są tu krótkowzroczni okularnicy??

A słyszałyście może o takich okularach-zamiast szkieł mają czarny plastik,a w nim dużo małych dziurek. Podobno jak się w nich chodzi po domu kilka godzin dziennie to się poprawia wzrok. Czy ktoś słyszał o czymś takim? Widziałam je tylko w gazecie na zdjęciu. apropo spania, ja zawsze zasypiam w okularach ale mój mąż już jest nauczony że ma mi je zdjąć jak zasnę

oj ja nie moge spac w okularach bo lekko rozwalilam je pare lat temu przywalajac po pijaku glowa w sciane i osuwajac sie po niej nieprzytomniei od tego czasu sa poklejone i krzywe istna rozpacz.grunt ze troche w nich widze-oczywiscie sa tylko na po domu:P

witam wszystkie okularnice dziś bawią sie na ostatkach?? no niestety ja jestem uziemiona moja połówka w pracy pozdrawiam wszystkie uczestniczki mojego topiku ciekawa ta MUDRA żYCIA tylko czy ja na to znalazłabym czas??

Hej Mysia 30 Ja tu jeszcze jestem, ale odezwę się później(tzn.jutro)

jestem, niestety po soczewki wybieram sie ze dwa lata :O:( zenujące :O

Ijajestem Siedzimy tak i siedzimy przed tymi komputerami i jeszcze więcej tych dioptrii się dorobimy :p Zaczynam szukać tych nie pomniejszających szkieł. Niech ktoś poda cenę choć w przybliżeniu. Może nie spadnę z krzesła.

Ja mam -4 i nie noszę cały czas okularów :P Nie lubie siebie w brilach :) Noszę tylko na zajęcia i w domku do komputera, TV, jak czytam. Ale nigdy na świat :P

cześć dziewczyny o podwójnych oczach co u Was słychać?? pewno zapracowane nie macie czasu zaglądnąć? a moze szanujecie swoje oczka i nie meczycie ich przy kompach pozdrawiam serdecznie wszyskich

Kiedyś miałam książkę z ćwiczeniami na porawę wzroku. Opracował je jakiś niemiecki lekarz i stosował z powodzeniem w wojsku.Gdzieś mi ta książka niestety zginęła. Teraz mam książkę joga dla twoich oczu. Autor miał dużą wadę wzroku, którą skorygował dzięki ćwiczeniom. Tylko strasznie te ćwiczenia są pracochłonne. Są też u nas w Polsce organizowane wczasy, na których ćwiczy się wzrok pod okiem instruktora. Podobno można poprawić wzrok nawet o 2, 3 dioptrie. Ja z tej książki stosuję tylko jedno ćwiczenie-zwykłe mruganie. Autor pisze,że osoba ze zdrowymi oczami mruga kilkadziesiąt razy na minutę. Ja się łapię na tym, że mrugam bardzo rzadko, a jak siedzę przy komputerze to może 2 czy 3 razy na minutę. A mruganie nawilża oko i oczyszcza je z wszelkich zanieczyszczeń. Więc jak sobie przypomnę to mrugam na zapas.

Ja mam -3 na oba oczy i właśnie zamieniłam okulary na soczewki. Wiecie co, czuję się, jakbym odzyskała wzrok. Nie moge się tym nacieszyć. Jaka to wygoda. Pechowa szczęściara, a dlaczego nie zrobisz sobie soczewek?

soczewki nie pomniejszajace oczu, to soczewki asferyczne.Ceny nie podam ,bo nie znam, wiem ile zapłaciłam za całość, a i ile poszczególne opcje to nie pamiętam.Czy one całkowicie redukuja zmniejszenie przez soczewkę oczu?, raczej nie, ale naprawdę robią to w znacznym stopniu, ja polecam.

Słuchaj ja słyszałam , ale nie wiem dokładnie jak to jest, ze przed operacją oczu, przez jakis okres. bodajże poł roku, albo i dłużej nie można nosić szoczewek kontaktowych. Coś wiesz na ten temat?

witam u was też pada śnieg niczym w grudniu brrrrrr

i co z okularnicami? długo nie zaglądałam bo z reguły cierpie na brak czasu wolnego ale tu się nic nie dzieje:(( co u Was jak weekend pozdrawiam

CHYBA MI NIE WYSZEDł TEN TOPIK:(

dlaczego nie wyszedł? właśnie poczytałam trochę i uwazam, że jest

spoko, wyszedł topik tylko ci co mięli coś do powiedzenia juz się nagadali;) ciekawy sposób z tym mruganiem... poćwiczę bo może pomoże;

ja niestety jestem na bierząco w borykaniu się z problemami dotyczącymi widzenia! Jestem po operaji siatkówki trzy miesiące i ciągl;e boli mnie oko i głowa mozna zwariowac Papierowe nożyczki

Nie wiem jak wy,ale ja ma tego naaaaaprawde dosyć!!!! A najgorzej jest latem....marzy się plaża itp,a tu do wyboru albo widzenie+okularki+ciągłe odwracanie się od słońca, albo okularki słoneczne+chodzenie po omacku....KATASTROFA!!!!!! Że już nie wspomnę o prowadzeniu samochodu... :P

Karnityna - to była operacja poprawiająca wzrok ???

ooooooo miło mi też Wam mrugnę okem;) musze lecieć umówiłam się na kawę w mieście miłego popołudnia

a ja wlasnie nabawilam sie zapalenia spojowek po chorobie i delikatnie rzecz biorac leze.jutro ide do okulisty ale przy leczeniu nie mozna nosic soczewek.pieknie pare tyg w domu...;(

Tak sobie czytam ten topik, i myślę, że nie jestem osamotniona. A już myślałam, że tylko ja mam takie problemy. Wadę, przy Waszych może mam niewielką - 1, 75 i - 2,5 ale ciągle mam jakies problemy. Podziwiam Papierowe Nożyczki, ale w sumie co ma zrobić kobieta - żyć najlepiej jak można, i korzystać ze wszystkiego. Ja na basenie bez okularów czuję się niepewnie, ale chodzę. Ludzi tez nie poznaję, jak idę bez okularów. A najbardziej mnie wkurza, że nie mogę nosić szkieł, bo moje oko jakoś źle je toleruje, a okularów mam już serdecznie dość !

rozumiem Cie trzy kropki ja tez pare lat temu juz po prostu zygalam okularami(nosze od 7roku zycia).soczewki okazaly sie wybawieniem.ale nie wiem kiedy znowu bede mogla je zalozyc, w moich denkach nikomu sie nie pokaze:(

od lat nosze soczewki- to doskonale rozwiazanie problemu zaparowanych szkielek, zsuwania sie okularow, zachcaczania ko kosmyki wlosow itd.....choronliwie nie znosze okularow!!! przeciwslonecznych tez nie nosze, jak cos nie tak jest - oko nie zawsze toleruje soczewke, niezaleznie od tego czy jest nowiutka czy juz wypadaloby kupic nowa....to mnie szlag trafia jak trzeba ubrac okularki. mam takie jedne duzurne " bryle" dosyc drogie bo z wszystkimi tymi bajerami do kompa i filtrem uv, gustowne i twarzowe...ale to jest ostatecznosc!!! pozdrawiam wszystkich okularnikow krotkowidzow...i wiecie co?!....czasem , kiedy sie chodzi z "golymi" oczkami...to nawet lepiej , ze nie wszystko dobrze widzimy!!!!! :)

trzy kropki____ to była operacja ratująca wzrok!!! odklejenie siatkówki prowadzi do slepoty :(

mnie powoli rozkłada jakieś grypsko wieęc życzę wszystkim dobrego zdrowia pozdrawiam _Motylek_ Papierowe-Nożyczki absinthe skaldia Anouk maiia margo37 Sweet Dreams gwendolinna pechowa szczęsciara karnityna trzy kropki macham łapką wszyskim pomarańczom udanego weekendu

Soczewki to najpiękniejszy prezent, jaki od życia dostałam, jeśli chodzi o ludzkie wynalazki. Obok pralki automatycznej. :) Żałuję, ze nie zdecydowałam się na nie wczesniej. Noszę je przez cały dzień i w ogóle ich nie czuję. To tak, jakby ktoś przywrócił mi zdrowe oczy. A mam wadę -3 .

śnieżka 222 - - - witam mówisz że taka odmiana? nieźle

witam, nosze okulary od kilku lat. tak sie wlasnie zastanawiam czy slyszeliscie zeby komus sie oczy wyleczyly od noszenia okularow albo wada sie mniejsza zrobila???