Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

hurrraaaaa!!!!!!!!, w końcu się odnależliśmy, skorpionku, przedtem beczałam z żalu że was już nie zobaczę-buuuu, ale teraz to przyjdzie mi uronić łezkę z radości, że znów powoli wracamy do kawiarenki:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka buczkowanie z radosci jest dozwolone a nawet baaardzo wskazane :) ;)choc z drugiej strony ... ten proces pwoduje ,ze wygladamy jak skrzyzowanie opuchlaka i cieknacego kranu ale ..pal licho wyglad i elegancje;) W babskim gronie( i Buberowym) mozna pojsc na calosc! Moze i inne dziewczyny zdobeda sie na odwage ...lub znajda troche czasu i checi i tez tu sie zjawia?Jak nie macie ochoty i checi by wyjasnic dlaczego Was(mnie) tak dlugo tu nie bylo to.... nie tlumaczmy .....po prostu wejdzcie tu jak dawniej..pomilczcie lub piszcie o czym chcecie.Nie wyrzucajmy sobie ,ze...milczalysmy... ze dlaczego..... ze nieladnie.......Po prostu BADZMY RAZEM ...jak dawniej!Ja mialam w zyciu( i jeszcze troche mam)bardzo trudny okres.Na razie nie chce o tym pisac... za bardzo jeszcze boli ale bede tu wpadac:) by popisac ..czasem glupio..czasem madrzej a czasem na wesolo. Tak wiec dziewczetaP RZ Y B Y W A J C I E:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Skorpionku .... nie zgadzam się z Tobą.... i chyba mam takie prawo.Przez te parę tygodni Waszego (zaznaczam Waszego) milczenia czułam się jak jakiś pies ze schroniska.... Przywiązałam się do Was, uważałam za przyjaciół... Rozumiem Re-ni miała kłopoty ale potrafiła napisać, że nie jest w stanie pisać.... a pozostali..... Ja również miałam ciężki okres ale to forum było dla mnie odskocznią od problemów, chciałam być wesoła bo popłakać mogłam sobie kiedy nikt nie widział. Nie pierwszy raz w życiu zawiedli mnie ludzie, którym ufałam. Może kiedyś się znowu otworzę.... Może będę tu wpadać od czasu do czasu - nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och Biala ..kazdy z nas jest inny.Ja jak mam klopoty i problemy ale takie bardzo,bardzo powazne -wycofuje sie i uciekam ..od ludzi ... w głąb siebie.....Czy to zle czy dobrze- nie wiem.Tak wtedy czuje i potrzebuje tylko samotnosci ... nie ludzi... slow......Bielutka jak braknie sil by wstac i stawic czola nowemu dniu...jak znalezc sily by pisac? Ja nie znalazlam.Czy zawiodlam? Hmmm Ty poczulas sie zawiedziona.Przykro mi... nie chcialam by tak bylo. Nie mialam sily zyc a pisac o tym na forum nie potrafie i nie chce. To zbyt osobiste. Na gg moze tak... na skype ... moze tak... ale nie tu- gdzie moge narazic sie na atak pomaranczek i innych popaprancow.....Mam takie prawo -czyz nie? Ja zawsze stosuje zasade (a przynajmniej bardzo sie staram ja stosowac-\"najpierw staraj sie zrozumiec a potem oceniaj\":). Pozdrawiam Cie serdecznie..tyle ode mnie.I tak na koniec... to ,co czasem sie rozpada,rysuje....mozna jeszcze uratowac!Koncowka Twojej stopki brzmi\"......zła pamiec\"Moze zapomnisz a przynajmniej postarasz sie o to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się....albo wiesz co ???? Masz rację.... Moja zła pamięć daje o sobie znać... No to WITAJCIE niech Was usciskam...... A gdzie Re-ni ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo Bielutkaa niech Cie usciskam..ciesze sie ze jestes wzorowym odzwierciedleniem swojej stopki:) ;) i bedziesz goscic w kawiarence:) A Re-ni i cala reszta mam nadzieje ze wroca. Kropeczko a Ty moze w Angli spotkalas Nike ,Erlenda z Ewunia?Tak mi sie przypomnialo o nich.Ciekawe jak im sie tam wiedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-D Moja nieobecność na topiku była spowodowana w dużej mierze brakiem czasu i problemami zdrowotnymi. Nauka, zamykanie wszystkich spraw w Polsce__ a to nie takie proste gdy się firmę zamyka. Troche siadła mi psycha po tym jak wydarzył się ten wypadek z podpaleniem mieszkania koleżanki mojej córy.Ponadto po prostu odłączyłam się od internetu. Dopiero tu w Londynie mam internet od 2 miesięcy. Wynajęliśmy dom z ogrodem i w domu prowadzimy firmę. Gdyby nie to, że szwankowało mi zdrówko to mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa i zadowolona ze swojego życia. Acha i moja córka jest z nami. Znalazła pracę na pół etatu i poszła tu na studia. Wreszcie widzę synów i mogę być przy nich w trudnych chwilach, a wierzcie mi , że na obczyźnie wiele takich trudnych chwil bywa. Później napiszę więcej. Skorpionku Erlend i Nina wyjechali do Norwegii jak pamiętam. Ściskam Was kochani bardzo mocno i do miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jużmnie nie ma, alecieszę się że wszyscy powoli wracamy do naszych starych, lekko zakurzonych stolików, narazie uciekam-pa pa ... aha, zakochałam się....., w Kruklankach- to taka cudna wioska na mazurach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ewka , wystukalam w wyszukiwarce \" Kruklanki\"-piekna wies,jeziora,ryby ,grzyby,lasy........Pewnie Twoja milosc do tego terenu zaowocowala pelna spizarnia suszonych grzybow i,grzybami w occie,masa fotek i wspomnien coo?:) ;).Pewnie wypoczeta i zrelaksowana rzucilas sie ze sprawnoscia i refleksem komandosa w akcji(te szkolenia pracownikow przez szefa -pana Rutkowskiego przydaja sie ,prawda? ;) ) w wir codziennych problemow.No i nie uciekaj tak szybkoooo.... moja skorpionkowa kondycja niestety nie pozwala mi Ciebie dopedzic ....Bralas korki z pedzikowania u strusia Pedziwiatra czy co?;) Kropeczko,milo czytac,ze Twoje zycie i zycie Twojej Rodziny nareszcie zaczelo plynac spokojnym ,wspolnym i bezpiecznym rytmem:).Zapewne i Ty i cala Twoja Rodzinka poczuliscie sie silniejsi ,.....swiadomosc ,ze ma sie bliziutko ludzi ktorych sie kocha ,ktorym sie ufa,ktorzy beda zawsze stac przy Tobie ...tak wiele przeciez znaczy!! A Nika z Rodzinka wyjechala do Norwegi- fakt. EEE cos moj twardy dysk jest jakis zawirusiony albo co?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo dziewczyny niech was uściskam:D:D nareszcie wszystko wraca do normalności. Należy to jakoś uczcić. Może w taki zimny poranek kawa z rumem was rozgrzeje?:) Pozdrawiam serdecznie. JAk to było?: .. wgórę serca..?Milego dnia wszystkim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty to Buber wiesz jak podnies niskocisnieniowca i zmarzlaka na duchu i noo podniesc temperature.:) Ja za chwile wsiadam na moj ulubiony wehikul(rower) i smigam zrobic zakupy.Przesladuje mnie potrawka z kurczaka .Musze zakonczyc to natrectwo w jedyny chyba sposob- upichce to danie! Mniam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pozwolicie to bede do Was wpadac! Juz moj nick mowi za siebie, ze jestem w srednim wieku:) Lubie poezje i bede ja Wam w wolnych chwilach dostarczac ...OK ? A s t r y Znowu więdną wszystkie zioła, Tylko srebrne astry kwitną, Zapatrzone w chłodną niebios Toń błękitną... Jakże smutna teraz jesień! Ach, smutniejsza niż przed laty, Choć tak samo żółkną liście Więdną kwiaty I tak samo noc miesięczna Sieje jasność, smutek, ciszę I tak samo drzew wierzchołki Wiatr kołysze Ale teraz braknie sercu Tych upojeń i uniesień Co swym czarem ożywiały Smutna jesień Dawniej miała noc jesienna Dźwięk rozkoszy w swoim hymnie Bo anielska, czysta postać Stała przy mnie Przypominam jeszcze teraz Bladej twarzy alabastry, Krucze włosy - a we włosach Srebrne astry... Widzę jeszcze ciemne oczy... I pieszczotę w ich spojrzeniu Widzę wszystko w księżycowym Oświetleniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🌼 Zlota jesień - Witamy Cię po staropolskiu chlebem i solą. Wpadaj do nas często - zapraszamy. Ślicznie dziękujemy za piękne astry i nastrój jaki stworzyłaś tym wierszem. Ja nie przepadam za poezją ale szczerze się zachwyciłam. Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Biała a Ty spać nie możesz??:)🌼 Zlota jesteś witaj , kim jesteś napisz coś :)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Wypada sie przedstawic:) Jestem obywatelka Europy mam 52 lata, 178 -85 (lekko puszysta) robie bledy ortograficzne, nie nawidze szpinaku... Maz przystojniak i dorosla corka... Kocham jesc, czytac, lubie stare przeboje i ciekawe podroze... To by bylo tyle narazie..Pozdrawiam wszystkie dziewczyna na topiku i mysle , ze bedziemy bawic sie dobrze... http://www.go-fallenleaf.com/j0403476.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.extension.iastate.edu/newsrel/reiman/chrysanthemum.jpg Wiersz: Szekspir i chryzantemy . Kiedy nocą odpływał okręt do Arabii, od fajerwerków huczną, a od bólu niemą, długo jeszcze z pokładu twoje oko wabił, lunatyczny kochanek z białą chryzantemą. Nie wierz temu kwiatowi: kochanek cię zdradza, \\\"prądem rzek obojętnych niesion w ujścia stronę\\\" - choć zielone twe oczy i usta czerwone, jak nad tobą jest jego, nad nim inna władza. Morze to teatr z wody i na tym teatrze pójdzie grać swoją sztukę pośród trąb Szekspira - ty jesteś taka mała, ty jesteś jak lira - jego śladów na piasku żaden wichr nie zatrze. Nie wierz mu: on jest wściekłym kochankiem Rimbaudów, tyś jest sercem zgubionym na plaży pochyłej; niego oczy są straszne, twoje - tylko miłe - on to pociąg i duma, i klęska narodów. Nie płacz, przestań, bo przyjdą jeszcze cięższe noce - wszak miłość jest cierpieniem, nie fraszką jałową. Dosyć, kiedy, smakując zamorskie owoce, usta sobie przypomni, soczystsze nad owoc. Gałczyński Konstanty Ildefons

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Witaj Zlota jesien...masz piekny nick,kojarzy sie z przebogata paleta jesiennych barw... z delikatna mgielka iiiii z zapachem pieczonych ziemniakow w ognisku(to takie moje skojarzenie z dziecinstwa...a takie ziemniaki sa pychotkowe:) ) Powiedz prosze, to Twoj wiersz? Oo wlasnie przeczytalam Twoj nowy wpis z godz.9.54:) i wiesz co? Ja tez nie znosze szpinaku... ja nie wiem jak mozna lubic to zielone paptractwo.. taka zielona rozgotowana pulpa na talerzu... w przedszkolu czasem nam to dawano...fuujjjjj Wpadaj do nas kiedy zechcesz,z wierszem i bez... z kwiatami i bez.:)Wszak Zlota jesien wszedzie jest oczekiwana i mile widziana. Biala cos Ty dzis taka skowronkowa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlota jesien kolejny wiersz i zdjecie kwatow.Kobietooo co Ty robisz? :) ;) Musze pedzic po zakupy a Ty tak tu magnesikujesz mnie poezja i kwiatami( uwielbiam kwaty i wszelka roslinnosc... oj zapomnialam o chwastach,ich nie uwielbiam chociaz potrafia tez miec swoj urok ale nie u mnie w ogrodku:);) Juz ide...ide po te zakupy i koniec... wylaczam kompa......:) Pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Skorpionku milutki! Ok ! postaram sie tez do was wpadac!!! A dlaczego?................................. Odpowiem krotko:-D Bo jstesmy w srednim wieku Babiszonki:-) Lubie wspomienia , uwielbialam kartofle pieczone, juz czuje ich zapach... Pamietam jak bedac dzieckiem nie dopieczone wcinalam , umorusanymi rekoma... Ale smakowalo! hihihi Na pastwisku Siny dym się wije Pod lasem, daleko; Tam pastuszki ognie palą I kartofle pieką. A Żuczek waruje, Łapki sobie grzeje; Krówki ryczą, porykują, Dobrze im się dzieje. Maria Konopnicka Pozdrawiam Wszystkie Topikowe Dziewczyny🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochani !!!! Tragicznie nie mam ostatnio czasu.... Obiecuję, że napiszę więcej jak tylko sie troche wyrobię..Cierpliwości. Zasyłam uściski. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 pozdro i buziaki dla wszystkich, Bielutka-widzę że cierpimy na tą samą przypadłość- doba jest stanowczo za krótka, a mnie w zasadzie już tu nie ma; aha.. skorpionku- nie cierrrrpię zbierać grzybów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 ICH PIERWSZY RAZ......... On:No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądzmy sobie wygodnie. Ona:Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek. On:Najpierw weź go do ręki. Ona:ALE OBLEŚNE. On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główke jedną ręką. Ona:Tak? I co dalej? On:Tak, a później pociągnij drugą ręką. Ona:Ach tak !? On:No właśnie, widzisz jak dobrze idzie? Ona:I co teraz? On: Teraz possij. Ona:NO Ty chyba żartujesz? On: Nie, nie żartuje. Zacznij ssać. Ona:Obleśne. Naprawde ludzie tak robią? On: Tak. Ona:Jesteś pewny? On:Tak, mówiłem ci ze jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwile. Ona:(ssie) Hmmmmmmmm... On: No i co ? Ona:Słonawy w smaku. On: No, to chyba dobre, nie? Ona:Nawet nie głupie. I co teraz? On: Teraz rozsuwasz nóżki. Ona:Co, co ty powiedziałeś ?On: Rozsuwasz nogi. Ona:Tak miałeś na myśli? On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąc nogi bo będzie ciężko dojść. Pokaże Ci. Ona:A, rozumiem. On: Właśnie. I znowu bierzesz go w rączke. Ona:Hmmm... On:Jak go już wyciągniesz to wsadzasz go do buzi. Ona:Taaak. On:Ooo, właśnie tak. Ona:A co zrobić z tym żółtawym? To też sie połyka?. On: Zależy od upodobania. Można połknąc jak sie chce. Ona:Spróbuje....Hmmmm.... PYCHAAA... Sam spróbuj On:Hmm, no nie glupie. Ona:--- On:Popatrz teraz na mnie. Spróbuje wyciągnąć to różowe palcami. Ona:Ooooo? On: Czasem sa małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami. Ona:Hmmmmmmmm On: Można tez troche possać, to czasami pomaga. Ona:(ssie) Hmmmmmmmmmmmm On:Aaa...teraz poszło Ona:Taaak, czułam. On: I jak? Smaczne było? Ona:Musze się przyznać, ze nie głupie. On: Chcesz więcej? Ona:Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane ?On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradze. Tak sie je raki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim Rutkowskiiii Ty kulinarno-skojarzeniowo-niesfornie kobietooo:) ;).takie teksty zapodawac od ranaaa....a swoja droga-jadla ktoras z Was raka albo jakies rakowe danie? Gdzie tam to mieso jak tam sama chityna !I tyle sie mordowac by wreszcie sie dobrac do tego miaskaaaaaaaaaaa???? A tak ciagnac temat stworzen do konsumpcji-ja jadlam kiedys salatke ze slimakow, chyba udek zabich i innych dziwnosci,bylo to wszystko wymieszane ze sosem majonezowym i ladnie podane.W smaku nawet dobre tylko sciskal mi sie przelyk jak pomyslalam i tych jelitach w slimaku( wiem wiem ,ze one niby byly glodne ..aleee i tak to fujoweee).No ale o gustach i smakach sie nie dyskutuje bo kazdy ma inny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witaj miło Złota__fajny nick 🖐️ Skorpionku 🖐️ Biala 🖐️ Rutkowski 🖐️ Buber Fajnie by było gdyby ta lista była dłuższa Dziewczyny nie zakręcajcie się tak w swoich obowiązkach, przystańcie na chwilkę, albo przycupnijcie w naszej kawiarence na małą chwilkę. Ja także żyję w zawrotnym tempie, a dni mi przeciekają przez palce. Dobrze, że Złota swoją poezją wycisza mnie i nastraja refleksyjnie 👄♥♥♥ Miłego dzionka dla wszystkich i wysyłam pozytywne fluidy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja Kawoszki! Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego weekendu:) Ciesze sie na sobote bo ide i moim mezem na balety... A dawno juz nie tanczylam... Jestem juz po pracy..Troszke mnie boli glowa , ale poezja sie wyciszam... Wiec buszuje po necie i pieknych wierszy szukam.. Kiedys nawet sama cos tam klecilam , ale to bylo dawno i tak do szuflady...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×