Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atrida

Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Polecane posty

Witajcie dziewczyny! Mam pytanie -jakie tabletki przeciwbólowe można stosować kiedy karmi się piersią?? Do tej pory nie stosowałam nic przeciw bólowego, ale dziś tak mnie głowa boli że juz nie wyrabiam. Z góry dziękuje za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika1 dziękuję Ci bardzo za tak szczegółowy opis :) Dzięki Tobie jestem teraz spokojniejsza ale boję się że strach znów wróci jak dowiem sie że jednak będę mogła rodzić naturalnie :( Najbardziej w cesarce to boję się właśnie tego znieczulenia w kręgosłup :( No ale mam jeszcze czas na strach :) Ja to się teraz śmieję że mój maluszek to będzie po tacie bo strasznie marudny jest (już!) :D Np. zawsze jadłam na śniadanie chlebek z dżemem, szynką lub serkiem i popijałam herbatką i było w porządku a dziś... po wypiciu herbatki nie minęło 10 minut i ledwo zdążyłam do ubikacji dolecieć bo całe śniadanko wróciło mi tą samą drogą co się dostało do żołądka :) Ale pocieszam się że jeszcze 3 tygodnie i skończy mi się 3 miesiąc i mdłości ustąpią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będę miała dłuższą chwilkę to napiszę tobie jak to było u mnie a teraz mąż woła bo junior już sie wyspał całe 15 minut pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy to prawda że po porodzie poprzez cesarkę nie powinno się przez 4 lata rodzić ponownie ? .... jakąś taką teorię słyszałam :) Kobietki pamiętacie może taką stronkę gdzie było pokazane jak wygląda maluszek w każdym tygodniu ciąży? Tam były zdjęcia z normalnego usg i 3d ... szukam jej i nie mogę znaleźć a bardzo jestem ciekawa jak moje Serduszko wygląda w 10 tygodniu :) Codziennie patrzę w lustro i czekam na brzuszek ... ale jeszcze po mnie nic nie widać :( Heh nawet znajomi w pracy byli zawiedzeni jak wróciłam z urlopu bo spodziewali się że będę już bardziej okrąglutka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiara mi lekarz powiedział, żebym poczekała do 3 lat, bo mały był mocno we mnie zaplątany i mocno pocięli macice. Ale z tego co wiem to po 2 latach można się starać. Wiem o jaką ci chodzi stronkę, ale nie mogę jej znaleść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mój mężczyzna będzie musiał poczekać jakbym miała cesarkę :) heh ja jeszcze jednego dziecka nie urodziłam a on już mnie namawia na drugie :) Mam nadzieję że będę miała bliźniaki bo mamy na nie dużą szansę :) i wtedy od razu będziemy mieli dwa maleństwa :) A jeszcze mam takie pytanka :) : - w którym miesiącu można mniej więcej określić płeć dziecka ? - kiedy można już stwierdzić czy będzie jeden maluszek czy więcej ? - kiedy można wyczuć serduszko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płeć dziecka można określić już w czwartym miesiącu ja niestety musiałam czekać prawie do 6.Jeśli chodzi o to czy płód jest pojedynczy to lekarz już na pierwszym USG mówi o tym a więc gdzieś ok 8 tygodnia., kasika-jak to jest za drugim razem a więc :z pierwszym synem a było to 7 lat temu musiałam mieć cc ponieważ nie było rozwarcia trzymali mnie tak długo że dziecku przestało bić serduszko ale na szczęście urodził się zdrowy chłopiec miałam znieczulenie ogólne a więc narkozę nie wystrasz się tego co powiem ale po wybudzeniu na stole operacyjnym dostałam zapaści było ze mną ciężko ale jak się okazało to przez nerwy kiedy usłyszałam że synek jest zdrowy i wszystko jest ok po prostu odleciałam.W szpitalu leżałam 7 dni brzuch bolał do 4 doby maluszka dostałam juz na drugi dzień na szczęscie z pokarmem było wszystko ok szczerze to dość długo dochodziłąm do siebie.Z drugim smykiem byłam już mądrzejsza lekarza miałam ze szpitala w którym rodziłam bo coś czułam że znowu będzie cc (moja mama miała nas 3 i za każdym razem cc):) no i miałam rację pod koniec ciązy okazało się że Dawidek stoi na baczność i musimy ciąć lekarz za wszelką cenę chciał żeby znieczulenie było miejscowe mówił że będę świadoma że odrazu przytulę maluszka że będzie mniej bolało i wogóle że takie znieczulenie jest najlepsze ale ja niestety nia chciałam posłuchać nie wiem dlaczego może poprostu bałam się w każym razie dostałam narkoze fakt że gorzej czułam ból zaraz [po przebudzeniu ponieważ środki przeciw bólowe mogli podać dopiero po wszystkim ale zasiskałm zęby tyle byłam w stanie zrobić po narkozie):)Mąż był cały czas przy maluszku i oczywiście przy mnie .CC miałam o godz.16 więc do rana byłam na sali pooperacyjnej rano o 5 siostra mnie podmyła i kazała wstać no i tu było wesoło bo niestety bliżej byłam pnosem przy podłodze umyłam ząbki i przewieźli mnie na zwykłą salę zaraz po tym dostałam Dawidka no i zaczęło się karmienie powiem szczerze że brzuch bolał bardzo przy przekręcaniu no i wstawaniu acha cewnik wyjęli mi rano więc chodziłam sama bo siostra nie miała czasu do łazienki a było to dosyć często ponieważ musiałam dużo pić bo pokarmu było nie wiele.I tak kochanie było przez 3 dni i na trzecią dobę wypisali mnie do domu to było chyba troszkę za wcześnie bo chodzić zbytnio nie mogłam .Szew zdjęli mi na 8 dobę i wtedy było ok. Ale się rozpisałam szczerze to przy drugim dziecku doszłam do siebie ekspresowo i chyba nie żałuje że było cc. Kup sobie majtki jednorazowe są rewelacyjne po cc boli rana a tu leci więc one nie ściskają brzucha a trzymają to co powinny.Dziewczyno nie bój się można przeżyć Jak masz jakieś pytania to pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiara-wejdź np.w onecie lub interii ciąża tydzień po tygodniu tam powinno coś być na ten temat jak będę miała chwilke to sprawdzę i napiszę dokładnie narazie idę spać dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim Kiara ja znalam plec dziecka w 22 tygodniu ciazy, lekarz powiedzial ze widzi siusiaka wiec na bank bedzie chlopak, nawet mam to na zdjeciu, ale ja tam nic dojrzec nie potrafię. W szostym tygodniu ciazy mialam pierwsze USG i bylo widac pecherzyk i cień zarodka więc ciąża dwujajowa wykluczona, a w 10 bylo juz widac ksztalty plodu wiec juz bylam pewna ze bedzie tylko jedno dziecko. Bicie serca tak naprawde trudno wyczuc, bo przeszkadza w tym bicie naszego serca, ale jak chodzilam co miesiac na wizyte to widzialam na USG jak bilo. W pozniejszym etapie moj synek czesto miewal czkawke i to bylo bardzo fajne i mile przezycie, bo czulam jak wtedy caly podskakiwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na temat cesarki nie moge sie wypowiadac bo rodzilam naturalnie, bylo ciezko ale to dlatego ze nie wiedzialam jak przec i po prostu brakowalo mi sil. Mialam ciete krocze i jeszcze pare dni po porodzie kazde kaszlniecie, kichniecie sprawialo mi bol, nie wspominam juz nic o siedzeniu. Wydaje mi sie ze przy nastepnym porodzie napewno bedzie latwiej bo bede juz wiedziala co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz mam urlop. Jutro moj Pati konczy 8 miesiac i ide z nim do lekarza zeby go zwazyli i zmierzyli, bo ostani raz bylam jak mial 5 miesiecy i jestem ciekawe ile ten moj szkrab wazy. A dzisiaj jak siedzial w lozeczku to niespodziewanie przewrocil sie na kolana i zlapal sie za gore lozeczka i wstal na nogi. Teraz to go juz nie moge nawet na chwile zostawic samego w lozeczku bo boje sie zeby sie nie przewrocil i nie nabil sobie guza. Chyba najbezpieczniejsza jest teraz dla niego podloga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Dzisiaj idę z Dominiką do lekarza, zobaczymy ile moja kobietka przytyła. Co do porodu to ja rodziłam naturalnie i również jak Tynka nie mogę się wypowiedzieć na temat cesarki. Mój poród mimo obaw przebiegł naprawde sprawnie i szybko. Może dlatego że był przy mnie mój partner. W każdym bązź razie cały poród od momentu przygotowań trwał około 2godzin. Jakoś przerzyłam, myśłałam że będzie gorzej. Pozdrawiam i Miłego Dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po wizycie u lekarza. Moja Dominika ma 2miesi 3tyg i waży 6200. Tynka , a Twój chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powitać Cytrynka dzięki za opis, co prawda do drugiego potomka jeszcze chwilkę, ale lubię wiedzieć co mnie czeka. F-ka dominika to już duża panna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszcie mi co moge jeść jak karmie piersia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn-śliczna dziewczynka.ja po cc dużego wyboru jeśli chodzi o jedzenie to nie miałam bułeczka z szyneczką i tym podobne zupki typu krupnik lub z jakimis kaszami(jęczmienna,manna ewentualnie jakieś zacierki) mięsko gotowane typu indyk,kurczak dopiero za jakiś czas odważyłam się wprowadzać marchewkę gotowaną,buraczki oczywiście nie za mocno przyprawiane. Może inne dziewczyny jadły bardziej odważnie ale ja się bałam nie chciałam żeby małyego bolał brzuszek.Ostrożnie jem nabiał chociaż teraz już nawet jem żółty ser, biały a jeśli chodzi o mleko to piję kozie :)no i spokojnie pij sok jabłkowy bez dodatku cukru Z pokarmem miałam problemy więc piję herbatkę hippa na zmianę z herbatką z herbapolu.Ostatnio jad łam nawet kalafior a wiesz że my po cc musimy na początku mieć troszkę inną dietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny troszke mnie nie było ale juz nadrabiam:) Podczytywałam was cały czas tylko nie miałam czasu nic napisać bo mały zrobił sie taki aktywny że nie daje mi nic zrobić. A jak złapie drzemke to na krótko. Dzisiaj bylismy u lekarza i wszystko jest dobrze:). Na nasze szczęście z głowką też ok bo chwyciła go za rączki i mały podniósł głowke. Nawet niewiedziałam że umie-a próbowała to samo robić co pediatra. Mały waży 6kg i jest długi na 59cm. Powiedziała że nie widać że jest wcześniaczek i że możemy juz wprowadzać kaszki:). A z charczeniem w nosku musimy iść do laryngologa-bo prawdopodobnie to jest wiotkość, ale lepiej to sprawdzić. F-ka ****no to pieknie kochana twoja mała waży -będzie silna dziewczyna :) Cytrynka *****oczywiście że są smoczki do tych butelek i naprawde polecam tą firme. Ja jestem bardzo zadowolona. Kasika****ja bardzo xle zniosłam cc ale to dlatego że odkleiło sie łozysko i wszystko w biegu robili a ja byłam spanikowana bo mały mógł sie udusić. Lekarz powiedział że 5 minut później i mogłoby sie skończyć tragiznie. Jesli chodzi o znieczulenie to nawet niespecjalnie poczułam ukłucie w kręgosłup. Potem poczułam takie ciepełko rozchodzące się po nogach i nawet miło mi się zrobiło. Za to potem to nieczucie nóg i pupy było okropne. Nieprzyjemne przynajmniej dla mnie. Nie czułam bólu-ale czułam jak małego mi wyciągają. Potem zobaczyłam jak go ważą a potem połozyli mi go na piersi no i go zabrali. Dostałam sykna na drugą dobe. CC miałam o 19 a następnego dnia rano pielęgniarki mnie obmyły i o 10 kazali wstać. Oczywiście bliżej byłam podłogi-bardzo byłam osłabiona podwójnie bo przed cc leżałam póltoratygodnia i ruszać sie nie mogłam nawet do łazienki. Przewieźli mnie na zwykłą sale no i troszke odpoczywałam. A potem kazali sie ruszać. Rana mnie mocno ciągnela w zasadzie w pół zgieta chodziłam. Z dnia na dzień było lepiej. Ale bez tabletek przeciwbólowych sie nie obyło. Nsjbardziej chyba stresujące bylo to że synek nie chciał ssać no i walczyłamz ni 3 doby. Oczywicie przeżyłam nawał mleczny ale ukojenie przyniosła schłodzona kapusta włoska. Szwy miałam ściągniete w 6 dobie. Donn***śliczna kruszynka oby rosła zdrowa:). W zasadzie to możesz wszystko. Bardzo dużo zalezy od maluszka. Napewno możesz zupki na rosołku-czyli rosołek z kluseczkami , zacierkami, krupnik, marchwinke, kartoflanke, pomidorówke tylko ogranicz się z koncentratem. Miesko gotowane albo duszone, pieczone. Nie wiem jak dzieczyny które karmią piersią ale ja nie jem nic smarzonego. Uważaj na nabiał bo dzieci często go nietolerują . Poprostu nie za dużo. Z warzyw możesz pomidorka albo ogórka ale to też napoczatku troche i zobaczysz jak mała zareaguje.Mnie połozna mówiła tak że rano dwa plasterki no i poczekać. Ale może na razie sie wstrzymaj tymi surowymi warzywami. Za to możesz bez ogrniczeń gotowana marchewkę i buraczki. Oczywiście ziemniaczki kasza gryczana ryż kluseczki. Wszystkie kapustne odpadaja bo są wzdymające-kalafior brokuły. Gróch również. Z owoców to podobno jabuszko jest najbezpieczniejsze-wybiera te robaczywe bo znaczy że zdrowe i mało popryskane. Banana tez możesz zjeść.Cytrusy odpadają. Z ciast to te drożdzowe-dobre są na mleko. Drożdzówka napewno nie zaszkodzi. W szpitalu jadłam i było ok. Jesli chodzi o picie to sok jabłkowy rozcieńczony 1/1-czyli litr wody litr soku. Najlepiej woda mineralna niegazowana. Ja powiem ci że owoców nie specjalnie jadłam bo mały źle reagował na nie no i na surowe warzywa. A jak zjadłam duzo serka białego albo homogenizowane to miał przy każdym karmieniu kolki. Obserwuj malą :). Bedzie dobrze. Mam nadziej że ci pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamka mi też się łożysko odklejało, tylko, że mój lekarz (swoją drogą świetny gość), nie powiedział mi jak wielkie jest zagrożenie, wiedziałam, ze się śpieszą, więc musi coś być nier tak, ale wszyscy mnie ciągle uspokajali. O krytyczności sytuacji dowiedziałam się dopiero potem. Może to i lepiej. A na sale operacyjną to leciałam, w jednej ręce cewnik, w drugiej kroplówka. Na szczęscie wszystko dobrze się skończyło. Donn słiczna Aurorka, matka jaka maleńka😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim f-ka na razie nie wiem ile wazy, bo jak poszlam do przechodni to tam bylo po prostu oblezenie, pielegniarka mi powiedziala ze teraz panuje jakis wirus. wiec sie stamtad ewakuowalam zeby maly mi czegos nie podlapal. Generalnie to jestem zadowolona z tej przychodni, bo pracuja tam dwie kobietki i naprawde rzetenie podchodza do pacjenta. Ta przychodnia jest tylko dla malych dzieci, ale denerwuje mnie to ze chore i zdrowe dzieci musza czekac w jednej poczekalni. Zaraz po urodzeniu Patryka mieszkalam w innym miescie i w tamtej przychodni byly wyznaczone dni dla dzieci zdrowych. A tutaj za kazdym razem jak ide to sie boje zeby czegos mi nie zlapal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×