Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

owieczka20

Hmm MoZe I tAki ToPiK jEsT alE cO TAm 20-LATKI ŁĄCZMY SIĘd

Polecane posty

tak przed snem powiem Wam jedno: jak ta głupia cipa Magda nie chce Piotra to ja go biore :) teraz, zaraz, juz :) dobranoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufra MAM :D:D:D tzn zdjątka :D DZIĘĘĘĘĘĘĘKI 👄 kurcze od razu słodko Ci z oczek patrzy :D Fajna jesteś NO :D qqqqqrna czemu ja nie miałam Twoich zdjęć przed moimi wypadami do wawy ;) Cieszę się, że z nami jesteś i że moderia wreszcie się od Ciebie odczepiła :P:P Ps. Współczuję takiej \"koleżanki\" :o Ale niestety niczego w życiu nie da się przewidzieć :( Giga ❤️ Rumianuś ❤️ Wiecie co... kupiłam sobie złote baletki :P:P nie poznaję siebie :P I znów wróciłam z siłowni wygłodniała, chyba pójdę coś zjeść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....i jeszcze tak subtelnie chciałam spytać.... G D Z I E J E S T R E S Z T A ? ? ? PS. Mufra gratuluję nowej stronki :D Wrrrrrrrr ja nawet nie mam tvnu :o I w ogóle ostatnio nie oglądam tv.. ale myślę, że to nawet lepiej :P Aaaaaaa gdzieś ostatnio przeczytałam \"wszystko się kończy, tylko nie Moda na Sukces :P :D PS2. Ale mi się dziś miło zrobiło - od mojej ulubienicy z korków dostałam mały bukiecik kwiatuszków na urodziny :) Dziewczynka jest kochana normalnie.. a wiecie dlaczego tak ją lubię?? bo widzę w niej siebie sprzed wielu lat.. tak samo zagubioną i totalnie bez wiary w siebie :( i bez taty :( Ehhhhhhhhhhhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombus nie smutaj sie, jestes dzielna kobieta i radzisz sobie i to jest najwazniejsze, mufra ja bym sie od razu na tego Piotra rzucila bez zbednej gatki:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huraaaaaaa przed chwila zadzwonila do mnie siostra ze przyszedl list od miska no ja zaraz umre jeszcze musze czekac do piatku zeby wrocic do domu i otworzyc ten list zaraz zwariuje jestem padnieta ale schudlam bo widze to po spodniach luzniejszych i po moim plastrzym brzuchu jupiiiiiii oplacilo sobie wyrzekac jedzenie tylko teraz musze sie pilnowac przez ten dlugi weekend bo jak nic znowu moge przybrac:) buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej slonka:) Kasiu zazdroszcze ci zlotych baletek....:)ja tez chce...a ja szukam czarnych, czy to cos oznacza??:( mufra a o co chodzi z moderia??co sie stalo?? gigus doczekasz sie:) nalus co u ciebie??jak sie masz sloneczko??? owieczko a co ty dzis w kato robisz??powiedz kiedy masz dokladna date slubu?? kupilam sobie piekna sukienke na slub mojgo przyjaciela (16czerwca) dzis zdawalam z kolezanka jeden z 4zaleglych tematow z histologii i nas kochana pani dr wysmiala:D hehehehe ucze sie tego juz 2tyg :D uwielbiam ta kobiete jest taka kochana tak to fajnie ironicznie powiedziala zebysmy przyszly jak sie juz nauczyy:D no nic musze zdarzyc to pozaliczac bo mnie nie dopusci do semestralki a pisze za niecaly msc wiekszosc ma jeden temat do zaliczenia ja mam 4:D a to tylko histo;) odezwe sie moze na dluzej w ten weekend ja zostaje saam w zywcu moi rodzice jada do angli witek bedzie u siebie w domu... caluski dla wszystkich:* mufra postaram ci sie wyslac moje zdjecie:)w weekendzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienilam stopke i wiem ze musze zaczac zyc, zyc w miare narmalnie bo jak tak dalej pojdzie to mi tego zycia ubedzie o pare ladnych lat a ja chce byc kiedys emerytowanym lekarzem co bedzie duuuzo wiedzial, o!!! Mufra a ta ksiazka tez bedzie o nas??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no fascynujące... napisałam do Was mega długiego posta i ten głupi, biblioteczny komputer mi go skasował... :O teraz ambitnie przeniosłam się na inny komputer i mam nadzieję, że wszystko będzie ok :) ogólnie w poprzednim poście kazałam Wam wszystkim, w szczególności anusssce, się uśmiechać, ponagliłam wszystkich do wysłania mi swoich zdjęć i napisałam, że zaliczyłam semestr z rzymu :):):) i że jutro mówię mamie Amelki, że zwalniam się i ostateczny termin na znalezienie nowej opiekunki ma do 11 maja chociaż lepiej by bło gdyby zrobiła to wcześniej. no, a teraz chciałam Wam napisać co z Eweliną... tylko uprzedzam: długie to i nudne. otóż Ewelina to siostra wujeczna mojej przyjaciółki - Kasi. Ew poznałam jakieś 1,5 roku temu. najpierw gadałyśmy na gg a na żywo poznałyśmy się na pogrzebie mamy Kasi... jakoś tak od razu z Kasią stwierdziłyśmy, że Ew zostanie naszą 3 siostrą i tak tez ją traktowałyśmy. wszystko był miło fajnie, opowiadąła nam co u niej itp. potem była akcja, że w wypadku samochodowym zmarł jej chłopak, z którym była od 2 lat, potem cały czas się cieła itd., potem znowu była akcja, że kogoś tam ma ale im nie wyszło, potem miała znowu faceta z którym się rozstała dla innego, ten z którym sie rozstała umarł potem na białączkę (był z jej lo) i zostawił Kasi list, w którym wybielał Ew (bo w między czasie Ew miała kilka krzywych akcji z Kasią), potem niby ten, dla którego rzuciła tego, co umarł wysyłał Kasi chamskie smsy i w końcu jego też rzuciła a on zmienił numer gg i kierunek studiów. no a na sam radosny koniec Ew wyczaiła jakiegoś faceta z tv bo niby z jakiegoś fanklubu do niej napisał. a teraz jej przyjaciółka - mega bogata polko-szwedka, co ma siostrę mistrzynię skoku w zwyż, ojca - właściciela ice hootelu w Szwecji, chałupę na kilohektar, rzuciła studia na 3 roku i wyjechała do Szwecji. no to by było tyle tytułem wstępu :P i tak przeanalizowałyśmy z Kasią wszystko, co nam Ew mówiła i pisała, skonsultowałyśmy to z koleżanką Ew z ławki i okazuje się, że Ew żadnego faceta, który zmarł w wypadku nie miała, nikt od nich ze szkoły w ciągu ostatnich kilku lat nie zmarł i chłopakiem Ew nie był, ten co wysyłał Kasi chamowate smsy w ogóle nie istniał bo nie ma go w wykazie studentów UW, podobnie jak jej mega bogatej przyjaciółki szedko-polki. w końcu ciąć też się nigdy nie cięła bo śladów nie ma, no i oczywiście żaden facet z tv nie istnieje... fascynujące, prawda? a my idiotki przez prawie 2 lata dawałyśmy się w to wszystko wkręcać. a teraz tak się złożyło, że Ew trochę pogubiła się w swoich fantazjach i kłamstwach na temat swojego życia i wszystko wyszło na jaw. najlepsze jest to, że kiedyś wkręciłą tez swoje 2 koleżanki, że ma jakiegoś super faceta, no ale te zdemaskowały ją bardzo szybko. i to się nazywa zaufać człowiekowi... normalnie nigdy bym nawet nie przypuszczała, że ktoś będzie w stanie zrobić mi takie świństwo a ja będe tak naiwna... no ale trudno się mówi i żyje się dalej... przynajmniej mam tą świadomość, że Kasia, Karolina, Agnieszka, Rafał i Zośka mnie nie okłamują. no i oczywiście jeszcze jesteście Wy :) no to to by było tyle. podziwiam te, co dotarły do końca :P wybaczcie, ale musiałam się komuś wygadać 🌼 DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, no i jeszcze jedno :P tak sobie wymyśliłam w między czasie, że na wakacje albo znajdę sobie jakiegoś dzieciaka do pilnowania, albo będe pracowała w jakimś kol center (:P) albo, co by było najlepszym rozwiązaniem, chciałą bym wyjechac na wakacje opiekowac się jakimś dzieckiem w polskiej rodzinie (albo pół-polskiej) w jakimś kraju anglojęzycznym. i teraz w czasie między nauką rzymu, polski i powszechnej bedę zagłębiałą się w stronę ministrestwa pracy i musze odiwedzić powiatowy urząd pracy bo tam jekieś Euro-coś-tam jest, że niby program ogólnoeuropejski itp. no, to idę do ogrodu albo na dach czytać o konstytucji marcowej 1921 :P bizuam Wam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa, żeście się rozpisały od mojego ostatniego wpisu :P aż oczy mnie bolą od czytania :P nie, to nie :P tez już nic więcej nie napiszę :P przynajmniej dziś :P ps. utwierdziłam się w zdaniu, że Piotrek to małe, humorzaste dziecko :O i w tym, że ja do facetów szczęścia nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloneczka wybaczcie ale jestem zagoniona:/ juz niedlugo i koniec remontu:D przenieslismy juz kuchnie, jeszcze musimy polozyc panele w pokoju gdzie byla kuchnia a teraz bedzie tam tv, no i tapetowanie, ale jakos zyje, tylko jestem wypompowana po kazdym dniu a od jutra do szkolki:( ech ciezkie zycie:P trzymajcie sie cieplutko, Nalus jak tam?? wyjasnilo sie juz cos?? buuuuuziaki gorace dla kazdej👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam do domu:D:D:D przeczytalam list i na przemian sie smialam i plakalam:) nie wiedzialam ze misiek taki romantyk. udalo mi sie zrzucic 6 kg...no i zostalam przyjeta do pracy na wakacje:D gdyby nie te durne studia i zblizajace sie egzaminy to bylabym szczesliwa bezmiaru a tak jestem tylko szczesliwa:D buziaki dzisiaj jade na rybe z frytkami z moja tesciowa;) milego dnia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze wczoraj nikt nie napisal 🌻rumianku ty jestes zagoniona ale przynajmniej piszesz trzymaj sie kobieto tapetowania:) 🌻mufra ja mysle ze ta twoja kumpela miala bardzo nudne zycie i bardzo wybujala fantazje moze nie jest do konca az taka zla po prostu lubi ubarwiac zycie oczywiscie to jej nie usprawiedliwia w zaklamaniu ale moze byc swietna pisarka melodramatow 🌻anussska kochana pani doktor bede twoja pierwsza pacjentka:) niczym sie nie martw zdasz i wszystko pojdzie swietnie:) dla reszty dziewoj ogromny👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pusto! no tak, weekend majowy, wszyscy gdzieś pojechali tylko biedni studenci WPiA zostali się historii uczyć :P rumianuś no to w końcu będziesz miała święty spokój i porządek w domu :) kończcie szybko :) giguś ten Twój Misiek to słodki jest jak ciągle Ci takie listy przysyła :) powiedz mi, gdzie takiego faceta szukać? :) no i wielkie gratulacje - 6 kg to bardzo dużo! a ja dziś kupiłąm sobie bluzkę, któa wygląda jak kitel lekarski tylko bardziej przewiewna i jak się ją zawiąże w pasie to już nie wygląda jak kitel i jest ok :) a za 2 h jadę na dalszą część zakupów bo nadal poszukuje zielonych butów. coś czuję, że w desperacji będę się musiała udać z rana na przyszły Stadion Narodowy bo tam jest dosłownie wszystko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie wiem czy pamietacie ale na stronie 247 sie z Wami przywitalam i juz sie potem nie odezwalam. A to dlatego ze nie moglam odnalezc tego topiku. Juz myslalam ze go nie ma, w wyszukiwarce tez pobowalam szukac ale nie dlo rady a teraz patrze i jestescie:) Podrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słoneczka przepraszam że się nie odzywam ale zabiegana jestem że hej :) Najpierw byłam na wsi. Wczoraj wróciłam i jak w kołowrotku :) Dziś u mnie mamy posiadówkę ze znajomymi a ja jeszcze nie posprzątałam nawet :P Qrcze z niczym się nie wyrabiam (jak to ja :P) Ale haaaaaaaappppy ogólnie jestem jak nie wiem :D Jutro wszystko nadrobię 👄 Uwielbiam Was ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wpadlam sie tylko przywitac bo zaraz pedze do mojej knajpki bo moja kuzynka ma tam dzisiaj 18 urodziny i musze siedziec z dzieciakami:classic_cool: a jutro znowu do skzoly:( pisac tu duuuuzo bo cos sie opierdalacie jak mnie nie ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem :) na drugiej części zakupów kupiłam kremową bluzkę w kwiatuszki. zielonych butów jak nie było, tak nie ma więc we wtorek rano udaję się do największego \"centrum handlowego\" w Warszawie, bo w nim moja ostatnia nadzieja. w ogóle to dziś dowiedziałam się, że nagle zmarł mój kolega z klasy z gimnazujm... miał torbiel, o którym nie wiedział, pękł i już go nie ma... niby nie widziałam go od końca gimnazujm ale jakoś mi tak dziwnie... raz człowiek jest, a zaraz potem go nie ma... tak samo moi Pradziadkowie - zawsze byli i nagle w ciągu pół roku najpierw Pradziadek, potem Prababcia... matko... czasem nie rozumiem tego świata... i tym jakże \"optymistycznym\" akcentem zakończę swoją wypowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej sloneczka!mogłam sie odezwac dopiero teraz bo jade wlasnie do katowic bo jutro mamy otwarte prosektorium i musze wejsc sie pouczyc bo w przyszły pon mam zaliczenie z brzucha a uczyc sie z atlasu to nie to samo co na yhmm nie kazdy lubi to okreslenie trupkach... Bombeczko ciesze sie ze jestas taka szczesliwa:) mufra ja to na zakupach bylam w tamta sob i kupilam sukienke na sluą przyjaciela i potem jak kupowalam z tata kurtke dla niego to kupiłam sobie jeszcze jedna sukienke na slub mojej siostry i jak kupowalam kolezance toreąke ną ur to sobie kupiłam identyczna juz 4w tym roku i musze sie lęczyc wiem:o gigus ja to mysle zeby mojego w morźe wyslac zeby zromantyczniał bo sie śtrasznie przy mnie rozbestwił:) Nalus odezwij sie! Buziam was kochane moje i nie obiecuje sie czesciej odźywac bo nie wyrabiam:( teraz trosźke odpoczelam witek spi zemna w domku na gorźe bo ródz juz sa w angli a tam kolo domu nie ma zadnej latarni a jak tam kot przebiegnie to sie swiatlo przed domem zapała i ja sie wtęy bardźo boje byla u mnie kumpela z lo ogladalismx diabel ubiera sie u prady a źa chwije bede sie uczyc:) przepraszam źa wśzzstkie literowy ale pisze z kom i źłe mi sie prźyciska(karte ź internetu prźełozyłam do witka tel) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jestem wyrabana, anusssko podziwiam cie, dzilena z ciebie kobieta, jak bym nie wytrzymala, poszlam spac o 3 przez ta 18, na szczescue byli grzeczni ( mialam impreze u siebie w barze bo nie wiem czy pisalam) a dzisiaj bylam w szkole, po szkole ( urwalam sie z plastyki) przyjechala po mnie moja przyjaciolka z narzeczonym i pojechalismy od kina na jasia fasole, myslalam ze bedzie smieszniejsze ale i tak dobrze troche sie odstresowalam:P a tak wogole to mialam dzisiaj taki piekny sen;) snilo mi sie za taki chlopak mnie calowal...mmmmmmm:classic_cool: ale to byl tak realistyczny sen ze caly dzien dzisiaj mysle o tym chlopaku i czuje sie jakby mnie naprawde calowal:P chyba czas zapolowac na jakas milosc...... Nalus jak ty sie czujesz bo sie nie odzywasz, martwie sie i sadzac po opisie na gg nie jest chyba dobrze:( trzymaj sie serducho moje kochane👄 dla calej reszty ogromny buuuziak, postaram sie was dokladnie w koncu przeczytac jutro, mam przerwe z remontem przez caly tydzien:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko dziewczyny! od 14 sprzątałam w szafie i dwóch wielkich szufladach z bielizną i skarpetkami. ostatecznie skończyłam jakieś 10 minut temu, chociaż miałam w między czasie większe przerwy :P ale takie czystki zrobiłam, że mogę z ręką na sercu powiedzieć, że teraz nie mam się w co ubrać! :P hmmm, właściwie to nic dziwnego, że nie mam się w co ubrać skoro wczoraj w sklepie rozmiar 52-54 był na mnie za mały :D jak by był 54-56 to by było ok :P oczywiście pomijam fakt, że w tym sklepie rozmiarówka była \"trochę\" zawyżona :P a tak swoją drogą to stwierdziłam, że nie chcę wakacji :O bo im szybciej będa wakacje, tym szybciej będzie sesja i moja życiowa porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zaczynam mówić sama do siebie :P dziś znowu zaczynam dietę :P ale teraz siedze w domu więc będę się pilnowała :) giga taka prośbę mam. możesz mi wysłać swoją dietę? będę bardzo wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwe życie Warszawiaka. Taaaak, my tu w Warszawie mamy prawdziwy Sajgon. Nigdy nie wiesz, czy do roboty dojedziesz tym samym autem, którym wyjechałeś z domu... Nawet ciekawie jest, można dużo furek poznać... Raz, pamiętam, wyjeżdżam spod domu Mercem, ale mi go zabrali na pierwszych światłach. Ale, patrzę, jedzie BMK-a. Wywlokłem gościa zza kierownicy (specjalnie się nie opierał, bo już się czaił na Jaguara, co stał w korku trochę dalej) i jadę. Ale zaraz dwie przecznice dalej, zrobili mnie na koło. Myślę sobie: \"Kurna, nie jest dobrze, do roboty się spóźnię, bo nic wartego uwagi nie jedzie!!!\" W końcu odwiesiłem dumę na kołek i pobrałem jakiegoś Podlota, co stał przed sklepem. Tym to nawet udało mi się na drugi brzeg Wisły przeprawić (na moście tylko raz do mnie strzelali i jakiś patafian próbował łapać za klamkę, ale przytarłem go o latarnię). Ale zaraz za mostem oberwałem rykoszetem w chłodnicę, bo się dostałem w środek strzelaniny. No i przecznicę dalej silnik mi się zapalił, bo pewnie węże paliwowe też oberwały. To zostawiłem Podlota na środku i myślę sobie: \"Jak ktoś będzie chciał, to go sobie zgasi, a ja nie mam teraz czasu na głupoty\". Kurrrna!!! Za pięć minut powinienem być w robocie. Na szczęście trafił mi się całkiem przyzwoity Passacik - w dodatku z klimą, a dzień był upalny. Co prawda, na początku się trochę cykałem, bo na tylnim siedzeniu truposzczak siedział. W garniturku, pod krawatką, a jakże. Tylko łba nie miał, bo mu odstrzelili - ale myślę sobie \"Daleko do roboty już nie mam, a jeszcze klima jest, to wonieć nie będzie\". No i jadę. I zaraz za rondem Wiatraczna mnie patrol policji zatrzymał. \"Dzień dobry panie kierowco! Prawo jazdy i dowód poproszę\". - no to dałem prawko mojej ciotki, co to je w 37 we Lwowie zrobiła, a dowód to akurat miałem na teścia Nyskę z czasów, kiedy teściu na taryfie bagażowej robił. Pan policjant tylko szybko sprawdził, czy się aby numery silnika i nadwozia nie zgadzają (nie zgadzały się, chwała Bogu!!) i mówi: dziękuję i proszę jechać. No to ja się pytam, czy im tego trupa, co mi się na kanapie z tyłu rozsiadł, nie mógłbym zostawić, ale mi powiada, że oni są drogówką i się trupami nie zajmują, i jak chcę, to mogę do kryminalnego podjechać i tam zostawić – ale nie gwarantuje czy wezmą, bo podobno mają sporo tego towaru, co se sami z miasta pościągali i obcych trupów mogą już nie chcieć. A tak między nami – pyta – to za co go pan kropnął ?? No to mówię, że to nie mój, tylko razem z autem mi się zaposiadł. No to faktycznie problem – powiada – tylko go pan na ulicy nie zostaw, bo Straż Miejska panu 20 zł mandatu za zaśmiecania miasta wlepi, a co będziesz pan - powiada – za obcego trupa płacić? A najlepiej - powiada – wrzuć go pan do jakiej glinianki, to będziesz miał pan spokój. Ale gdzie ja mam czas po gliniankach jeździć, jak od dziesięciu minut w robocie powinienem siedzieć? Więc go tylko poprosiłem, co by mi do bagażnika truposzczak pomógł przemieścić, bo tak na tylniej kanapie bez łba to mi z moim poczuciem estetyki nie konweniował. No i dojechałem wreszcie do roboty, spóźniony jak cholera, i walę do szefa się usprawiedliwić – a on mi na to powiada: „Ty mi tu *putinówka nie opowiadaj, bo dla chcącego nic trudnego. Patrzał czym ja dzisiaj przyjechałem do roboty !”. No to wyglądam przez okno, a tu faktycznie elektrowóz stoi, chociaż żadnych szyn przy naszej firmie nie ma. I w dodatku patrzę dokładnie, a to kurna ruski – bo na szerokie tory!!! I tak to się u nas w Warszawie kręci – raz na wozie, raz pod wozem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslalam wam wszystkim moja diete zeskanowalam i zaraz powinna dojsc teraz musze sie pilnowac zeby nie przytyc za bardzo w domu weekend mialam szalony pojechalam do mojej kumpeli do mielna odwidzilam mamae miska nakarmila mnie giga dorszem potem wpadlam do niej wieczorem i upilysmy sie winem ktore jej przynieoslam a niemoglysmy tegow wina otworzyc (wiadomo nasi mezczyzni na morzu to juz nie ma komu wina otwierac:) ) ale sobie poradzilysmy wygrzebujac diure a potem wpychajac korek do srodka:) (caly czas pisze o piciu wina z tesciowa:) 🌻 mufra takiego faceta jak moj misiek sie nie szuka on cie sam znajduje:) boze jak ja ci zazdroszcze tych zakupow ja tez bym tak chciala no ale niestety zero pieniedzy...swiatna historyjka:) 🌻figaa witaj ponownie napisz co u ciebie slychac 🌻bomba ciesze sie zes taka happy i ze czarne chnury z twojego zycia sie rozwialy oby tak dalej:) 🌻rumianku powodzenia w szkole jak ja bym chciala miec takiego powera do nauki jak ty...mialas fantastyczny sen mmmmmmmm az sie wtedy chce wstawac i witac piekny dzien pelen niespodzianek:) dla reszty dziewczynek giga buziak❤️ 🌻anusssko podziwiam lekarzy zwlaszcza przez ta nauke na zmarlych cialach ja bym nie mogla...rozbawilas mnie tym zdaniem ze musisz swojego wyslac na morze zeby zromantycznial...poniewaz kiedy mojej kumpeli ostatnio przeczytalam list miska to napisala do swojego chlopaka smsa o tresci\"WYPLYN NA GLEBIE\" biedny chlopak nadal sie zastanawia o co jej chodzilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giga dziękuję za dietkę. nie mam pojecia co to ta serwatka, ale się dowiem :) i chciałam się z Wami podzielić radosną nowiną dnia dzisiejszego. otóż BĘDĘ MIAŁA SWÓJ S-A-M-O-C-H-Ó-D :):):):) jeszcze dokłądnie nie wiem jaki bo kilka modeli mamy na oku, ale dziś już ostatecznie wiem, że będę miała :D nawet nie wiecie jak się cieszę :D ewentualnie będzie tak, że ten co mamy teraz będzie mój a ten co kupimy będzie rodziców. ja się piszę na każdą opcję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem , zyje ale pracuje jak narazie non stop i jezdze z mama za jakims ciuchem na moje wesele tak ze sie niegniewajce poczytam was kiedy indziej bo teraz juz mi sie niesety niechce w domu to tylko narzie nocuje ;/ mysle o was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻mufra ja dzien serwatki zamienilam na dzien z maslanka:) ma podobne wlasciwosci a jest tansza i latwiejsza w zdobyciu:) 🌻owieczko domyslam sie ze przygotowania do slubu teraz w szale wiec wybaczam ci nieobecnosc i trzymam kciuki zeby wszystko dobrze wyszlo:) a ja jestem po spotkaniu z kuba ktorego poznalam rok temu w wakacje rozluznilam sie przy nim i od paru miesiecy tak sie niesmialam:D:D:D a po za tym cholernie tesknie za miskiem eh...jeszcze 3 miesiace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owczuś nie gniewamy się, ale ja licze, że swoją nieobecność zrekompensujesz nam pięknymi zdjęciami ze swojego ślubu :) giguś maślanka? fe :O wniosek? dzień serwatki odpada stanowczo :P niestety moja ostatnia nadzieja na kupienie zielonych butów umarła :( same czarne, czerwone i białe były :( jak były ze 4 pary zielonych to takie, że szkoda gadać... nawet zielonej opaski nie kupiłam :O ale za to zakup okularow antysłonecznych bardzo udany :P aha, no tak, jeszcze jedne majtki kupiłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×