Mamy siedzące w domu z dziecmi

Namolna jestem.................. czy tylko ja jeszcze lubię ten topik?:(:(:(

Teraz to chyba ja odstraszam :(:(:(

Jestem ;) Gorączki nie mam ale ledwo mówię i jeść nie mogę bo strasznie gardło boli :( Gumijagódko nie odstraszasz :D babo :P Dziękuję kochaniutkie

Gumijagoda, ja też jestem nie martw się, ja tylko dziś znów w biegu...na dodatek z kacem moralnym:( Paulinka przeżywa ten żłobek, jest bardziej marudna, w żłobku nie je...i teściowa mnie obwinia o to wszystko

Cześć dziewczyny.Ja też jestem.W środę byłam na usg.Mała waży około 3 kg,ale jest długa.Kuba jak się urodził miał 521 cm. lekarz powiedział,że ona będzie większa.W czwartek byłam u ginekologa.Zbadał mnie i powiedział,że wszystko jeszcze wysoko a skurcze mam dlatego,że mała jest duża i potrzebuje miejsca.Powiedział,że raczej wcześniej odejdą mi wody płodowe przez tą jej ruchliwość.Bo jest bardzo ruchliwa i kopie zawzięcie.Potem kupiłam sobie potrzebne rzeczy do szpitala.Dzisiaj byłam z Kubą u lekarza.Jest już zdrowy,ale antybiotyk musi dokończyć,więc tydzień spędzi jeszcze w domu.po lekarzu poszliśmy do fryzjera.Kuba i ja mamy świetne fryzurki.Kupiłam jeszcze troszkę pieluch tetrowych i bluzki dla Kuby.Dzisiaj jak wyszłam z domu o 9 rano tak dopiero wróciłam o 14.Jestem padnięta.Czekam na męża,bo marzy mi się kąpiel i potem masaż.Troszkę w domku posprzątałam.Wszyscy się śmieją,że chcę wcześnie urodzić.Lekarz stwierdził,że po 10 lutym to jak najbardziej.Więc mam taką nadzieję,że wtedy mnie weżmie.Kończę bo chcę jeszcze trochę poleżeć.Miłej nocki

Luiza ale wielka ta twoja córcia:P Gdzie ona Ci się mieści ,tyle centymetrów:D 521:):):) Kala i Zuzia

Dobranoc:)

Gumijagoda, to Kuba był takim olbrzymem:-P:-D Pozdrawiam i dobranoc:-)

Pozdrawiam was wszystkie Mamuchy! ja mam 4 miesieczna córeczkę. do tej pory nie moge uwierzyc, ze moge to napisać - mam córkę! Kocham moja Hakę najbardziej na świecie:):) Pierwsza ciążę poroniłam niestety..... tak więc siedzę w domu z moim skarbem ale wpadam do pracy na kilka godzin kika dni w tygodniu. jest ok. Bardzo serdecznie gratuluje Mamie- Zuzi! jakoś tak sie ucieszyłam z Twojego szczęścia. mam 30 lat i marzę o trojce dzieci. mam mało czasu!! niewykluczone ze jeszcze w tym roku postaram się o braciszka albo sistrzyczkę dla Haneczki. Tymbardziej, ze Tatus Hani też by chciał więcej potomstwa....

Zielna masz racje :D ale Córcia Luizy będzie jeszcze większa:P Witam Ewcie

Witaj Ewciucha ja też nie mogę się nacieszyć i nadziwić że mam córcię i synka Dobranoc kobitki

Witam weekendowo:D Właśnie czakam aż mężuś zrbi sniadanko,bo Zuzia czeka na mnie z kawusią:)

Dzień dobry:) Witam Ewciuchę:) Gumijagoda nie każdy ma tyle szczęścia, co Ty...;) Ja wcinam śniadanie zrobione przez siebie.... A zaraz wybieramy się z Paulinką do lekarza, znów ma katar i kaszel...Trochę mnie to zdołowało, ledwie zaczęła się przyzwyczajać do żłobka, już będzie miała przerwę:( Miłej soboty:)

Zuziu, nie chcę Cię straszyć, ale może to reakcja na żłobek. Życzę Ci, żeby Twoja Paulinka była odporniejsza, niż moja Gośka. Ja nadal nie puszczam Gosi do przedszkola po tym, jak w listopadzie po dwóch dniach w przedszkolu leczyłam ją przez półtora miesiąca. Od kiedy nie chodzi do przedszkola, jest zdrowa. A ja bulę za przedszkole, żeby nie stracić miejsca i więcej opiekunce, bo siedzi z dwójką:-( Gumijagoda, Kala Witaj Ewciucha;-)

Cześć dziewczyny,ale macie ubaw.Kuba miał 52 cm. a nie jak napisałam.Dzisiaj wielkie sprzątanie i mąż ma z Kubą złożyć łóżeczko.Dzisiaj jedziemy wieczorem na zakupy.Chcę kupić małej kosmetyki i coś dla siebie.Właśnie poprasowałam i mam zamiar powoli zacząć się pakować.Mama dzisiaj zrobiła mi gołąbki,już mam na nie ochotę,więc idę je zjeść.Miłego dnia

HELLO! Nie odzywam się bo mamy ostatnio problemy z netem..coś się porąbało naszej kablówce:( Zuziu30-daj znać jak będziesz w Lubinie.....trzymaj się kochana...wiem jakie cięzkie są rozstania z dziećmi..Kamilek bardzo ciężko adoptował się do przedszkola.....teraz nie chodzi od początku roku(jak nie ospa to operacja)..i znowu bedzie to samo....bo jak tylko słyszy słowo przedszkole to krzyczy:(...........a do tego jest nowa pani ,której on nie zna..ech...Aniu o skąd taka nagła decyzja o pójściu do pracy????Jesli można wiedzieć oczywiście........Czyżbym coś przeoczyła?Myślałam że planujesz braciszka dla Paulinki???............. W piątek mamy operację usunięcia migdała..zobaczymy jak będzie za drugim podejściem.. Mam pytanko...jakie kary stosujecie dzieciakom??Kamilek siedzi w domu i dostaje kota normalnie.........................a ja razem z nim..zamykam go w łazience.....na razie skutkuje:P Ok-zmykam bo jestem do poniedziałku z małymi sama.. Acha-pokłociliśmy się ostro wczoraj z mężem...niby dziś rozmawialiśmy przez telefon...ale niesmak i żal jest...Boże jaki on jest uparty......... Buziaki dla wszystkich a szczególnie dla Mamy_Zuzi:)trzymaj się kochana i dbaj o siebie bardzo,bardzo... No i oczywiście witam wszystkie nowe mamusie:D:D:D Papatki...

...faktycznie pustawo tu jakoś ostatnio...:(

Wróciliśmy z Paulinką od lekarki ... Zielna, właśnie pomyślałam to samo, co Ty, że to chyba reakcja na żłobek:( Lekarka stwierdziła, że wszystko jest w porządku, dała jej leki uodporniające i zobaczymy... Marteczka, decyzja o pracy rzeczywiście była nagła...Ja bardzo chciałam drugą dzidzię, ale mąż ostatnio trochę się wahał:( I powtarzałam sobie, że jak trafi mi się okazja pracy, to skorzystam...no i się trafiła:) Tak do końca to ciągle się waham, ale jest to narazie kilkumiesięczny staż, więc mam nadzieję, że jakoś to wytrzymamy. A potem się zobaczy;)

Hej kobity ;) U nas koszmar mąz mnie doprowadza do furii i nawet głupiej herbaty nie zrobi nie mowiac juz o zajmowaniu sie dziecmi siedzi naprzemian przy kompie i tv i drze się jedynie Idę z Kubą na spacerek to ochłonę bo zaraz kurwicy dostanę Marteczka ja Kube tez zamknełam kilka razy ale wtedy mi tam sajgon robił i ja nie miałam siły na to a teraz to siedzi za kare na swoim łóżku i jest oki ;) i takiego krzyku nie ma :P

Kala...widzę że nie tylko mój mąż jest niegrzeczny:P:P:P A Kamilek jak siedział w swoim pokoju na łóżku to był bardzo zadowolony i jeszcze zamykał za sobą drzwi...:P

Dzieciaczki usypiają mąż oglada mecz a ja przynajmniej mam spokój przy komputerku :P Któraś się dołączy na markizy????

No to ja też się poskarżę na mojego męża:( Strasznie mi dzisiaj pomógł przy kąpieli synusia wrrrrrrrrrrr.... Nauczyłam się radzić sobie sama:) a ja głupia ciasto mu upiekłam:)

Moj mnie tak wk...il ze szkoda slow. Ide spac to moze przespie... I brzusio mnie caly dzien boli.... :(

Mamo Zuzi nie możesz się teraz denerwować:( twój mąż o tym nie wie?!!! Trzymaj się cieplutko

Kobitki!! Chcialam sie tylko pozegnac,uciekam juz spac,bo bardzo wczesnie musze wstac. Odetchniecie sobie ode mnie przez te 2 tyg . ;) Ok,,zegnam i do milego \"zobaczenia\" Pa!!!,,

to i ja zmykam...dobrej nocki:) Izuniu-do miłego:D:D Mamo_Zuzi-relaks,relaks i jeszcze raz relaks!!!!!!!!

Izuniaz miłego pobytu w ojczyźnie:) i wracaj szczęśliwie i szybko do nas:) Marteczka

Dziś ja robię pobudkę!!!!!!!!!!!!:P Mi dzieciaki zrobiły po 6 i już szaleją..... Miłej niedzieli wszystkim życzę:D Basiu

Mali dziś od rana marudni,jestem bez meża więc czeka mnie dziś pewnie dłuuugi dzień.....

Śpicie dalej?????pobudka śpiochy!!!!!!!!!!!:D:D