Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Ano nie ma bo mi progesteron spadł a to jest niekwestionowany objaw @

rany, a skąd wiesz, że spadł?! przez bulgotki w brzuchu, o których kiedyś mówiłaś?

rany, a skąd wiesz, że spadł?! przez bulgotki w brzuchu, o których kiedyś mówiłaś?

no właśnie, to jest objaw jedyny u mnie, którego nie powinno być w ciąży, jakby mnie tylko brzuch bolał to moze bym się łudziła, a tak czuję takie leciutkie burczenie, nawet nie słyszę tylko czuję

ech, życie...strasznie mi przykro Foli :-( kurcze, czy któraś zdąży jeszcze w marcu wykrzyknąć upragnione słowa \"mam dwie kreski\"?!

TABELA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Foli...................03.03.......19.......?....................ponad 2 lata Granini..............06.03.......34.......?...................19m-cy......Trójmiasto Ef27.................?.............27......?.....................11 m-cy......? Emika......zawieszona, tabl.anty do lipca 2006 ......15 m-cy...W-WA Golka26..........18.03.........30..........?....................no i już 2 lata.......? Estella ...........05.03.........27.......prima aprilis...............17 m-cy.......Warszawa Sabra ........... 27.02.........37..........?..................16m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?..........26-28.......?...................6 m-c........Katowice ida_..................?.........26-28.......?....................ok 5 mc-y...? Dioda30............?.......30-31..........?....................3 m-ce........? Silve26............08.03........30-?.......po 07.04........11 m-cy........? AnA 29............3.03........30............?...............7 m-cy........ Maklady .......03.02........29-34 ......03.03 ...........6 m-cy.... zachodniopom. Iskierka nadzieii...06.12..30-36.........?...............1 m-c.......Siedlce enigmaa.............19.03......25.........12.04.........5 m-cy...Katowice beti78........08.02............28..........08.03.........14 m-cy..Zd-Wola zabajona....06.03.06........25...........30.03.06.....7 m-cy.....Olsztyn Elusia.........09.01...........30-31.......09.02..........3 m-ce ...Kraków Czarna31.....09.01..........24 ........22.03............5 m-cy.....N.Sącz Młoda_mężatka (Sylwia19)...08.02.......28-35.......8 m-cy...N. Targ kkkkasia.........15.03...........28.........12.04........1,5roku ...W-wa

Estelka, ja myślałam w zeszłym roku, że na początku roku będę w ciąży a tu wszystko się przedłużyło, trochę na moje życzenie bo się upierałam przy tych inseminacjach a mogłabym już być po isci

Foli, tak widocznie miało być, gdzieś tak jest zapisane...teraz czasu już, niestety, nie cofniesz :-(

wiem, trudno, byle w maju się udało, my w czerwcu jedziemy na wesele do znajomych i być moze nie będę mogła jechać po isci, ale trudno, to jest dla mnie ważniejsze mimo że wesele ma być świetne w pałacu 3 dniowe, polsko-angielskie bo pan młody jest z Anglii i bardzo bym chciała tam być.

Foli, ale jak ICSI w maju, to w czerwcu może cie jacxhać we trójkę :-) na wesele :-)

Cześć Moje Kochane towarzyszki niedoli !!! Foliś - to chyba mamy juz obie przedbiegi @. Ja już nawet obgadałam urlop na następny tydzień, ze względu na hsg. Mnie brzuch dość mocno bolał od rana, teraz jest nieco lepiej. W nocy miałam małe plamienie i rano, teraz nie mam. Dziwnie to u mnie się odbywa, bo nie jest tak, że cały czas cos tam mam. To nachodzi falami. Mam skórcz, jest plamienie, nie ma skórczy - nie ma plamienia. Chcę wytrzymać, a raczej marzę, by @ wytrzymała choć do czwartku. Ale skoro owu była wczesniej, to i @ będzie wczesniej i na to liczę, w zasadzie to i jutro mogłaby być, to w piatek umówiłabym się na poniedziałek/wtorek do szpitala. I jeszcze słówko do pomarańczowej koleżanki. Do tego co estelka napisała dodam tylko - odpowiadając na twoje niezbyt taktowne pytania - EGOIZMEM jest mieć warunki, a nie posiadać dzieci z wygody. Bo to co ty opisałaś to jest wygodne tłumaczenie: praca do 17-18, facet (???). Ja pracuję także często do tych godzin, ale na macierzyństwo znajdę czas. I pamiętaj, że dzieci nie rodzi się dla siebie i męża, choć kobieta tak to czuje na początku. Dzieci rodzi się dla innych. To na pewno nie jest egoizm wychowywać dziecko po to, by inny mężczyzna/kobieta miały z niego jakikolwiek \"pożytek\" w życiu, żeby ten człowiek coś wniósł w życie innych ludzi, kochał ich i stwarzał im to, co my chcemy stwarzać teraz jemu. Mimo to myslę, ze ktoś tak zapatrzony w siebie i znajdujący tak bzdetne i zupełnie nietrafione argumenty i tak nei zrozumie kobiety, która bardzo pragnie mieć dziecko, ale coś stoi na przeszkodzie (czytaj: sprawy zdrowotne).

Estelka tylko sam zabieg wypadnie na początku czerwca a potem przez min 2 tygodnie nie powinno sie jeździć samochodem, wesele jest w drugiej połowie czerwca więc zobaczymy jak będę sie czuła Zabajona, a który masz dzień cyklu?

Foli, dzisiaj 22 dzień cyklu. Skoro owulację miałam w 10 dc, to zakładając fazę lutealną minimum 12 dni, to może być w każdej chwili teraz :(

bądzcie dobrej myśli,na pewno wszystkim się uda:) będziecie miały upragnioną dzidzię:) P O W O D Z E N I A !!!!

hej witam was Zabajona, Foli, cholerka jasna - przykro mi że odczuwacie już nadchodzące małpiszony :-( Trzymajcie się mimo wszystko. Co do tego zapytania pomarańczowej koleżanki... ja mam 29 lat - w zeszłym roku też jeszcze nie za bardzo myślałam o dzieciach. JA osobiście pracowałam do 18 a po przyjeżdzie do domu ok. 20 brałam sie za pracę w mojej firmie często do białego rana. I co !!!!???? Zaszłam w ciążę- praca i godziny pracy to żaden argument naprawdę. Jak się chce mieć dzieci to się je ma i już - człowiek nie zastanawia sie czemu, po co. Ja chcę mieć dzieci bo chcę mieć dla kogo żyć ! Po co mi tysiące złotych zarabiane co miesiąc - po to żeby kupić se coś nowego ?? W końcu to sie nudzi i pozostaje pustka, poczucie że czegoś brak, że nie ma sensu... Teraz już widzę sens życia - mam pod sercem małego brzdąca i to dla niego i dla mojego męża będę żyć. Nie mówię, że jesteś egoistką [chociaż nie wykluczam i tego] - ja po prostu myślę, że jeszcze nie nadszedł twój czas.... Dziewczynki - ale u mnie wiosna dzisiaj - u was też ???? buziaczki

Elf, u mnie też wiosna i humor przez to lepszy, juz dosyć miałam tej paskudnej zimy

o ta wiosna to humor na pewno poprawia - ja wreszcie mam ochotę coś robić a nie tylko skrobac tłumaczenia i spać :D

hejka! Fakt, na dworzu pięknie, słonecznie!!! a ja myję okna i robię wiosenne porządki, ale lenię się przy tym i rozwlekam tą robotę w czasie ;-) ale co tam i własnie piję kawkę, mniam, mniam - zapraszam :-)

też bym poszalała z oknami bo wkurza mnie ten syf - ale wolę nie zreszta nie mam siły już na szaleństwa, bo mi cięzko trochę jak nie wiem co ! Muszę się dogadać z mężem i jakieś porzadki ustalić :D a jak nie będzie miał czasu [chociaż zawsze mi pomagał i to on właśnie mył okna] to se kogoś wynajmę :D

Elfiku, niech Tobie nawet przez myśl nie przychodzi mycie okien! no chyba, że chcesz wczesniej urodzić ;-) a wynajmij sobie kogoś do mycia okien, pewnie. To nie jest drogi \"interes\". a ja sobie jakoś nie mogę wyobrazić żeby facet ładnie umył okna...może dlatego, że w moim otoczeniu nia ma facetów , którzy by to dobrze zrobili ;-)

trzymam kciuki, będziesz dobrą mamą, zobaczysz

witam ponownie! jesli kogos urazilam to przepraszam nie chcialam , dla mnie dyskusja jest otwarta i normalna, wiem z niektóre kobiety chca miec a nie moga i odwrotnie...ale nad tym sie akurat nie zastanawialam bo ja sama nawet niewiem czy moge miec bardzo mozliwe ze tak ale nie czuje tego czegos ze musze miec dziecko ktore sie smieje i rzuca ci raczki na szyje itd..moze to egoizm moze to ze jestem jedynaczka i jesli chodzi o bycie sama w domu to dla mnie normalne ja sobie znajde 1000 zajec i zawsze jestem zajeta..faceta mam jak dziecko trzeba mu podac wyprac ugotowac kupic ...zreszta jak przygladam sie na 3-4 latki to uwierzcie nie kazde dziecko jets takie sduper extra...:))) moze moje wlasne dla mnie by bylo ale tego tez niewiem...wiem tylko ze dostalam mieszkanie dosc duze i daze do tego by je jakos umeblowac i odremontowac jest to mieszkanie "używane" mam sypialnie pokoj goscinny i gabinet i wszystko jeszcze jest niedokonczone i pewnie minie ze 2 lata az sie wszystko zrobi i co zrobie sobie sypialnie a za 2 lata pokoj dzieciecy? gubie sie strasznie z tym wszystkim:(((

Elf, żadnego mycia okien !!! :) Ja nie cierpię myć okien ale jak @ przyjdzie to najwyższy czas żeby się wziąć za porządki Do foli, dzięki to miłe

mój dobrze myje okna, bo jako nastolatek robił to \"zawodowo\" :D pracował w firmie i mył witryny sklepowe i okna w mieszkaniach dyrektorów, więc robi to lepiej ode mnie :D Nie lubi myć ram- ale zawsze se dawaliśmy radę. Nawet nie myślę o sprzątaniu w moim wykonaniu. Muszę sie trzymać do 22 kwietnia z porodem bo mam weselicho tej mojej przyjaciółki ! rozmawiam z moim synem i \"dogadaliśmy się\", że może się urodzić dopiero po 22/04 a najlepiej to po 24/04 :D:D:D

kalamarnica, jeśli jesteś szczęśliwa z tym co masz to nie ma potrzeby tego zmieniać. Ja nie czuję się teraz szczęśliwa przez to że pragnę dziecka a nie mogę teraz go mieć. rozumiem cie bo mam starszą siostrę, która wręcz nie przepada za dziećmi i nie chce ich mieć narazie. To jest wybór każdego z nas, szkoda tylko, że jest tak jak mówisz, że czasem te które nie chcą mają (z własnej głupoty oczywiście) a te które chcą nie mogą mieć

Kalamarnica ale to z mieszkaniem to zaden argument !!!! ani to że się nie umiesz nudzić jestesmy pod tym względem podobne bo ja też nie umiem i zawsze mam co robić !, a co do mieszkania to my kupiliśmy dom, który remontujemy i jeszcze minie trochę czasu zanim wszystk będzie mialo ręce i nogi. Teraz mamy trochę harcerskie warunki i jakoś decyzja o dziecku nie byla od tego uzalezniona. Wprawdzie jest ciepło, jest ciepła woda, gaz [czyli pełna cywilizacja:-)] itd, ale wygląd domu pozostawia wiele do życzenia. Także nie zasłaniaj sie mieszkaniem. Tak jak ci napisałam, po prostu nie nadszedł jeszcze twój czas i nie twierdzę że kiedykolwiek nadejdzie - niektóre kobiety juz tak mają.

no to Elfiku, jak synek będzie grzeczny to zaczeka, zgodnie z umową :-) Kalamarnica, jesli nie chcesz mieć dzieci, to wydaje mi się, że nie ma się co zmuszać i zastanawiać, dlaczego nie chcesz. Po prostu nie czujesz chęci posiadania dzieciaczka i już! Nie ma nawet co na ten temat dyskutować. Być może, jak wyremontujesz mieszkanie , to Cię \"trafi\" instynkt macierzyński i wtedy zobaczysz jakie to pragnienie. A może tak nie będzie i całe życie będziesz szczęśliwa wyłącznie ze swoim partnerem...każdy wybiera , w miarę możliwości, takie życie jakie mu odpowiada. My na tym topiku bardzo pragniemy dziecka, bardzo, bardzo, bardzo, czekamy na nie (niektóe z nas) już kilka lat i Twoje pytanie: czy chcecie mieś dzieci wyłącznie z egoizmu i samotności jest conajmniej dziwne, żeby nie powiedziec śmieszne...może i chcemy poniekąd z egozimu, bo chcemy je dla nas, dla naszych partnerów, dla naszego serca i dla naszego życia :-)

ja moze bym chciala ale aby nie plakało, nie rosciło pretensji nie meczylo mnie i nie absorbowało wiem ze to nie madre ale ja nie widze narazie dziecka obok siebie za to moj partmner widzisz ale nie widzisz ze z niego nie bede miala pomocy i sama bede musiala koło tego dziecka chodzi i zeby przypadkiem mi to nie zbrzydło.. i tak on chce a ja nie chce..