Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siwowlosa

Mam 22 lata i siwe włosy!! pomocy!!

Polecane posty

Gość Siwucha
Wydaje mi się, że za siwienie odpowiedzialne są geny ( u mnie ponoć wczesniej siwieli niektórzy członkowie rodziny) i np. - myślę, że również w moim przypadku - stres i nerwy. l.h. A jak z tym u Ciebie? Jesteś zestresowana, masz problemy, jak z genami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
do siwuchy dopóki humor dopisuje to nie jest tak żle!tylko się nie tnij bo znów będzie problem -blizny!a mam takie po opryszczce i to na twarzy,i "znalazłam" męża,więc nie ma się co martwić...na każdego trafi,tylko cierpliwośći!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
stres mnie wykańcza,a geny też winne, mój ojciec też zaczął siwieć w tym samym wieku,tylko starsza siostra-38 lat nie ma siwków,przez to te siwe włosy to była jakaś świetlana przyszłość..,wcześniej bym przypuszczała że raczej dostane zawału z tych nerwów,albo jakiś rak mnie zeżre a tu..niesodzianka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Ciąć się nie będę - bynajmniej nie teraz (nie mam odwagi) ale nie wiem jak z moją psychiką będzie kiedyś. Niczego nie wykluczam.. Powiedzmy, że jest ktoś na kim mi trochę zależy; on tez mnie lubi. Jednak przez gardło by mi nie przeszło zdanie: Muszę ci coś wyznać - otóż mam mnóstwo siwych włosów, za kilka lat będę juz cała siwa. Facet pewnie powie: Żegnaj Gienia.. l.h. masz dziecko? Co będzie jak odziedziczy te geny i będzie wcześnie siwieć? Myślałas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
a po co masz mu gadac o siwych wlosach pewnie juz i tak je zauwazyl i mu nie przeszkadzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Strabismusek - uwierz mi - jeszcze nie zauważył. Nie wiem co jest gorsze - powiedzieć mu czy zobaczyć jego minę jak sie zorientuje albo też usłyszeć od niego, że mam siwe włosy. Biedna jestem. Nie użalam się nad sobą, ale moje włosy mnie nizczą , niszczą moją psychikę.Jestem smutną,samotną i nieszczęśliwą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
nic nie zmienimy jesli chodzi o siwe wlosy wiec nie pozostaje nam nic innego jak je zakceptowac i pogodzic sie z tym. ja wyprubuje jeszcze jednej kuracji - podobno na niektorych siwulkow dziala czarna rzepa wiec juz dzis kupilam i wyprobuje tej kuracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Stosowalam rzepę kiedyś, chyba trzeba było ją zetrzeć na tarce a sok na głowę z czymś zmieszany. Nie pamiętam. Rzepę można też jeść n.p. z serkiem białym. Przepyszna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
nie sadze zeby pomogla a siwe wlosy ale na wzmocnienie na pewno pomoze tak jak rzezucha moja juz rosnie jeszcze 2 dni i bedzie juz gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Na siwe włosy ratunku nie ma. Za 20 lat nie będę się tym przejmować zupełnie. Ale to dopiero za lat 20, bo wtedy będę miała prawo być siwa. Kiedy, po jakim czasie zaakceptowałaś swoje siwe włosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
wiesz to nie jest tak ze w 100 procentach je zaakceptowalam po prostu coraz rzadziej o tym mysle i coraz mniej sie tym przejmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Zazdroszczę Ci takiego podejścia do tematu. Zresztą masz faceta, któremu siwuchy nie przeszkadzają. Szczęściara z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
ja jeszcze faceta nie mam ale jesli go nigdy nie bede miala to napewno przez zea a nie przez siwe wlosy. to jest moim zmartwieniem wiekszym od siwych wlosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
a dwa dni temu pisałaś, że masz faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
do siwuchy,co do faceta,życie to jedna wielka niewiadoma,założmy że mu powiesz o siwych włosach a on zwieje gdzie pieprz rośnie,to znaczy ze jest niedojrzały,a może on też ma swją 'tajemnice',każdy ma jakąś usterkę,idealnych "egzemplarzy"jest niewielu. co do dziecka to nie mam-ale bardziej z względu na opryszczke,którą dzidziusia mogę zarazić,bo siwe włosy to loteria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny. To ja się wtrącę w Wasz dialog ;-). Kurcze, jak ja Was rozumiem. Pod względem naszych włosów chyba wszystkie czujemy to samo. Siwe, wypadające włosy, głupie spojrzenia i komentarze \"życzliwych\", dziwne eksperymentuy odsiwiające.... I nijak sobie nie można z tym poradzić. Ja na szczęście mam kochanego męża, ale... i on czasem znacząco patrzy na moje włosy, a i czasem wymsknie mu się, że muszę już iść do fryzjera. Mój mąż jest sporo starszy ode mnie, ale siwych włosów ma zaledwie kilka. I gdzie tu sprawiedliwość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
pisalam ze poznalam kogos i chcialabym zeby cos z tego wyszlo ale przez moj kompleks jakim jest zez raczej nic z tego nie bedzie bo wole zerwac te znajomosc zanim przerodzi sie w cos wiecej i jestem na dobrej drodze zeby zniszczyc te znajomosc. a o siwych wlosach to rozmawialam z kolega a nie ze swoim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Monika 77 - nie ma sprawiedliwości na świecie i nie będzie. Nic nie da się zrobić. Ważne, że masz męża, który Cię kocha z siwymi włosami. Wiem, że nie powinno się innym zazdrościć, ale ja zazdroszczę wszystkim siwiejącym dziewczynom, kobietom, które są kochane i akceptowane takimi jakie są. Strabismusek - wydaje mi się , że siwe włosy sa większym problemem niż zez. Ale tylko mi się może wydawać. Więc skoro nie przeszkadzaja mutwoje siwe włosy to zez chyba też nie powinien. Nie można go skorygować? Życzę Ci szczęścia w miłości. Mam nadzieję, że Ci się uda i będziesz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
dziewczyny czy wy pracujecie,bo ja w pracy najbardziej się boje chwili jak odkryją że siwieje-gdy moje odrosty ujrzą świat..niewiem czy sama mam im powiedzieć,czy jeszcze czekać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
l.h - hej, ja pracuję i w dużej mierze stres związany z pracą jest odpowiedzialny za moje włosy. Siwych włosów - jezeli ich jest sporo -nie da sie ukryć. Należałby je farbować co 3 tygodnie. Wiem, że ludzie widzą moje siwe włosy, widzę to kiedy rozmawiam z nimi, widze jak patrzą nie w oczy ale na głowę/włosy. Jest mi wtedy przykro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaqtq
hej ... ja mam 16 lat.. i chodze do szkoly.. mam takze siwe wlosy.. a zapewne to od stresu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
Hej - jakie można miec stresy w wieku 16 lat :) Ciężkie czasy nastały. jak sobie radzisz z tym problemem- ale chyba taknaprawde nie masz tegoproblemu co ja - jeszcze nie zdążyłaś posiwieć w takim stopnio co ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
ja zaczęłam siwieć gdy wyjechałam z Polski i cały czas nie daje mi spokoju myśl ,że może gdybym została to bym nie zaczeła siwieć,albo jeżeli TO jest zakodowane w genach i choćby mieć bezstresowe życie to i tak by mnie dopadło..ciekawe jak to jest właściwie,kto to wie..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
siwucha- przeciez to jasne ze zez jest wiekszym problemem niz siwe wlosy. nie wiem czy zauwazyl siwe wlosy bo je pofarbowalam . ale mowie ze znam osoby z siwymi wlosami ktore maja mezow lub facetow wiec nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
A ja mam dół lub doła jak kto woli. Bardzo mi na kimś zależy. Ale na niego nie zasługuję. Fajny chłopak z niego i powinien miec fajną, miłą, dobrą dziewczynę a nie jakąś brzydulę siwuchę (czyli mnie). Właściwie nie chce mi się żyć. CO to za życie podporządkowane włosom - od jednego farbowania do kolejnego, układanie resztek wlosów tak, aby nie było widać siwych. Niech mnie szlag trafi i będzie po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strabismusek
Siwucha- ja tez miewam doly niestety ale niekoniecznie z powodu wlosow. a kto powiedzial ze jak masz siwe wlosy to jestes niemila, brzydka itp doskonale cie rozumiem ze meczace jest to farbowanie bo sama przez to przechodze ale coz zrobic. wczoraj wieczorem nalozylam na wlosy sok z czarnej rzepy aa rano dopiero go splukalam i umylam wlosy. w sobote powtorka i tak zamierzam to robic 2-3 razy w tygodniu . zobaczymy pewnie na siwe nie pomoze ale moze chociaz wzmocni wlosy i bede miala chociaz co farbowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
wiesz co,ja też jestem załamana z powodu włosów,ale przecież to nie zmienia naszego charakteru,jeżeli chłopakowi się podobasz ,to w czym problem,skąd wiadomo że za rok on nie będzie łysy ,albo sparaliżowany,chory itp.w MIŁOŚCI chyba o to chodzi ,żeby być razem na dobre i złe,bo nikt nie wie co nas czeka...włosy chyba nie mają z MIŁOścią nic wspólnego,tylko MY tak myślimy,bo przedewszystkim TO jest NASZ problem ,który siedzi w głowie i nie daje normalnie żyć i cieszyć się życiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Siwuchy. Pytałas dziweczynę 16-letnią, która ma siwe włosy, jakie problemy może mieć 16-latka. Uwierz mi, może miec problemy i to nie byle jakie. Sama pamietam jaka tragedia spotkała mnie mniej więcej w tym wieku (ale to nie temat na to forum) . Co do pracy: mam pracę, nawet dość dobrą. I pół biedy kiedy moje siwe włosy zobaczy ktoś ze współpracowników. Najwyżej powiem mu żeby sie odwalił i że ma spadać. Ale jak szef zaczyna robić głupie uwagi to co mu powiedzieć? Przecież mu nie powiem, że ma spier....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwucha
l.h problem w tym, że siwiejące i wypadające włosy mnie zmieniły. Jestem nerwowa, smutna, bez radości, nic mnie nie cieszy, wesołe i dobre chwilę trwają krótko. Jestem nieszczęśliwa. Z moją psychiką nie jest dobrze. Unikam kontaktów towarzyskich i chyba z tym chłopakiem będzie tak, że zakończę to zanim na dobre się zacznie. Jak kocha i to pokocha siwą? Nie wiem. Każdy chłopak chce mieć fajną ładną babkę. Jednak wygląd zewnętrzny też bardzo się liczy. Każdy zwraca uwagę na włosy, paznokcie, zęby. Nie chcę być odbierana jako osoba, dla której tylko i wyłącznie liczy się wygląd zew. i aparycja. Ale przecież to też jest ważne. Monika77 - to przykre, że szef pozwala sobie na uszczypliwości pod twoim adresem. Nie wiem jak zachowałabym się w takim momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l.h
rozumiem Cię,bo ja też nie za dobrze się czuje sama z sobą,ale z drugiej strony,jak przypatrzysz się ludziom na ulicy-to prawie każdy ma coś,no chyba tylko młode dziewczyny są bez wad,ładne,zgrabne...,a czym starsze,to każdy ma swoje problemy to kilogramów za dużo,to jakieś zmarszczki,u facetów łysina się pokazuje,a jednak ludzie są szczęśliwi.Myśle że to chodzi o naszą psychikę-czy jest jakiś psycholog od siwych włosów?proszę o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×