Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Many___dziś ja Cie powitam. Bo Skorpionek jeszcze śpi.Mieszkasz w pieknym kraju:).W jakich okilcach? Pozdrawiam

Witajcie kochani...witaj Manny .....nasz kawiarenkowy rodzynek czyli Buber(jest jeszcze Erlend ...nowomianowany szczesliwy tatusiek :) ;) )powitaj Cie juz ......oczywiscie ,ze z radoscia powitamy goscia zwlaszcza,ze z tak daleka!:) Staropolskim wiec zwyczajem wirtualnie witam Cie chlebem i sola...czuj sie u nas dobrze,bezpiecznie .......We wakacje kawiarenka nieco pusta...dziewczyny sie wczasuja ale....zobaczysz jesienia i zima ....wtedy jest tu ruch! A teraz informacje pogodowe ...sa zle...powiem wiecej..sa mokre.....sa po prostu DESZCZOWEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!Juz dosc tych kropelek z nieba.....my chcemt y slonca.....ogluchlo to stare slonce czy co?Z drugiej strony ..trudno cos wymusic na gwiezdzie.....:) ;) Zmykam na kawke......

:):) Manny witaj:) nie pada ,słoneczko:)ciekawe na jak długo? pozdrawiam:)

Witajcie Właśnie zaświeciło słoneczko - ach ! jak przyjemnie.Jeszcze kawki nie piłam, może ktoś chętny?. Chwilkę posiedzę i zmykam do miasta po prezent urodzinowy dla mlodszej wnuni. ...Hej !-MANNY, miło że jesteś, przybyłaś z tak daleka, mieszkasz tam na stałe ?. Napisz cos więcej o sobie jesli mozesz- co porabiasz na co dzień i wogole jak Ci się tam żyje. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. Pa,Pa.

Acha ! - Rutkoś....zapomnialam Ci powiedzieć że DOBRA ta Analiza Chemiczna, podoba mi się, co to ludzie nie wymyślą. Skorpios....moze i Ty doczekasz się słoneczka - życzę Ci tego. Malisańciu.....cieszę się że i u Ciebie nie pada, no ilez mozna, a sloneczko ?- chociaz przez chwilę, to tez coś. Hej !- Buberku - dziś Ty byleś rannym ptaszkiem - jak dobrze.

Hej Manny!!!!, witaj w naszych skromnych progach.No i oczywiście cześć wszystkim!!!!!! .Wczoraj urządziliśmy sobie \'\'objazdówkę\'\' po górach, a dziś jęczę, i rozcieram moje biedne rozbite kolano-buuuuu...., no ale kto to widział, w klapkach w góry!!!-hi hi hi!!!!! Już wyjaśniam jak było-chciałam zrobić corci zdjęcie, więc z trudem i mozołlem wyjmuję z mojej przepastnej torby aparat-zajęcie zaiste baaardzo absorbujące(szczegolnie dla blondynki), aż tu nagle..... moje nogi w exspresowym tempie się rozjechały, i to co bylo wcześniej na górze(czyli moja głowa), znalazlo się na poziomie stóp!!!!!, a moje kolano- buuuu, i w dodatku moje ukochane spodnie -rozdarte na kolanie!!!!.Za to po powrocie do domu żaliłam się całej rodzince, jak to mój kochany mężulek, chciał mnie zepchnąć w dół, ale ja się dzielnie broniłam- hi hi hi...., więc teraz za karę mm musi kupić sw0ojej biednej, ukochanej żoneczce nowe spodnie( a jak!!!), i wiecie co!! u mnie nie pada!!;) :);0

Hej ! - Rutkoś. .....No widzisz ? - nie ma tego złego...... jak to się mówi. Będziesz miała nowe spodnie, być może jeszcze fajniejsze? ....A swoją drogą to nieżle \"wyrżnęłaś\"- biedactwo, dobrze że kolano całe. Pozdrawiam. Pa

Ogromne dzieki za mile powitanie.Oczywiscie zajrze do Was kiedy bede mogla.Buber podaje Ci dlon,ja tez od dosc dawna czytam tak jak Ty ,tylko Ty jestes bardziej odwazny/wpisywales sie od czsu do czasu/Ja jezeli cos napisze to tylko z pracy,wiadomo nie moze to byc zbyt czesto.W Kanadzie mieszkamy od dobrych ponad 20 lat/ojej az sie wzystraszylam ze to tak dlugo/.Bardzo polubilam WAs wszystkich,wczoraj czytalam Twoja Skorpionku opowiesc o kocie,lzy mi ciekly z oczu,dawno tak sie nie usmialam,alez to bylo fajne .Moi nowi przjaciele,na razie tyle,teraz bede pracowac ,zanim wyjde do domu to tez odezwe sie,chociaz juz bedziecie spac

Rety!!!!! przeciez musze klaniac sie SZEFOWEJ Reni witam i dzieki za zaproszenie do kawiarenki,jak widzisz jestem troche niesmiala osoba/mimo wszystko czytaj:silna/ trzeba bylo czasu zebym odezwala sie do Was,mimo ze duzo Wasze\"paplaniny\" czytalam i czytam.Lubie Was ogroooooomnie!!!!!

Manny !!!!, nie napisałaś gdzie dokładnie mieszkasz, a mnie zżera ciekawość!!!!!

No właśnie Many ciekaw jestem, w ktorej części Kanady mieszakasz:) Fajnie ,ze sie ośmieliłaś pisać.Jak zauważyłaś to ja tu jestem tylko z doskoku. A dziewczyny są super!!! Bardzo przyjaźnie nastawione do ludzi....

rutkowski patrol,Buberku ,poniewaz dzisiaj jest sobota,nic tutaj nie dzieje sie,wiec zaspokoje WAsza ciekawosc.A wlasciwie to napisze jutro...... Noprzeciez tylko zartuje.Mieszkamy w poludniowym Ontario ,mieszkamy to znaczy moja slubna polowka i latorosl,ktora bedzie robic ostatni rok na Uniwersytecie.Tutaj moze sa troche inne warunki niz w Polsce,mlodziez studiujaca najczesciej musi tez pracowac,chocby tylko na czesc etatu,nasza latorosl/syn/ tez niestety musi tak robic.Pracuje kiedy moze,tutaj ulatwiaja zycie studentom.Aha,jeszcze mamy kotka.Pozdrawiam caly \"Gang\".Jak mowilam dzisiaj moge sobie pozwolic na troche \"luzu\".Zajrze jeszcze do Was,teraz ide cos zjesc

Oj Manny nie badz juz niesmiala...proszeeeeeee....a jak nie posluchasz to juz my Cie osmielimy.....:) ;)...piszesz,ze czytalas moja opowiesc o kocie....to bylo chyba gdzies na poczatkowych stronach topiku.......i przyznam Ci sie,ze i ja sie strasznie chichotalam jakten kot czmychnal wielce oburzony i zgorszony.... i naprawde bardzo ,bardzo sie ciesze,ze zdecydowalas sie rozgoscic u nas........:).

,,,alez tu się dzieje,,,:) międzynarodówka no prosze :) a czemu nie?:) Rutkoś oj masz przygody jak w życiu wzloty i upadki:) Manny witam ponownie w \"Gangu\":) ale jak powiedział Buber napewno przyjaźnie nastawionych do ludzi:) choć czasami jest czerwona owieczka ,która lubi i chciałaby co nie co pomieszać ,ale i tak nic z tego:) pozdrawiam:) ,,,,u mnie znowu leje eheh:(

,,,,,manny takiego \"nieśmiałka\" jak ja to na całym swiecie nie ma ,ale jak widzisz dzięki dziewczynom i chłopakom coraz lepiej mi idzie:) trening ponoć czyni mistrza:)

witam wszystkich po wakacjach,przepraszam ze tak dlugo sie nie odzywalam,najpierw czekalam na meza i szykowalam sie na wyjazd,pozniej wyjazd,bylo super,powrot bo pogoda niezbyt ,no i wdomciu bylo co robic,gdy facet przyjezdza raz na miesiac ,zawsze sie nazbieraja jakies zaleglosci,no i oczywiscie komputer ,ktory wymagal rechabilitacji,bo przy 3 dzieci to kazda pojemnosc dysku jest za mala,a i programy wiecej miejsca potrzebuja i cos nowego wchodzi.tak wiec maz pojechal do pracy a ja nie moglam was znalez,bo sformatowali compa

wszystko musze odnowa robic

Skorpionku,Ty jestes taki wesoly czlowiek,a jak ma sie Ciocia Basia? Malisenko witaj, sprobuje rogoscic sie tutaj u Was,bardzo tutaj milutko.Aha,zapomnialam,ale ja uzywam komputer w pracy,nie mam tyle czasu zeby czytac co mowicie,wiec zgodnie z zasada \'Polak potrafi\" drukuje kilka stron i czytam w domu.Pozdrawiam Was serdecznie,teraz troche popracuje,wroce powiedziec Dobranoc

jak wiecie bylo lato ,upal i czekalam na malzonka,nie chcialam daleko jechac,wybralismy 200km od miejsca zamieszkania,padlo na slesin kolo konina ,cieple jezioro ogrzewane elektrownia,wiec nawet malo sloneczna pogoda,jaka mielismy ,nie odebrala dzieciom przyjemnosci kapieli,zwiedzilismy oczywiscie lichen(cos pieknego)ale przerazila mnie komercja panujaca wtakim miejscu,nie jestem zagorzala katoliczka(raczej niepraktykujaca)ale od takiego miejsca to chyba sie czegos oczekuje,napewno spokoju ,zaduby,powagi i wielu innych rzeczy ale nie straganow co 2 metry(pamiatki ,dewocjonalia,itp.)ludzi machajacych do ciebie zebys zaparkowal na ich podworku,lodziarni,plastikowych figurek na wode ze zrodelka.....wiem kazdy chce zyc,tam ludzie ztego zyja,ale to takie dwa swiaty,wiara i konsumpcja,myslicie ze przesadzam........................................zwiedzilismy tez piekne muzeum w Koninie,stare meble,wiatraki,chatka,super.po powrocie goraczka przygotowan do wyjazdu,oczywiscie mase zaleglosci,typu drobnych napraw,,,,,,,,,,,,no i znow czekam

Hej !- Jagqdusia, martwiłam się o Ciebie, nareszcie jesteś. Pozdrawiam Cię milutko. Malisańciu.....z tym deszczem to Ci współczuję, najgorsze że nadal zapowiadają u Ciebie opady. U mnie dziś przez cały dzień była piękna, słoneczna pogoda, a po Niedzieli nawet ma być upalnie.

mam prosbe,ktora ma moj nuwer gg,bo wszystko mi zerzarlo ...............................pozdrawiam wszystkie stale forumpowiczki i te nowe zktorymi jeszcze nie mialam przyjemnosci

dzieki reni za powitanie

Jagqdusia....wcale nie przesadzasz, jak ja bylam w Licheniu, to też się tym bulwersowalam. Nie moglam się pogodzić z tym np. że za pustą butelkę po napojach, na wodę ze żródełka, rządano więcej niż cena napoju. CZY TO NORMALNE ?

Re-ni brak mi slow zeby o tym pisac,dawno nie bylam w czestochowie ale chyba sie przejade zeby przekonac sie czy tam tez komercja wziela gore(mam nadzieje ze nie)zupelnie inaczej kojazy mi sie kosciol....................................Manny mam kolezanke bliska w canadzie wlasnie w Ontario ale nie wiem jaka to czesc...................kto ma moj numer gg

Jagqdusia.......ja nie mam Twojego gg. nie mogę Ci pomoc. A jeśli chodzi o Częstochowę, to musiałabyś isć z pielgrzymką, zobaczylabyś co tam się dzieje po drodze. Ile trzeba placić np. za wodę ze studni, nie mogę tego pojąć - jak ludzie mogą brac pieniądze zwlaszcza jak ich ta woda nic nie kosztuje. Pewnie ze sa ludzie , co i jedzenie dają za darmo, ale takich niestety coraz mniej.

Dobranoc Kochani, ja muszę zmykać, chcialam zaczekać na MANNY, obiecala ze jeszcze zajrzy, ale obawiam się ze jutro mogę zaspać. Obiecałam że zaopiekuję się wnusiami już od 7-ej rano, a jeszcze dojazd, więc bardzo wcześnie muszę wstać. Dobrej nocy i miłych snówa,Pa

zle wpisalam swoj nic,teraz nie umiem poprawic

chyba sie udalo,,,,,,,,,,,,,,,,,,,dobranoc

Tylko na chwile zyczyc kazdemu dobrej Nocy.Przyjemnej Niedzieli,u nas jest bardzo ladnie,slonce i ciepelko.Teraz jest juz 7:15,tzn 19:15,uciekam do domu

Witam i pozdrawiam:) ,,,,u mnie ,nie nowośc w dalszym ciągu pada deszcz i wiecie co to juz naprawde lekkka przesada nic tylko słyszy się krople ,krople ,krople deszczu-ja juz naprawde mam dośc tego deszczu:( zazdroszce tym co mają piękną pogode ,słońce:) Jagoda:) nie bądź zbulwersowana tym co widziałaś,gdzie kolwiek nie pojedziesz teraz tak jest i nikt na to nie patrzy Reni jest wiele spraw .które potrafią zbulwersować,ale co chyba nalezy się z tym pogodzić,,,i jednym uchem wpuścić a drugim wypuścić,,, eeheeeh,,,, miłego dnia i dużo uśmiechu bo na mojej twarzy jest go coraz mniej,,, iskierka taka maciupeńka mimo wszystko pozostaje:)