Czy któraś z was polizała pupe swojego faceta?

pytanie jak wyzej

czesto

Skoro sprawia Ci to dziecko przyjemność - liż do krwi ostatniej :D

I jak? Ja czesto lize miedzy jajkami a pupą i czasami mam ochote zejść nizej....

mi sie zdarzylo, ale tylko posladki:D

o rzesz...Ty perwersie:DJa bym polizala ale nie dane me....

nie będę lizać cudzego tyłka...bleeeee......brzydzę się.....sa przecież jakieś granice rozsądku:P

to nie liz i spierdalaj! po co nam mowisz ze to dla Ciebie "blee"? ktos Cie pyta?

i moj meczyzna to uwielbia. mruzczy, drzy, wzdycha... jest po prostu cudownie. on tez mnie piesci w taki sposob, wiec dlaczego ja niemialabym tego robic? i wydaje mi sie, ze dla niego te pieszczoty sa jeszcze przyjemniejsze, niz dla mnie.

nawet swoją brzydze się lizać(choć wiadomo że od czasu do czasu trzeba się trochę podmyć), a co dopiero mojego faceta:o poważnie...nie wiem jak blisko musiałabym z nim być i jak ostrą szczotą musiałby się szorować żebym go polizała

piescic jezykiem tyleczek mojej kobiety! jej tez to sprawia ogromna przyjemnosc... a ona mnie? hmm, zmierza do tego, ja nie nalegam, mam w sumie mieszane uczucia;) wole byc aktywny:) ale uwielbiam jak piesci mi jezykiem tamte rejony, jadra, obszar miedzy jadrami a odbytem (tam sa bardzo wrazliwe rejony i prostata pod reka) itd.

Ja mojemu facetowi czesto lize tyleczek, jak robimy 69 to obaj robimy sobie obciag i p-rzy okazji lizanie jajeczek i tyleczka

to jest przyjemnosc zarezerwowana dla czystych kulturalnych ludzi, ktorzy nie ograniczaja sie do watpliwej jakosci wytarcia dupy papierem! ludzie przerazacie mnie! nie myjecie sobie dokladnie dupska po zrobieniu kupy?