Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Witam po długiej przerwie zaglądam tylko na chwilę póżniej nadrobię lekturę . 20 kwietnia urodziłam synka 3200 58 cm. wczoraj wróciliśmy ze szpitala i teraz odpoczywamy.Moja córka jest nim zachwycona . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję rybko :D To odpoczywaj... cacharelll... całe szczęście, że ma Ci kto pomóc. Wracaj szybciutko do zdrówka i Ty też dużo odpoczywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypiłam sobie kawkę i teraz czekam aż mąż przywiezie Qbę ze szkoły. Potem lekcje szybki obiadek i muszę zawieźć go na angielski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybka!!Gratuluje bardzo,bardzo:):) .Ucałuj od internetowych \"cioć\" swoją kruszynke.Opowiadaj jak poród,jak sie czujesz,jak mały.Jak znajdziesz chwilke oczywiscie. Ja sie poczulam jak mlody bog,goraczka minęla i zamieniłam sie z flaka w wulkan energii.Jak to dobrze czuc sie zdrowo!Juz jestem sama i powiedzialam mamie,zeby na dzisiejsza noc nie przyjezdzala.Ania przed chwila zasnela na ziemi,przenioslam ja na lozko. nelka! tak trzymac,angielski od najmlodszych lat!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka! Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Ja też przesyłam buziaczki i uściski dla synusia. Jak będzie miał na imię? No i koniecznie opisz poród ;) My już po popołudniowym spacerku (przed południem też byłyśmy). tatuś przykręca nam teraz fotelik do roweru, więc jutro ruszamy na wycieczkę rowerową. Ciekawe jak daleko dojadę, mam pewne zastrzeżenia do mojej kondycji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja dziewczyny!Ja po nocy pelnej pobudek,ciekawe kiedy to sie skonczy.Dopoki moje dzieci nie zaczna spac normalnie moge tylko pomarzyc o pracy.Po wiecznie nieprzespanych nocach ciezko funkcjonowac 8 godzin z pelna trzezwoscia umyslu.Zaraz wskakuje do wanny,potem lekkie sprzatanko a pozniej spacer. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka gratuluję!!!!!! Właśnie jestem po śniadanku,pogoda piękna więc jadę do miasta,bo w niedzielę jedziemy do przyjaciółki na urodziny i trzeba kupić jakiś prezent. Co do nocy-mój mały od poniedziałku przesypia całe i się nawet nie budzi,ale jest to zasługa ładnej pogody,bo po przedszkolu cały dzień spędzamy na polu,jest tak zmęczony,że tylko umyje się ,zje i od razu zasypia.Więc wkońcu się wysypiam.Zyczę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja też dziś niewyspana. Mała \"padła\" mi wczoraj podczas jedzenia kaszki, ale w nocy kilka razy musiałam do niej wstawać. Teraz ledwie ją nakarmiłam, sama zjadłam śniadanko i chciałam pobuszować w internecie, to moje szczęście już domaga się lulania. I kiedy ona będzie sobie smacznie odsypiać noc, ja mam tyle pracy, że nie wiem za co najpierw się wziąść. Ale jeszcze tu dziś zajrzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje rybko!!!!!!! 🌼 Ja dzis wyspałam sie bardzo. wczoraj ukapalismy sie przed 8smą, i o 8ej juz lezelismy w łózku.miałam tylko uspic nikusia i zająć sie swoimi sprawami, ale jak on sie zacznie tulić do mnie to nawet nie wiem kiedy zasypiam... dzis obudził mnie o 7ej, więc spalismy długo. . i pomyslec ze juz niedługo i tez będe pisać ze nie spałam cała noc.. mimo to i tak nie moge sie juz doczekac kiedy mój drugi chłopczyk sie urodzi.. pogoda piekna ,więc pewnie spedzimy cały dzien na polu.. pozdrawiam wszystkie mamy!! 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co Wy z tym polem?Na pole czyli na dwor?Napiszcie niewtajemniczonej,bo jeszcze nigdy nie slyszalam takiego okreslenia.Pole kojarzy mi sie z polem na wsi:) Od rana staram sie zabrac za poczytanie,ale jak nie dzieci to kafeteria .Do wieczora jeszcze troche czasu moze uda mi sie chociaz ksiazke otworzyc. Monika,a na kiedy masz termin?,jakie samopoczucie ? Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.cacharelll, to zalezy skąd jestes, ogólnie rzecz biorąc jest tak ze w warszawie mówia ide na dwór a w krakowie na pole ,ale chodzi o to samo. to poprostu róznice nazewnictwie, których jest więcej.. ja mam termin na 28 lipca(dopiero) , czuje sie dobrze,tylko sie troche czasem boje, bo z nikusiem jak byłam w szóstym miesiacu to miałam przedwczesne skórcze, leżałam troche w szpitalu i musiałam pózniej brac tabletki.. wtedy to jeszcze nie było nic strasznego, ale gdyby teraz ta sytuacja sie powtórzyła to by była katasrofa,bo jestem sama, nie miałby sie kto zajać Nikusiem, no i studia bym zawaliła całkowicie.. pozatym nienawidze poprostu szpitali, człowiek jest tam taki samotny, ze woli harowac w domu niz lezec bezczynnie w szpitalu.. mam nadzieje ze będzie dobrze,,.. pozdrawiam , ide na dwór;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cacharelll znam ten problem z polem.Jak jezdziłam do babci do Gniezna,kiedyś zapytali mnie się na jakie ja idę pole.A ja odpowiedziałam,a gdzie wy macie tu jakiś dwór.Wszyscy zaczelismy się śmiać. Monika dzięki za wytłumaczenie. O 19 wrócilismy z placu zabaw,mały okąpan,pojedzony idzie już spać.Jak tylko uśnie idę od razu się wykąpać,bo wieczorem mam film(gotowe na wszystko),uwielbiam ten serial.Więc słodkich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja właśnie piszę ze śpiącą Paulinką na kolanach, więc trochę powoli mi to idzie. Ale trochę sobie poryczałam przed chwilą i bardzo chciało mi się do kogoś przytulić.........no i oczywiście zajrzeć do koleżanek :) Czy Wy też sobie czasem płaczecie? Tak ze złości albo z żalu, że coś nie wyszło, itp.? Nic na ten temat nie pisałam, bo nie chciałam zapeszać, ale myślałam, że jestem w ciąży....Jednak okazało się, ze niestety i od kilku dni mam strasznego doła. 😭 A teraz jeszcze mąż oświadczył mi, że skoro tym razem \"się udało\" to z poczęciem dziecka poczekamy do przyszłego roku, choć miało być już teraz............... Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.Właśnie jestem w trakcie sniadanka,więc mam czas na czytanie. Zuzia30 ja mam tak samo,płaczę żeby mi ulżyło,i mam podobny problem.Mieliśmy się starać o dziecko,minął już dawno czas po poronieniu gdzie można się starać a mój mąż nagle stwierdził że nie wie czy teraz chce.Zabolało mnie to,mam nadzieję że zmieni zdanie.Więc Zusia30 życzę Ci,aby mężuś zmienił zdanie i udało wam się . U nas pogoda nawet ładna,słoneczko świeci,ale mamy zimny wiatr.Mam nadzieję że nie będzie padać.Muszę dzisiaj posprzątać cały dom,więc narazie kończę.Życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie właśnie maluszek zasnął więc korzystam z chwili. Synek na na imię Hubert już zarejestrowany w urzędzie. Ja rodziłam w CZMP i jestem zadowolona z porodu choć nie powiem że było lekko ,ale położna i lekarz byli wspaniali . Wieczoerem pojechałam do szpitala bez specjalnych skurczy pobolewało ale nie regularnie uciskało mnie za to bardzo na pęcherz i co chwilę latałam do ubikacji . Dzień wcześniej wyleciało mi trochę śluzu z krwią więc pewno czop więc pojechałam dzień przed termineme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam gratuluje rybko że masz wspaniałego dzidziusia mam nadzieje że czujesz sie ok i dzidzia tez nasza dzidzia dzis nas zaskoczyła przespała prawie cała noc tzn w sumie cała bo budzi sie zawsze o 5 rano dzis u nas pochmórno wiec nie chce mi sie nawet isc na spacer moze wybiore sie popołudniu pozdrawiam wszytskie mamy i zycze miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanko posprzatane obiad sie robi mała spi a ja troche odpoczywam a co u was ? dzis na spacer pójdziemy popołudniu gdyz pogoda pochmurna a mi sie za bardzo nosa z domu nie chciało wystawiac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znów ja niedokończyłam bo Hubert się obudził ,a karmię go na .żądanie ,a póżniej była położna i wszystko jest ok choć jest jeszcze trochę żółty po żółtace. Urodziłam w każdym bądż razie szybko bo jak o 21 zaczeły się skurcze to o 0.45 sunuś już był na świecie. Ważył 3200 i 58 cm długości dostał 10 punktów . Założyłam mu już stronkę www.eryba.bobasy.pl zapraszamy do odwiedzin. Pozdraiam i życzę zdrówka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika!Dzieki za informacje:) Nawiazujac do pola,nie bylam dzisiaj bo pada okrutnie. Zuzia !Ja placze ze złosci,jak jestem bardzo zla to nie wyrabiam i rycze.To oczyszcza,jak sobie porycze to mi szybciej przechodzi zlosc No i wzruszam sie (na filmach nie) ,wzruszaja mnie malutkie dzieci,porody,kobiety w ciązy.Rybka!Zobaczylam zdjecie Twojego synka,jest cudny! od razu zrobiły mi sie szklane oczy Ania dzisiaj ostro daje czadu,zbiła lustro,wywalila kwiatej w doniczce.Doslownie hardkor.Mam wrazenie,ze zwariuje.A bartek wrzeszczał godzine non stop.Ide sie zdrzemnąc,moze to poprawi mi humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki!!! Trzy dni mnie nie było, a tu takie zmiany!!! Rybka!!! Gratulacje🌻 Chłopak jak malowanie. A jakie włoski długie:-) Witam nowe Mamy Dziewczyny!!! Wreszcie wyjaśniłyście z tym polem.:-) Też chciałam zapytać. Dzięki Cacharelll, że mnie wyręczyłaś:-) Luiza, Ty cały czas z tym \"polem\" i chciałam od początku się spytać, ale jak Monika też wyskoczyła z \"polem\", to mi się wesoło zrobiło. Zuzia. Gratuluję postępów w chodzeniu. Oczywiście nie Tobie, tylko Twojej córeczce:-) Mała próbuje sama, czy trzyma się za rękę. Moja starsza przez kilka miesięcy chodziła trzymając się mojego palca u ręki:-) I choć pewnie sama spokojnie dałaby radę, to wolała się asekurować. A teraz szaleje na hulajnodze i ostatnio zakłada do tego kask rowerowy, mówiąc, że przecież jeździ nieostrożnie, to musi mieć kask:-) Asiulek. Gratuluję przespanej nocy. No i oczywiście zazdroszczę:-( Właściwie poza Alą, która nie miała jeszcze przespanej nocy, Gosia przez ostatnie cztery lata przespała może kilka nocy bez pobudek:-( I zawsze wtedy budziłam się rano mocno zestresowana, czy coś jej się nie stało:-) Przez ostatnie dni byłam mocno zapracowana. I też sobie popłakałam. Ale o tym, co robiłam i dlaczego płakałam, napiszę jutro. Padam. Miłej nocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jakies 30 minut temu wróciłam z soczku z kumpelami Rybko sliczny ten twój synulek a jak smiesznie układa usteczka zycze Ci zdrówka dla niego i dla Ciebie też bede sie zaraz zbierac bo mysle że dzis sie nie uda z cała noca ale moze bedzie juz sporadycznie tak sypiała byłoby miło tylko że ja rano cała pokarmem byłam zalana cała posciel, koszula i wogóle pozdrawiam Was i miłych kolorowych snów zycze papap🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! u nas dzis pogoda brzydka, pada deszcz.., ale mnie to wcale nie martwi, bo od kilku dni nie schodzilismy z \"pola\" , wiec juz mi sie zatęskniło troche za siedzeniem w domu.przynajmniej będe mogła cos zrobic ,nie musząc wygladac co pięć minut przed dom, czy nikus jest czy juz gdzies dezerterował..strasznie wkurza mnie fakt,ze nie mamy jeszcze ogrodzenia.. więc pewnie bede dzis upychac ciuchy(Nikusiowe) bo jest ich multum,a miejsca bardzo mało..:-( :-( no ale najpierw sniadanko.. Miłego Dnia wam zycze🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Zielna!milo Cie widziec.Moja ania tez przez 3 lata swojego zycia moze jedna noc przespala bez zadnej pobudki Od dluzszego czasu mam takie noce,ze nic tylko sobie w leb strzelic.Zresztą Wy to doskonale znacie,ta \"słodka\"strona macierzynstwa:) Wczoraj bylam tak nabuzowana,ze jeszcze z mezem sie poklocilam.Oberwalo mu sie wlasciwie za nic,dobrze,ze mam go chociaz wirtualnie.Ale z mojego meza zaden kompan do klotni.Nagadalam sie jak nakrecona,a moj maz tylko sluchal(znaczy udawal ,ze sluchal jak wszystkie chlopy,hi hi).A na koniec tylko powiedzial,ze na pewno bede miala lepszy humor jak sie wyspie.No i dzisiaj faktycznie mam lepszy humor.Mialam przerywana noc,ale polozylam sie juz po 20,wiec na raty,ale pospalam troche. asiulek!nie ma to jak spotkanie z kolezankami,szkoda tylko,ze na soczek;) Buzka dla was!!Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobiety! Jak tu fajnie się zrobiło, tak tłoczno i miło :) Witaj zielna! Już miałam Cię wywoływać, a Ty sama widzę wróciłaś do nas. 🌻 Koniecznie napisz, co tam się działo. A Paulinka zaczyna robić po kilka kroczków sama, trzymana za rączkę też idzie, ale jednak po kilku krokach siada i dalej raczkuje. Rybka, piękny ten Twój kawaler. Jak sobie tak popatrzyłam to aż się wzruszyłam i jeszcze bardziej zatęskniłam za maleństwem, choć moje właśnie wrzeszczy obok...Ale może drugie będzie grzeczniejsze? ;) Wczoraj odbyłam poważną rozmowę z mężem (o ile z facetem można odbyć poważną rozmowę, hihi) i może coś jednak będzie z tych naszych starań, choć napewno nie w tym tygodniu ;) A tak poza tym, to miałam lekarski tydzień, po poniedziałkowej wizycie u gina wczoraj odwiedziłam okulistkę. Stwierdziła, że nic niepokojącego nie widzi, ale w portfelu ubyło kilkadziesiąt złotych na leki... Dziewczyny, bardzo mnie \"pocieszyłyście\" z tymi nieprzespanymi nocami, Paulinka skończyła roczek i myślałam, ze może wreszcie zacznie spać, a Wy mi tu mówicie o kilku latach.......Ale cóż, wszystko się przeżyje. Jak Bóg da to niedługo będę wstawać w nocy nie raz czy dwa, ale kilkanaście ;) Ale się rozpisałam, a tu trzeba lecieć obiad gotować. No to do wieczora. P.S. Jeśli chodzi o \"pole\" to słyszałam takie określenie na \"dwór\", ale u nas się tej nazwy nie praktykuje. Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to ja chyba nie doceniałam mojego chłopczyka, onb przesypia całe noce w zasadzie odkąd skonczył półtora roku, wczasniej tez bywało ze sie nie budził,to poprostu zalezało od tego jak był pojedzony. czasem jak kładłam sie pózno to dawałam mu butle przez sen i on zjadał na śpiaco.. strasznie was podziwiam , ze macie tyle siły i energii, i mam nadzieje ze jak sie urodzi mój drugi dzidzius, to tez bede miec siłe,bo juz sie zupełnie odzwyczaiłam od nocnych pobudek.. musze sie wam pochwalić, !! zaraz przyjezdza mój maż! niestety tylko na jeden dzień.,jutro w nocy juz wyjezdza, ale dobre i to, będzie sie do kogo przytulic i wyżaalić.. koncze, pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to ja chyba nie doceniałam mojego chłopczyka, onb przesypia całe noce w zasadzie odkąd skonczył półtora roku, wczasniej tez bywało ze sie nie budził,to poprostu zalezało od tego jak był pojedzony. czasem jak kładłam sie pózno to dawałam mu butle przez sen i on zjadał na śpiaco.. strasznie was podziwiam , ze macie tyle siły i energii, i mam nadzieje ze jak sie urodzi mój drugi dzidzius, to tez bede miec siłe,bo juz sie zupełnie odzwyczaiłam od nocnych pobudek.. musze sie wam pochwalić, !! zaraz przyjezdza mój maż! niestety tylko na jeden dzień.,jutro w nocy juz wyjezdza, ale dobre i to, będzie sie do kogo przytulic i wyżaalić.. koncze, pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika!zycze milego dnia z mezulkiem:) U mnie dzisaij dzieci spia na zmiane.Ledwo bartka uspilam,powiedzialam sobie uffff,a tu marta oczeta otworzyla.Ale martusia to jest cudny charakterek.Pogodne grzeczne dzieciatko..Wlasnie usmiecha sie slodziuch. Jeszcze musze wam powiedziec,ze pilnowalam sie od 2 tygodni ,prawie nie jadlam slodyczy(to dla mnie duze wyrzeczenie),zero nocnych wyzerek(moja slabosc).No i wchodze dzisiaj na wage i 1kg mniej(JEDEN) co za imponujacy wynik!!!smiac mi sie chce doslownie,tak slabiutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez tu pusto!Pisze,zeby nas troche podniesc.Wlasnie pije kawe i jade z dzieciaczkami i z przyjaciolką do sklepu.Połazimy sobie troche,moze sobie cos \"małego\" fundnę na lepszy humor:) Gorszej nocy od dzisiejszej nie pamietam.Ale podobno co nas nie zabije to nas wzmocni.o nieeeeeee!!! znowu krzyk:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff! Ale jestem zmęczona, własnie wróciliśmy z wyjazdu. Postanowiliśmy zabrać Paulinkę do zoo. Niewiele będzie z tego pamiętać (choć zrobliśmy masę zdjęć), ale ile dziś miała radości...warto było się trochę \"pomęczyć\" ;) cacharelll, mam nadzieję, że poprawiłaś sobie humorek jakimś zakupem. Ja też jestem szczęśliwa, bo przy okazji wizyty w hipermarkecie kupiłam małej bluzeczkę (czy Wy też tak macie, że odkąd pojawiło się dziecko bardziej cieszą Was zakupy dla maleństwa, niż dla Was?) Życzę miłego wieczoru! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od razu widać, że to święto pracy, wszystkie tak ostro pracujecie, że brak czasu na kafeterię ;) A ja właśnie wcinam rzodkiewki z własnego ogródka i zaraz tez zabieram się za coś pożytecznego, ale najpierw chyba uspię malucha. Nie wiem, jaka tam u Was pogoda. Bo u mnie przepiękne słoneczko, ale z pikników nici - tak wieje, że trzeba by było przybijać koc i talerze do ziemi ;) Miłego świętowania!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×