Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

oo a tu jeszcze dziś nikt kawki nie postawił??no to proszę... ivette Tobie mała chyba w dzień dużo śpi,że Ty masz siły tak w nocy przy kompie siedzieć:O,podziwiam cię,że Ci sie chce:D julka jestem❤️,codziennie o Was myślę,ale czasu brakuje non stop żeby cos naskrobać:( luiza bardzo mi przykro z powodu psinki,mam nadzieję,że jeszcze długo z Wami pobędzie🌼duzo zdrówka dla niej...wiesz ja sie dokładnie nie orientuje,ale jak nasza suczka umierała na raka,to nam odradzali usypianie,ponieważ podobno to tez nie jest całkiem bezbolesne:(,mam nadzieje,że takiej decyzji podejmowac nie będziecie musieli...i ,że wasz wysiłek nie pójdzie na marne,a juz po paru dniach suczka odzyska siły:D sywuski oby dwie,no wam teraz rzeczywiście wszystko bedziemy wybaczać,więc łapcie stronki póki co:D margarett bardzo się cieszę,że Oli już lepiej,jednak miałaś rację:D👄 iva ja jeszcze nie mam takich doświadczń,narazie Nadia nie wyskoczyła do bicia nas,i oby tak pozostało....;) a co u mnie....w piatek i sobotę siedziaął w garach,bo wczoraj miałam gości,zrobilam kolację,posiedzieliśmy,podrinkowaliśmy,ale była juz tak zmęczona,że szybko mi alkohol do głowy wchodził;)dzisiaj przyjeżdżają do nas tradycyjnie jak co weekend moi rodzice,potem jak Nadia wstanie po południu jedziemy na kawkę do kuzyna,więc weekend mija szybko:(..a jutro znowu do pracy... ostatnio,od paru dni zauważyłam,że Nadia stała sie bardzo nerwowa,nie wiem czy to efekt ząbkowania,bo wychodzi jej ząbek,czy jak mój M twierdzi wyczaiła,że krzykiem osiaga wszystko... jeśli czegos nie chcemy jej dac albo zrobić rzuca się na podłogę iwrzeszczy ,tupie,wali pięsciami:O a julka a nie mogliście od razu teraz pomalowac za jednym bałaganem?? dobra zmykam,bo zaraz idziemy do Kościoął,papap,udanej niedzieli wszystkim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witam:) Pyśka nie machaj tak bo cię ręka rozboli i kto wtedy będzie trzymał kciuki za moją pracę :P :D Kasbak myśmy chcieli pomalowac teraz ale niestety kasy brakło, piec i te wszystkie pierdoły do niego kosztowało nas troche:( i jeszcze zamowiliśmy troche brykietu do palenia a to też kosztuje. Margaret masz racje;) nie mogłam się doczekać tych spacerów, narazie jest to takie krótkie ok 30 min wyjscie, ale dzis moze wyjdziemy na dłuzej, po za tym pogoda dopisuje, mroznie bo ok -2\' ale słoneczko jest wiec jest przepięknie:) Lepsza taka mrozna pogoda niż deszcz. Wszystkim życzę udanej niedzieli 🌼 :) Idę na spacerek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka udanego spacerku:D mój M też poszedł z Nadią na górkę pozjeżdżac,bo u nas na probostwie u księdza jest taka specjalna góra usypana dla dzieci i super mają udaną zabawę:D szkoda Julka,ze tyle musiałaś kasy wydać na ten piec i całą reszte,tym bardziej,że się nie przelewa,ale takie wlaśnie jest to nasze zycie:( a gdzie reszta dziewczyn?? haloo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po spacerku :O nie zdązyłam wyjsc z małą za brame jak usnęła:D , jak wstanie zjemy obiadek i moze wyjde jeszcze na troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️dziewczynki moje kochane:) U mnie niedziela spokojna i jak narazie siedze w domu;) Kasbak i Julka:D:D:Dbede lapala ile tylko wlezie;):D:D Pozdrawiam Wszystkie mamcie🌼 Przepraszam,ze sie nie udzielam tak czesto:(wybaczcie🌼👄 Fluidki sle potrzebujacym...........................🌼 Zycze milego dnia🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwi nka:D:D:D:Ddobre ze stronka bylo;):D:D Margaret tak;)staralam sie jak moglam;)ale wiesz co??to bylo tylko raz;)i sama sie dziwie,ze jest:D:D:D W piatek dziewczyny bylam w szpitalu,bo zle sie poczulam:(mialam jakies skurcze dziwne i spanikowalam:O:(I tam od 19.38 do 23.30 bylam w spzitalu😠tak dlugo to trwalo wszystko:(Zrobili mi test i wyszedl u nich negatywny:Oja mowie,ze robilam 3 razy i wyszedl ok,a oni,ze nie wiedza o co kaman??:(i wyslali mnie na poloznictwo:Otam porypana pani doktor zbadala mnie i pwiedziala,ze nie wie czy ja jestem w ciazy??:(czaicie??:(:Ojak zrobila usg,do poch.to mowi,ze tam cos jest o rozm.1 cm.ale ona nie wie co??:Ono co,to k**wa za lekarz ginekolog ja sie pytam???:OOna nie umiala ciazy wczesnej wykryc😠pobrala mi krew i dzis tez mam jechac do szpitala zeby mi pobrali,a jutro pewnie beda wyniki i dowiem sie czy jestemw ciazy??czaicie??:D:Dno jaja jak berety:D:D:D:D Dam Wam znac jak juz cos bede wiedziala;)3majcie kciuki dziewczynki zeby wsio bylo git:)🌼👄 Jak narazie,to ja spadam;) 🖐️Wszystkim👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps.Julka FOCHHHHHHHHHH:P:P:Pja chce Cie widziec na nk:P:P:D:Dnie wiem jak,to zrobisz,ale masz mnie miec:P:P:D:D:D🌼 Dobra ja lece,bo mnie polnoc zastanie:O Paaa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasbak, prawie wale w dzien nie spi, zazwyczaj ma jedna drzemke 2h i tyle. a nie to ze ja iedze w nocy tylko mam klopoty ze snem. sylwunia, wspolczuje :( :( :( ale najwazniejsze, ze juz lepiej. zazeram sie przysmakiem swietokrzyskim, bede grubba ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :D:D:D:D:D:D:D:D:D no to ja dzisiaj stawiam kawkę herbatkę i soczek pomarańczowy :) na kaffe to jakieś czary mary się dzieją miałam stronkę i co i mi zabrali :P :D:D Julka ja też Cię zobaczyć na nk i mieć u siebie a wiesz że kobietom w ciąży się nie odmawia :P:D:D:D:D:D:D Sylwunia będzie dobrze 🌻 ivette byś zaprosiła koleżanki a nie tak sama się zajadasz przysmakiem :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:D Sylwinka ta łapka🖐️ to znak że byłam padnieta ale pamietałam o was:P :P :D Mamusie w ciązy,odpoczywajcie i nie myślcie o nieczym i niczym się nie martwcie,ciocie z topiku zawsze sa w pomocy:) :) ❤️ Sylwunia niezły ginekolog z tego lekarza że on nawet nie wie czy ty jesteś w ciązy-brawo dla niego :O jakis dupek totalny :P,no nic przynajmniej porobia ci badania:) Dziewczyny u nas zaczyna się już robić ciepło:),dzwoniłam do mamy i mi mówi że ich tak zasypało a zimno,brrrr.Ja juz o 8 wyłączyłam piec bo tak było cipeło w domu że nie szło wytrzymac....no nic lece ubierać dzieci do końca i spadamy do szkoły:P :) papa🖐️ Dzisiaj jade z koleżanką na wyprzedaże w skalepach,może cos upolujemy :P P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zacznę dzień bardzo smutnie :(.Dziś rano pojechałam do weterynarza uśpić moją kochaną psinkę.Jej stan pogorszył się wczoraj wieczorem.Całą noc wyła z bólu..wiem że zrobiłam dobrze ale brakuje mi jej.Byłam z nią do końca.Będzie w moim sercu na zawsze.A tak przy okazji mój nick na kafeterii to imię mojej psinki.Nie będe zanudzać.Muszę się wypłakać. W domu żałoba,mąż w pracy popłakał się choć wiedział że jak wróci jej nie będzie.Czuję się fatalnie.Dobra naprawdę kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka- to musisz popracować nad swoim hrabią, ja pracuję nad moim cały czas;) a takie proste to nie jest bo wyniósł z domu teorię że co chłop to chłop a co baba... Także początki naszego życia po ślubie - wszystkie prace domowe należały do mnie, jak urodziła się nasza pierworodna, to kąpiel też należała do mnie, i cała opieka, posiłki podstawione pod nos, kanapki do pracy, obsługa przybyłych gości(jak karmiłam piersią i akurat przyjechał mój kierownik z żoną, to ja byłam zdenerwowana, że nawet się ich nie zapyta co się napiją:O ) na chrzcinach on siedział a przybyli goście mi pomagali:O itd. Jak zaszłam w ciążę z Olą a była to ciąża od początku zagrożona to prosiłam go o pomoc, nieźle wszystko szło aż moją teściowa powiedziała że ja z niego pantoflarza chcę zrobić:O. Nie wiem jak dalej będzie, mąż czasami gary umyje zwłaszcza w niedzielę jak ma wolne, jak jest non stop w pracy to od niego prawie nic nie wymagam, czasami dziewczynki umyje(w ramach prezentu dla mnie) łazienkę w soboty. Jest niby dobrze ale często między nami bywa burzliwie. Sylwunia- napisz jak wyszły badania. Ja też byłam u lekarzy którzy nie mogą wykryć wczesnej ciąży, to pewno trudne bo na macicy mogą być np. małe mięśniaki lub coś innego i trudno im z USG ocenić co to dokładnie jest. Także życzę powodzenia w sprawie Kasbak😘 luiza- tak mi przykro😭 Ola wczoraj jednak z nami nie pojechała, bałam się bo pierwszy raz po bańkach na dwór by weszła a u nas rano było -19. Ja natomiast pierwszy raz zjeżdżałam na nartach i obity mam prawy bok, zawsze na niego lądowałam:P Iza od soboty też próbowała ale to nie wygląda na zjeżdżanie tylko sorganie co raz to na tyłek klapała( odezwała się super narciara:P) Iza do przedszkola nie poszła bo była by tam sama:O jestem trochę zła z tego powodu bo jak teraz jest zdrowa i może chodzić to nici z tego, a czesne i tak się płaci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z oczywistych wzgledow w weekend mnie nie bylo :) i teraz nadrabiam zaleglosci w tym co u Was. Troche mnie dopadlo jakies przeziebienie i w sobote umieralam ale juz jest lepiej. Zreszta tak to jest ze mamusie nie moga chorowac wiec pozadnie sie wzielam za siebie :) Luiza wychodzi na to ze Aga z Kielc na nk to ja :) Wyslij mi zaproszenie albo jakies inny namiar. To samo tyczy sie Sywuni bo cos pisala ze ma yam profil. ;) Bardzo mi przykro z powodu twojego psiaka. Wiem co to znaczy bo mialam takiego wiernego przyjaciela - od zerowki, cala szkole podst., srednia i licencjat. Mial 16 lat i przez ostatnie 1,5 roku leczylismy go i sterydy dostawal, a nawet jakis jad z pajaka. Troche go to wzmocnilo ale w koncu i tak odszedl... Hahaa Margarett sposob na dziewczynke... dobre dobre :) Juz nie pamietam w jaki sposob powstala nasza :) Co do bicia to moja Agatka tez miala takie akcje. Bardzo surowym tonem mowilam ze tak nie wolno, ze tak robia be dzieci i jakos jej przeszlo. Na pewno nie wolno sie smiac, lepsza jest ignorancja ale wydaje mi sie ze trzeba zwrocic uwage ze tak nie wolno. Sylwunia to widze ze trafilas na bardzo wykwalifikowanego specjaliste - brak slow... Mam nadzieje ze wszystko w porzadku. Napisz jak wyniki od razu jak odbierzesz. Pyska jak tam lowy wyprzedazowe? Upolowalas jakies niezle zdobycze? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarett ja mam podobnie. moj tez nigdy nic nie zrobi.... chyba ze cos mu sie zachce ale to jest swieto. Najlepsze jest to ze wszystko trzeba mu pokazac i wytknac ze cos ma zrobic. Kiedys sie wkurzylam bo twierdzil mze jego rzeczy sa posprzatane, wiec... pozbieralam wszystkie porozwalane rzeczy z mieszkania i nieposkladane, porozrzucane ciuchy i wywalilam mu na srodek pokoju na dywan. Wtedy juz nic nie powiedzial bo urusl niezly stosik :) Pisze ten post chyba z pol godziny bo jestesmy razem z Agatka w domu i caly czas mnie odciaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiza dzieciaczki do Ciebie bardzo podobne. Śliczne. Czy Ty jestes za swietokrzyskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:(z badan wynika,ze nie jestem w ciazy😭😭😭,a to cos cent.to oni nie wiedza co,to jest😠😡😭i nie wiedza czemu mi testy pozytywnie wyszly:O😭mam isc 3 marca na usg.Dziewczyny mnie normalnie ch.....strzelil😡jak tak mozna z ludzi wariata robic???????????????😠Brak mi slow:(:O😭😭Mam dosc tego wszystkiego😭!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem zalamana!!!!!!!!!!! Nie chce wiecej o tym pisac😭 Ja sie narazie zaszywam na jakis czas😭🖐️)))😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia przytulam Cię jak moge (....) ja nie rozumiem, to w takim razie co to jest? burza hormonów czy co? nic ci konkretnego nie powiedzieli? Trzymaj się i nie zaszywaj się tylko pisz z nami ❤️ Luiza przykro mi z powodu twojej psinki 😭 :( Margaret, moj m mi pomaga przy dziecku od urodzenia, przewijał pieluchy, wstawał w nocy ,karmił butelka , nie było problemu jak mial zostac z mała na kilka godzin , woli się nia zajmowac niż sprzątać chociaz rzadko bierze ją sam na spacer. Ale czasem sam wezmie odkurzacz i poodkurza, czy poskłada małej zabawki, niestety nigdy by nie wpadł na pomysł zeby zrobić pranie:O przy obiedzie mi czasem pomoze, wiec nie moge nazekac tak całkiem na niego, oczywiscie zawsze jest jakies ALE bo nikt nie jest ideałem. Ja od rana mam nerwa😡 tyle spraw sie ostatnio narzuca i zawsze ktos z równowagi wytrąci :O nie bede sie rozpisywac bo tyle osob to forum czyta... :O Uciekam małej obiad odgrzać, bo wstała pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwunia 😭😭😭 jakich wy tam macie popieprzonych lekarzy 😡 to oni nie wiedzą co to jest to coś centymetrowe 😠 ale jak wyszły testy pozytywne to musi to być ciąża bo u mnie tak samo było przytulam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwunia-nie wiem co ci napisać:( na pewno masz po tym szpitalu mętlik w głowie. Poczekaj sytuacja się wyjaśni. Twoje testy też z początku nie wychodziły. Okresu nie masz, to musi być jakaś przyczyna. Pozdrawiam Agga- nasi mężowie to gagatki;) po takim tekście \"że jego rzeczy są posprzątane\" to od razu byłaby kłótnia. Ja już nie wiem czy to normalne ale my się często kłócimy:( julka- ja jak w ubiegłym roku dorabiałam w weekendy przeważnie to jak wróciłam do domu, a trzeba zaznaczyć że była piękna pogoda, to dziewczynki nie były nawet na spacerze, moja mama im jeść dała, one były meega znudzone a on miał doła że spokojnie telewizora nie może oglądnąć, zjadałam coś i do lasu lub na basen , rower , malowanie kredą, skakanie na skakance,plac zabaw co kolwiek byle by z domu wyjść, i to nie chodziło mi o mnie bo ja też mogłabym wyłożyć się na tapczanie:O a ile się trzeba naprosić żeby mojego ogra wyciągnąć poza dom:O Ola była na sankach, a Izę zabrałam do miasta, zapłaciłam rachunek, złożyłam żelazko do reklamacji, a potem poszłyśmy na lodowisko pierwszy raz, Iza często lądowała na pupie a ja nie miałam żadnego upadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarett chyba normalne niestety. My tez sie czesto klocimy. A gdy moj maz potrafi mi jeszcze powiedziec ze jest bajzel w domu, to mnie szlag trafia. Bo sam to nie moze ruszyc tylka i posprzatac? A jak w zeszlym roku chodzilam na aerobik - zawsze wychodzilam jak mezowi dalam obiad i szykowalam jedzenie dla Agatki, ktore on mial jej dac, to bardzo czesto dziecko czekalo na mamusie na glodzie, bo moj maz mowil ze sie bawila i chyba nie byla glodna.... rece mi opadaly. Nawet jak siedzieli z tesciowa we dwoje z dzieckiem to ona tez o tym nie pomyslala zeby dziecko nakarmic, no bo najwazniejsze bylo sie pobawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margaret wspolczuje cale szczescie ze nie mieszkamy w pl bo pewnie odwiedziny ukofanej rodzinki :/ bylyby dosc czeste tak jak byly jak bylismy wpl :/ agaa u mnie to samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret, moj ma to samo, na wychodzenie z domu to ma lenia strasznego, chyba się przyzwyczaił, ze siedzę w domu to wszystko zrobie, bo jak oboje pracowalismy na wakacjach ja na rano a on na 2 zamianę to nie tylko się mała zajmowal ale nawet obiad zrobił, czy gary pomył, i mała była codziennie na dworze, no a teraz siedze znowu w domu. Ech przydała by się jakaś praca:( Moj mi nie wypomina ze jest bałagan albo ma cos nieuprane, zastrzeliła bym chyba za cos takiego:O Ogólnie to on jest strasznie za Jagodą, i sam mi powiedział jak się urodziła, ze moze być bałagan, i moze nie byc nawet obiadu byle by mała była zadbana i najedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka, no to fajnie masz, ja miesiac po porodzie sie nie moglam ruszac, a A sobie z kolegami na imprezki robil, wiec...coz...chyba nie kazdy facet nadaje sie na ojca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ivette- ojcem nie jest ten ,ktory zrobil,a ten co wychowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×