Kto wazy 79kilo?i ma zamiar ze mna sie odchudzac od jutra?

gruby misiu a jak Tobie idzie spalanie tluszczyku? bo ja to zaczelam wlasnie orzeszki jesc, chyba cos mnie dzis omotalo..ide , lepiej schowam nim bedzie za pozno,, heh

Bywało lepiej... Ale dietę trzymam. Orzeszki są duuuuużo lepsze niż czipsy. Choć kalorii mają też diabelnie dużo. Przez chorobę dzieci opuściłam się w ćwiczeniach. Zacznę znów od poniedziałku. :p A już nie miałam zakwasów po abs... Czuję, że będą. :o Jutro pójdziemy na długi spacer! Weźmiemy nie tylko wózek z Wojtusiem, ale i rowerki dziewczynek. To da nam wycisk... Hi, hi.

ja to robié ©wiczenia kiedy w domu jest moj misiek,,, inaczej sié nie mogé zmobilizowa©,, a jak jest On,,, to mnie gania non-stop zebym pocwiczyla,, a jak tam dzieciaczki?;) zdrowe calkowcie? i jak z pogoda?;) U mnie jest + 10 ale cholernie trudno sie zmobilizowac do biegania,,jakos tak zimno i szaro na dworzu...

Dzieciaczki zdrowe. :D Energia je rozpiera! A słoneczko dziś świeciło tak pięknie! Mój mąż najbardziej to lubi poćwiczyć ze mną! ;) W łóżeczku. :p

a ja przed wczoraj ustalilam mniej wiécej;) daté slubu i tez bede miala meza:P :D

I chcesz być piękną i wiotką Panną Młodą, którą lekko, jak pióreczko luby przez próg przeniesie... Gratulacje! To kiedy ten ważny dzień? :D

nie tak szybko,, problemy prawne :0 narzeczony nie jest Polakiem, i takie tam;) takze dopiero za rok w maju;)

To się ciesz! Narzeczony zazwyczaj lepiej się stara niż mąż! :p Choć mój małżonek jest wspaniały i nie narzekam, to czasy narzeczeńskie wspominam jako najlepszy czas dla nas. :D

OO witam raniutko !!wy tak wczoraj o narzeczenstwie ja juz zapomnialam prawie!!bylo to 17 lat temu!!ale tez bylo super moj maz gral wtedy w zespole muz. to sie na proby najezdzilam ze hej!!i poznalam wiele ciekawych ludzi z ktorymi do dzis mam kontakt.Ja wczoraj najadlam sie fasolki po bretonsku!!a teraz zaluje bo mam brzuch nadety>>moj maly po wczorajszym rowerku jest przeziebiony wiec nie polecam!!zgrzal sie za mocno no i maly wiaterek wystarczyl!!dziewczyny nie macie jakiej strony z ktorej bym mogla sciagnac jakies cwiczenia fajne bo te moje mi sie juz znudzily..

Masz rację, rowerek musi poczekać. Teraz choroba męczy mojego męża... Ale wiosnę już widać!

Wyprowadziłam dziś dzieci na spacer do... pizzerii. Zjadłam tylko kilka oliwek! Brawo dla mnie! Czuję się zwolniona z gotowania obiadu. :)

ja mam cwiczenia 8 min abs ale te pewnie juz probowalas,, no i tu jeszcze jedna stronka http://www.tymbarkfit.pl/, dzis zjadlam maly nat. jogurt dodalam kilka orzeszkow i rodzynek, gdz pozniej, kanapké z malego ciemnego paluszka pelnoziarnistego z indykiem, kilka truskawek i brzoskwinie i strasznie najedzona sié czuje...teraz czekam na rybke z piekarnika,, wczoraj byla przepyszna;) pizza hmmmmmmmmm ja bym chyba sié nie ograniczyla do kilku oliwek, takze jestem pelna uznania:)!! a co do dieciaczkow,fajnie wam ze macie w domku takie kruszynki,w sumie to chyba jestem jeszcze na to za mloda..ale siostra mojego misia urodzila w poniedzialek chlopca i tez tak mi sié jakos zachcialo :0

Ewelinko, na razie masz inne plany. ;) Chociaż ślub można połączyć z chrzcinami... Teraz skoncentruj się na chudnięciu! A w ciąży się tyje! :D

to tylko tak w mojej glowie;)

Witam!!u mnie pieka sie roladki ,kluchy gotowe>>to cala slaska kuchnia ot tradycja ciezka i niezdrowa niestety!!A na mnie ugotowane jarzynki czekaja, na sniadanie zjadlam po trochu jajka+plaster szynki+pomarancz.Wczoraj wieczorem niechcialo mi sie cwiczyc to wyobrazcie sobie ze o 23.00 wstalam z poczuciem winy i walnelam 60 brzuszkow i troche innych wymachow!!dziewczyny to chyba dobrze co?pachnie to uzaleznieniem..ale dobrym..a co u was kochane jak tam leci odchudzanko u mnie waga stoi jak zakleta ale i tak sie ciesze ze nie idzie w gore!!wkoncu widze ze schudlam od stycznia ok10 kilo i widze ze nie mam jo_jo i juz wiem ze nastepuje on tylko gdy ktos zuca sie po diecie na jedzenie!!a jezeli rozwaznie postepuje po diecie o jo-jo nie ma mowy!!!poprostu zmiana stylu zycia na zdrowy to jest klucz do sukcesu i wymarzonych ksztaltow!!A wiec POWER dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam po weekendowej nieobecności i od razu krzyczę jak bardzo podziwiam waszą silną wolę! Ja spędziłam 3 ostatnie dni na działce nad jeziorem gdzie klimat z jakiegoś powodu służył wyłącznie opychaniu się samymi niezdrowymi rzeczami. Dopiero gdy zdałam sobie sprawę z tego jak łatwo byłoby zniweczyć efekty 3-tygodniowej diety trochę się opamiętałam. Ewelinka, ja też planuję ślub w niedługim czasie (już za 4,5 miesiąca), dlatego też zależy mi na tym żeby jak najszybciej schudnąć. Najbardziej martwi mnie to, że już najwyższy czas by rozglądać się za sukienką, a ja nie zamierzam się wybrać do salonów z tak wielkim brzuchem :). Co do dzieciątek - też jeszcze nie planuję, ale to czy ktoś jest za młody czy nie to chyba zupełnie indywidualna sprawa, prawda? Możesz napisać ile masz lat? Ja 24. Misiu, bardzo się cieszę że dzieciaczki zdrowe :). Chociaż przypuszczam że chory mąż = 2x chore dziecko :) Kaja, oby tak dalej! Niech tylko takie uzależnienia nas dopadają! :)

Cześć Widze, że tylko ja nie chudne..... Waga stoi i stoi. Ważę teraz 74 kilo, a chciałabym 66 nie mówiąc juz oczywiście o 61 ( bo tyle ważyłam 3 lata temu i wygladalam bardzo dobrze). Mam 179 cm. Nastawiłam się jednak na długotrwałe efekty i dlatego nie robię głodówek, bo potem mi to wszystko wróci. Poprostu wasa zamiast normalnego chleba, nie słodzę napojów i nie jem po 18. No i wiosłuję około 40 minut dziennie. W sumie myślałam ze rezeltaty będą lepsze...A ja schudłam 1 ( słownie: jeden) kilogram w 3 tygodnie. Gratuluje wam wyników!! To moje pierwsze odchudzanie w zyciu i ciesze się ze mogę korzystać z waszych rad. I jedna mała prośba. Mam zablokowane programy do ściąganie typu emule itp. Czy któraś z was mogla by umieścić np. na wyslijto cwiczenia ABS, troche o nich czytalam a wszystkie linki byly juz nieaktualne. Pozdrawiam

A sprawdzałaś linki na tej stronie? http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61876&postdays=0&postorder=asc&start=105 2 dni temu jeszcze działały. Ja już nie raz próbowałam zamieścić gdzieś te filmy dla koleżanki ale mam zbyt niestały internet. Gdy tylko na chwilę przerwie połączenie wszystko idzie na marne.

Dziękuję Ci bardzo. Powoli ale idzie. Sprobuje bo wioslarz chyba nic mi nie daje. Pozdrawiam

U mnie to samo:(Waga ani drgnie...Załamka całkowita.Ale może coś się wreszcie ruszy.

jutro, dzisiaj niedziela, ni ma czasu.................

Hej dziewczyny! wlasnie zjadlam kawalek torta i kawaleczek lazanii,, nie wytrzymalam,,,:( buuuuuuuu do konca dnia juz nic nie jem tak zeby nie wyjsc przynajmniej za te 1000 kcal..zalmka,, OLucha ja cwicze na wioslarzu 2 x dziennie po 7 min z 2 minutowá przerwá bo w sumie to wiécej nie daje rady,,:) i myslé ze w jakims stopniu dziala, musi dzialac,:) Wczoraj kolezanka przyniosla mi ksiázeczki o diecie optymalnej po ktorej schudla 20 kg,, nie glodzác sié.. jadla co chciala oczywiscie wg wskazowek,,w tej diecie nie nalezy jedynie láczyc produktow, ma sié dzien czerwony i dzien zielony. Ja Narazie zostaje przy swojej diecie, ale pozniej ,, kto wie,, moze zaczne té drugá. OluM ;) jestem prawie Twojá rowiesniczká ;) Ja mam 23 lata. Pozdrawiam wszystkie Panie;)!!

Ewelinka, nic się nie stało.W końcu nie zjadłaś całego tortu ani całej lazanii.A tak i wilk(Ewelinka) syty i owca (dieta) cała:)

Ewelinka! Jestem potworem ale cieszę się że nie tylko ja zjadłam dzisiaj kawałek tortu :). Pocieszający jest fakt, że już dawno założyłam że to może sie zdarzyć tego właśnie dnia - urodziny mojego brata - i nie rzuciłam się na ciasto jak wygłodzone stworzenie, a raczej zjadłam \'bo tak wypadało\'. No i przyznam że było to dość ciekawe doświadczenie, wcale nie czułam sie z tym jedzeniem fantastycznie. Zjadłam bo zjadłam, ale gdyby nie było żadnych tortów, też byłoby ok. To dla mnie nawet większy sukces niż te 4/5 zgubionych kg. Tak trzymać. Tylko dlaczego waga stoi teraz w miejscu??? (Hmm, z drugiej strony może przestanę w końcu JEŚĆ i zadam sobie to pytanie za kilka dni...)

Hmm. Łaziłam tak sobie dzisiaj po całym forum i zastanawiam się czy was też troszeczkę drażnią wypowiedzi typu \"Ojojojoj, ważę 50kg przy wzroście 180cm, błagam powiedzcie jak schudnąć do 43, pomooooocyyy!!!\"? Nie chcę być złośliwa, rozumiem że dla kogoś np moja waga może być tą wymarzoną i powie że to ja jestem denerwująca, ale ludzie! Bez przesady!

W tym szaleństwie jest metoda!Delektować się jedzeniem.Czy cały zeżarty smakuje tak jak ten kawałek?

Takie bzdury o wadze wypisujá przewaznie nastolatki , ktore chyba jeszcze nie swojo czujá sié w ciele kobiety, :) Pamiétam sama jak mi pupa urosla i myslalam ze to koniec swiata,, tylko ze ja jestem strasznym lakomczuchem i stwerdzilam ze tak musi byc, wazylam 63 kg przy 178 cm i czulam sie grubo,, teraz na sama mysl to mi sie tylko ßmiac chcé:) Mam nadzieje ze chociaz utrzymam tá wagé, i nie wskoczy mi dodatkowy kg po tym torcie,, no a jezeli wskoczy,, no coz;) nigdzie sié nie spieszé;)

oczywiscie wagé 75 kg nie 63 hehe:) marzenie....:D a z tym kawalkiem ciasta :) Amina, calkowicie sié z Tobá zgodzam:)

Amita;)

Jeszcze jedna sprawa: dziewczątka, czy orientujecie się może co powinna jeść (lub z czego absolutnie zrezygnować) osoba, która ma wysoki cholesterol?