Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Witaj, Szafirka:-) Stokrotka GJ, miło Cię widzieć. A jak tam Julka? Mam nadzieję, że te myśli nie były związane z wizytą u neurologa i nic złego się nie dzieje. A mnie w nocy obudził straszny sen. Chodziliśmy jakimiś pomostami nad wodą. Nagle Ala spadła z pomostu. Niby na naszych oczach, niby woda sięgała nam trochę powyżej pasa. Wszyscy wskoczyliśmy, żeby ją wyciągnąć i nie mogliśmy jej w tej wodzie znaleźć. Miałam taki ścisk w żołądku, że nie mogłam zasnąć:-( Brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka baboki kosiane:D❤️ zielna 👄 jaka miła pobudka:D :D :D fajnie że jesteś częściej:) mówiłam, że jesteś baba nie do zdarcia:P stokrotka👄 ja poproszę drożdzówkę, bo kawkę to siorbie właśnie, taką fusiastą i mocną:) zuziu👄, to mama Cię trochę wyręczy przy Paulince i się trochę zrelaksujesz, nabierzesz sił:) och, żeby ktoś tak zabrał moją córcię na jeden dzień i noc... byłoby bosko;) niestety dziadkowie się nie kwapią:( szafir-ko witaj i rozgość się:D gumisiu👄, ale u neurologa z Julą wszystko w porządku? Majka jest okropna :O idą jej te trójki od tygodnia i coś wyjść nie mogą:( po nocach nam strasznie wyje i śpi z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielna ,a czy któreś z Twoich smyków nie jest przypadkiem chore lub pozdziebione ?? Takie sny mam gdy moje szkaraby są chore ,ktoś mi kiedyś powiedział że to jest znak że wracają do zdrowia lub już wyzdrowiały .Takie niby gadanie pewnie pomyslisz ale u mnie się sprawdziło kilka razy :). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szafir-ka witaj i zaglądaj do nas i pisz co tam u Ciebie :) zuziu ,ja mam takiego teścia co mi zawsze nerwów napsuje ,ale za to kochaną teściową ,może jednak warto pojechać i odpocząć ,przecież zawsze można jakoś uniknąć danej osoby ,np wybrać się na spacer :),myślę że powinnaś pojechać bo każdej z nas należy się małe lenistwo :) Paulinka też troszkę odsapnie (może udziela sie jej Twoje złe samopoczucie i w jakis sposób chce Ci to okazać np .to zachowanie w kościele ,dzieci tak czasami reagują i zachowuja się okropnie bo wtedy wiedzą że zwrócimy na nie uwagę)babcia bedzie dla niej małą odskocznią od codzienności :)Zobaczysz żę obie wrócicie wypoczete i zrelaksowane :). manika74 : )ciacho już jedzie :)może Majeczce pomoże jakaś maść na dziąsełka ,ja podawałam smykom panadol na noc ,wtedy spały troszkę spokojniej ,Weronika przesypiała tez noc uwieszona przy cycu ,to ja bardzo uspakajało i w jakiś sposób usmierzało ból. Eh,moje maluchy od niedzieli u dziadków ,wracają w piątek a ja już za nimi tęsknie :( nie mam co ze sobą zrobić ,może fryzjera zaliczę .Nie zanam jeszcze Wrocławia z perspektywy komunikacji miejskiej i trochę się obawiam takiego wypadu na miasto.Ale kto wie \" do odwaznych Świat należy\':)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotko:D to przecieraj nowe szlaki (komunikacyjne) nie masz dzieci to możesz spokojnie pobłądzić;) ja tez wybieram się do fryzjera jak sójka za morze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny może źle sie wyraziłam rano,u neurologa w porządku,tzn.nie jest gorzej a to oznacza ,że nie jest źle:) Zielna teraz możesz przejąc w spadku po Kali POBUDKI;) Stokrotko wierzę Ci,że cierpisz na nadmiar spokoju i tęskni sz za dzieci to normalne ,a jak są w domu to człowiek chętnie by się ich pozbył na troche:) Manika TY chyba zawsze masz poczucie humoru?? Potrafi ktoś Cię wyprowadzić z równowagi? Własnie kończę popołudniową kawke:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaspałam dzisiaj, i dopiero niedawno wyprawiłam Nikusia do przedszkola. kaszle jeszcze, ale katar przeszedł.obyło sie bez antybiotyku. Niestety u Miłoszka nie.. poszlam z nim do naszej pani doktor, kktóra stwierdziła ze wszystko czyste, ale gardło czerwone i bez antybiotyku nie przejdzie. no i dala mu taki który zazywa sie przez 4dni.juz skonczyklismy. fakt , przeszlo mu. w niedziele bylismy na takim zamku zabaw, tzn. piłeczki, zjezdzalnie itp.Nikus bal sie zjezdzac i wogóle, choc takie male bąble sie tam bawiły i nie bały sie,,..musialam wejsc i pokazac mu. ale sobie pozjezdzalam:D na szczescie to byl juz wieczór wiec ludzi było malo:-) fajnie byc takim maluchem.... pije kawke i delektuje sie ostatnim dniem względnego luzu.od jutra zaczynam praktyke, w sobote mam zjazd, a od poniedzialku zaraz po praktyce jazda na kurs prawka... Miłego dnia kobitki😘 pozdrawiam wszystkie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyneczki :) Fajnie, że się rozpisałyście. Przepraszam, ale nie mam czasu dobrze wszystkiego przeczytać i odpisać Wam, bo trochę się spieszę. Czekam, aż Paulinka obejrzy w przedszkolu teatrzyk i ruszamy w drogę. Wszystkiego dobrego Wam życzę i do zobaczenia w przyszłym tygodniu 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam obiadowo:) MOnika jaka miła pobudka:)POwodzenia na nadchodzące zdarzenia życzę:D Zuziu kochana wypoczywaj ile sie da:) Manika i Stokrotka🖐️ Zielna:) SZafirka napisz coś więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Dziękuję za serdeczne przyjęcie! Za chwilę będę śmigać po swe dziecię do przedszkola, ale zanim to nastąpi to zaglądam. Nie wiem czy miałyście już takie doświadczenia, ze po dłuuugiej przerwie siedzenia w domu zaczynałyście szukać pracy? Nie znam Was jeszcze dlatego pytam. Ja miałam takiego stracha, że musiałam sama sobie tłumaczyć jak dziecku, że to nic takiego, ze jestem coś warta, że mam sie nie bac i isc spytac o pracę. Jednak po 3-letniej przerwie w pracy samoocena człowieka spada, no przynajmniej u mnie trochę spadła, czułam się niepewnie. NO i w ogóle to czuję się jak na rozrożu... Sorki za takie smęcenie od początku, dziś czuję się lepiej, ale zastanawiam się czy to normalne czy to z moim poczuciem wartości jest coś nie tak. NIe żałuję tego, że siedziałam ze swoim synkiem, to był szczęśliwy czas, choć nie ukrywam, że czasami łapałam dołki (brak oderwania się, złapania dystansu robił swoje, choć zdarzałao się to rzadko). Dzięki macierzyństwu stałam się też inną kobietą, chyba nawet odważniejszą, mimo to jednak obawy były i strach czy ja nadal jestem coś warta? POzdrawiam Was cieplutko w ten zimny dzień, ponoć ma być jeszcze zimniej, brr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!!Ale się za Wami stęskniłam.Moja długa nieobecność to awaria i to poważna komputera.Dwa razy padła płyta główna,raz karta graficzna a na końcu dysk.Teraz wszystko działa i oby jak najdłużej.Muszę poczytać zaległe dwa miesiące. A teraz kończę,bo Jula coś zrobiła w pieluchę.Odezwę się jutro.Dziś wieczorem nie mogę,bo idę do kina. Jak ja się cieszę,że znowu będę zwami. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Możecie byc ze mnie dumne,pokonałam strach przed nieznanym i postanowiłam wybrać się do miasta :).Nie było tak strasznie ,wyłaźiłam sie po sklepach do bólu ;),kupiłam mężowi śliczne koszule ,córeczce kozaczki (mam nadzieje że będą dobre) i tarfiłam na super sklep z odieżą ciążową:)tam też zaszalałam .Na koniec zjadłam pyszny obiadek i postanowiłam wrócić a tu ZONK ,jak to zrobić ;).Po poł godzince bładzenia po Rynku zadaniu chyba z 5 osoba jak trafić na przystanek udało się .Teraz zjadam całą tabliczke czekolady (to w nagrodę :) )dzidzia podskakuje wesoło w brzuszku ,tylko jeszcze mężą brak . I tak mi zleciał cały dzionek. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szafir-ka ! Ty sie nie wygłupiaj !!Jesteś w pełni wartościowa babeczka pełna doświadczeń i mądrości życiowych jak każda z nas !!!Pewnia ta aura jesienna tak Cię nastroiła .Uśmiechnij się i myśl o sobie pozytywnie to dodaje pewności siebie ,pewnie że są takie momenty że spada nam samoocena ale to właśnie ta rutyna która dopada nas przy wychowywaniu maluchów ,ja tak mam i wiem jak jest wtedy ciężko ale to mija i sama wiesz że później jest już lepiej :) Dużo pozytywnych fluidków dla Ciebie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:D stokrotko🌻 brawo:D a nie mówiłam? lepiej samej pobłądzić, niz potem z dziećmi, bardziej bys się denerwowała:P szafirko🌻 nie pekaj, dasz radę:D gumisiu🌻 no bo ja juz taka jestem, zawsze optymistyczna:D no prawie zawsze;) może to wina mojego znaku zoodiaku? -strzelec:) zuziu🌻 no to udanego wypoczynku👄 luiza🌻 kochany baboku, cudownie że jesteś i że twoja nieobecność była spowodowana awarią kompa.:D jak poczytasz zaległości to zrozumiesz... i nie gniewaj sie na nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam!:-D;-) Witaj Luiza!!! Dobrze, że wróciłaś. Nagrabiłaś sobie tym nagłym zniknięciem:-D Po tylu komentarzach teraz na pewno poczytasz zaległości od deski do deski. Nie stresuj się. Wyjaśnię Ci, żebyś nie snuła niepotrzebnych domysłów po wcześniejszych przeprosinach dziewczyn. Po prostu pojawiła się kiedyś jakaś pomarańczka, która wcześniej z nami pisała i miała do nas żal, że zbyt mało uwagi jej poświęcałyśmy i już więcej nie będzie pisać, bo się obraziła. Kombinowałyśmy, kto tak nagle zniknął z naszego grona i byłaś na liście;-) Samaś sobie winna:-) Jak się okazuje, może nie Ty sama, ale Twój komp. Najważniejsze, że wróciłaś, cała i zdrowa. Witaj spowrotem na pokładzie🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam dopiero wstałam:P dziś będzie zły dzień. Idę do szkoły, dostałam wezwanie od pedagoga, synus cos narozrabiał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zielna tu sie nie pracuje :Ptu sie kawe pije:P Manika może nie będzie tak źle,może jednak synusia pochwalą a nie poskarża na niego. Stokrotka i Anet🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć właśnie skończyłam czytać . więc.... Gumijagoda przeprosiny przyjęte.Lecz zaskoczyłaś mnie tym,że od razu wytypowałaś mnie.Jestem z wami już bardzo długo.Jak chciałabym odejść to napisałabym o tym.Nie musiałabym się z tym kryć. Dziękuję Zielnej,że we mnie wierzyła,że to nie ja a Zuzi30,Margaret,Brylce za pamięć Są trzy powody kiedy nie piszę 1.awaria komputera 2.wyjazd. 3.kiedy jestem bardzoooo chora i nie mogę wstać z łóżka(chociaż znając mnie doczołgałabym sie) ZAPAMIĘTAJCIE Nie mogłam dać wam znać,bo sprawdzając nasz komputer u teściów ich też się zepsuł.Trochę nam się za to oberwało. A więc zaległości Spóżnione życzenia z okazji urodzin i imienin dla Izy,Nikodema,Bartka,Kamila.Mam nadzieję,że nikogo nie pominełam.Jeżeli tak to przepraszam. Dziękuję za życzenia z okazji rocznicy ślubu. Gumijagoda masz racę świętujemy obie tego dnia i też miałam 6 rocznicę ślubu.Mam nadzieję,że spędziłaś ten dzień miło bo ja tak. Kuba też jest leworęczny,zaczynamy kupować mu przybory szkolne specjalnie dla niego przeznaczone. Margaret drogie masz to sanatorium.W sumie to już po sezonie. Kuba z mężem byli w sanatorium a Rabce od 6.09 do 26.09.Kuba miał za darmo a mąż za cały pobyt z wyżywieniem zapłacił 950 zł.Jak na trzy tygodnie to nie dużo.Za pokój płacił 28 zł,wyżywienie 15 a klimatyczne 3 zł-to stawka dzienna. Jestem zadowolona z ich wyjazdu.Kuba miał inhalację do nosa,ćwiczenia oddechowe,gimnastykę,basen i lampy.Po półtorej tygodnia zaczął mieć taki katar że zaczeli go dwa razy dziennie oklepywać.I co się okazało?Katar który spływał mu to gardła osadził mu się na płucach po tym oklepywaniu zaczęło mu to schodzić.Mąż mówił, że aż wymiotował.Jak sie okazało były tam też zaległe po jego ostatnich chorobach.teraz wiemy,że jak będzie miał katar to dać mu mukoline,szklankę wody,odczekać 20 minut i klepać go.Bardzo pomaga. W Rabce odwiedziłam ich dwa razy.Jest tam super.Kuba karmił wiewiórki.Są tak oswojone że jedzą orzechy z ręki.Byli na wycieczce w Zakopanym,w Czorsztynie,Niedzicy tam płynęli statkiem.Parowozem jechał do Mszany Dolnej,zwiedził tam też muzeum.Mąż chodził z nim na piesze wycieczki i stwierdził że nie mógł za nim nadążyć.Ten wyjazd im obu dobrze zrobił.Bardzo zbliżył ich di siebie.Mąż też w końcu wypoczął. Witam nowe mamy Oglądłam zdjęcia waszych dzieciaczków-super Ja wam powysyłam jak z wszystkim dojdę do ładu Kuba chodzi od tego tygodnia do przedszkola i nie chce z niego wyjść.?więc trochę mam spokoju Zuziu 30 Ciebie zostawiłam sobie na końcu.Brak mi słów bo przeszłam przez to samo.Jak będę mieć więcej czasu napiszę Ci coś co mnie pomogło.Dostałam to od mojej koleżanki. Będę kończyć bo końcówkę piszę już mając Julkę na rękach.Obudziła mi się.Mała jest słodka już siedzi,raczkuje do tylu a od tygodnia do przodu.Najlepiej jak położymy Jej j pilot do telewizora to pędzi do niego że hej.Waży już prawie 8,5 kg a mierzy 76 cm.Ma kłopot z zębami bo nie chcą Jej się przebić i jest marudna.Za tydzień skończy 8 miesięcy jak ten czas leci. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×