:) Mój kierunek studiów to logistyka:o Nie wiem co mnie pokusiło i właśnie tam polazłem:) W ogóle, jeśli o kształcenie chodzi, jak to znajomi mówią, jestem nieźle stuknięty:) Ale o tym może w innym odcinku, jeśli przypomicie:) No i widzisz, również nie przepadam za klimatami typu bum, bum, bum, jak ja to nazywam. Czasem myślałem, ze przez to jakoś poznać nikogo nie mogę, ale chyba to nie jest najlepszy lokal do zawierania znajomości. W ogóle ostatnio dużo w czytelni przesiaduję, gdzie znajduje się (moim zdaniem) dużo ciekawych osobowości, ale co z tego? Jedynie dyskretnie popatrzę i na tym się kończy... jakoś odwagi nie mam:) Nie jestem pewien i nie chcę się wtrącać, ale Kafeteryjka broni się chyba 8 czerwca:) Czy to prawda Kafeteryjko?:) Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałem, bo 7 dziewczyna kumpla stanie się mgr:) No i bardzo chętnie wejdę w posiadanie instrukcji BHP kobiety:) Dziwnie to troszkę brzmi, ale może sens ma:) Komandorze, jeśli od Ustereczki uda się Tobie takową wyciągnąć, dasz skserować?:D Kafeteryjko... \'when you\'re down, my baby I\'m falling down with you Maybe it looks I don\'t care But that\'s not true Podoba mi się:) Bardzo mi się podoba:) Weewciu… Bardzo się cieszę z oczyszczającego i orzeźwiającego kataklizmu. Choć może to dziwnie brzmi. Pamiętam to pytanie, tylko czy naprawdę brak odpowiedzi jest nią właśnie? Może po prostu na odpowiedź przyjdzie mi poczekać jeszcze czas jakiś? Na pewno kiedyś będziesz ją znała, jestem o tym przekonany. Myślę, ze tak właśnie będzie. Kafeteryjko... Jeśli mówisz, ze pozbycie się życiowego pesymizmu jest niemożliwe, to ja Ci powiem, że to bardzo realne:) A dlaczego? Również kiedyś do życia podchodziłem ze smutkiem na twarzy... również myślałem, że optymizm nigdy mi przeznaczony nie będzie, a tu proszę:) Czasem nawet mam go za dużo:) Skoro ja tak potrafiłem, Ty z pewnością sobie poradzisz:) \"the beauty of life does not depend on how happy you are but on how happy others can be because of you\" Bardzo mi się to podoba I staram się żyć wg tej prawdy:) Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniany! Tyle słów do mnie, jestem zaszczycona :), a ta myśl, wg której starasz się żyć, jest piękna 🌻. Nie wiem jak to będzie z tym moim pesymizmem, obyś miał mój drogi rację. Co do tej mojej obrony rzekomo 8.06, czy ja cos wspominałam? powiedz dokładniej, o co chodzi. bo teraz nie kumam...:) muszę teraz kończyć, ale jutro na pewno napisze dłużej. Całuski Aniołki, miłych snów!!!!! 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie gwazdeczki i gwiazdorzy dziś! Pogoda u mnie śliczna, słonko, ciepło, żyć się chce! Postanowiłam wejść na to nieco opustoszałe dziś forum i napisać parę słówek. Jak tam z Waszymi opisami? Na razie zaledwie kilka osób się opisało. Napiszcie coś więcej o wyglądzie, upodobaniach, imion nie wymagam, mogą na razie pozostac słodką tajemnicą...:) Mam do Was pytanka: 🌻 Powiedzcie obiektywnie, jakie macie zalety, a jakie wady? 🌻 Czy jesteście osobami tolerancyjnymi? 🌻 Co uwielbiacie robić? 🌻 Jacy ludzie Was denerwują? Ja od siebie dodam, że chyba moimi największymi wadami są nieśmiałość, lenistwo, poza tym jestem trochę obrażalska..:), a zalety: szczera, pomocna ludziom, ambitna.........itd. Staram się być osobą tolerancyjną i bardzo wkurzają mnie ludzie, którzy mówią ze są ok i tak dalej a np nie potrafią zaakceptować oosby o odmiennych preferencjach seksualnych czy np ŻYda.....to smieszne....mam nadzieję, że myślicie podobnie...:) Uwielbiam słuchać pięknej muzy, np wieczorkiem, jak jadę gdzieś autem, lubię pisac pamiętnik, listy, odwiedzać to FORUM itd.... Na koniec do ZAPOMNANEGO: Moj drogi, tylko patzrysz, ale nie zaczepisz dziewczyny..rozumiem Cię....musi być trudno, właśnie ja mam taki problem..chłopak TYLKO patrzy, a chyba jest zbyt nieśmiały, żeby zagadnąć....makabra, ja tak samo :( Kończę Aniołeczki drogie, całuski 😘 😘 😘 😘, czekam na komentarze od Was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy u was też jest taka piękna pogoda? Uciekłam z pracy:) bo nie mogłam już wysiedzieć, tak ciepło uśmiechało się słoneczko do mnie. Nawet okna nie mogę otworzyć, bo jest klimatyzacja i założono nieotwieralne okna. Tylko dogotuje się obiadek i uciekam na długi spacer. Zapomniany cieszę się, że pozytywnie patrzysz na moje życie, bardziej ode mnie. Mój ukochany ostatnio powiedział mi, żebym dla niego nie marnowała życia... że i tak spotkamy się... ale nie wyobrażam sobie kogoś innego, nawet w pracy, kiedy jakiś kolega, czy szef w formie pochwały czy zadowolenia obejmie mnie, aż się wzdrygam. Nie odpowiada mi to. Mąż siostry wymyślił, że powinnam pomyśleć o zakonie, może i to dobry pomysł, tylko nie czuję powołania. Zapewne jemu chodziło o coś innego.:) W każdym razie uważam, że szczęśliwe zakończenie nie musi zawsze kończyć się nowym związkiem lub slubem. Kafeteryjko często najmniejszy gest powie więcej niż parogodzinna przemowa:) Życzę ci abyś jak najszybciej zamieniła pesymizm w optymizm. Wystarczy rozejrzeć się ...:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×