Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zabajona

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Polecane posty

ja uważam ze szkoda czasu i pieniędzy na zwykłych ginekologów, to nie jest ich specjalizacja, kiedyś gdzieś przeczytałam że jeśli taki ginekolog jest uczciwy to od razu odeśle parę do kliniki leczenia niepłodności. W klinice jest drożej moze choć niekoniecznie (jedynie dojazdy są problemem) ale napewno szybciej to wszystko idzie. Ja też nie myślałam że będę mieć problemy, no bo niby czemu? Ale niestety nigdy nie wiadomo dlaczego tak się dzieje i na kogo trafi, poza tym że trafia na coraz większą liczbę par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie też to zaobserwowałam, mnóstwo par wokół ma problem z zajściem w ciaże, albo później kobiety z donoszeniem tej ciąży, kurcze nie wiem z czego to wynika, jest to smutne i niesprawiedliwe....ja kolejny cykl (jak dostene @) poszukam kliniki, nie orientuje sie nawet czy jest jakaś w pobliżu powiedzmy Katowic czy na śląsku wogóle jest jakaś dobra i polecana no i wybiezremy sie do niej ....nie wiem jak to Foli wygląda na początku, bierze sie swoje badania? czy oni robią wszystko od nowa? pewnie sami sprawdzają to wszystko co juz było zbadane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mi jeszcze Foli ile Wy płaciliście za wizyte w klinice? bo niepamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANa- znalazłam na stronie Waszego NFZ takie poradnie leczenia niepłodnosci : 1.Wojewódzki Zespół Ochrony Zdrowia Matki, Dziecka i Młodzieży w Katowicach Powstańców 31 tel. (32)6032557 2.NZOZ VITA-MED Ziołowa 45/47 tel. 601500444 Ja Chce Fasolkę- mocno trzymam kciuki. 🖐️ Estelko- napewno się uda wczesnie czy później- wazne, że z nerkami Twojego męza ok. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj Aśku dzięki też własnie teraz szukałam tych danych hihihihihihihi zadzwonie i zapytam co i jak.....bo brzych mnie zaczyna pobolewać zwiastujac tą wstręciuche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, za pierwszą wizytę płaciłam 150 zł u prof., za następne 80 zł. Jeśli musiałam przyjechać na usg to 50 zł za usg owulacyjne a wizyta tzw konsultacje u profesora za darmo tzn szłam na usg tam lekarz wypisywał mi wszystkie informacje z usg i szłam z tą kartą do prof. który interpretował wyniki i mówił co dalej. U innych lekarzy w łodzi wizyta 100zł pierwsza. Najlepiej wziąć wyniki, choć męża wyniki kazał prof. powtórzyc i to był strzał w 10, bo w Poznaniu wyszły idealne a w łodzi okazało się że to u męża jest problem. Jeśli hormony masz ok i owulację to dostaniesz skierowanie na hsg (drożność) i moze też test pct (wrogość śluzu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie też myslę w pierwszej kolejności o HSG. Jak tylko chorony bedą ok to na pewno się zdecyduje. Pewnie sie wybiorę Foli tam gdzie ty do Łodzi. Ja chcę fasolkę trzymamy kciuki. A mnie coś brzuch pobolewa od wczoraj. Trochę wcześnie na @ ale na pewno przylezie wcześnej. Nie lubie tak, wolę zeby już przyszła a nie tak sięze mną droczy bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Foli za informacje, czyli mówisz że męza wyniki mogą i tak powtórzyć....mam jeszcze jedno pytanko, mam niewielką nadżerke ginka powiedziała ze to nie powinno stanowić zadnego problemu przy zapłodnieniu i pomyślimy o ewentualnym usunięciu po urodzeniu dziecka, czy to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana mozliwe, bo moja szwagirka też ma i urodziłą córeczkę w zeszłym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Beti, też zdecydowaliście sie jednak na klinike? jak długo Ty sie starasz bo nie pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, ja polecam tą klinikę, ani razu się nie zawiodłam a często byłam mile zaskoczona. Polecam też syna profesora, bierze mniej za wizytę a jest dobry. Mi robił sam transfer bo profesora nie było akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie troche ta nadzerką przestraszyłam, bo jakbym zaszła w ciąże o ona by krwawiła to zawsze bym miała wielkie obawy, Foli i ze szwagierką i dzieckiem było wszystko oki, nie miała plamień przez nadżerke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, on miała plamienia przez tarczycę ale skończyło się dobrze, nadżerka jej nie dokuczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak zalecają zeby wytrzymać do porodu z nadżerką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja muszę lecieć odezwę się później, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa Foli dzięki za informacje....uważaj na siebie mamusiu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Foli zaczynam powoli mysleć nad tym, bo jak mam znowu sie nachodzić do gina i pieniądze wydać to na jedno wyjdzie a efekty bardziej prawdopodobne przecież.Tylkoprzerażają mnie takie częste wizyty w Łodzi ale skoro Foli mając dalej podołała to też pewnie mi się uda, chociaż nie chciałabym się za dużo zwalniać z pracy bo będą zadawać za dużo pytań.... :( Zobaczymy, ale HSG to przecież moment więc na pewno się zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie AnA widzę, ze zastanawiasz sie nad kliniką ... ja troche czytałam o Provicie w Katowicach ... ale sama jeszcze się nie zdecydowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pedagog, no właśnei miałą mzadać pytanie czy któraś z dziewczyn poleciłaby jakąś klinike w okolicy Katowic, a co u Ciebie słychać, dawno nie pisałaś? Beti to życzę Wam owocnych wyjazdów do kliniki, przypomnij mi jeszcze jak długo sie staracie?....my podjeliśmy taką decyzje bo uważamy ze to nie możliwe ze u nas to tylko blokada a wszystko inne jest bez zarzutu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnA, co słychać ... no więc mąż leczy bakterie, ja bakterie i drożdzaki ... tzn. skończyliśmy już kuracje, teraz trzeba powtórzyć badania, dzis mam wizytę u gina, bo ma też torbiel i szykuję sie do hsg, choć strasznie się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no grunt Pedagog że wszystko idzie do przodu, co do hsg to Zabajonka i Enigmy nie ma bo one opowiedziałyby CI jak to wygląda w praltyce bo mają to za sobą i moze by Cie troszke uspokoiły, aczkolwiek nie dziwie Ci sie mnie też stresują jakieś nowe nieznane dotąd badania bądź zabiegi....tak czy inaczej życzę Wam powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie znam już te relacje z hsg i dlatego tak się boję, ale z drugiej strony, to zawsze jakaś nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Pedagog kolejny krok do przodu i do realizacji cudownego marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki, dawno nie zaglądałam. Temat spuchł (z tego co widze to nie tylko temat :)) i z wiosennego forum zrobiło się letnie! Pozdrawiam sympatycznie i niezmiennie trzymam kciuki, za Was i za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pamiętacie mnie jeszcze? Mam prosbę dziewczyny. . .Dzis odebrałam wyniki prolaktyny. Zupełnie sie na tym nie znam. Jutro mam isc do gina ale jestem niecierpliwa i chce coś wiedziec dziś. Pomóżcie :) Dostałam dwie karteczki. Na jednej jest 24.39 ng/ml, a na drugiej 295.8 ng/ml. Mozecie mi to jakos zinterpretować. Pani w przychodni powiedziała mi,że jest podwyższona. Co mi możecie dopowiedzieć? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc iskiereczko! Jesli mam mozliwosc, to sledzę wasze wpisy. Cieszę się,że mnie pamiętasz :)...szczególnie dlatego,że dzieli nas tyko 65km. Zdrówka Ci zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z Białej Podl. :) A staranka...no właśnie. Staramy sie i NIC. Lekarz zlecił mi w czwartek zbadanie prolaktyny i może tu jest pies pogrzebany??? No nic - czekam cierpliwie.Jutro mam do niego pójsc. Zobaczymy co mi powie. W kazdym razie meczy mnie juz to ciągłe czekanie i liczenie. Chciałabym miec już dzidziusia. Nie dopuszczam mysli,że go miec nie będę! Po prostu musze jeszcze poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×