Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość triple-five

blizny po oparzeniu

Polecane posty

Gość kobieta:-)
Witaj olusia:-) Myślę,że obie jestesmy w podobnej sytuacji,dlatego będzie mi bardzo miło,jeśli do mnie napiszesz.pozdrawiam ciepło jaagnieszka@onet.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaguniaaa
zwracam sie z ponowną prośbą jeżeli ktoś ma zdjęcia blizny z przed zabiegu laseroterapii i po zabiegu to bardzo proszę by się ze mną podzielił jest to dla mnie bardzo ważne gdyż nadal sie waham przed zabiegiem jedyne co mnie może do niego przekonać to widoczna poprawa po zabiegu, nie chce cierpieć ponownie dla niezadowalającego efektu w internecie można znaleźć zdjęcia tylko na stronach prywaciarzy jednakże nie ufam im do końca bo mogą być troszeczkę oszukane dla uzyskania większego efektu. Liczę na waszą pomoc, obiecuje ze te zdjęcia będą tylko dla mnie do mojego użytku absolutnie nigdzie nie wyciekną, mają mi pomóc w podjeciu decyzji czy chce zaczynać zabawę z leserem czy sobie to odpuścić i już nie myśleć o nich do końca życia. kallos@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do : OLUSIA mam pytanie duze masz te blizny? i w jakich miejscach? ja niestety oparzyłam obie rece;/ a to jest niestety dramat zwłąszcza w lecie chyba najgorsze meijsce do zakrycia.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia 34
Ja mam blizny wszędzie na łokciu prawej ręki ,klatce piersiowej lewej nodze i kilka maleńkich wszędzie.Staram się żyć normalnie ale to nie jest takie proste.Mam je już 30 lat a jeszcze się z tym nie pogodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJUSJONNA
z tym tak naprawde do konca nie da sie nigdy pogodzic... mozna to zaakceptowac łudzic sie ze medycyna wymysli jakis fenomem w leczeniu i tyle. a mam pytanie do Ciebie idzie wiosna powiedz jak z ciuchami? ja mam szczerze mowiac dosyc tych długich strojów zakrywania rąk i dekoltu a to dopiero drugie lato..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia 34
Całe lato chodzę w rybaczkach i krótkim rękawku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol36
ja tez mam wszedzie blizny! straszne. ale mam meza 2 dzieci i co z tego jak lato to dla mnie koszmar!!! nie wiem co ubrac. nosze dlugie rekawy,dlugie spodnie na dodatek mam żylaki!dziwie sie mezowi co on we mnie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol36
dziewczyny z tym nie idzie sie pogodzic!a jeszcze jedno - mam szwagierke ktora za kazdym razem kiedy mąż nie slyszy mi dotnie czy aby nie jest mi gorąco w tej bluzce!!! mam ochote ją udusic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truta
Słuchajcie, głównie kobiety:) Może stworzymy osobny wątek dotyczący ubrań na lato? Dziś tak piękna pogoda...że zaczynam się martwić kolejnym latem... Druga sprawa, mam do oddania 5 plastrów aqua-gel 12-24cm. mnie się już nie przydadzą. (Poznań)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za ;D lato to udrękai naprawde trzeba kombinować; ] a ilez ciekawych rozwiazan mozna wymyslec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do - olusi 34 Jestem starszy od Ciebie mam 1 młodszego i 2dorosłych synów i powiem Ci, że wszystko jest w głowie, to zależy od Twojego podejścia - zapewne nie byłaś u psychologa :) Ja mam blizny na całej klacie :), ramionach i plecach, które - może teraz już nie tak bardzo - ale kiedyś były w słońcu tak czerwone, że wyglądało jak żywe ciało i co z tego? Co z tego, że nie mogłem wyjść na plażę, że musiałem przed sąsiadami zakładać koszulę( mimo upału 49,67 C ? Maści, zabiegi, dermabrazje to wszystko świetne! ale sprawdzają się w usuwaniu mniejszych blizn i daje to jakiś efekt. Nie mówię też, że nie był to dla mnie dramat ale z perspektywy czasu powiem, że moje obawy co do życia z tym były i są niczym.... patrząc na innych ( http://img571.imageshack.us/img571/8712/capture2xe.jpg ) którzy mają o wiele większe problemy. I jak powiedziała mi ostatnio moja miła znajoma - "mam gdzieś zdanie innych bo to jest moje życie a ludzie zawsze będą gadać bez względu na sytuację" - co tyczy się wszystkiego na tym świecie. W tej chwili gdy się troszkę opalę i gdy jestem na słońcu "prawie" tych blizn nie widać. Te słowo "prawie" jest podstawowym - dlatego sądzę, jak już KTOŚ tutaj wspominał tatuaż jest najlepszą alternatywą w tej sytuacji. Szczerze powiem, że myślałem o tym jakiś czas temu, .....ten czas, zawsze go mało!!! Znam osoby co robią sobie tatuaż co kilka miesięcy i to bez jakiegokolwiek konkretnego powodu. Wyciągnij wnioski sama - pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazia11
Moja córka poparzyła się 15 lutego 2012 ,jest po pszeszczepie lewego boku ,i częściowo piersi. na boku zaczyna robić się bliznowiec smaruje cepanem,ale to prawie nic nie pomaga zaczął się nasilać ból. Może ktoś poleci inną maść proszę o podpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazia11
do Judy 44 czy mozesz podać adres do Dr Hofmana ,moja córka ma 16 lat i duze blizny po oparzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukuję pacjentów
Witam, poszukuję pacjentów z oparzeniem kończyn dolnych do opisu przypadku do pracy licencjackiej. Będę wdzięczna za kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik2088
hej Piszę pracę magisterską na temat sposobów leczenia blizn. Wklejam link do ankiety i byłabym bardzo, ale to bardzo wdzięczna, gdyby ktoś poświęcił chwilkę i ją wypełnił. Po wypełnieniu proszę ją odesłać na maila podanego w ankiecie. http://wyslijto.pl/files/download/d9679l3t9y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia 34
Myślę że mężczyznom jest jednak lżej żyć z poparzoną klatką piersiową.Dla mnie to jest makabra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyldia
Cześć Mam na imię Sylwia ja odnośnie do stron 22-49 . dzisiaj wpadłam na pomysł by troche poczytać Ja sama jestem poparzona, do wypadku doszło gdy miałam roczek nie powiem bo jest trudno zawsze są jakieś kompleksy i trudno sie tego pozbyć myślałam by iść porozmawiać do psychologa ale na razie nie mam czasu . Ogólnie mam 17 lat poparzoną mam całą lewą ręke, troche na klatce piersiowej, na brodzie z lewej strony na prawej ręce i lewej nodze tego juz jest troszeczke nawet nie wiem ze tam mam blizny ;d . Mam też chłopaka od ponad roku o poparzeniu powiedziałam mu od razu nawet jak jeszcze nie byliśmy razem, zaakceptował to normalnie wcale się tego nie brzydzi . Dziewczyny troche wiary w siebie a pamietajcie ze nie powinniscie ukrywac nic przed swoim chlopakiem i lepiej powiedziec od razu bo potem moze byc ogromne rozczarowanie . nie powiem bo tez mam problemy zeby wyjsc w sukience ale próbuję stopniowo odkrywać chodze w spodenkach, bluzce na ramiączkach i sweterku . na Plaże chodze bez problemu dzięki mojemu chlopakowi . w tym roku bede starala sie chodzic w samych bluzeczkach mam nadzieje ze dam rade . na oku mam nawet kilka ślicznych sukienek ;d i kupie je na 100% dziewczyny trzeba korzystac z życia teraz wystarczy że ubierzecie sie modnie i mimo ze pow. ej patrz ona ma blizne to potem moga pow. ale za to się świetnie ubiera . w tym chyba nie ma nic obrzydliwego tylko poprostu stresujące jest to jak kazdy patrzy sie na blizne ... a zawsze mozna zamaskowac troszke blizne podkładem do twarzy pomaga, wyrównuje koloryt i to juzjest + . ale minus jest ze w lato jak sie opala blizna staje sie czerwona i bardziej widoczna ale trudno ;d trzeba korzystac z zycia ;d Więc głoda do góry !!!! . to nic zarażliwego poprostu wypadek ! a Mamom dzieci które sie popażyły radze by ubierały je tak jak zawsze bo gdy dziecko do tego bedzie przyzwyczajone nie bedzie miala ku temu duzej uwagi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popapraniec07
witam mialem rzeszczep skory i wiem ze bede mial po tym blizny, ale co robic z miejscami z ktorych byla pobrana skora lekarz kazal smarowac alantanem, czy to wystarczy czy moze stosowac tam tez cepan albo cos innego miejsca sa bardzo czerwone prosze o pomoc . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO: popapraniec07 miejsca po przeszczepie sa czerwone do około 1,5roku od przeszczepu, trzeba nawilzac te miejsca i z tygodnia na tydzien bedzie lepiej. ja miałam przeszczepy brane z całej lewej nogi i dzis niecałe dwa lata po tym miejsca sa blade nie widoczne z bliska lub do słonca skóra w tym miejscu jest bardziej lśniąca. wszysto potrzebuje czasu. oparzenia i to nie jeden lekarz mowił- sa najdłuzsze do leczenia potrzeba cierpliwosci w tym schorzeniu!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tyldia Witaj, moze masz racje ze trzeba partnerowi powiedizec od razu o bliznach, no ale w moim wypadku sprawy maja sie tak ze byłam z facetem 3 lata rzucił mnie pół roku po wypadku przeraziła go wizja naszego zycia tego ze co jakis czas mam robione zabiegi usuwanie blizny przykurcze itd. w tej chwili nie wyobrazam sobie ze ktos moze zwrocic na mnie uwage, boje sie wzroku kazdej obcej osoby od pazdziernika wracam na studia i szczerze mowiac nei widze tego o ile w zimie jakos ukryje moje oparzone rece tak w cieple miesiace.... jedyne wyjscie chyba nauczyc sie byc samemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia 34
To nie jest tak.Wiem coś o tym mam 34 lata męża i,dwójkę dzieci i rozległe blizny.Nie jest łatwo, ale myślę że ty też znajdziesz kogoś komu nie będą przeszkadzały twoje blizny.Ale nic na siłę,wszystko w swoim czasie.A teraz głowa do góry i trochę wiary w siebie.Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKUJE za pocieszenie i zarazem cien nadziei. mam tylko pytanie jesli mozesz powiedz jak to jest? radzisz sobie z tymi spojrzeniami innych ludzi? ja mam 22 lata i sama wiesz ze dzisiejszy swiat jest okrutny jest chodzi o wyglad, ludzie wszytsko potrafia skrytykowac od za duzej wagi do blizn i innych urazów... bede wdzieczna za wskazówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirella85
Witam wszystkich :D Nigdy nie spodziewałabym się, że takie forum istnieje. Ale jestem miło zaskoczona, bo myślałam, że jestem jedyna na świecie. Mam 26 lat i blizny po oparzeniu 3 stopnia na ręce, boku i dekolcie już 14 lat. Nawet szybko zleciało. Ale przez cały ten czas nigdy nie ubrałam bluzki z dekoltem ani krótkim rękawem. Podziwiam was dziewczyny, że umiecie pokazywać swoje blizny. Ja wolę eksponować swoje walory ciuchami :D Lubię krótkie spódniczki, ale oczywiście do rajstop, bo na nogach też mam ślady po przeszczepach. O krótkim rękawie już w ogóle zapomniałam :-((( Ogólnie nie narzekam na powodzenie, ale jednak zawsze jest jakieś ale. Obecnie po 7-letnim związku rozstałam się z facetem, mamy 2 córeczki. Gdy teraz wyobrażam sobie, że kiedyś będę przechodziła wszystko od nowa dochodzę do wniosku, że wolę zostać do końca życia sama...Mojemu byłemu moje ciało się podobało, większą uwagę zwracał na wystające kości niż blizny, ale i tak niejedną noc przepłakałam. Chirurgia plastyczna w moim przypadku jest bardzo powolna, 2 tyg. temu odwołali mi zabieg, bo lekarka stwierdziła, że jej się nie opłaca robić niczego w znieczuleniu miejscowym :-((( . Jeśli znacie jakieś cudowne sposoby to z chęcią wypróbuję. Pozdrawiam wszystkich :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia 34
Ja bardziej nie radzę sobie z bliznami na klatce piersiowej i dekolcie.Te głupie spojrzenia facetów.A w krótkim rękawku chodziłam od zawsze.Pewnie że denerwują mnie pytania co ci się stało albo dobrze że tylko tyle.Ale co zrobić trzeba żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olusia 34
Mój adres jolamariusz@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie wiem jak zyc niby jest ok bo znajomy i rodizna nei robia odmienca ze mnie ale kazdy wieksyz tłum obcych ludzi po prostu mnie przeraza! to jest straszne, te spojrzenia tten stres czy aby czasem dekond i rece w moim wypadku sa zakryte a najgorsze sytuacje w sklepach jak przedawca patrzy na moja dłon..... zgroza. nie wiem poki co staram sie zyc sama ze soba, o facetach juz nawet nie mysle bo marne szanse na cokolwiek;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi facetami to jak widać różnie jest. Ja przypadkiem znalazłam ten temat, gdy ktoś na FB wrzucił linka o dziewczynie, która ma poparzoną całą twarz, nie ma włosów,a jednak jej chłopak mówi, że mu to nie przeszkadza. Gdy moi znajomi pytali co to mam za szramę odpowiadałam tylko, że to grzechy młodości. Nie lubię wścibskich ludzi, dlatego wolę zostać przy długich rękawach. Oszczędzam sobie tym odpowiadanie na głupie pytania. :/ Mogę nawet powiedzieć, że czuję się atrakcyjna, dopóki nie przyszłoby mi zdjąć ubrania. Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowoczesna41
do popapraniec07 Ja na te zaczerwienienia a póżniej na miejsca po przeszczepie zastosowałabtm ALHYDRAN, zawiera czysty miąższ aloesowy jesli nie jestes uczulony to preparat da swietne efekty. Sama stosowałam a poleciła mi ten preparat kolezanka ( miała oparzone dziecko) Słyszałam ze w niektórych krajach stosuje się go jako procedura w szpitalach. ZAlecany głownie do regeneracji skóry po oparzeniach pzreszczepach zabiegach chirurgicznych itp. Poczytaj na jego temat może akurat Ci pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×