Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja9

Kto wazy 79kilo?i ma zamiar ze mna sie odchudzac od jutra?

Polecane posty

Witam wieczorem, dziś niestety przekraczam wyznaczony sobie limit kalorii. Ale robię to świadomie, zgodnie z planem i nie jest to chwila słabości. Po prostu św. Patryka... Z tym,że: - nie piję piwa, bo dużo węglowodanów i kalorii, zamiast tego winko czerwone wytrawne, - zaoszczędziłam trochę kalorii w ciągu dnia, - ćwiczyłam tyle, ile zplanowałam. Mam nadzieję, że się nie struję... Następny alkohol zaplanowany na święta! Wy bądźcie silne i nie róbcie głupot! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Nie mam nerwów do liczenia kalorii.Ale już ze dwa tygodnie niedojadam i nic nie schudłam...Chyba jednak ugotuję sobie zupę z kapusty, fujjj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz na kapuściance chudł pięknie... Ja nie bardzo. Masz już jakieś doświadczenie z tą dietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Sześć lat temu schudłam na niej prawie siedem kilo:)Ale ćwiczyłam codziennie po 20 minut.A potem zaszłam w ciążę...i nie wiem czy to kapusta pomogła czy początek ciąży, bo później próbowałam i spadłam tylko ze trzy kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Zresztą, takie diety są dobre na tydzień, że tak powiem na start aby mieć motywacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O której zupie kapuścianej mówicie? Tej którą się je \'ile dusza zapragnie\', z innymi przekąskami każdego dnia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Tak, świństwo jedne:)))Paskudna jak nie wiem, ale wiem, że na innej niskokalorycznej nie wytrzymam, po trzech dniach rzucam się na wszystko co nie ucieka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie początek ciąży, to zawsze 3kg w dół... Ostatnio spadło mi 7 na kopenhaskiej. Jak bym znów potrzebowała szybko, wybrałabym kopenhaską a nie kapuścinkę... Teraz mi się nie spieszy. Może być wolno, byle skutecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, pamiętam ją dobrze :) Świństwo niesamowite, stosowałam chyba 3 razy i wytrzymywałam na niej od 2 do 5 dni :). Faktycznie, chudłam sporo, ale to pewnie dlatego że po wyczerpaniu limitu marchewek i pomidorów wolałam już nic nie jeść niż jeś ta zupę :) Zdecydowanie wolę 1000kcal (chociaż dziś mam jakiś po-dwutygodniowy-kryzys i chętnie zjadłabym sobie czekoladę...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Ja dokładnie tak samo...ale kopenhaska to nie dla mnie.Jedyna na której wogóle wytrwałam to kapusta.Ja tylko na początek chcę więcej, bo i nie mam jakoś dużo do zrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja9
Witam wszystkich teraz zwolnili mi kompa!!co za ludzie !!dzis caly dzien bylam w biegu nie dojadlam i wieczorem zjadlam cala czekolade z bakaliami!!wariatka ze mnie to malo powiedziane!!poprostu zaczelo sie jak zwykle od malej kosteczki...ochrzancie mnie !!co mam poczac i teraz z czekolada w zolodku spac!!kiepska sprawa,obiecuje ze tego dlugo dlugo nie powtorze,ja nie moge miec slodyczy pod reka bo konczy sie to tragicznie!!jak tak dalej pojdzie to zamiast schudnac to bedzie odwrotnie!!czy ktoras z was drogie panie ma jakis pomysl na stosowanie jakiejs konkretnej dietki?nie ma co musze trzymac sie jakis regul bo inaczej to robie glupstwa!!zrobie sobie przynajmniej brzuszki tak do uspokojenia sumienia po tej nieszczesnej(pysznej)czekoladzie pa dobranoc (jak do kogo)ojjojoj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja, żadna dieta nie pomoże, jeśli Ty nie będziesz przestrzegać reguł... Czekolada w żadnej nie ujdzie. Jeśli chcesz schudnąć, musisz przestać jeść słodycze. Pomyśl jeszcze raz, co dla Ciebie jest ważne. Precz ze słodyczami i to raz na zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Ja nie jem słodyczy.A jeśli to już naprawdę rzadko.Nie przepadam za nimi.To skąd u mnie te kilogramki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniexka
ja wazylam tyle jeszcze pare tygodni temu ale mi sie przytylo i jest 84...kuzia mac! to pierszy topic o diteach gdzie weszlam moze wytrwam i zostane....niczego nie obiecuje ale sie postaram.... tylko moze od poniedzialku.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
No ale tabliczka w nocy to przesada. Zemdli Cię, a przynajmniej powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Dziewczyny nie wiem czy Wam tez pomoże ale ja biorę magnez i nie mam ochoty na czekoladę. CZekolada zawiera dużo Mg i może jak zaczniecie brać tabletki to łaknienie troche oszukacie. Tez uwielbiam słodycze ale od 2.03 nie zjadłam absolutnie NIC słodkiego. Ostatnio sprzątałam w szafce i znalazłam otwarta czekoladę , jajko z niespodzianką i 2 pyszne angielskie puddingi z bakaliami. Nie ruszyły mnie bo mam cel. WIOSNA IDZIE, TRZEBA SCHUDNĄĆ!!!!!! Zaraz zaczniemy sie odkrywać, nosic krótkie kurteczki, bluzeczki itp. Dlaczego inne laski w autobusie, pracy, szkole mają wyglądać lepiej i byc szczupłe??? My też możemy. Wiadomo, że bez wyrzeczeń nie ma nic. Trochę wytrwałości i się uda. Ja mając 16 lat ważyłam 85 kg! Wyobrażacie sobie? Przez jedną zimę tak się zawzięłam, że schudłam do 70 a później jeszcze latem zleciało do 65. Dość długo utrzymałam taką wagę. Na studniówkę ważyłam 63 nawet. Później dopiero po jakiś 5 latach zaczęłam tyć z powrotem i ważyłam 1.03. 75 kg i postanowiłam schudnąć. Teraz jest 72 i dalej katuję sie ćwiczeniami i dietką 1000 kcal. Moim celem jest urlop w czerwcu. Jeżdżę ze szczupłą koleżanką i stwierdziłam, że w końcu też muszę choć trochę poprawić swoje fałdki żeby na plaży głupio nie wyglądało. Wieloryb i płotka na leżakach:) :) :) ha.. ha...ha... Po przykładach dziewczyn tutaj na forum wiem, ze naprawde można schudnąć tylko trzeba chcieć. Przecież Gruby Miś schudła już np 7 kg! Teraz jej poleci już z górki. CZy to nie przykład dla nas? Jeśli juz musicie jeść słodkie, zjedzcie lepiej batonika Corny, albo te z serii z płatkami : cini minis itp. lub mleczną kanapkę kinder, nie mają za dużo kalorii a są zdrowe i pożywne i słodkie przede wszystkim. Bardzo słodkie i dobre są też Bela Vita. Trzynajcie się i chudnijcie. PRECZ Z CZEKOLADĄ. Będziecie szczuplejsze to sobie podjecie słodyczy, narazie STOP!!!!! WIOSNA IDZIE, PÓŹNIEJ LATO. BĄDŹMY SZCZUPŁE!!!!! :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już 8 i pół... Pariss jaki cudowny entuzjazm! :) Tak trzymać. Wiosna i lato już blisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chuck norris nie boi się ciemności - to ciemnośći boją się jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amita
Problem słodyczy mnie nie tyczy:)))Tyle, że ja z surówek najbardziej lubię schabowego, a z owoców kiełbaskę.To mnie gubi.Ale skoro Miś schudł już 8 kilo to i ja mogę.Ja się raczej nie ważę(ostatnio 68 kilo),wolę patrzeć jak spodnie robią się luźniejsze.Mam 33 lata i 167 cm wzrostu.U mnie każdy kilogram strasznie ciężko schodzi, bo ja "hormonalna" jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu Ty naprawdę powinnaś zmienić juz swój nick na \"szczuplejszy miś\" w końcu 8,5 to juz Cię dużo ubyło . Tak trzymać. Też jesteś na 1000 kcal? Bo u mnie po kopenhaskiej cały czas waga stoi w miejscu, ale sie nie załamuję, bo spodnie mam luźniejsze i ogólnie lepiej sie czuję. Najważniejsze dla mnie to zejść jeszcze te 2 kg do 70 i dalej powinno polecieć. Jak już będzie 6 z przodu to chyba ze szczęścia zrobię 200 półprzysiadów :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicho tutaj, przy sobocie, po robocie... Tak, cały czas staram się mieścić w 1000kcal. Przyznam, że początkowy entuzjazm przygasł trochę. Cóż o wiele przyjemniej chudnie się 7 kg. w 2 tygodnie, niż 1,5 w kolejne dwa... Do lata jeszcze sporo czasu i dieta długodystansowa w końcu musi zaowocować sukcesem. Post mi sprzyja. W weekendy, gdy córeczki nie idą do przedszkola trudniej jest ćwiczyć. Dopiero gdy położę dzieci spać, pomęczę brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja9
Czesc dziewczynki poprawilam sie i wczoraj nic slodkiego!!zrobilam z synem 5 lat pyszna owocowa salatke i to byla kolacja a potem seria cwiczen 40 min i pot sie lal!!dzis ryz z oszukanym leczo na obiad a rano jogurt!!tak jest idzie wiosna i koniec z obzarstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja tak trzymaj, pozytywne myślenie pomaga bardzooooo :D i to nie tylko Tobie, ale i wspólodchudzaczkom! Dziś minie miesiąc, od kiedy się odchudzam. Minął jeden, miną następne. Choć wiem, że kolejne nie mogą być już tak efektywne, jestem przekonana, że do lata pozbędę się całego sadłowego balastu! Zapraszam na niedzielną kawę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja9
Witam w niedzielke !!fajna pogoda u mnie nareszcie troche sloneczka!!!bylam z dziecmi w kosciolku,bylo bardzo fajnie bo pogoda nastroje poprawia!!jestem po obiadku troche makaronu z leczo +troche kapustki .Z wagi jestem narazie zadowolona ,rano dzis weszlam i waze 78 kilo czyli 1 kg minus>>ale widze ze musze cwiczyc inaczej sie nie da poprostu!!narka!!piszcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak rodzice przysłali mi paczkę :( i jak tu tego nie jesc.... słodycze wsadziłam do szafki ale łazanki, kotlety, pierogi szyneczki i inne cuda kuszą... 2 kg mniej powróci w tempie blyskawicznym ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! i od razu się chwalę 70kg. Wymiary niezmienione. Plan na ten tydzień: waga ma pokazywać 6 jako cyfrę dziesiątek, dieta i ćwiczenia bez zmian. Pokazać się dziewczyny po łykendzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×