Mamy siedzące w domu z dziecmi

Hej już jestem dzisiaj dzieci poszły już do szkoły z małymi przeszkodami bo za każdym razem już wychodzimy z domu a tu telefon że autobus opóźniony najpierw miał być o 8.45 później o 9 a na koniec przyjechał 9,30. ferie spędziliśmy w rozjazdach poodwiedzaliśmy różnych znajomych byliśmy w kinie na kulkach( cały dzień) a na koniec ferii w piątek pojechaliśmy do aqua parku pod Olsztynem było bosko a teraz przeczytam zaległości i jeszcze coś skrobnę

Witam Panie:)ja tylko tyle,bo weny na pisanie brak:Oi wogole czuje sie jakos nie teges:( Zycze milego dnia Fluidki sle potrzebujacym.................... I dodam,ze Julka,to cwaniara jakich malo:P:P:P:D:D:D:D Co do @,to dalej nie mam:O:(i nie wiem czy nie za wczesnie,bo ja juz nie mam 2tyg.no coz:(czekam dalej;) Lece do malego,bo wstal)))

IVA podpisuję się pod koleżankami jestem z Tobą i 3maj się kochana odnośnie baniek to ja stawiam tez moim dzieciakom ja mam ogniowe i nawet mój M nauczył się je stawiać a ostatnio kupiłam sobie gumowe bańki i świetnie nadają się do masażu jak ktoś ma celulit to naprawdę się zmniejsza szkoda tylko że rozstępów nie likwiduje Julka szkoda że z tą pracą się nie udało u nas jest spore zapo3ebowanie na szwaczki bo ja tez rozglądam się za pracą tylko na razie chciałabym pól etatu i to najlepiej 3 x w tygodniu bo mam jeszcze logopedę i z babcią jeżdzę raz w tygodniu do lekarza Luiza ja tez siedzę z chłopakami i uczymy się czytać Marcinowi to nawet łatwo przychodzi a z Przemkiem to jest męczarnia jemu bardzo ciężko wszystko przychodzi i strasznie szybko się zniechęca. Sylwia 3mam kciuki :) żeby się udało

Dziewczyny posluchalam wszych rad i wracajac od dentysty zafundowalam sobie prezent walentynkowy, o ktorym moj maz zapomnial :) Kupilam sobie czerwone lakierki na obcasie :) Teraz juz tylko czekac na wiosne zeby moc zalozyc. Przesylam fluidki dla wszystkich malych chorowitkow oraz ich mamus. Pozdrawiam

iva trzymaj się,nie poddawaj nie bój się,my nie \"naskakujemy\" na siebie,staramy się wzajemnie wspierać...więc pisz,kiedy tylko będzie Ci źle

Iva podpisuje sie pod kolezankami:)pisz czesciej z nami,a zobaczysz,ze bedzie Ci lzej na duszy:)3maj sie kochana i sie nie daj:)

Sylwia może wtajemniczysz koleżanki, w czym Julka jest taka cwana? Julka- przypomniałam sobie jak się nazywa ta maść ze sterydem-Pimafucort. Brylka- to mieliście atrakcyjne ferie. Coś mi się wydaje że ja z edukacją Oli będę miała takie problemy(lub podobne) jak Ty z Przemkiem, zresztą to nie moje stwierdzenie tylko psychologa. Aggaa- no no czerwone-odważna jesteś i jak widać kolorów się nie boisz. Zresztą ja też otwieram się na inne barwy bo około 2000r. chodziłam w czerni a żałoby nie miałam. Kasbak-chyba nie doceniasz męża;) bo on jednak pamiętał o Tobie:) A cóż to cię dorwało z tym bólem boku, może to jakiś staw? i co przeszło ci? U nas teraz są ferie w szkołach, ale przedszkole do którego chodzi Iza jest otwarte ale dziś było tylko 5 dzieciaków. Idę do moich bąbli- bawią się teraz w czarowanie:)

Czyżby chodziło o otwieranie stron?

Sylwuś ja też Cie kosiam :D:D:D w koncu dzisiaj odebraliśmy ten piec:O bosz.. myślałam ze goscia pobije, zaczą mi pleść pierdoły ze euro znowu w góre poszło a co mnie to obchodzi przecież piec od polskiego producenta :O .Zastawiają się czym mogą zeby zedrzeć z klienta Ja dzis na wieczór stawiam grzańca.....v..v..v..v...v...v...v...v...v...v...v trzeba oblać;) nowy drogi:O zakup A i byłam z małą u lekarza, na szczęscie nie jest to grzybica, tylko reakcja na antybiotyk, dostała maść robioną z hydrokortizonem, I Margaret kupiłam jej ten rivanol w żelu, jest naprawde fajny, a ten Pimafucort to znam miałam go chyba kiedyś on ma też hydrokortizon, i reszte składnikow podobnych do tej robionej maści. Ja narazie uciekam papa

hej, julka ja tez znam pimafucort,ale nie mam dobrych skojarzeń z tą maścią,Nadii nie pomogła.Ja słyszalam,że jeśli jest taka reakcja po antybiotyku to najlepiej smarowac nystatyną ,tą doustną,:O,ja nigdy tego nie wypróbowałam.ja po ostatnich przejsciach z Nadii pupą stosuję tylko Tormentiol i zawsze pomaga:D margarett no rzeczywiście chyba nie doceniam M,muszę przyznać,że ostatnio jest między nami zaskakująco dobrze,a feeee,żeby nie zapeszyć:) iva odezwij się do nas:D ivette Ty też się nie rozpisujesz zbytnio;) Sylwuś a co z Twoimi nastrojami ostatnio??przecież to Ty tu zawsze najwięcej radości wprowadzasz:) julka ja się łapie na tego grzańca coby piec dobrze grzał,tylko nie wiem co ze mną będzie,bo juz jestem po Ginie z tonikiem:)byłam z Nadią u kuzynki:D sylwinka Ty to znowu zamilkłaś:( A gdzie to sie Pyśkaa podziewa,he??pojadła;a pączków i leży pewnie brzuchem do góry:P Brylkas u Was ferie sie skończyły,a u nas zaczęły:P

hej laseczki!!! WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!Stawiam znowu paczki:P :P :D i kawke,a co popijemy i pojemy:D :P ;) Kasbak ja to niedośc żepojadłam wczoraj tych paczków to jeszcze pojechałam wczoraj na zakupy kupiłam sobie nową torebke,taka własnie jak chciałam i to na przecenie:D :P Dobra uciekam na rzie bo nie zdąze do szkoły:P :)

Uhuhuhu cos tu pusto. Dzieki Pyska za kawke, wlasnie sie rozgrzewam. Mialam pare rzeczy do zalatwienia i tak przemarzlam, ze palcow u nog nie czulam. Dopiero sie rozmrazam :)

:) Pyska czego tak sie drzesz,aaaaaaaaaaaaa??:D:D:D:Ddzieki za kawusie,a na poczki,to ja poczekam do tlustego czwartku:P:P:D:D:D Kasbak przesilenie chyba jakies przechodze:Oskad te moje nastroje:(a i ciagly brak @ mnie dobija:( Margaret:)tak o stronki chodzi:D:D:D Julka:D:D:D Zycze Wszystkim milego dnia Fluidki sle chorowitkom................................. Lece jesc poki maly spi:)potem male sprzatanko i chwilka na kawke,bo potem okolo 13 lece na miasto z siostra sie spotkac:) To narazie :)

Jestem :) Dziewczyny tak was czytam, każda gdzieś leci, gdzieś sie wybiera, a ja juz drugi tydzien z małą w domu siedze buuuu i mnie juz trafia za oknem śniegu chyba z pół metra sypie od soboty słoneczko świeci aż miło, temp lekko na minusie, słowem pogoda tylko na spacery a ja co ?? nigdzie nie wychodze:( nawet po drzewo do pieca, bo mi tato napala codziennie. Wczoraj się wyrwalam bo musielismy piec przywieżć to mnie nie było raptem godzine z zakupami i objechaniem poczty i banku:O. Mam w planach wyjsc z mała w niedziele najprędzej, i nie wiem czy to nie będzie za szybko po tygodniu od stawiania baniek? Napiszcie jak wy szybko wychodzicie po bańkach? bo sama nie wiem. Dobra nie zanudzam, mala spi to ide zrobić jakiś obiad, moze jarzynową i naleśniki z serem? i łazienke posprzątam Sylwia mnie też jakieś przesilenie chyba łapie, czuje sie fatalnie, ty sie martwisz ze nie przychodzi @ a u mnie @ przyszła wczoraj czyli o całe 10 dni za wczesnie :O

cześć dziewczyny Długo mnie nie było ale imprezki sie udały.E sobotę Julka była prze słodka,świeczki dmuchała chyba z 20 razy taki miała ubaw,były tańce,zabawa na całego.W niedzielę teściowa napiekła ciast bo ona miała urodziny więc wyszłam obżarta.W poniedziałek byłam z dzieciakami na sankach.Kuba ma ferie więc szaleństwo było.Ulepiliśmy bałwana,robilismy orła,Julka zjeżdżała na pupie a Kuba na sankach.Wieczorem postawiłam mu bańki,zaczął spływać mu zielony katar więc jak zadzwoniłam do lekarki to powiedziała że jak najbardziej.Daję mu eurespal,bioaron c,pecto driil i żelazo. Julka możesz z małą wyjść na chwilę czwartego dnia po stawianiu baniek.Kuba wyjdzie w piątek,bo bańki miał stawiane wieczorem w poniedziałek. Ja stawiam do pączków torta ,ptasie mleczko robione przez teściową i pysznego rodzynkowca-teściowa mnie rozpieszcza i jak piecze dla siebie to dla nas piecze nowe,więc dużo tego mam.stawiam winko i grzańca Dobra zmykam bo jeszcze sprzątam ,nie mogę się wyrobić a popołudniu koleżanka przychodzi z córą aby sie pobawiły Miłego dnia

z artykułami dla dzieci www.ebibi.pl

Oli jednak ta maść Bactroban nie pomogła:( Katar ma w nocy ją bardzo kaszle bo jej spływa do gardła, jak zwykle uszy przy tym czerwone i wlepioną receptę na antybiotyk, ale nie kupię na razie ,będę walczyć. Bratowa postawi jej zaraz bańki, daje jej bioaron, pyrosal, clarityne, flixotide, syrop z cebuli, rubital(do jutra) bo ma zamówione na jutro opłatki z efedryną, i posmaruje ją pulmex-bayby, daję jej jeszcze taki suplemęt-olej z ryby i olej z wiesiołka. A ta laryngolog do której Ola chodzi pytała dziś męża ile Izunia waży:O i zastanawiała się nad skierowaniem Oli do szpitala na podcięcie migdała(które już wypisała półtora miesiąca temu) :O. To niegdyś była fajna doktorka i co się z nią porobiło:O

kurczę margarett szkoda,że ola biedna tak sie męczy z tyma katarem.Hmm ja tez jestem przeciwnikiem antybiotyków,tylko czasami z M stwierdzamy ,że lepiej od razu podac antybiotyk niz bawić się\"pierdołami\",bo przeważnie i tak kończy sie antybiotykiem,a wtedy już nawet ten po 2 dniach nie pomoże,tylko trzeba czekac dluzej na poprawę.Zagmatwałam trochę ,ale mam nadzieję,że rozumiesz o co mi chodzi:D a ja zmykam,dziewczyny trzymajcie kciuki,bo na 17 jade do dentysty a ja boje sie okropnie tych wizyt:(.Jestem mało odporna na ból,więc boję sie nawet zastrzyku...

Jak zajdzie taka potrzeba bo nie daj Boże rozbolą ją te uszy lub po kilku dniowych próbach leczenia \"pierdołami\" jej nie przejdzie, ale jak bym chciała jej dawać przy każdej infekcji do tak średnio na 2 miesiące musiała by zjeść 3 antybiotyki, niegdyś już przerabialiśmy ten sposób i była makabra- brak apetytu, cięższy rozwój, znikomy porost włosów, bóle brzucha, grzybice, blada cera, raz nawet omdlała, odporność na minusie, poprawy w leczeniu brak itd. Do tego szpitala uzdrowiskowego co z nimi jeżdżę spotkałam lekarzy którzy potrafią leczyć zapalenie płuc bez antybiotyku, to dlaczego mam jej wciskać przy katarze? A zresztą specjaliści do których chodzę z córkami mają takie samo zdanie, ale niestety nie mogę do nich jechać kiedy mi pasuje tylko na termin -niekiedy odległy. Kasbak- rozumiem-ale nie pójdę na skróty.

margarett przesyłam mnóstwo fluidków dla Oli... wiesz,w sumie masz dużo wieksze doświadczenie,więc moze i masz rację...oby udało wam sie uniknąc antybiotyku,tzrymam kciuki....[ ]...[ ] julka a jak Jagoda,jest poprawa??

Margaret, oj szkoda że ta masc nie pomaga:( I szkoda dziewczynek, tak sie męczą:( fluidki dla nich ode mnie . Masz racje całkowita z tymi antybiotykami, rozwalają tak odpornosc ze nie mozna dojsc do siebie.ja tez znam takiego lekaza co potrafil, naszego kolegi syna 4,5 roku wyleczyc z zapalenia pluc bez zadnych antybiotykow, tylko on daleko od nas przyjmuje, no i oczywiscie tylko prywatnie:O. Ja nie jestem doswiadczona w takich sprawach, ale widze do czego doprowadzaja antybiotyki moją małą, :(

Moja Jagoda lepiej , juz nie ma kataru, i nie kaszle troche jej czasem zachrypi coś ale pooklepuje ją jutro solidnie;). To uczulenie tez zaczeło schodzic duzo pomógł rivanol polecony przez margaret, naprawde świetna rzecz:) Myśle że koło soboty wyjdziemmy na krótki spacer o ile pogoda dopisze. narazie złapał ostry mróz ok -15\' wiec licze na to ze wymrozi troche bakterii. Luiza super że impreza sie udała:) Julcia na pewno ją zapamieta:) Oby tylko Kubie szybko przeszły, bo szkoda było by ferie spędzić w domu:( fluidki dla niego...... Brylka i wasze dzieciaki też miały udane ferie:) Ucieszone na pewno z takich wycieczek:) Brylka ja mam zamiar właśnie kupić taki zestaw gumowych baniek, wiem od znajomych ze są rewelacyjne co do masażu , i podobno mozna sobie samemu je stawiać, no i nie drogie. A ja chcę odsprzedać bańki próżniowe te które kupiłam w aptece, bo mi ich nie wezmą z powrotem i nie są mi potrzebne zupełnie. Ja zmykam życze wszystkim miłych snów

kasbak, a nie pisze bo ostatnuio jestem mega zalatana - nie wiem w co mam rece wlozyc najpierw,ostatnie 2 dni w ogole kompa nie wlaczalam, bo nie bylo kiedy... bylismy nad oceanem i chyba spacerek w samej kurtce bez szalika, rekawiczek i czapki Anie zaprawil bo ma kaszelek, posmarowalam ja dzis do spanka vaporubem, mam nadzieje, ze rano bedzie troche lepiej...

Dziewczyny a co to sę stało że jeszcze dzisja nikt nie postawił kawki???:P :P no gdzie wy sie podziewacie???:O

BARDZO dziekuje za Wasze wszystkie slowa,to bardzo wiele dla mnie znaczy,az dziwne,ze zadna nie naskoczyla :),to mile,ze mozna na Was liczyc,kolejny raz widac,ze fajne babeczki z Was :) Ktoras pisala,ze u niej mnostwo sniegu,a u mnie nic,kompetnie zero,chociaz zapowiadaja,ze ma nadejsc,zobaczymy.Fajnie byloby pojsc z malym pierwszy raz na sanki :) milego popoludnia zycze PS ivette! jeszcze raz ogromne dzieki-wiesz za co:):)

Iva :D Dziewczyny jak się nie zameldujecie do wieczora to ja jutro nic nie pisze :O :P :) zmowa jakas czy co???Iva może ty cos wiesz :):P U nas dzisiaj tak ciepło jak by juz była wiosna,ide dzieci zaprowadzić do szkoły i pootwieram wszedzie okna

Pyśka melduję się.Jutro musisz być,jutro jest tłusty czwartek i wypadałoby imprezkę zrobić. U nas nadal sypie.Będąc z Julką na spacerze mam nie zły ubaw.Wchodzi w największe zaspy,robi na nich orła,kopie,super zabawa.Kuba niestety traci ale wolę go kurować teraz niż później jak będzie chodzić do szkoły.Teraz siedzimy w domciu i czekam na koleżankę.Ma przyjść z synkiem aby pobawić się z Julką.Gości mamy tak od poniedziałku,fajnie bo nie jest nudno i dzieciaki się nie nudzą.Dobra kończę bo muszę rybkę upiec.Miłego dnia

Razem z Izą przedszkolu w poniedziałek było 5 dzieciaków, co dziennie jedno się wykrusza to w piątek zostanie chyba sama Izabelka. Ciekawe czy z tego powodu(no i fakt że są ferie) w przyszłym tygodniu będzie chodzić. Oli to musiał zaszkodzić niedzielny spacer-w ogóle na wiatr się nie nadaje, zwłaszcza zimą, mój mąż mówi że nasze córki to w okresie grzewczym nadają się do trzymania pod kloszem, bo tak to byle wiaterek im szkodzi, dużo osób nas zapewnia że wyrosną-zobaczymy.

Razem z Izą przedszkolu w poniedziałek było 5 dzieciaków, co dziennie jedno się wykrusza to w piątek zostanie chyba sama Izabelka. Ciekawe czy z tego powodu(no i fakt że są ferie) w przyszłym tygodniu będzie chodzić. Oli to musiał zaszkodzić niedzielny spacer-w ogóle na wiatr się nie nadaje, zwłaszcza zimą, mój mąż mówi że nasze córki to w okresie grzewczym nadają się do trzymania pod kloszem, bo tak to byle wiaterek im szkodzi, dużo osób nas zapewnia że wyrosną-zobaczymy.

Ten wpis- powinien być jutro, ale na pewno się tu do południa nie dostanę. Luiza dla twojej kochanej córeczki W tym dzisiejszym dniu radości, życzę 100 lat pomyślności. Niech Ci życie w szczęściu płynie, niech Cię radość nie ominie! Dziś chcę złożyć Ci życzenia, szczęścia, zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci, i w radości dzień przeleci. Niech odejdą smutki troski, By nastąpił dzień radości. Te życzenia choć z daleka, płyną niby wielka rzeka. I choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone...