Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nemasu

Seroxat - początki..

Polecane posty

Gość blobla
Bax, ile masz lat? Psychoterapeuta Ci powie LEKOM- NIE!!!! Psychiatra powie leki+psychoterapia-TAK.dwaj specjaliści w tak bliskich sobie dziedzinach mówią zupełnie coś innego. Powiem Ci co mnie postawiło na nogi. Nie leki, postawiły mnie leki + psychoterapia. Wczesniej przed zazywaniem leków tez chodziłam do psychoterapeuty, raz było lepiej raz gorzej, potem zrezygnowałam bo to droga inwestycja (ok 100zł za 50 min sesji) i zaczęłam brac leki i też niezbyt pomagało. Wtedy kiedy połączyłam te dwie opcje poczułam wkoncu ze żyję. Tak jak juz pisałam wczesniej wszystko zalezy czy depresja jest na podłożu jakichś braków w osobowości czy jest endogenną. Musisz sam ocenić lub porozmawiac z psychiatra jak on to widzi. To nie tak ze jak przestajesz brac leki to to wraca od razu, fakt faktem jeśli juz mamy do tego skłonności to pewnie wracać co jakiś czas bedzie. Psychoterapia pomaga z tym walczyc , zrozumieć o co chodzi i uwierz mi....jeśli wpadasz na powód twojego lęku, paniki lub obniżenia nastroju.....to znika!!! Tylko problem z tym ze trzeba czasu na to u psychoterapeuty zeby nauczyć się siebie zrozumieć. Każdy lęk panika itd to podświadomość. Sam na to nie wpadniesz ;-) Po to jest psychoterapeuta;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
Może kiedyś skorzystam z pomocy psychoterapeuty,póki co łykam cudowną tabletke co rano a wieczorami często biegam...Wierzcie mi jak człowiek się zmęczy fizycznie to się potem lepiej czuje psychicznie.Wiem,ciężko się zmotywować ale warto.Polecam dużo ruchu,rower basen,aerobik miłe panie itp.Seroxat ma mnie odwrażliwić,tak że nie będe się przejmował nikim i niczym,wszystko będe miał w d....Jednym słowem tumiwisizm.Zmienić z wrażliwca w egoiste???Jeju,co ja pisze.Ale dobrze by było dla tej mojej skrzywionej psychy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
Tak, tak....seroxat Cie odwrażliwi...tumiwisizm jak napisałeś...ale tylko na czas brania seroxatu. A co potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
Psychoterapia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
czesc sloneczka:)Pisze W nadzieje ze sa tu jeszcze Moje dawne znajome:).....odstawilam leki....i wrocily napady leku,teraz pisze bo tez cos jest nie tak..ostatnio o 2.16 w nocy znow bylam w szpitalu...staralam sie..nie dalam rady ...4 h probowalam walczyc....Czy kurde z Tym sie ne da bez Lekow...nie mam sil na ta chorobe:(Dlaczego?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
znow to samo....minela polnoc...a u mnie lek powrocil...od ok...21..probuje sobie jakos radzic...nie chce odprawiac znow cyrku ze szpitalem po raz setny..bo to nic nie zmienia...dlatego wstalam do komputera...by napisac....mam tylko clonazepan ...wzielam..mam nadzieje ze,wywola chociaz sennosc...i zapomne o lęku....nie moge sie tak poprostu polozyc....wtedy to sie wzmaga.....niech mi juz przejdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
ABC .... dlaczego wylądowałaś w szpitalu? strasznie chciałabym sie dowiedziec jak wygląda ta "procedura". ja mam lęki, doły , napady paniki ale szpital dzieki Bogu jeszcze nie wszedł w gre i mam nadzieje ze nie wejdzie. Aż sie boje tego co napiszesz bo jak juz cos przeczytam to potem mam to samo ;-) Ale tak to juz jest w tych "chorobach". Ulotki od lekarstw od razu daje mamie albo chowam bo nie daj Boże zerkne tylko na skutki uboczne to ..koniec. Kiedys przeczytałam ulotke jakiegos antybiotyku który brałam ... w skutkach ubocznych było napisane..ślinotok ! nawes sobie nie zdajecie sprawy co sie ze mna działo ;-))) Teraz sie z tego smieje ale wtedy myślałam ze padne ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
Może mi ktoś napisać co się stanie,jeśli przerwę kuracje seroxatem na okres 3,4 tygodni?Nie chodzi mi o problemy odstawienne,bo z tym nie mam problemu,od 6 dni już nie zażywam,tak z dnia na dzień odstawiłem i nic.Może ten lek na mnie nie działa tak jak powinien zadziałać?Chodzi mi o to czy okres 4 tygodni to nie za długo i wszystko trzeba będzie zaczynać od nowa,znowu miesiąc czekać na poprawe,albo i dłużej?Ma ktoś jakieś doświadczenia? blobla,nie czytaj ulotek!Musisz sama się przekonać na własnej skórze czy wystąpią skutki uboczne czy nie.To,że tam coś napiszą w ulotce to nie znaczy że ma to wystąpić u każdego,może u nikogo nawet nie wystąpić.Coś napisać muszą bo to nie jest witamina C i każdy organizm jest inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idioci mój Boże
kiedy do was w końcu dotrze, że wszystko złe co wam się przytrafia to wina dragów? tak, ataki paniki, lęki - to wszystko wina seroxatu. Życzę wam tylko żebyście zdążyli się opamiętać zanim seroxat zmusi was do popełnienia samobója :o głupole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldorcia
a ty co, profesor psychologi? zastanów sie co mówisz ludziom którzy tu piszą bo komuś moze nie koniecznie pomieszalo sie w glowie tak jak tobie. co do idiotów to popatrz w lustro i zadaj sobie pytanie kto jest gorszym idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Alice z Krainy...
zainteresował mnie ten cudotwórca-lekarz! Podasz namiary?? Pozdrawiam,Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delbario
ostatnio mam takie zajawki jak nigdy boje sie że zwariuje , boje się że zemdleje albo umrę gdzieś na ulicy, po prostu obłęd a do tego doszły jeszcze takie zawroty głowy że czuje się jakbym była cały czas na statku, nogi mnie tak bolą że czuje jak bym wbijała je w ziemie z całej siły jak bym chciała się na siłe trzymać tej ziemi jak ide, a ledwo chodze tak mi wszystko wiruje już nie wiem czy to od tej choroby czy to coś innego bo ja drazu wmawiam sobie poważne choroby typu udar, zawał, wylew, stwardnienie rozsiane i inne co mam robić nie wiem czasem to odczuwam takie dziwne uczucie jakby wszystko w około było nie całkiem realne nie umie tego dokładnie opisać ale tu niby boje się śmierci a czasem tak jakbym nie bała się i czekała na to co poprostu się wydarzy co mi pisane , jakieś wariactwo nic mi się nie chce zmuszam się do robienia czego kolwiek do wyjścia z domu bo musze zaprowadzić dziecko do szkoły i wogóle . a z chęcią leżała bym cały czas i patrzyła w sufit czasem już nie daje rady ..biore ten seroxat ale ostatnio przez tydzień nie brałam i odrazu miałam jakieś samopoczucie jak na jakimś zejściu po jakichś prochach zaczęłam brać od początku i masakrycznie się czuje jakieś te zawroty w głowie i brak całkowitej realności boli mnie kręgosłup i ledwo chodze boje się że któregoś dnia przestanę chodzić i zostanie mi tylko wózek inwalidzki ale czsem czuje że tak naprawde jest mi wszystko jedno może gdyby coś mi się stało nie musiała bym nic robić i wszyscy moi bliscy już nie mogli by mnie zmuszać żebym coś zrobiła bo poprostu bym nie mogła , nie wiem co mam z tym robić nie mogę znależć dobrej psychoterapełtki na kase chorych bo na prywatną mnie nie stać ja chyba oszaleje pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delbario
a jeszcze ostatnio lekarz przepisał mi wallbutin , xanax i imowane nie kupiłm ich jeszcze bo boje się już znowu zmieniać leki ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
Xanax to lek doraźny. Bierzesz tylko w momencie kiedy jest baaaaaaaaardzo źle, np w momecie lęku, paniki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delbario
Coś uciska mnie w głowie jakieś dziwne uczucie jakby coś pustoszyło moją głowe w środku nie umie tego opisać boje się boję się że zaraz już nie będe sobą że będe nie poczytalna że strace pamięć bo ostatnio zapominam wszystko tak jakbym chciała wymazać z pamięci różne sytuacje czasem nawet ich nie koduje bo wydają się mało znaczące , mdli mnie cały czas boli wszystko czy ja zwariuje czy już nie ma dla mnie ratunku? czy ktoś z was miał tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
nic Ci nie jest, wszystko to twoja psycha, ja też różne cuda przeżywałam, a to ze zwariowałam i od teraz jestem juz niepoczytalna i wszyscy widza ze zachowuje sie jak walnieta to miałam codziennie. Przejdzie. bierz leki i zbieraj na psychoterapię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delbario
blobla a czy miałaś drętwienie twarzy bo ja mam tak z lewej strony od skroni aż do szyi takie dziwne zapchanie w skroni, mdłości sztywnienie kręgosłupa i dziwny ucisk na oku jakbym widziała przez mgłe poprostu masakra czy to napewno tylko nerwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
Nie pozostaje nic innego jak lekarz, pójdz, zapytaj, zrobia Ci wszystkie potrzebne badania, wtedy sie upewnisz czy wszystko jest ok i czy to tylko Twoje nerwy. Bez tego niczego sie nie dowiesz. Objawy somatyczne przy nerwicy sa tak rózne ze nawet sobie nie wyobrażasz, nasza psycha może robić z nami wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delbario
blobla ja juz zaczynam urajać sobie że wszyscy o mnie mówią że jestem nie normalna i że nikt niechce ze mną mieć do czynienia boje się że zwarjuje nie wiem czy od tego da się zwariować czy od nerwicy przechodzi się na chorobe psychiczną czy choroba psychiczna występuj eodrazu i czy jakieś czynniki na to wpływają boje się tego już umię sobie wytłumaczyć różne bóle że to tylko objawy nerwicy ale nie umie bo nie wiem wytłumaczyć sobie tego czy zwarjuje czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
Ja też tak miałam, bałam sie ze ludzie widza ze zwariowałam i ze mam to wrecz na czole wypisane. Idz do lekarza, nerwica nie przechodzi od razu, szmat czasu musi minąć az objawy przejdą . Nie zwariowałas i nie zwariujesz, nie martw sie. przede wszystkim jesli wpada sie w chorobe psychiczną typu "zwariowanie" to nie jest sie swiadomym swojego wariactwa, a Ty jak czytam, masz wszystko pod kontrola i jeszcze na dodatek zdajesz sobie sprawe z tego ze juz powoli zaczynać "wariować". Nie martw sie. wszystko z Toba ok. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ashka
Biore seroxat od tygodnia,w sumie to nawet nie wiem co chce napisac do konca poprostu chcialam \'\'poczuc\'\'ze w jakis sposob mam kontakt z ludzmi ktorzy chca nie chcac \'musza widziec i czuc to wszystko \'\'inaczej\'\'.Ja chyba nie mam mocno roziwnietej fobii spolecznej,chociaz w sumie to nie wiem.co jakis czas poprostu musze sie skrzywdzic.Mam obsesje smierci odkad siegam pamiecia,przerealnienie wszystkiego.Moja najblizsza rodzina cierpi z mojego powodu bo jak dostaje atakow to ciezko mnie uspokoic jestem agresywna gadam jakies dziwne rzeczy tne sie.Nie moge spac bez lekow.wszystko generalnie mi sie wymieszalo.Duzo pije albo biore co mam pod reka zeby miec \'\'spokoj\'\'.Psychiatra stwierdzil ze bedzie mnie lecyl pod katem natrectw stad seroxat.Poki co jest tragedia ale caly czas mam nadzije ze pomorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
Ashka Wiem, jakie to trudne, może nie do tego stopnia wiem co Ty ale moge sobie wyobrazić. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz1983l
Witam, Wybaczcie mi, nie chcę nikogo urazić, ale chcę pomóc. Otóż jest jedna osoba, która może Wam pomóc. Zawsze będzie miała dla Was czas a za wizytę, co więcej za uleczenie nie weźmie ani złotówki. Tą osobą jest Jezus Chrystus. W każdym miesiącu, w Łodzi na ulicy Sienkiewicza 60 w kościele oo. Jezuitów odprawiają się msze o uzdrowienie. Sam biorę w nich udział, kiedy tylko mogę. Na każdej mszy dokonują się uzdrowienia bo Jezus żyje i czeka tam na każdego, by wziąć w posiadanie jego chorobę. Możecie przeczytać książkę \"Jezus Żyje\" E. Tardif. Uzdrowienia potwierdzane są świadectwami, także badaniami lekarskimi potwierdzającymi nieuleczalną chorobę. Przyjeżdżali tam również ludzie, którzy od wielu lat z powodu nerwicy nie potrafili wyjść z domu, a w czasie mszy odzyskiwali całkowicie zdrowie. Cuda, które się tam dzieją nie są przypadkowe. Podczas słowa poznania kapłan mówi np\" W tej chwili uzdrawiana jest kobieta w wieku 25 chora na serce\". Taka osoba odczuwa przeważnie ciepło w okolicy chorego narządu i odzyskuje zdrowie. Inni są leczeni z chorób oczu, uszu, co będę pisał dzieje się to co 2000 lat temu gdyJezus chodził po ziemi. Nie byli to jedyni chorzy... Jezus uzdrawiach również z innych dolegliwości. Nie chcę się rozpisywać, bo to i tak do Jezusa należy ostatnie słowo, on przychodzi do każdego na swój sposób. Jednego jestem pewien, Jezus Was wszystkich bardzo kocha i pragnie waszego zdrowia, ale pragnie także przemiany Waszego serca. I jeszcze jedno. U mnie też zdiagnozowano nerwicę i przepisano Afobam. To były straszne uczucia, kiedy nadchodził atak bałem się, że umieram, nic mnie nie bolało ale odczuwałem okropne uczucie lęku. Byłem na mszy, prosiłem Jezusa by zabrał ode mnie tę dziwną i okropną chorobę. Nie brałem afobamu. Już od paru miesięcy nie mam ataków. Może boje się uwierzyć w cud, ale dla Jezusa to żadna przeszkoda. Bądźcie z Bogiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ter-cognitiva
Obok seroxatu istnieją jeszcze inny metody leczenia problemów lękowych. Leki, jakkowlwiek nie byłyby skuteczne, jedynie wyciszają objawy. Wiem, że dla wielu osób decyzja o udaniu się do psychoterapeuty jest trudna, ale świat idzie do przodu i powstają ciągle nowe metody leczenia nerwic. Polecam terapię poznawczo-behawioralną, która pozwala lepiej zrozumieć objawy. Dostarcza też rozmaitych "narzędzi" do walki z lękiem. Czasami kilka prostych wskazówek pozwala lepiej radzić sobie z problemem. Do tego nie mamy poczucia, ze "trzymają nas" tylko leki, tylko, że robimy coś sami, żeby sobie pomóc. Może warto rozważyć także takie rozwiązanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brother
A ja brałem seroxat przez 18 mies. Leki ustapiły. Po dośc krótkim czasie wróciły- wtedy pomogła asentra. Od dwóch tygodni jestem znów na seroxacie. Mam nadzieję że tym razem uda mi się odstawić to szybciej. Poza wszystkimi plusami (wyciszenie-mozliwość funkcjonowania) seroxat ma niewątpliwie ogromny minus- nie mogę osiągnąć orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blobla
To fakt, nie ma szans na orgazm:-( Mój luby przez długi czas myślał ze już sie wypalił i nie jest w stanie zrobić już nic). Skonczyły sie leki wróciły orgazmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomus32rudaslaska
brałem seroxat przez 8 m-cy przepisany przez seksuologa bo miałem przedwczesny wytrysk było idealnie tyle że mnie na to nie stać znam dawkowanie oraz czas przejścia na lek zejścia i przerwania odnośnie mnie równierz znam.zbyt wcześnie przerwałem kurację.mogę szczerze doradzić odnośnie skótków ubocznych potrzebuję zakupić seroxat by móc rozpocząć kurację od nowa bez zbędnych kosztów .zamiennikiem zejścia i odstawienia wymienię się na seroxat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomus32rudaslaska
seroksat w jakimś stopniu potrafi leczyć depresję lęki powiązane z uciążliwymi fobiami jak również wpojone trwałe zachowania jak wczesny wytrysk.trzeba umieć się przyznać szczerze przy rozpoznaniu problemu wtedy dawkowanie jest różne opamiętajcie się skoro ktoś bierze jedną tabletkę 0,20 seroksatu na uporczywą fobię do ludzi to nna osoba cierpiąca na niekontrolowane lub określone lęki w określonych miejscach nie powinna zażywać takiej samej dawki leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomus32rudaslaska
odpowiedzią na wasze problemy jest tylko dawka leku każdy potrzebuje inna i to specjalista powinen wskazać drogę po szczerym przyznanu się do problemu i omówieniem go z nim a nasz nfz wiadomo jak funkcjonuje stąd ludzie wasze problemy dowiedzieć się od znajomego że seroxat w dawce 0,30 lub 0,20 jest super i pomoże każdemu jest błędne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×