Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysia30

są tu krótkowzroczni okularnicy??

Polecane posty

hej mysiu, u mnie tez wiosna ;) jakos ostatnio rzadziej tu zagladam - ostatnio mialam tak napiety tydzien, ze nie wiem, jak udalo mi sie to przetrwac. Ale teraz bedzie juz tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej :) Ja mam - 3 , ale już na szczęście się nie pogłebia, uff ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam -4.75 na oba oczka;/ juz nie leci ale soczewy nosze bo okulary byly niezlymi denkami pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślepotka -6
pozdrawiam ciepło wszystkie okularniczki przy okazji swiąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna21
Witam serdecznie wszystkie "krotkowzroczki" :-) Ja rowniez naleze do waszego grona :-) Tyle, ze moja wada jest malenka i rozklada sie nietypowo: zaczeło sie od -0,5 i 0 pozniej - 1 i 0 pozniej -1,5 i 0,5 i teraz -1,75 i - 0,5 Niestety slabsze oko ciagnie za soba to zdrowsze :( wada wykryta ok 11-12 lat temu) Czy soczewki kontaktowe sa dla mnie???? W sensie czy produkuja takie "rozbierznosci" dioprii ?;-) Mam okulary ale uzywam tylko na uczelni (bo nic nie widze z daleka) A na codzien chodze bez bo nich- nie lubie po prostu okularow...Moze to dziwne ale przy mojej wadzie nie poznaje ludzi na ulicy ( z daleka), gdy mowia mi czesc....I pozniej mam mase poobrazanych znajomych :P Wszystkie twarze sa rozmyte... Czy ktos przy tak malej wadzie ma tak jak ja?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...magda...
witam, ja mam podobnie, jedno oko -2,75 natomiast drudie -0,5, wada od kilkunastu lat i stale się lekko pogłębia, noszę okularki, bo pani okulistka powiedziała, że soczewki trudno dobrać, dodam, ze mam też astygmatyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiii
okularnice sa piekne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularka
nowa na topicu: mam -4,5 i -7, astygmatyzm okulary noszę od zawsze, tj. odkąd mam kilka miesięcy, soczewkę noszę jedną na oku z mniejszą wadą od 14 lat. Wprawdzie wada od 18 r życia popsuła mi się o pół dioptrii, ale i tak okulista mi powiedział, że mam się cieszyć że nie jest gorzej. Cieszę się więc. Cieszę się że widzę, próbowałam iść na korekcję laserową, ale po kilku miesiącach brania tabletek na zlikwidowanie bakterii w oku, które nic nie dały, a były dość drogie( kilkanaście lat temu), olałam sprawę. A tak w ogóle, doznałam wstrząsu, który do dziś pamiętam, gdy w klinice zobaczyłam kobietę z białą laską. Myśl, że mogłoby coś nie wyjść......Pozdrawiam okularnice. Przyznaję, bez soczewki nie mogłabym pracować w swoim zawodzie, a okres okołooperacyjny wyłączyłby mnie z pracy na kilka miesięcy- dla mnie nie warta skóra wyprawki, jednak, gdyby u mnie nie wiązało się to z masą kłopotów, zgodziłabym się. Pozdrawiam okularnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bez sensu...
czemu tylko jedna soczewkę? a co z tym okiem w którym masz wieksza wade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeniesienie
15:02 valentina. od niedawna chodze w okularach, wczesniej nosilam soczewki.od samego poczatku nie moge sie do nich przyzwyczaic (minelo juz 5 dni).widze w nich jakos dziwnie, zeby nie powiedziec abstrakcyjnie.niby wszystko jest wyrazne, wrecz powiedzialabym ze za bardzo wyrazne.jak patrze w dol to mam podloge pod samym nosem.czy to normalne czy jest cos nie halo?dodam, ze badania mialam wykonywane komputerowo, wiec chyba nie wyszlo nic nie prawidlowo. w soczewkach widzialam normalnie.czy to kwestia przyzwyczajenia oczu do okularow i ile ten okres moze potrwac? 15:05 .tralala kwestia przyzwyczajenia myślę,że kilka dni. 15:18 Tula przecież badanie komputerowe zawyża wyniki! ja mam 5.25 i 5.5 a na komputerowym wyszło 8 ... - 15:28 valentina. ja mam -1,5 i -0,75 to duzo bo sie kompletnie nie znam? 15:38 do_valentiny badanie komputerowe to jedno a prawidłowe rozłożenie ogniskowej to drugie. Miałam podobny problem do tego doszły bóle głowy i okazało się, że optyk źle ustawił ogniskową! Idź z okularami do innego optyka i niech sprawdzi jak masz ustawioną ogniskową ale przed tym idź też do innego optyka i sprawdź wade wzroku i rozstaw źrenic to ważne żebyś mogła porównac później z okularami, które nosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim :) Dziewczyna21 - jesli chodzi o to, czy soczewki sa dla Ciebie - najlepiej to sprawdzic osobiscie ;) A jesli chodzi o rozbieznosci - w przypadku soczewek nie ma to znaczenia, na kazde oko kupujesz inne i nie ma zadnego problemu. Powiem wiecej - jesl roznica miedzy jednym a drugim okiem wynosi wiecej niz 3 dioptrie, to soczewki sa wrecz wskazane, bo w okularach kreci sie w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna21
Dzieki wielkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkiełko kontaktowe
jestem okularnicą a właściwie byłabym nią gdyby nie szkła kontaktowe,nosze je od 11 lat,od kiedy tylko weszły na nasz rynek.Jestem bardzo zadowolona i nie wyobrazam sobie noszenia okularów.Po tylu latach noszenia szkieł jest dla mnie to takie normalne jak mycię zebów rano i przed snem.Moja wada wzroku juz się nie pogłębia mam -2,75 ale szkła daja mi konfort że wogóle nie zauważam tego że mam słaby wzrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha! dziś właśnie wybrałam brylki dla się ;) mój wzrok - 3,75 na prawe, ok. 1,5 lewe ślepie od dziecięctwa nosiłam paskudne okularki (maminka wybierała oprawki :( ) nabrałam wstętu do tych brylów :P od 3 lat nosiłam soczewkę na prawe - słabsiejsze oczko i było spox, ale to dłubanie w gałach mnie zdenerwowało i ..moczy się soczewka od pół roku, leży i \"se\" czeka ale nie da rady, przed kompem - z racji zawodu siedzę 8 h dziennie, w chatce - jak widać ( i czytać ;) ) również, nie ma byka patrzały niezbędne! jadę do szkółki, a zajęcia kończą się wieczorkiem to jadę z dusza na ramieniu :( pod koniec miesiąca - wiadomo - wypłata :D będę posiadaczką brylek, zresztą moje dziecka - już noszą, więc będzie \"trójca\" w brylach ;) ps. czasem tak sobie myślę, że wolałabym nie mówić lub nie słyszeć - ale WIDZIEć pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mumi - chyba nie mialas nigdy dio czynienia z osobami nieslyszacymi - oni sa o wiele bardziej wyizolowani i odgrodzeni od swiata niz na przyklad niewidomi. Przebywaja glownie w swoim srodowisku, bo tylko w nim znajdują wspólne środki porozumiewania się, czują się równi. Ludzie slyszacy maja nikle pojecie na ich temat i nie czuja potrzeby nawiazania jakiegokolwiek kontaktu. Zreszta przypuszczam, ze byloby to trudne. Nie tylko dlatego, ze oni sa troche jakby z innego swiata i maja inny sposob komunikowania. Juz tak jest, ze postrzegamy rzeczywistość tak, jak potrafimy ją nazwać. Osoba słysząca używa około 200 tys. słów, niesłysząca – 6-7 tys. Bylam kiedys w szkole dla glychych dzieci - szok, to zupelnie inny swiat. Szer, szelest, brzek - to nic dla nich nie znaczy, nie umieja sobie tego wyobrazic. I jak wytlumaczyc malemu dziecku, co to znaczy \"parskac\"? Wyobraz sobie, ze nie slyszysz - nie slyszysz nadjezdzajacego samochodu czy pociagu, krokow na schodach, telefonu, nie slyszysz ptakow, szumu lisci... Wyobraz sobe, ze spada ci szklanka - rozpryskuje sie na tysiac kawalkow... bez najmniejszego dzwieku. Naprawde wolalbys? A co do Twojej wady wzroku - ja mam wieksza i nie narzekam ;) tylko, ze ja zycia sobie bez szkiel nawet nie wyobrazam. Nosze je od 9 lat i na codzien zapominam, ze z moim wzrokiem jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja noszę szkła
kontaktowe, i też , jak tylko w Łodzi powstała pierwsza przychodnia w której lekarze takie szkła dobierali. Ale było to....28 lat temu, nie 11. Dla mnie, przy wadzie wzroku -13 i -12 to było jak cud z nieba. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również noszę okulary, moja wada -5,5 oraz -5,75 pewnie niedlugo znow sie pogorszy, W okularach chodzę prawie ciągle, czasem zdejmuje na imprezie, na początku czuję dyskomfort ale pozniej jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam wszystkich na forum że sie nie pojawiam ale dużo sie pozmieniało znaczy sie zmienia się niedługo jak znajde chwilke to poopowiadam a póki co serdecznie i wiosennie pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczęściara
Ja noszę okulary, mam -4 szkla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w okularach czy bez życze żebyście był szczęśliwe i usmiechniete trzeba tak życ szukac każdego dnia okazji aby wziąc z nieba kawałek słońca tak jak dzisiaj cieszmy się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiu, jak milo widziec, ze ktos od rana w tak pozytywnym nastroju... To wiosna tak na Ciebie dziala czy jakies pozytywne wydarzenie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×