Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

skleroza nie boli - pozdrowienia dla wszytskich dziewczyn

Aga - dzieci mają to do siebie, ze znajdują sobie dziwne rozrywki :-D U mnie zaczyna sie duszno robić, mimo, ze niby nie jest upalnie. Wieje wiatr, a mnie powietrza brakuje (a siedze z nosem prawie prz otwartym oknie). Wciągłam pomarańczaka ... i stwiedziłam, ze wczorajszy był lepszy i większy. A to dopiero 12 dochodzi ... mam jeszcze zupaskę chińską w szufladzie, ale wolę oszczędzać się, bo jak rusze z apetytem, to potem będzie kłopot. Ogólnie troszkę mi niedobrze, ale jakoś wytrzymam. Muszę. Foli - kuruj sie, niestety taka pogoda sprzyja przeziębieniom. Gdy na dworze upał, to każdy chłodzi się jak może, a potem są efekty. DLatego na anginkę najłatwiej zachorować właśnie latem. Buziaki dla wszystkich babeczek, których nie wymieniłam (o ja wredna roztrzepana).

cześc kobietki:) dziękuję za wszystkie rady, po wypłacie za kilka dni nakupuję męzusiowi witaminek i zacznę go faszerować, ale oporny od bardzo na branie tabsów, oj oporny... straaaaszna duchota:( wczoraj była burza, a po burzy taki chłodek przyjemny, a dziś znowu 30 stopni:( foliczku, mam nadzieję, że to tylko lekka infekcja i że szybko Ci przejdzie miejcie udany dzień

aaa- Zabajona - przypomniało mi sie, że ja na początku ciazy przez te mdłości tolerowałam jedynie bułki z pasztetem - koniecznie bułka i koniecznie z jednym rodzajem pasztetu :-D. Inaczej wszytsko lądowało w kibelku a ja chodziłam głodna. Teraz na pasztet nie mogę patrzeć. Zupki też były super - podejrzewam, że dlatego, że sa mocno doprawiane i sa ,że tak powiem dośc konkretne w smaku. Zobaczysz - za 2,3 tygodnie o tym zapomnisz - a przed nami lato i pyszne owocki. Ja gdyby tylko było mi wolno jadłabym w ciązy wyłącznie brzoskwienie i czereśnie :-D

Aga - mój pierwszy napad jedzeniowy w ciązy to był własnie pasztet drobiowy i mnostwo rzodkiewki :) a teraz jak tylko pomyślę, to mnie \"cocha\" :) Tak naprawdę to po niewielu rzeczach mnie jeszcze nie cocha, ale już coraz lepiej. Aaaaa, słuchajcie, coca cola light działa na moje podroby jak balsam. Przed ciążą nie brałam jej do ust (woadomo), ale teraz - wczoraj popuściłam sobie i kupiłam małą butelczynę, którą prosto z lodówki przeniosłam do mordki. Kawy nie piję, więc choć tyle przyjemności :)

ale mi narobiłyście smaku na bułkę z pasztetem :)

Wy tu o jedzonku, a ja wogóle nie mam apetytu przez te upały, tylko chce mi się pić

widze że sie komuś nudzi, jak masz złośliwie coś komentować to nie pisz wogóle (do wpisu pomarańczowego)

dziewczyny!!!! czy nie przesadzacie, piszac, ze nie wolno dzwigac, skakac, podnosic rak itd... w pierwszych dniach ciazy??? Toz to zwariowac mozna z takim podejsciem!!!!!!!!

do janosika żona, nie wolno robić tego kiedy ciąża jest zagrożona np. odklejanie się kosmówki. Ja tego nie robię po in vitro i nawet jeśli przesadzam to trudno, nie po to 3 lata czekałam, żeby teraz coś zrobić nie tak nawet jeśli to jest na wyrost.

do pomarańczka, ja uwielbiam bułki z pasztetem wcale nie pisałam tego w kontekście ciąży więc pomyśl moze, zanim coś napiszesz. Chyba że to dla ciebie za trudne

Foli nie denerwuj się, nie warto. Lepiej troszkę się czujesz.

Elusia, nie denerwuje się już się przyzwycziłam do niektórych komentarzy. Gardło boli mnie bardzo a poza tym już jest troche lepiej. A ty?

nie ma sensu dyskutować - ktoś złośliwie wtyka swoje marne 5 groszy, żeby tylko coś powiedziedz. Widocznie nuda mu lub jej doskwiera :) Foli - ja z kolei jak pomyślę o wczorajszych moich chrrrrupiących placuszkach ziemniaczanych, to dostaję sssaka :)

hihihihihi dziewczyny no i narobiłyście mi smaka chyba coś zamówie do jedzonka.....Foli nie przejmuj sie złośliwcami.....do pomarańczowych, lepiej być ostroznym niż potem żałować tak ciężko to zrozumieć !!!!!! wrrrrrrrr jak ja lubie ludzi którzy piszą tylko po to żeby coś napisać.....

jenyy, zasypiam, jeszcze 10 minut temu chmury zakrywały niebo, a teraz przebija się słońce - oszaleć można, wrrrr ... Ana - ja już nie mogę się doczekać domku - oczywiście z powodu papu :)

U mnie na razie ok, ale wczoraj miałam przedstawienie w szkole u córki, byłam ponad godzinę i później bolał mnie trochę kręgosłup. W pierwszej ciąży nie miałam takich dolegliwości, na ale lat przecież nie ubywa. Jutro mam zakończenie zerówki i znowu pewnie z 2 godziny szkolne imprezki. Muszę jakoś to przeżyć. Foli może zrób sobie jakąś płukankę na gardło, mi pomaga płukanka wody z solą.

Elusia ciesze się ze u Ciebie już dobrze.....Zabajonku ja tez nie moge sie doczekać już godz 17.00 i do domciuuuuuuu....powiem Wam że przedemną i mężem nowe perspektywy pódziemy na swoje, bedziemy pracować całkowicie dla siebie, bardzo się z tego cieszę, o szczegółach Wam opowiem jak już wszystko dogramy.

Ana - brzmi ciekawie, na pewno na początku nie będzie łatwo, ale potem jak się rozbujacie to sami sobie panami będziecie i nikt wam nie powie, że jesteście zbędni, czy coś podobnego. No, no, gratuluję ikry!!! :)

Hejka. Ja na sekundke- bo zaraz jade do rodziców i odezwe sie dopiero jutro. Chirurgowi ne podoba się, że to jest takie twarde , ma pewne wątpliwosci - we wtorek idę na usg- może się wtedy coś rozstrzygnie. Foli- olej pomarańczki . łykaj rutinoscorbin - aaaa ja na gardło smarowałam masc jakos- cos z dodatkiem kamfory.

nie dziękuje Zabajonku.....mamy już jeden sklepik, teraz będą usługi, to co robie od 10 lat, tylko że dla siebie i bez wygadywania, mam nadzieje że się uda, własnie nam przyznano dotacje o którą staraliśmy się od lutego, wiec teraz czas na załatwienie formalności i będziemy działać, bardzo sie ciesze.

Aśku ta maśc to pewnie vick vaporu (nie wiem czy tak sie pisze) też ją stosuje na gardło....Asiu życzę CI żeby wszystko było dobrze kochana !!!!!

zrobiłam sobie kurację cytrynowo czosnkową. Dzisiaj mnie brzuch boli

foli bardzo dobre na przyziebienie sa cytrusy np.pomarancze, kiwi,grapefruity itp. mają ogromna ilosc witaminek..... polecem równiez herbatkę z sokiem malinowym i lipą..... kuruj sie kochana , bo dzieciaczki muszą byc zdrowe tak jak ich mamuska...:-))) zmykam do miasta, upał jak cholera....papatki

sok malinowy jest dory i zdrowy, ale bron cie w ciazy... slyszalam, ze moze powodowac poronienie we wczesnej ciazy...

Iskierka, właśnie chce sobie zrobic sok z cytrusów, lubię te owoce. Co do soku z malin tez słyszałam, opinie, że lepiej z nim nie przesadzać

a czemu nie mozna pić soku z malin?

Ana, są różne opinie, jedni uwazają, że należy pić w czasie przeziębienia ( w Afryce specjalnie podaje się kobietom w ciąży napar z liści malin a inni że mogą szkodzić bo działąją trochę jak antybiotyk. Sama już nie wiem, w necie zalecają pić na przeziębienia

ze dziewczyny, ktore chcialy "sie pozbyc" bardzo wczesnej ciazy pily sok z malin i kapaly sie w goracej wodzie... nie wiem, czy to przesad, czy naprawde... ale ten sok jakos mi utkwil, wiec jak przeczytalam, by pic sok, to pospieszylam z ta informacja, bo lepiej chyba na zimne dmuchac....