Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Iva łzy i użalanie się nad sobą to nie znaczy że jesteś słaba wręcz przeciwnie,jesteś silna w ten sposób oczyszczasz się,po co masz to dusić w sobie.Szkoda że nie możesz sie z nami spotkać,ale jesteśmy tu i będziemy Cię wspierać na tyle ile możemy.Czas leczy rany ale nie jest to z dnia nadzień.Może przyjdzie to za rok ,dwa,ale przyjdzie.Jesteś wspaniałą matką bo nie robisz dziecku krzywdy,dajesz mu całą siebie co jest ważne,ma w Tobie oparcie.Znam Cię krótko,ale uważam że jesteś silną i wspaniałą kobieta-pamiętaj o tym,kiedy piszesz że pokazujesz słabość-to jest to odwaga.Płacz jest dobry,bo złe emocje opadają.Pomyśl co jest w Tobie dobre,bo nie wierzę że nie masz tych cech,czym się wyróżniasz od innych,w czym jesteś lepsza,Znajdziesz je w sobie.Piszę chaotycznie bo dużo chcę Ci napisać,ale na tym skończę.Głowa do góry i pisz kiedy jest Ci źle- my Cię nie oceniamy -my chcemy Ci pomóc❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Luzia-Dla mnie placz jest oznaka slabosci a nie odwagi kiedy to robie bo sie oczyszczam i sie do tego przyznaje.Piszesz,ze czas leczy rany,ja wiem ze u jednego jest to szybko u innego krotko w moim przypadku to chyba bedzie zawsze albo kilka lub kilkanascie lat,tylko nie sadze,zebym wytrwala w tych latach...na prawde zaczelam myslec o tamtej stronie i nawet moj syn nie powstrzymuje od mysli o tym...kiedy przyjaciolka tlumaczy ze przeciez nie chcialabym krzywdzic go tym ze sama odebralam sobie zycie,ze bol jaki poczuje kiedy dowie sie co zrobilam)bedzie o stokroc silniejszy od tego,ktory ja czuje teraz,ze nie dosc ze ma ojca narkomana,alkoholika,nieodpowiedzialnego,niedojrzalego psychicznie,mistrza w klamstwach i tego ,ktory podnosi piesc ...to ...matka sie poddala i poszla na latwizne, i zada sobie pytanie-po co zyc?i pojdzie w slady jednego z rodzicow.... Boze jak mnie to wszystko przytlacza i najgorsze jest to,ze nie widze wyjsca z tego bagna w ktore sama na wlasne zyczenie wpadlam :( luiza pisalas rowniez,ze jestem wspaniala matka bo m.in nie krzywdze malego-skad wiesz?krzywdze!!! nie masz pojecia do czego doprowadzaja mnie nerwy,jaka chodze wsciekla i jak na niego krzycze,jak sie na nim \'wyzywam\',na niczemu winne,bezbronne,malutkie,kochane dziecko-w dodatku moje... :( Nosilam go pod sercem 9 miesiecy,modlilam sie zeby donosic ciaze,zeby byl zdrowy a teraz krzywdze go kiedy na niego krzycze,dre sie jak matka ktora nie kocha,ktora nie ma serca,czasami szarpne nim w nerwach a kiedy zaczyna plakac mam ogromne wyrzuty sumienia i kiedy wieczorem spi biore go do sieie do lozka,obejmuje i pol nocy do niego mowie,tlumacze,przepraszam,wyrzuty sumienia mnie zżeraja,obiecuje sobie ze juz nigdy wiecej a pozniej staram sie ze wszystkich sil nie popelnic tego samego bledu i czasami sie uda a czasmi nie i znowu kolko zamkniete,dlatego uwazam ze chyba jestem zla matka...Wiem,ze problem lezy tylko we mnie (Bron Boze w dziecku) dlatego kiedy nerwy mna kieruja probuje robic wszystko zeby sie uspokoic,nawet biore tabletki uspokajajace,ale czasem zawodza ... :( skad wziasc sile ???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasbak, no widzisz, a dla Ani pampki sa najlepsze. w dzien jej teraz zakladam huggisy (jakos musze je zuzyc!) a na noc pampki, smaruje metanium i jest ok. ma taka ranke na jednym udku, jak sie do poniedzialku nie zagoi to idziemy do przychodni po jakas masc z antybiotykiem. julka maja pije juz normalne mleko?? ja nie bede swojej podawac do 3 lat, za duzo na necie sie naczytalam o alergiach wywolanych krowim mlekiem. moze kiedys bylo inaczej, wszytsko zdrowdze i dzieci pily zwykle mleko, ale ja tam wole dmuchac na zimne. poki co karmie piersia i chyba jeszcze dlugo bede. i robie jej butle rano i po kolacji druga wiec z pol litra dziennie modyfikowane wypija najmniej, do tego jogurty i serki, wiec sie nie martwie. ivette86 Ania 1.11.2007 - opole/newmarket(UK) pyska laska z Ciebie :* :* :* ja tam karmie mala wieczorem, odkladam do lozeczka, zaplaka pare razy i spi :) czasem ja jeszcze karmie piersia az mi usnie, ale to sie rzadko zdarza, no i poza tym jak tak na cycu usnie to sie budzi i tak dopiero rano, wiec chyba nie jest tak zle :) iva ;) kochana, bardzo mi przykro, ze tak sie meczysz. ale skoro nadal kochasz tate Marcelka to moze sprobujcie jeszcze raz? nikt nie mowi, ze sie uda, ale przynajmniej bedziesz wiedziala, ze probowalas stworzyc z nim rodzine., nie od razu przeciez musicie mieszkac razem. no nie wiem, ja bym na twoim miejscu probowala. nie mysl sobie, ze placz jest oznaka slabosci. czasem sa chwile, ze trzeba sie wyplakac i juz, nie dus tego w sobie, bo moze byc jeszcze gorzej. jednak mysle, ze to co napisala, nie do koncas bylo poprawne... coz... musisz podjac decyzje, co jest dla ciebie latwiejsze. jestem pewna ze synka stawiasz zawsze na pierwszym miejscu. ale zastanow sie tez nad tym, czego ty chcesz. czujesz sie samotna i dlatego chcesz wrocic do dawcy/? czy rzeczywiscie cos jeszcze do niego czujesz?? pomysl o tym wszytskim co wam zrobil, jaki jest i pomysl czy mimo wszytsko potrafilabys mu wybaczyc i znow byc razem? to ze jest super tata na spacerze nie znaczy ze bedzie caly czas. moze jemu wlasnie chodzi o to zebys sie zlamala? nie wiem, nie znam jego, nie znam ciebie, ale wydaje mi sie, ze nie powinnas pochopnie podejmowac deyzji. wydaje mi sie, ze powinnas isc do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva jeszcze długo będziesz na nie.Ja też jak pokłócę się z mężem wyżywam się na dzieciach czego później żałuje,wiesz tak ma większość matek jak rozmawiam z koleżankami.Robimy to bo są bez bronne,ja mam jeszcze odwagę potem je przeprosić i wytłumaczyć dlaczego nakrzyczałam.A to dla Ciebie może zrozumiesz Są takie błędy, których nie da się naprawić, Są takie słowa, których nie da się cofnąć, Są takie łzy, których nie umiesz powstrzymać, Są takie gesty, którym nie umiesz się oprzeć Są takie pragnienia, które nie chcą umrzeć, Jest takie uczucie, które nie chce zgasnąć... Chcesz żyć pełnią życia, chcesz coś w życiu osiągnąć, chcesz docenić coś, za co inni oddaliby życie, chcesz się cieszyć każdą przeżyta chwila, nie żałować niczego, być sobą, nie zmieniać się dla nikogo wysłała mi to kiedyś koleżanka jak miałam dola,było to kilka lat temu,pomogło i nie oceniaj się tak źle :) Ja miałam sprzeczkę wieczorem z mężem i dziś po śniadaniu wziął Julkę i gdzieś pojechał.Ja zostałam z Kubą bo nie chciał.spotkamy się wszyscy u teściów.Od Kuby dostałam w dniu kobiet serce czekoladowe i kwiatek przez niego zrobiony,od mojego taty kwiatek,nawet Julka dostał i taka dumna była. Dziewczyny dziś świętujemy i mam nadzieję że wszystkie będą miały uśmiechnięte buźki:)wszystkiego naj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IVA- w wypadku , narkomana i alkoholizmu, musisz wytrzymać w swoim postanowieniu- on musi się najpierw wyleczyć żeby nad czymkolwiek się zastanawiać. A twoje zachowanie jest normalne i podpisuję się pod wypowiedzią luizy. MARGARET777.28. Izabela 01.08.03, Aleksandra 02.02.05 małopolskie Sylwinka25.25. Magdalena 24.02.2005 wielkopolskie Brylka 31 Ola 20.06.2001 Marcin i Przemek25.11.2002 Elbląg suuupermama 29 Daria08.12.00 i Kuba12.10.06 pomorskie Luiza 30 Jakub 17.05.02,Julia 19.02.07 małopolskie julka 25 Jagoda 20.06.2007 podkarpackie Pyskaa 27,kuba i Adas-2001-2003 dolnosl.-hiszp. kasbak 25,Nadia 20.05.2007 wielkopolskie Sylwunia27,Dawidek15.11.02 i Dominik 04.03.07 Lubelskie-Irlandia ivette86 Ania 1.11.2007 - opole/newmarket(UK)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mój bratanek zrobił dwa ostatnie wpisy na moim nicu. Przepraszam was bardzo, ja nie wiem co się z nim dzieje, problemy ma w szkole i interesuje go to co nie trzeba. A ja korzystam z kompa mojej bratowej, ja wyszłam to on nawet kodu nie potrzebował bo już był wgrany. Ale się zdenerwowałam, chyba w najbliższym czasie tu nie wejdę bo nie będę mogła na niego patrzeć😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ivette-ja chodze do terapeutki.Nie wiem co mowisz radzac mi powrot,ale rozumiem Cie,kiedys tez tak podchodzilam do sprawy i za kazdym rtazem dostawalam po dupie bo czlowiek uzalezniony nie docenia nic ani nikogo.mnostwo razy dawalam mu szanse,odchodzilam i wracalam bo dzialaly na mnie prosby,kleczenie z zaplakana twarza,19 pieknych duzych roz przyniesionych przez poslanca,obietnice itp Ja wiem,ze nie potrafilabym mu juz nigdy zaufac w 100%,a w ilu procentach i czy wogole jakis to nie mam pojecia,tak samo na dzisiejsza chwile nie wiem czy go kocham,dla niektorych moze byc to absurd bo jak mozna tego nie wiedziec,nie czuc,otoz mozna,on zrobil mi pranie z mozgu,co chwile mam hustawki nastrojow na najwiekszych obrotach,a jeszcze kilka tygodni temu bylam swiecie przekonana ze go nie kocham... Wczoraj wyzywal sie na mnie psychicznie i gadal takie rzeczy ze glowa mala bo nie potrafil pzebolec faktu ze bylam z przyjaciolka na miescie na piwku(bo ja to wciaz w domu z dzieckiem siedze i sie do tego przyzwyczail) i ze kumpela napisala mu prawde aby zastanowil sie nad tym co robi i co traci itd On nie umie sie pogodzic z faktem ze ja tez czasami wychodze z domu do ludzi,upije sie tak jak ostatnio (pierwszy raz w zyciu wogole dlatego dla niego to taki szok),ze mialam extra humor,ze jedno mowie drugie robie itp Teraz na wlansej skorze odczuwa to co mi robil,i bardzo dobrze,bo tlumaczenia nic nie daja.Zeby zrobic mi na zlosc wczoraj pojechal na jakas impreze dzwonil zadowlony spity i czul sie wazny bo wszyscy sluchali jak p omnie jechal i mieli ubaw,a dzis od samego rana dzwonil i wazelinowal(jak zawsze kiedy wie ze przegial),pytal czy pojdziemy na spacer pogadac (a wczoraj jeszcze twierdzil ze moze sie ze mna spotka abym mogla sie wytlumaczyc...nie wiem z czego,to chyba on),zlozyl zyczenia,pytal czy bym przyjechala do niego (oczywiscie sie nie zgodzilam),a przed chwila dzwonil zapytac czy wole spotkac sie na spacer z malym czy wieczorem kiedy malego poloze zebysmy byli sami....chyba oszalal. Ide na ten spacer bo jestem przyparta do muru,jak nie pojde bedzie mowil ze utrudiam mu spotkan z malym.... luzia0super ten tekst-dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
margarett-nie przejmuj sie,to tylko dziecko... pozdrow go serdecznie od nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wszystkiego najlepszego w dniu naszego święta:) winko stawiam,a co nalezy nam się:D.... iva ja się nie będę wymądrzać i radzić,bo zupełnie nie mam doświadczenia ani pojęcia ,jak w takich sprawach postępowac.Myslę,że luiza bardzo mądre słowa Ci pisze ,więc podpisuję się pod nią ,jesli pozwoli:DMam tylko nadzieję,że sie podniesiesz i ,że będziesz już niedługo szczęśliwa ze swoim Synkiem:)Trzymam za Was kciuki.... a reszta dziewczyn meldować się ,ale już!!!!!!!!!!!!!!!!:D margarett szkoda Twoich nerwów na takie glupoty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga711
przepraszam was wszystkie za wpis mojego syna na nicku margaret, ostatnio jest zafascynowany łaciną podwórkową, ma problemy w szkole, widać po ortografii i zachowuje się poniżej wszelkiej krytyki wprawdzie chodzimy do psychologa, ale na razie efektów nie widać. we wrześniu został pobity w szkole miedzy innymi dostał kopa w twarz i ja czasem mam wrażenie że mu się klepki poprzestawiały .Jeszcze raz was przepraszam i życzę miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwa, nikt Cie tu nie skrytykuje, wręcz przeciwnie jesteśmy tu po to żeby sie nawzajem wspierać. Odpowiem Ci na twoje rozterki, i broń Boże nie będzie to żadna krytyka z mojej strony po prostu przez nie ktore rzeczy sama przeszłam i wiem co pisze:( Po pierwsze alkoholik/ narkoman zawsze nim pozostanie nie ważne ile się będzie leczył i jak długo będzie trwał w abstynencji to może wrócić do niego po 2-5 a nawet 15 latach abstynencji, po drugie o ile sie podda leczeniu żeby przebiegło ono bez rzadnych komplikacji typu ucieczki z zakładu, okłamywanie wszystkich wkoło, musi to zrobić z całą swoją świadomościa DLACZEGO/DLA KOGO to robi. Trzeba go wtedy wspierać, ale nie rozczulać się nad nim.moje zdanie na ten temat jest takie że jeśli się jeszcze z nim nie związałaś (małżenstwo) to nie ma sensu dalej brnąć w taki związek, człowiek ten jeśli by chciał stworzyć prawdziwą rodzinę szczerze przyznawał by się do swych nałogów, i robił cos z tym a nie okłamywał wciąż i obiecywał złote góry. Nie znam dokładnie twoich uczuć do niego, ale myśle ze o ile nie jesteś w nim zakochana o tyle jesteś od niego uzależniona/ przyzwyczajona do niego. człowiek uzależniony zawsze próbuje wciągnąć w nałóg inne osoby , obojętnie jaki nałóg ot po prostu.A póżniej wykorzystuje to wytykając nam błędy jakie popełniamy aby choć na chwile zagłuszyć własne sumienie. A ty powinnaś twardo trwać w swoim postanowieniu i jak najmniej okazywać mu że ma nad wami jakąkolwiek kontrolę, bo on tylko czeka żeby wykorzystać twoją chwile słabości.Jesli chodzi o to że płaczesz... to dobrze płacz, złośc się ALE nigdy przy nim, straj się nie okazywać zadnych emocji,wiem to na pewno trudne. Ech dużo sie rozpisałam, mam nadzieje że nie masz mi za złe niektórych słów. Trzymaj się, płacz ile tylko chcesz w poduszkę, a jeśli w złości bdziesz chciała nakrzyczeć na dziecko wyjdź do łazienki umyj twarz zimną wodą i popatrz na siebie w lustrze ...od razu Ci przejdzie. ❤️❤️❤️ serduszka dla Ciebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też stawiam winko w ten szczególny dla nas dzień ;) a dla brzuszków soczek;) Miłego popołudnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iva a to nie wiedzialam ze az takie problemy..... skoro tak to faktycznie, lepiej zamknac ten rozdzial... no, skoro chodzisz do terapeutki to juz cos :) julka a jak myslisz, czy piwkowanie do oporu to juz alkoholizm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego płaczesz? młody chłopiec zapytał swą mamę. Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu. Nie rozumiem, odpowiedział. Ona go przytuliła i rzekła: i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne... Później chłopiec spytał swojego Ojca, Dlaczego Mama płacze bez powodu? Wszystkie kobiety płaczą bez powodu. było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć. Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie wiedział dlaczego kobiety płaczą. Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał: Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)? A Bóg mu odpowiedział... Kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową. Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego świata! Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak również znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci! Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i przyjaciółmi. Niestraszna jej choroba! Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, gdy jej własne ją bardzo skrzywdzą! Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, Zrobiłem ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce! Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi swej żony. Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego. Synu, na sam koniec Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość! Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz i jak wiele robi dla innych. I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej. Ona jest wyjątkowa!!! Życzę Ci-życzę Ci gorącej filiżanki kawy którą ktoś dla Ciebie zrobi Nieoczekiwanego telefonu od starego przyjaciela Zielonych świateł na Twojej drodze do pracy, albo sklepu Życzę Ci dnia małych spraw, które Cię ucieszą Najszybszej kolejki w sklepie. Ulubionej piosenki w radio. Twoich kluczy dokładnie tam gdzie ich szukasz. Życzę Ci dnia pełnego szczęścia w perfekcyjnych dawkach, które dadzą Ci radosne poczucie że życie uśmiecha się do Ciebie, obejmuje Cię i przygarnia, ponieważ jesteś kimś specjalnym. Życzę Ci dnia Pokoju, Szczęśliwości i Radości. Kochaj mężczyznę, który nazywa cię \"ładną\", a nie uważa za \"sexy\". Tego, który oddzwania, gdy odłożysz słuchawkę. Tego co nie śpi, aby zobaczyć cię śpiącą. Całuje twoje czoło. Który chce pokazać ci cały świat nawet gdy nie jesteś przyszykowana. Dla którego nie jest ważne czy stałaś się z biegiem lat grubsza czy chudsza. Który mówi: Co chciałabyś zjeść?- ja gotuję. Tego, co przed swoimi przyjaciółmi chwyta twoją dłoń. Czekaj na tego, który stale powtarza, ile dla niego znaczysz i jakim jest szczęściarzem mając ciebie. Tego, który swoim przyjaciołom przedstawia cie: To ona. Kochaj tego, który kocha ciebie i prawdopodobnie będzie kochał cię zawsze. To dostałam od koleżanki i przesyłam wam do poczytania i ja też stawiam winko,a co .Jak świętować to na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luiza piekne :) :( :( :( az sie poplakalam... bo moj nigdy taki nie bedzie... chyba juz nawet nie mam nadziei, ze cos bedzie lepiej miedzy nami... jest jakos... tylko tyle... ani dobrze, ani zle... po prostu jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:)zyje jak by kto pytal:P:P:P:D:D:D Iva❤️👄❤️3maj sie kochana❤️-m jetsem z Toba i podpisuje sie pod postem Luizy❤️👄 Pyska kosiam Cie👄 Ja Was wsie kosiam❤️👄 Dziewczyny imprezka byla udana:)ja jeszcze dzis dochodze do siebie;):P:D:DDawidek w szkole,maly spi,a ja lece pranie rozwiesic i 2 nastawic:( Impreza skonczyla sie o 2:Oale fajnie bylo:D:D:D:Djak bede miala zdjecia,to Wam zapodam;) Jak narazie ,to ja lece sprzatac,bo burdelllo bum,bum mam w domu:O:D Zycze milego i spokojnego dnia👄 Fluidki sle chorowitkom.................................🌼 🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i bym zapomniala:Oktoras pytala o moich rodzicow?wiec oni przylatuja pod koniec kwietnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ To ja pytałąm!!!!!!!!!!!!!!!to ja!!:P :P:D o twoich rodziców-sylwunia❤️ Dziewczyny dzisija wyłączaja mi prad na 3 godz,zajże wieczorem buziaczki dl;a was:) Iva trzymaj się kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochane... luiza ładnie napisane...:) ivette to skoro miedzy Wami jest \\\"jakoś\\\",to dlaczego nic z tym nie robisz??w koncu jest z Wami dziecko,niech ma kochająca się rodzinę,a i Ty zasługujesz na cos więcej,a tak żyjesz w związku nijakim...skoro juz pojawiła się dzidzia ,to może pora na poważną rozmowę z Twoim partnerem???niech on umili tez zycie i Wam ,a nie tylko sobie ciągłym piwkowaniem,a co:PSorki,ale to taka rada kolezanki,nie daj się❤️:D julka jak tam Jagoda??juz przeszło to uczulenie?? wiesz jak tak czytam ,ile wasze dzieci piją mleka to jestem przerażona...Ja ostatnio mam problem z Nadią,bo odrzuciła kaszki,mleka nigdy nie piła,jogurt zje ,ale nie codziennie,a na dodatek tylko pitny kawowy lubi:O.I to całe jej picie mleka:(a o takich rzeczach jak lane kluseczki,ryż na mleku czy platki to moge zapomnieć,nigdy nie przełknęła:( ja nie zasmucam,uciekam,bo padam po pracy,a jutro mamy chrzciny,więc muszę się troszke podszykowac z ciuchami,bo jutro wrócę z pracy to biegiemn na imprezkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasbak no wlasnie bede cs w tym kierunku robic. tzn robie caly czas 2 kursy i jak sie uda to moze bede w tym zlobku pracowac no i jesli do wakacji socjalnego nie dostaniemy to wracam do pl na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzieki za te zyczonak na Nk:)nawet wczoraj nie widziałm...buziaczki:))) Moj mąz wczoraj nawet zyczeń mi nie złożył:( 😭...dzisiaj mam doła:(.................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może wpadniecie do mnie na ciasto bounty,zrobiłam dzisiaj w czasietego doła:O,napijemy się dobrego winka??od razu poprawi sie humorek..to co która wpadnie??? gdzie reszta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poproszę ciasta i winka,właśnie wkurzył mnie mąż. Przyszłam z zebrania i powiedziałam mu że jednak Kuba będzie w klasie integracyjnej i zaczęłam rozmawiać z mamą.On obraził się na mnie bo nic więcej nie powiedziałam.A ja do niego że byłeś zajęty Julką więc nie chciałam wam przerywać.On-ożeniłaś się ze mną czy nie.Mam to gdzieś.Poproszę więcej winka a co:) Pyśka Twój małżonek też się nie spisał.A poproszę o przepis na ciastka Dobra pora uśpić Julkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×