30parolatki starające się o druga dzidzie!!!!!

O nas: mieszkamy w bliskiej okolicy miasta stołecznego Warszawy. Dwie córki, jedna pięcioletnia druga ma trzy i pół. Synek ponad siedem miesięcy. Co sprawiło, że myślimy o czwrtym? Nie ma jednej odpowiedzi... :) Od kiedy jesteśmy z mężem razem, zawsze myśleliśmy o dużej gromadce. I tak lubię być w ciąży, że już za tym tęsknię. Czas znajduję na wszystko, co jest dla mnie ważne lub/i przyjemne. Najmniej czasu się ma, tak myślę, przy jednym dziecku. I wtedy, gdy się chce być ideałem. Ja jestem \"wystarczająco dobrą matką\" jak to się ładnie nazywa. :p Ale najważniejsze jest to, że mam cudownego męża, który we wszystkim wspiera.

Dziewczyny! póki co życzę wam zdrowych i wesołych Świąt,smacznego jajka,mokrego poniedziałku i spokoju wewnętrznego.Ja teraz uciekam ,bo chcę troche czasu spędzić z mężem.Jutro postaram się przy nawale pracy znależć chwilę aby tu wdepnąć i sprawdzić czy ktoś się odezwał.Do jutra,pa.

o,odezwałaś się,no to jeszcze chwilę pobędę.No to super,musisz mieć dużo cierpliwości.A tak wogóle to miałaś farta że trafiłłaś w chłopca za trzecim razem.Starałaś sie o niego ?Czy tak ci jakoś wyszło?

mężowi \"wyszło\" :D

teraz to już naprawdę muszę lecieć,bo zapomniałam pościągać ciuchy z balkonu.Wstyd mi że robiłam dzisiaj pranie ale tak jakoś wyszło.To na razie.

i na dodatek od samego początku ciąży byl przekonany, że będzie chłopiec. JA DO KOŃCA ŁUDZIŁAM SIĘ, ŻE USG SIĘ MYLI... ;)

Witaj gruby misiu!:) Fajnie,że do nas dołączyłaś.Gratuluję dzieciaczków :) Mówisz,że fajnie się czujesz w czasie ciąży i tęsknisz.Ze mną było nie najlepiej i dlatego tak długo zwlekałam z decyzją o trzeciej ciąży.Poprzednie byłam od 5 miesiąca na podtrzymaniu i obydwóch chłopców urodziłam w 8 miesiącu.Po prostu się bałam,ale na razie jest wszystko dobrze i myślę że tak zostanie.Wśród znajomych jest sporo rodzin z trójką dzieci i dla mnie jest to normalne,ale z koleji innych to przerasta i przeraża a przeciez jedynaki są takie samotne i pozbawione wielu doznań. Agunia - ja od pewnego czsu miałam bardzo krótki cykl 24-25 dni,ale za to jak w zegarku.Ostatni okres miałm 24 listopada,a po dziesięciu dniach\" zasialiśmy\". Masz już przepis na żurek?jeśli nie to napiszę.

goja_po bardzo cię proszę napisz mi ten przepis bo ja jak na razie nie mam głowy do szukania przepisu.Dziewczyny,mam nadzieję że ktoś rano tu będzie.A ja wczoraj tak się cieszyłam że dostałam@ ale okazało się że to małe plamienie i do dzisiaj nic.Boję się ,że wcześniej niechcący coś wyszło.Byłabym zła że stało się to bez mojej kontroli nad sytuacją bo nawet nie wiem kiedy to się stało przed jajeczkowaniem czy po.Muszę dzisiaj kupić test bo nie wytrzymam.Nie wiem tylko czy mogę zrobić od razu bo to nie będzie poranny mocz.Boję sie jeszcze tego że jak będę w ciąży to nie będę wstanie zająć się moim synem w sanatorium tylko będę się męczyć bo przeważnie tak ze mną bywa,a nie daj Boże będzie coś nie tak to gdzie ja tam pójdę.Na początku ciąży muszę brać jakieś leki bo pierwszą ciążę poroniłam a przy następnych też miałam takie objawy jak za pierwszym razem,ale póki co nic mi nie boli,więc może będzie ok.A może to nie ciąża?

Goja_po, dziewczynki też urodziłam w 37 i 38 tygodniu! Starsza chciała urodzić się jeszcze miesiąc wcześniej, ale odpowiednie kroplówki zatrzymały ją w brzuchu, do czasu aż byłyśmy bardziej gotowe! :) Za to synek urodził się 8 dni po terminie, po przebiciu pęcherza płodowego. A 3 miesiące wcześniej miałam skurcze i wpis do karty: poród przedwczesny zagrażający... Moje ciąże nie były najłatwiejsze, (jedną, 3 z kolei, straciłam) pierwsza i czwarta były wspomagane na początku (pierwszy trymestr) duphastonem, pod koniec leki powstrzymujące skurcze. Tylko druga ciąża była miła, łatwa i przyjemna. A jednak tęsknie za \"odmiennym stanem\".

Ok.dziewczyny.Jestem już po zakupach,święconka przygotowana,jedno ciasto już się piecze.Zdążyłam nawet zrobić test ciążowy,który oczywiście nic nie wykazał,oprócz tego że ciąży nie ma.A ja nadal nie dostałam@.Mąż mówi że może to przez moją dietę,którą stosuję od ponad miesiąca,ale myślę że jajeczkowanie też mogło mi się przesunąć do przodu ,bo czułam janiki wcześniej niż zwykle,wydało mi się to dziwne ale nie miałam śluzu dopiero potem .I wtedy właśnie gdy odczuwałam jajniki to kochaliśmy się bez zabezpieczenia i tydzień przed spodziewaną@.Nie wiem co się dzieje.Ale test by chyba już wykazał,co?jak myślicie?

Zrobiłam już te ciasta a ja nadal się denerwuje,nie zwróciłabym na to najmniejszej uwagi gdybym wczoraj nie miała tego plamienia,nigdy wcześniej coś takiego mi się nie przytrafiło.Poszperam na kafeterii,może znajdę coś ciekawego co mnie uspokoi.

gruby misiu,trochę przeszłaś z tymi ciążami. agunia,nie jest powiedziane,że jesteś w ciąży,może faktycznie ta dieta? do żurku daję wszystko na wyczucie,najprostszy i najszybszy sposób to na kostce rosołowej.Podsmażam pokrojoną w grube plasterki kiełbasę,wrzucam do wcześniej zagotowanego wywaru,dodaję zakwas,w razie potrzeby zaciągnąć mąką,liść laurowy,pieprz,ziele angielskie,majeranek,jajko na twardo,gdy jest za mało kwaskowe można dodać trochę cytryny. Ja już jestem po sprzątaniu ,gotowaniu,po święconce,teraz to tylko czeać na zająca :) Pogoda taka sobie, raz chmurki raz słońce,ale chłodny wiatr. Brzuchol z dnia na dzień mam coraz większy,nie mieszczę się już z żadne spodnie i trchę mi się przytyło z czego się cieszę :) Bo w poprzednich wymioty przez całą ciążę i ledwo przytyłam 8 kilo. agunia zrobisz sobie jutro rano test? Nie wiem czy dzisiaj jeszcze zaglądnę,to w razie czego życzę WESOŁEGO ALLELUJA,ZDROWYCH I RADOSNYCH,ŻADNYCH ZMARTWIEŃ,SAMYCH DOBRYCH CHWIL!!!!!!!!!!!! I dużo odpoczywajcie!!!!!!

Robiławm test dzisiaj,nie kupiłam więcej,więc poczekam do wtorku ,jak nie przyjdzie@ to wtedy powtórzę.Też wam życzę smacznego jajka i wesołych Świąt.

hej dziewczyny już jestem Witam nowe Duszyczki Jak po świętach bo ja osobiście czuję się jak słoń Ostatnio sporo podróżowałam więc @ się opóźnia czekam na nią z niecierpliwośćią bo inaczej mój niecny plan intensywnego staranka w weekend majowy da włep ;(

Witajcie poświątecznie! Agunia33, @ czy dwie kreski? Ja również po świętach czuję się słoniowato, a na dodatek mam podwyższoną temperaturę...

Święta ,święta i po świętach!!!! I całe szczęście,bo też czuję się jak słonica! oldusia-fajnie,że już jesteś,założycielko topiku. agunia33 i co masz dla nas jakieś newsy?

Dziewczyny czy to możliwe zeby być w ciąży a zeby brzuch bolał jak gdyby zaraz miała zacząć się @?

jak najbardziej możliwe :) u mnie zawsze tak się zaczynało...

dodatkowo bolą mnie sutki ale piersi zawsze mnie bola przed okresem acha i mam ochotę na sex na który zwykle przed okresem nie mam co myślicie bo boję się ze zobacze 1 kreche a juz kilka miesięcy sie staramy ale w tym wyjątkowo oszczędnie jak to bylo u Was?

oldusia, testuj!

Za 15 minut wychodzę z pracy i kicam po test

trzymam kciuki-żeby były dwie krechy:)

Nadal nic nie wiem poszłam do apteki ale takiego z dzidziusiem testu nie było więc nie kupiłam żadnego może dziś wybiorę się do innej ale @ brak ale tak bardzo boje się rozczarowanie

Co za cisza piękna pogoda za oknem wyciągnęła Was wszystkie od komputerków?

oldusia a jak bolą Cię sutki bo mnie też tak jakoś dziewnie nie całe piersi jak zawsze ale same sutki takie są wrażliwe .

Moje też są bardzo wrażliwe i to tylko sutki przez kilka dni bolał mnie brzuch jakby właśnie zaczynała się @ w pierwszej ciąży tego nie miałam dziś po pracy kupię teścik zobaczymy czy coś się wyjaśni a Ty też pewnie masz wielkie nadzieje na dwie krechy?

Cześć dziewczyny! Ja tylko na sekundę.@ dostałam w Wielkanoc i już myślałam że z moich planów co do dzidzi pójdzie w łeb ale mój wyjazd się opóźni do 6 maja,więc chyba będę próbować.Odezwę się jutro to opowiem wam wszystko szczegółowo.Moja siora przyjechała więc nie mam czasu tutaj siedzieć,no i opowiem wam jeszcze co sie stało ale to jutro,pa,pa.

Hej Oldusia, tak mam taką nadzieję ale to mój 9 cykl także nie będę zaskoczona jak i tym razem się nie uda, A wracając to zmieniły Ci sie piersi czy tylko bolą sutki?

Dziewczyny są dwie krechy!!!!!!!!