Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atrida

Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Polecane posty

TABELA Nick.................Imię i wiek...............imie i wiek mafda............. Magda 22................Filipek 7 mies...........Dębica f-ka................Ewa 23...............Dominika 1,5mies......Jelenia Góra Magda 26.........Magda 26............Alan, 3 mies..............Warszawa donn...........Kaśka 27..............jeszcze czekam :) .....Kraków a może zrobicie sobie takie stopki jak ja mam ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki obserwuje wasz topic ui z checia bym sie dolaczyla Mam prawie 28 lat i 7 miesiecznego synka Patryka. Macierzynstwo to dla kobiety najwspanialsza sperawa jaka sie moze przytrafic. Ja juz nawet nie pamietam jak wygladalo moje zycie przed Patrykiem, a jest z nami dopiero 7 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) no to doklejam sie do tabeli : TABELA Nick.................Imię i wiek...............imie i wiek mafda............. Magda 22................Filipek 7 mies...........Dębica f-ka................Ewa 23...............Dominika 1,5mies......Jelenia Góra Magda 26.........Magda 26............Alan, 3 mies..............Warszawa donn...........Kaśka 27..............jeszcze czekam .....Kraków sen nocy ... ....Gosia 21......... .Oliwka 11,5 mies.... ... Jawor a dzidzie Śmietanki zobaczycie jak wytniecie link i wkleicie w okienko adresu, inaczej mi tez nie dzialal :) Ciężko mi bez mojego kochanego mężczyzny ... tym bardziej że jestem po rozmowie z nim wlasnie przez telefon...powiedział ze tak szybko raczej nie wróci...tak płaczę bardzo, to nasze pierwsze rozstanie, ledwo tydzien go nie ma a ja juz tak tęsknię... no i mam jakies glupie mysli ze on moze juz nie zechce wrócić, że mu tam dobrze jest i zapomni o mnie...albo kogoś pozna i sie zakocha... ciężko mi ogromnie...nie mamy jeszcze ślubu, dlatego mam moze takie mysli...zawsze był w porządku, nie dawał mi powodu do takich mysli...az mi wstyd... dobrze że mamy Oliwkę, to taka radosc, nie ma czasu na tęsknote w ciągu dnia, tak mi czas zapelnia :) Donn - co do gruszki do noska, to ja kupiłam i przydała mi się, nie zaszkodzi Ci miec, różnie bywa...mam taką malutką, niebieską, bardzo mięciutką, pachnie wanilią :) pozdrawiam mamusie, te obecne i przyszłe :) miło dołączyc do waszego grona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sen nocy letniej. wiem jak to jest z tą tęsknotą. Troche opowiem o sobie jesli nie macie nic przeciwko. Ja jestem z Warszawy mój facet z nad morza. Wyobraźcie sobie 500 km. poznaliśmy sie jak mieliśmy 17 lat oczywiście na wakajach. Niby banalna rzecz a jednak serduszko zabilo.Zaczęło sie banalnie spotkanie przy piwku, wypady na dyskoteke. Czasami on przyjechał do mnie czasami ja do niego. chociaż na początku baaaaardzo sie balam jeździc pociągami z czasem to minęło. Z tymi spotkaniami bardzo różnie byłao raz na miesiąc na dwa czasami co dwa tygodnie wspólne wakacje sylwester i tak było cieżko. Długie rozmowy przez telefon no i rachunki które nie ja płacilam. Rodzice myśleli że to minie, że jakoś się skończy. Ale lata mijały a my wciąż razem. Wiele razy słyszałam że zdradza że nie jest wierny i też nie powiem przelatywały mi różne mysli przez głowe. Nie raz nie dwa w poduche płakałam że nie może przyjechać że ja nie moge pojechac do niego, że wszystko tak daleko. Nie dość że taka odległość to jeszcze zaczął pływac na stakach. Wiecie jak to jest nad morzem pracy nie ma a jak się zlpapie to jak Pana Boga za nogi. wiec złapał. Rozmawialiśmy oczywiście o tym jak ja na to patrze ale co mogłam powiedzieć żeby nie pływal. I popłynąl na lata z przerwami. Czasami miesiąc się nie słyszeliśmy nie mówiąc o tym że kontrakty trwały po pół roku, wracał na miesiąc i znowu.Przeżylismy swoje a zyczliwych ludzi mało było, musiałam sie nauczyc wpuszczać jednym uchem a wypuszczać drugim nikt jednak nie pomyślał jak to boli. Moi rodzice też nam pod nogi kłody kładli. Ale po tych wszystkich latach w końcu zamieszkalismy razem, pojawił sie synek a slub-pewnie będzie ale nie teraz:). Chciałam tylko powiedziec Sen Nocy Letniej że ja to znam i trzymaj się -będzie dobrze:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!! witaj Tynka :) a to dla wszystkich smutnych i chwilowo samotynych mamuś 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
__________@@@@@@________@@@@@ ________@@@________@@_____@@@@@@@ ________@@___________@@__@@@______@@ ________@@____________@@@__________@@ __________@@___________@__________@@ ____@@@@@@________@@@@@_______@@@@@@ __@@@@@@@@@____@@@@@@@_____________@@ __@@____________@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@____________@@@ _@@@____________@@@@@@@@@____________@@@@ __@@@@____________@@@@@@_________@@@@@ ____@@@@@@___________@________@@@@@@@ _________@@___________@@_______________@@ ________@@___________@@@______________@@ ________@@@________@@@@@@_________@@ _________@@@@@@@@________@@@@@@@ __________@@@@_________________@@@@ ___________________________________@@ ____________________________________@@ _____________________________________@@ _____________________________________@@_________@ _____________________________________@@_________@@ _____________________________________@@________@@@@ _____________________________________@@_______@@@@@ ____________________________________@@______@@@@@@ _________________@________________@@______@@@@@@ _______________@@@_____________@@____@@@@@@@ ______________@@@@@__________@@___@@@@@@ _______________@@@@@@______@@_@@@@@ _________________@@@@@@___@@_@@@ __________________@@@@@@_@@@@@ i jeszcze jeden kwiatek dla was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzam tabelke TABELA Nick.................Imię i wiek...............imie i wiek mafda............. Magda 22................Filipek 7 mies...........Dębica f-ka................Ewa 23...............Dominika 1,5mies......Jelenia Góra Mamka.........Magda 26............Alan, 3 mies..............Warszawa donn...........Kaśka 27..............jeszcze czekam .....Kraków sen nocy ... ....Gosia 21......... .Oliwka 11,5 mies.... ... Jawor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mamka !!!! u mnie narazie spoko, dzisiaj sie wybieram do lekarza to zobacze ile malutka przytyła :) 2 tygodnie temu ważyła niecałe 2300... niestety zobaczymy też ile ja przytyłam... no ale tudno... dzisiaj postanowiłam wreszcie skończyć prasowanie rzeczy, które upałam, co idzie mi bardzo ciężko, a najgorsz są pieluchy, mam ich tylko 20 tetrowych i 5 flanelowych i nie moge tego uprasować :) dzieki dla tego kto wymyślił pampersy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda80
Donn masz racje z tymi pieluchami zbawienie dla matek i dla maluchów:). Moi rodzice jak ja sie urdziłam to tylko tetrowe były. Mieli ich z 80 a ja sikałam na okrągło. Mama mnie nie karmiła piersią wiec kazali mnie poić. Więc sobie wyobraź ja sikałam a rodzice na zmiane prali suszyli i prasowali. a w domu zapach nie był ciekawy z racji tego zamieszania z pieluchami. Jejku pewnie nie możesz się już doczekać Aurorki:). Mój jak sie urodził i połozyli mi go na klatce to mne opluł heheheh tak mnie przywitał heheeh. Nie pamietam tylko czy najpierw go usłyszałam czy zobaczyłam- miałam cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda80>> a to mały łobuziak :), masz racje już sie nie mogę doczekać kidy malutka będzie z nami.. a co do tych pieluch to mama mi ostatnio opowiadała że dla brata miała 80szt :D nie wiem jak ona to prała i prasowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka >>>> no co ty tak co chwile sie zmieniasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lam Donn Oj sorki juz nie będe obiecuje. Tak jakos wyszło. Raz mi wskauje stały raz nie i tak jakos już sama się poplatałam. No moja mama mówiła że to była tragedia wiesz jeszcze siusiu to siusiu ale kupa. Mówiła że czasami to aż wiesz ......Nie powiem co bo nie chce kogos obrzydzić:). Ja sobie tego nie wyobrażam. dobrze mamy teraz z pieluchami. Mało tego moi rodzice jak mnie chowali to nie było takich ubranek slicznych. Dziecko w pieluchach zawinięte było a nie to co teraz. Ja jak wchodze do sklepu z dziecięcymi ubraniami to normlanie oczoplasu dostaje. Poprostu sliczne wsystko takie malutkie kolorowe. Najbardziej jednak się wkurzy bo wiesz ja niespodziewanie urodziłam. I rzeczy po siostrze ciotecznej dostałam a ponieważ to dziewczynka więc wszystko różowe. Jak ja to zobaczyłam to w ryk poprostu. Ja wiem że kolor nie ma az takiego znaczenia i że gdzie niegdzie to właśnie chłopców ubiera sie na różowo to jednak jakoś źle mi z tym było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka>> ja sie smieje że mój maluszek jak jednak okaże sie chłopcem to będzie biedak w różowym i sukienkach chodził :) tak strasze lekarza jak mówi że powinna być dziewczynak.... na wszelki wypadek kupuje uniwersalne kolory.... a ostatnio doktorek powiedział już chyba 4 raz że jak on sie zna na kobietach to napewno będzie dziewczynka.... :D a jak dużo wcześniej twój maluszek sie urodził???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki że dopiero teraz ale musiałam troszkę ogarnąć mieszkanko. Mój Alanek urodził sie w 35 tygodniu w zasadzie nawet nie w połowie 35 i ważył troszke więcej niż twoja niunia teraz bo 2555. Ale ty to chyba szczupaczek jesteś w ciej ciąży jak 10 kilo przytyłaś. Przynajmniej szybciej zrzucisz. Ja 20 przytyłam ale teraz nie wiem ile mi zostało-wagi nie mam może to i lepiej bo bym sie przestraszyła. A wiesz gdzie już będziesz rodzić??. No własnie lepiej uniwersalne. A już wszystko kupiłaś?? Fajne te zakupki prawda. Ja własnie żałuje tego-bo wciąży prawie nic nie kupiłam-odkładałam na potem a potem to źle sie czułam no i do szpitala trafiłam a jak już tam się znalazłam to nie było szans na wyjście:(. Wiesz ja nie kupowalam ubranek bo ciotka miała mi przysłać - w sumie i tak wszystkie te ubrana za duże na niego - więc czy tak czy tak to musiałam mu pokupować sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam już wszystko kupione mniej więcej przynajmniej tak mi sie wydaje, 2 tyg temu dokupiliśmy większe rzeczy czyli wózek łóżeczko , fotelik, wanienke, powinno być wszystko, no ale zobaczymy..... nie mam jeszcze temometru bo nie wiem jaki??? no i tej gruszki... szpital wybrany, chodziłam tam do szkoły rodzenia i lekarza też mam z tamtąd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn widzisz ja żałowałam że nie miałam lekarza ze szpitala. Ale jak będę w następnej ciazy to będę mądrzejsza. O widzisz zapomniałam ci powiedziec jak ja sie bałam pierwszej kąpieli i pierwszego obcinania paznokci hehe. Kurcze heheh tez to mówie tak jakby moje dziecko nie wiem ile miało hehehe. Gruszke zawsze można dokupić, termometr tak żeby do wody go włożyć są w slepach takie specjalne ja mam żółwika. A wiesz może to niepotrzebne od początku ale jak juz dzidziuś coś widzi. Nie wiem czy masz taka komode do przewijania albo przewijak. Ja nad tym przewijakiem mam zawieszone rybki takie kolorowe, że jak dziecko leży ja je przewijam to ono sobie na nie patrzy usmiecha się , wiesz ma zajęcie a ty spokojnie robisz swoje. Ostatnio nawet widziałam takie bajery zakładane na głowe hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka przewijak mam taki nakładany na łóżeczko bo mała będzie z nami w sypialni na początku a tu mi sie taka duża komoda nie zmieści, termometr do kąpieli mam, tylko takiego do mierzenia temperatury nie mam..... w szkole rodzenia pokazywali nam jak kąpać niemowlaczka i po obejżeniu tego powiedziałam mężowi że on będzie kąpał przewijał i najlepiej niech rodzi też on....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Don heheheheheheh i co powiedział mężuś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że kompać to i owszem może ale rodzić mam sobie sama... on nawet do szpitala nie jedzie :D to było po obejżeniu porodówki..... też żartował bo mamy zamiar razem rodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe no to super. Mój chciał byc przy cesarce ale poszedl po moje rzeczy no i jak wrócił to juz było po.Żałuje wiesz że nie widziałam jego twarzy jak pierwszy raz popatrzył na synka:(. Jestem ciekawa co wtedy czuł i czy łezka mu sie nie zakręciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Pampersy to naprawde dobry wynalazek, moja mama też mi opowiadała ile tetrowych jej schodziło. donn zobaczysz jak pomaga przy porodzie obecność bliskiej Ci osoby. Wiem coś o tym bo mój kochany był przy mnie i naprawde mi pomógł. Trzymał mnie za rękę, podawał wodę. Podziwiam go za to że ssię zdecydował być przy mnie. Jak pojawiła sie nasza córeczka i połozna położyła mi ją na brzuszku to emocje puściły(łzy szcęścia). Cieszyliśmy się że mamy ją już przy sobie. Nasze ❤️ kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka napewno mu się łezka zakręciła, nawet pewnie ze dwie. Donn trzymam za Ciebie kciuki i za Twojego mężczyzne. Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sen nocy letniej... i wszystkim czekającym kontynuuje również kwiatuszka _________@@@@@@________@@@@@ ________@@@________@@_____@@@@@@@ ________@@___________@@__@@@______@@ ________@@____________@@@__________@@ __________@@___________@__________@@ ____@@@@@@________@@@@@_______@@@@@@ __@@@@@@@@@____@@@@@@@_____________@@ __@@____________@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@____________@@@ _@@@____________@@@@@@@@@____________@@@@ __@@@@____________@@@@@@_________@@@@@ ____@@@@@@___________@________@@@@@@@ _________@@___________@@_______________@@ ________@@___________@@@______________@@ ________@@@________@@@@@@_________@@ _________@@@@@@@@________@@@@@@@ __________@@@@_________________@@@@ ___________________________________@@ ____________________________________@@ _____________________________________@@ _____________________________________@@_________@ _____________________________________@@_________@@ _____________________________________@@________@@@@ _____________________________________@@_______@@@@@ ____________________________________@@______@@@@@@ _________________@________________@@______@@@@@@ _______________@@@_____________@@____@@@@@@@ ______________@@@@@__________@@___@@@@@@ _______________@@@@@@______@@_@@@@@ _________________@@@@@@___@@_@@@ __________________@@@@@@_@@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem a tu chyba nikogo nie ma. Jutro ma do mnie przyjechac kolezanka ze szpitala bo tam sie poznałyśmy i nasze pociechy są z tego samego dnia i obaj chłopcy. Jej ,,maluch\'\' tzn. hm no taki mały nie był bo ważył 4820 przyjezdza jutro do nas. mój to przy nim naprawdę maluch. Ten jej Piotruś już zupki je i jakies przeciery i waży zgadnijcie ???? 9300 to jest dopiero dziecko:). Przesypia jej całą nockę i wogule nie ma kolek. Jestem ciekawa tej wizyty no i strasznie się cieszę na jutro. Razem pójdziemy na spacerek rano. A no i z moim Alankiem ide do przychodni zważe go i zobaczymy jak to jest z tym jego przybieraniem:):). Mam nadzieje ze będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja dolaczam sie do tabelki TABELA Nick.................Imię i wiek...............imie i wiek mafda............. Magda 22................Filipek 7 mies...........Dębica f-ka................Ewa 23...............Dominika 1,5mies.....Jelenia Góra Mamka.........Magda 26............Alan, 3 mies..............Warszawa donn...........Kaśka 27..............jeszcze czekam .....Kraków sen nocy ... ....Gosia 21......... .Oliwka 11,5 mies.... ... Jawor Tynka_78.......Justyna 27 ........Patryk 7miesięcy......Brodnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka to dziecko twojej koleżanki to musi byc jakis wielkolud. Moj Patryk ma 7 miesiecy a wazy ok 7,5 kg (ale z drugiej strony mój maluszek jak sie urodzil to wazyl 2900). W sumie to dzieci są różne, jedne ważą mniej inne więcej, najważniejsze żeby mieściły się w tych samych centylach (tak przynajmniej twierdzą lekarze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn jeśli chodzi o gruszkę to czasem mi się przydaje, ale przede wszystkim dobrze jest mieć roztwór sioli morskiej do noska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda80
Tynka wiem wiem że wielkolud:):). Ja go widziałam tego samego dnia co sie urodził i wygladał jak 3 mies. dziecko hehe. A jak przez telefon go słyszałam to tak gada że mówie ci, mój tez gaduła ale nie aż taki heheh. Jutro wieczorkiem zdam wam relacje. Mój synek też nie był za duży no i mniej niz twój ważył. Pewnie dzieci są różne a poza tym jej mąż dosyć przy kości ona też to i dzidziuś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×