Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Hej,hej witam nielicznych.Czyzby pomaranczka jednak miala racje ,ze kawiarenka chyli sie ku upadkowi?Czyzbym ja sie pomylila ,piszac ,ze to chwilowa niedyspozycja? hmmm jak tak dalej bedzie ,to bede pisala sama ze soba ...no i moze od czasu do czasu ktos wpadnie.Szkoda!Ale nic na to ja nie poradze.....robie co moge i na ile moge......Moze choc od czasu do czasu wpadajcie tu i napiszcie choc krociotko co u Was?Zzylam sie z Wami ,wiem juz o Was troszke wiec chcialabym wiedziec ,czy u Was w miare wszystko dobrze! Asiu ciesze sie,ze wypoczelas choc troszke.Taka przerwa od codziennych obowiazkow jest taka nam niezbedna i potrzebna.Daje sile i energie .:) Corka dzis nie przyjedzie bo znowu dorabia (w piatek i sobote i niedziele) smutno mi z tego powodu.....bardzo sie z nia zblizylam odkad sie zakochala,stala sie taka hmmm czula,troskliwa i uwazna kobietka.Przedtem to byl taki sowizdrzal ;) :) Milego wypoczynku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszyskich moze jusz wstalyscie i dacie sie zaprosic na poranna kawke niemartw sie Skorpionku kawiarenka jest i bedzie dziewczyny moze powyjezdzaly na swieta sylwestra moze lapia oddech przed poniedzialkiem przeciesz czas wracac do pracy i innych obowiazkow ale wierze ze bedzie dobrze .....................DZIEWCZYNY PROSZE ZAMELDUJCIE SIE🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ...melduje sie Dziewczyny musicie mnie zrozumiec ze caly swoj czas poswiecam hm mezowi ;-) Dzis na dodatek jedziemy do Londynu do drugiego synka wiec mam przed soba pakowanko i podroz...ale to tylko 80 km. W miare mozliwosci wejde i pogadam. Skorpionku ja tez mam w domku zakochana dziewczyne, ktora jeszcze niedawno zastrzegala sie ze randkowanie to nie dla niej. Teraz nastapil zwrot o 180 stopni. Chodzi kilka centymetrow nad ziemia , glowe ma w chmurach i cielece oczy.Chlopak pochodzi z Twoich stron a poznali sie w Londynie i tu pracuje. Wlasnie przypominam sobie jaka to mlodziencza milosc ma sile....chlopak co miesiac chociaz na weekend jest u niej....mile prawda. Asiu ja chetnie sie pisze na kawke...z Twoich rak to dla mnie sama przyjemnosc \\_/> i moze mnie obudzi. Ten wstretny deszcz dotarl do nas takze...od ranka siapi okropnie a mnie szczeki rozjezdzaja sie w ziewaniu...zaraz kogos polkne :-p wiec uciekam bo nie chce miec ktorejs z was na sumieniu :-D Milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani ......Trochę jesteśmy zapracowane, a troszkę czasem się nie chce. Tak sądzę po sobie. Wczoraj po poludniu wnerwiłam na syna, bo podmienił mi monitor niby na lepszy. Wszystko było ok. zabral stary i pojechal. Potem się okazalo że gasnie, nie moglam się do Was dostać, z corką sie umowiłam i tez nie moglam pogadać, tak mnie uszczęśliwił. ....Natomiast dziś mieliśmy takich gości ze szok. Przyjechala mamy siostra z ktorą nie widzieliśmy się 20 l. Wyjechała kiedys za granicę i na początku utrzymywala kontakt z rodziną a pozniej przestala. Nie wiadomo bylo co się z nią dzieje. takze mama bardzo przezywala to spotkanie. Jeszcze teraz mowi ze jest w szoku. Na raziemuszę biec do sklepu bo mi zamkną.Pa. Miłego wieczoru Babeczki i Buberku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammanda
czesc Dziewczyny.Czy moge wpasc do was od czasu do czasu na jakas kawke lub herbatke i mpapieroska ? bo ciagle rzucam palenie.Jesli mnie przyjmiecie napisze wiecej o sobie.Wiem ze nowym jest trudno ale wiek akurat... sredni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w deszczowa niedziele. Oj Reni ale masz oststnio moc wrazen i goscie i monitor.Synus chial dobrze ale hmm cos tam ze sprzetem sie skrzczylo i szwankuje.Z pewnoscia Ci cos zaradzi i bedziesz znowu komputerowo kontaktowa.:) Ammanda witaj.:)Milo nam Cie goscic.Napisz prosze troszke o sobie ...z jakiego regionu kraju jestes?A moze jestes Wielkopolanka coo?Ale bym miala mila niespodzianke.Kolejna milosniczka pyrow i gziuku hihi :) ;) Piszesz,ze walczysz z nalogiem papierosowym.Ja na szczescie nie pale ale moj tato palil latami,dopiero troska o zdrowie zmusila go do rzucenia.Przez pierwsze tygodnie bez papierosa byl tal nerwowy i rozdrazniony,ze strach bylo sie odezwac.Normalnie tornado w ludzkiej skorze.Ale udalo mu sie a moaj mamcia ma wreszcie snieznobiale i pachnace firanki .:) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Deszcz leje i leje. Ja już jestem po pół godzinnym spacerze z psicą i zabieram sie za następną kawę. Wczoraj pracowałam do godz.12, a póżniej był syn z dziewczyną na obiedzie. Byłam lekko \"w nerwach\" żeby się tatuś z synem nie przemówili, ale do niczego takiego nie doszło i było całkiem sympatycznie , może ten \"stary\" nabiera rozumu. Póżno, bo późno, ale lepiej niż wcale. Chyba wybiorę sie zaraz do Blue City,którego kopułę widzę z okna. Muszę kupić drobiazgi kosmetyczne o których stale zapominam, rozruszam sie trochę. Skorpionie! Ty jesteś stalym elementem kawiarenki, jak zaglądam i Ciebie nie ma to czuję sie nieswojo i myśle czy nic Ci sie nie stało. Skorpionie trwaj. Witaj Amando! Nam sredniakom nic nie powinno być trudne. Przychodź na kawę, ja rzuciłam palenie, ale od czasu do czasu sobie zapalę /tu Skorpion proszony jest o niesłuchanie/.Wiem,wiem.. płuca itp... ale 2-3 w TYGODNIU to nie jest palenie!! Re-ni ,,ciekawe spotkanie, przecież to najbliższa rodzina,,,pewnie poczuła sie samotna no to odszukała bliskich.Ciekawe gdzie bywała w świecie? ....Kropciu.. miłych i bezpiecznych podróży..o reszcie nie mówię. ....Toogra, jak tam u Ciebie w pracy? i wogóle, daj znać. Ale jestem głodna!!!- tak jak pisałam muszę sie zmieścić w sukienkę!! Braku deszczu życze i miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Li-la na taki apel nie moge zostac obojetna :) ;) wiec moja \"skorpionowa \' osoba bedzie trwac na poserunku jak Penelopa na slake wygladajac ukochanego ,tak ja bede czekac na \"starych\" i \"nowych\" kawiarenkowiczow!!!:) ;) Wiesz...ojcowie sa czasem baardzo zazdrosni o swoje dorosle juz dzieci i uwazaja ,ze zaden chlopak czy dziewczyna nie jest godna jego dzieciecia.Ja przechodze cos podobnego.Moj spokojny i opanowany maz w obecnosci chlopaka corki zachowuje sie jak skrzyzowanie rentgena z laserem ,wariografem ,noktowizorem i diabli wiedza co jeszcze........I ciagle jest niezadowolony ....dla jego corci odpowiedni bylby hmmmmm chyba ktos identyczny jak tatulek albo hmmmm no juz sama nie wiem!Smieszy mnie to,rozczula a czasem i zlosci! Lilus skorpion nie sluchal ale przeczytal,ze palisz 2-3 w tygodniu :) i nie bedzie trzaskac biczykiem i potrzasac kolcem jadowym .Kazdy z nas ma jakos slabosc a Twoja jest kontrolowana i noo hmm niegrozna! Lilka ja tez cierpie meki glodu.Jem jablka jak kakis krolik i pije herbate.Wiec lacze sie z Toba w glodzie i slinotoku i burczeniu w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa_to_ dobra_ rzecz
Witajcie w niedzielne popoludnie. Nie zagaladalam juz od piatku chyba. Nie mialam czasu, nie siadalm do komuptera. Robilam inne fajne rzeczy. Milama wiele dobrych chwil w ten weekend i prawde mowiac czas minal mi bardzo szybko i jestem usmiechnieta po tym wsystkim. Co prawda juz znow wrocilam do szarej rzeczywistosci, do tego co nazywa się codziennoscia, do pytan o jutro, do zamrtwien i do tego co bywa ze boli, a tez do strahow, bo one czaja mi sie za placami i gdy tylko maja sposobnosc, wylaza i strasza... Eh, piszecie o jabłkach , herbatkach i głodzie, obiecuje sobie ze teraz zaczne sie odchudzac, jak mi pojdzie? Oby tak dobrze jak Wam wyglad aze idzie, bo ja lubie si eobjadac i ostatnio stale mam jakas ku temu sposobnosc, wiec...:(. Lila- trzymam kcoijki za Cieib ei ąłcze sie w odchudzaniu, bedize mi chyba razniej z Toba odmawiajac sobie czegos pysznego...Reni- no masz wrazen co nei miara, a rodzina po latach, hm...to naprawde szok po takim czasie. Pozdorowienia dla wszyskich serdeczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wITam))) Melduje się,,,zyje,,,ale jest ciężko nadal,,,Nowa miotła w pracy zamiata na prawo i lewo,,,dziwne zwyczaje ,,,, NIe mam w pracy neta:((,,,,a w domu poprostu padam na nos. Intensywnie szukam innej pracy,,,ale narazie widokow brak.Pozdrawiam serdecznie trzymajcie się cieplutko:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich cieplutko w ten mokry wieczor.Skorpioniku 13 niestety nie jestem z wielkopolski a z malopolski.Zaluje bardzo.Wypilam dzisiaj kawke w samotnosci bo maz ogladal skoki , dzieci /22 i19 / z nosami w kompie.Na szczescie mam swoj wiec jestem pod tym wzgledem niezalezna/od niedawna/.Chetnie odpowiem na pytania jesli zechcecie pytac.Jestem rak/zodiakalny/,pogodny ,oddany i rodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny melduje sie u mnie pogoda paskudna pada ,pada,pada jest cieplo9stopni ale ten deszcz mnie wykonczy dzis ostatni dzien wolnego a jutro do pracy szkoly i zaczynamy od poczatku wolne sie skonczylo ale obiecuje ze gdy znajde choc odrobine wolnego czasu bede zagladac a teraz na kawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc w poniedzialek.U nas jest SLONECZKOOOOOOO hurrraaa,zaraz lepiej. Ammanda z Malopolanki rowniez ogromnie sie ciesze:) Ja mam dzieci w wieku 21 i 15 lat.Wiec problemy pewnie mamy podobne.Jak nas poczytasz troszke to i poznasz lepiej.:)Powiedz prosze jakie masz zainteresowania?Ksiazki?Ogrod?Muzyka? Asiu powrot po wypoczynku do pracy to strasznyy ale jak mus to mus. Mnie po swietach tez trudno wejsc na obroty.Rozleniwiony czlowiek jakis :) ;)Ale powoli wszystko wraca do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich poniedzialkowo. Na szczescie u mnie tez swieci slonko...ostatnie 2 dni byly fatalne...deszcz, wiatr tragedia poprostu. Planowalam sobie ze pojde na wyprzedaze, bo taki fajny okres na zakupy mamy w Londynie ale nic z tego. W taka pogode nosa mi sie wysciubic nie chcialo z domu. Spedzilismy wiec niedziele na pogaduchach w gronie rodzinnym...naogladalam sie tez filmow za wszystkie czasy. Szczegolnie jeden utkwil mi w pamieci...polecam ...jest to film pt: Plac Zbawiciela. Jak bedzie pogoda to nie odpuszcze wyprzedazy....niesamowite jak w tym czasie ceny leca w dol...przeceny rzedu 70% Za 20 funtow mozna kupic fantastyczne buty czy orginalne spodnie o najnowszym fasonie, ze nie wspomne o praktyczniejszych rzeczach...mysle tu o jakims sprzecie typu AGD czy elektronice. Szkoda ze w Polsce nie ma takich mozliwosci...jezeli juz sa to pseudo wyprzedaze. Zasmucila mnie nowa polska afera dotyczaca biskupa Wielgusa. Tu od wczoraj w wiadomosciach telewizyjnych o niczym innym sie nie mowi. A jak pisza w gazetach to poprostu tragedia. Angielskie media potrafia rozgwizdac problem do wielkosci huraganu. Pisza o spisku, lustracjach, oslabieniu kosciola itp Ubolewam ze afera goni afere i zastanawiam sie czy w naszej ojczyznie bedzie jeszcze normalnie. Reni a co Ty tak za wegla? Pozdrawiam was zaganiane i zapracowane dziewczyny...za 2 tygodnie i ja tak bede o sobie pisac , ze nie mam czasu , ze duzo pracy...puki co az do bolu wykorzystuje czas leniuchowania i szlifuje jezyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, słoneczko swieci, ale u mnie w domu atmosfera nerwowa. O 14 mąż ma badanie na tomografie komputerowym,żeby ocenić działanie ostatnich 6 chemii. Z tym to nigdy nic nie wiadomo, zaprzyjaźniony lekarz powiedział nam,że oni tzn. lekarze chemioterapeuci nigdy nie mają pewności czy kuracja się powiedzie. Powiedział,że w gruncie rzeczy są to czary i zależy to wyłącznie od organizmu, jeden reaguje a inny nie i nie wiadomo dlaczego. Postawiłam karty, jak czary to czary zobaczymy . Pomyślcie o mnie i mm o 14 , może dobra energia pomoże. Napiszę jeszcze do Was wieczorem, teraz idę zbierać się do szpitala a później do pracy. Skorpionie co z Twoim Tatą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani.....Milego dnia .......Korzystam z chwili ze komp jest wolny, caly czas syn coś pilnego robi. Ale niedlugo jedzie, wlasnie go wyprawiam. Szykuję mu trochę jedzenia bo przyjedzie az za dwa tygodnie. Witam \"nową\'Kolezankę, Fajnie że chcesz tu wpadać. Nie przejmuj się ze jesteś nowa, może sprawiamy inne wrazenie. Ale naprawdę wszyscy tu są mile widziani. POZDRAWIAM-CALUSY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Li-la mysle i Trzymam kciuki za Was.Moj tato jest na razie na chemii w tabletkach ma wszczepiony implant z hormonow a na poczatku lutego ma 6 tygodni naswietlan,Po chemii stracil apetyt i chudnie.Mam nadzieje,ze poczatkowe stadium tej choroby dobrze rokuje! Kropeczko odpoczywaj,szlifuj ,kupuj,wypoczywaj i WRACAJ :).Kawiarenka bez kropeczki jest taka hmmm .niedokonczona ! O tak! Re-ni wyszykuj synusia a potem sama odsapnij troszke.Bo Ty to tez taka mama i babcia kwoka.Wszystko dla najblizszych a dla siebie niewiele!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny, podrowienia dl aWas, mam teraz ciezki tydzien w pracy- masa zajęc ale juz przyszły bez takiego nawału pracy - dlatego teraz zagladam na chwilke i tylko wpisuje cos na predce... Lila- trzymam kciuki i wierze ze wszystko z tata Twoim bedize jak najlepiej ! Reni - ach Ty dbasz bardzo o syna i to piekne jest, Skorpionku - pozdrówka, Kropka- to prawda z tym co napisano :) . Podrawiam serdecznie tez tych, ktorych nie wymienilam , calusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Wszystkie zapracowane i zagonione :) ,poczatek roku jak widac w pracy zawodowej macie na pelnych obrotach......mam nadzieje,ze potem troszke to sie wyciszy i da Wam zlapac oddech. Kropeczko dzieki za kwiatka...powiem tak ,ze \"starej\" gwardii -czyli od poczatku topiku jest Reni-nasza zalozycielka,Dobry duszek tej kawiarenki ,uwazna,pamietajaca o naszych problemach....Biala...wesola ,czasem refleksyjna ...jej \"ropuszkowe i zwierzaczkowe opowiesci\" sa jedyne i niepowtarzalne i nie do podrobienia...i uwielbiam je czytac ,Ty-jak trzeba-wesola,madra,czesto \"walaca prosto z mostu\":),konkretna...taka wlasnie -kropeczka,tak jak kropka nad i ,bez kropki i byloby zwykla,prosta kreseczka :) i ja _rozbawiaczek na romantyczna nutke ....troszke pocieszaczek.Pozostale dziewczyny doszly pozniej-kazda z nich wnosi czasteczke \"siebie\" swojej osobowosci:) Ja dzis jestem\"stoliczkiem nakryj sie\" czyli ...moi panowie zazyczyli sobie duuzy gar kapusniaku z ziemniakami,kasza na golonce i do tego na kolacje chca salatke sledziowa a ze mam czas,wiec w domu juz pachnie kapusniakiem:) .Ja jako odchudzajaca sie :) ;) zadowalam sie pochlanianiem surowej ,kiszonej kapusty-uwielbiam wlasnie taka! Milego dnia dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani w przepiękny słoneczny dzień. ..Ammanda.....ja tez jestem spod znaku \"raka\' i niestety rownież popoalam.Bog mi swiadkiem ze walczę z tym świnstwem,ale pierwszej kawy nie wypiję bez papierosa. Poniewaz nie palę w domu, więc ubieram się cieplo i wychodzę z kawą na balkon. Teraz to pół biedy, ale w duzy mróz czy śnieżycę to raczej przegięcie. ..Ammando co porabiasz na co dzień,bo ja nie pracuję.Obecnie opiekuję się mamą,mam nadzieję ze godnie tak jak na to zasługuje człowiek na starość. ..Skorpionku....kapusniak i ziemniaki bardzo dobre,ja jeszcze mam bigos zawekowany w sloikach ze świąt i jak na razie to sama muszę go jeść. Ale zapach kapuśniaczku aż do mnie dolecial - SMACZNEGO. Buziaki dla Wszystkich. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie i szybko naprawiam swoja gafe....witam cie w naszym gronie Ammando serdecznie i jak zawsze mawia nasza Biala chlebem i sola. A tak na marginesie moja corka jest takze spod znaku raka i jeszcze jedno ja tez pale. Reni napisalas ze nie palisz w domku tylko wyskakujesz na balkon. Nigdy sobie tego nie wyobrazalam az do teraz. Moj niepalacy syn nie pozwala mi na palenie w domu. Jedyne miejsce gdzie moge palic to ogrod. Poniewaz pokoj mam na pietrze wiec kilka razy dziennie zakladam kurtke i biegne na ogrod palic, goniona karcacym wzrokiem wlasnego syna. Przy okazji wysluchuje inwektyw w stylu....mamo bys sie wstydzila palisz jak smok, mamo rzuc to swinstwo, mamo zrob to dlamnie i nie pal. Jest mi wstyd ale moj nalog ma wladze nade mna...tragedia. Ciesze sie ze macie ladna sloneczna pogode. Tu w Londynie niby nie pada ale jest szaro i buro...taka przygnebiajaca aura bleee. Skorpionku to sie dzisiaj nakucharzysz no no jestem pelna podziwu i sama mam smaka na kapuste kiszona surowa bo kapusniaczek to tak srednio. Acha i powiedz mi z czego Ty sie odchodzasz, przeciez jestes zgrabna laska i szczupla. Pozdrawiam was zapracowane dziewczyny Asie, toogre , Ewe i wszystkie zaganiane panie ktore z rzadka sie pojawiaja Jaqoda , Rutkos machnijcie lapka. Lila trzymam mocno kciuki za Twojego meza...bedzie dobrze , musi byc dobrze i juz. Caluski dla wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam kropeczko...moje odchudzanie jak czytasz jest takie z lekkim przymruzenieniem oka,przybylo mi troszke przez swieta ale znowu nie glodze sie jakos straszliwie :) ;) po prostu staram cie nie jesc kolacji -czasem jest to uwienczone sukcesem czasem lekkim podjadaniem .Ale nic to....mam przez to \"wiecej ciala do kochania\" jak mawia moja pampuszkowata kolezanka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie.Nie odzywalam sie ale juz naprawiam blad. nie pracuje jak wiecie od czasu do czasu dorywczo robie pedicure, odciski ,wrosniete paznokcie itp.Daje to pare marnych groszy ale nic poza tym.Ciagle szukam pracy.Dzieci mam dorosle /22i19/wiec nie wymagaja juz opieki.Mam 2 koty w tym jeden po strasznych przejscach.Kocham go bardzo z wzajemnoscia.Cierpie na brak stosunkow towarzyskich tak sie jakos zlozylo.Trzymalam kciuki za Li-la o 14.Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.Moja Mama jest po strasznych przejsciach nowotworowych .Bylo super dobrze.Teraz pojawilo sie cos niepokojacego w tarczycy.Jutro idzie na biopsje.Mieszkam 400 km od Mamy tym bardziej jest nam ciezko.Troche mi smutno.Ale moze bedzie dobrze.Papirochow nie moge na razie rzucic ,kazda wymowka jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór! Dzięki dziewczyny za pozytywną energię. Badania wykazały,że u mm jest lekka poprawa. W każdym razie nie jest gorzej, a to już dużo. W przyszłym tygodniu 17 idziemy do lekarza który to wszystko odczyta i zinterpretuje. Co ma być to będzie. Widzę,że same Raki wokoło Kropka, Reni,Amanda. Moja siostra to też raczek-nieboraczek. Wiecie co? Ja nie jestem z tych wierzących w horoskopy chociaż chętnie je czytam, ale gdy byłam mlodą dziewczyną absolutnie a to nie wierzylam bo nigdy mnie sie nic nie zgadzało, zwłaszcza opisywany charakter.Kiedy zamierzałam wycho- dzić za mąż mama usiadła naprzeciw mnie i ma mi coś do powiedzenia. Pierwszą moja myślą bylo, ze mnie adoptowali, ale chyba nie bo bylam troche podobna do ojca. Okazało sie,że lekko przerobili mi datę urodzenia, zamiast 1 listopada dali mi 1 stycznia.No i okazało się że jednak charaktre skorpiona pasuje do mnie bardziej niz styczniowego koziorożca. I jak tu nie wierzyć w czary? Pozdrawiam Was i idę spoć bo jestem lekko zakręcona przez tą wiosenną pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ciesze się Lila ze tak jest pzoytywnie z mm :) naprawde ! Amanda, mam podobnie....tylko nie mam kotow...Dziewczyny- pozdorwienia wszystkie. U mnie cos niedobrego si epodzialo, powiem Wam tylko ze to cos co nie daje spac, drazac w glowie straszny ból. Okazuje sie ze czarne i bilae dl aniektorych to tylko taka sprawa i milosc tez powinna byc czarno biala... a nie jest ...nie da sie tak , co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc . Li-la zatrzymanie choroby to juz sukces...mam nadzieje,ze interpretacja badan okaze sie bardziej pomyslna iz myslisz terz -czego Ci z calego serca zycze. Wiesz....ja tez niby nie wierze w horoskopy ale taka zodiakalna charakterystyka w moim wypadku jest hmmmm bardzo trafiona.Jestem typowym skorpionem chociaz pisza,ze nie potrafia wybaczac i sa msciwe i nie potrafia przeprosic.Ja to potrafie ale jestem pamietliwa,jak trzeba to potrafie wakczyc,mam ciety jezyk,jestem przyjaiolka \'na smierc i zycie\"mam odage smialo wypowiadac swoje zdanie i potrafie je bronic......ee dosc tej charakterystyki .....niech pozostanie troszke skorpionkowej tajemniczosci:0;) Ammanda uuu to dobrze trafilas ...u nas dziewczyny w kawiarence to rowniez wielkie milosniczki zwierzakow...psow,kotow ,dzieci masz juz dorosle-jak piszesz.Mame deleko...rozumiem wiec ze czujesz sie samotna.Dzieciaki zyja wlasnym zyciem,wlasnymi sprawami.Ja boje sie troszke tego wyfruwania z gniazda dzieci.Corka ma 21 lat-studiuje ...juz sie przyzwyczailam ,ze bywa w domu nieczesto ,teraz syn pojdzie do ogolniaka i bedzie na pokoju u moich Rodzicow.Zostane bez dzieciiiii ale taki los .Dalismy im zycie ,nadszedl czas dac zyciu.Ja od grudnia tez jestem niepracujaca .pracowalam 3 dni w tygodniu a teraz jestem pania domu......i bardzo mi brakuje pracy i kontaktow z ludzmi.Stad ostatnio tez moj kiepski humor ale coz ...takie zycie! Pisz wiec Amando co Ci tam w duszy gra ....:). Pozdrawiam i zycze udanego dnia dla wszystkich.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×