Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

cześć margarett:D mi tez już od wczoraj tak sie działo z kompem:)dziś juz lepiej,choć jakaś reklama wpada na wybór stron topiku..😠 piszcie dziewczyny,widzę,że tu ostatnio niemalże dialog dwóch osób,a gdzie reszta?? pyśka,luiza,sylwia,julka,suuupermamo,wracajcie natychmiast!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka- czy znaleźliście odpowiednią działkę? W pracy to chyba bezproblemowo przy sympatycznych jak wspominałaś współpracownikach:) ? Luiza- jak tam O.K? zdrowi jesteście? Supermama-Hebrajski hmmmmmm tego jeszcze nie było może warto:p Kasbak-Ja z pierwszego wrażenia myślałam że moderatorzy po tych niecenzuralnych postach usunęli " mój" najukochańszy topik z najbardziej zakorbistymi mamami:D Eve -wspominałaś o psychologii dziecka, może aż tak bardzo nie zagłębiam się w ten temat, ale jak najbardziej się interesuję. Jak byłam w ciąży z moją pierworodną kupiłam książkę "DZIECKO" Benjamin Spock i pewnie jeszcze do niej nie raz sięgnę bo pomaga rozwiązać problemy nie tylko w przypadku małych dzieci. Mam dwie córki Iza chodzi do zerówki, Ola skończyła w lutym 4 lata i nie chodzi do przedszkola ale to nie znaczy że ma się nudzić lub siedzieć przed TV . Przerabiam z nią "Świat przedszkolaka" Małgorzaty Czyżowskiej, "365 dni dziecka" Beata Dawczak, Izabela Spychał, "365dni twórczej zabawy" Sheila Ellison, Judith Gray. Mało tego zaglądam do pobliskiego przedszkola co tam robią i dzięki temu skusiłam się na zamówienie Oli kart pracy i książkę "Księga uśmiechu' Małgorzata Cieśla, Agnieszka Horobik. Prócz tego wiele książeczek z naklejkami, w kuchni mam wystawę prac dziewczynek-wyklejanych plasteliną, malowane farbami( iglo pastą do zębów) z bibuły, wełny, waty itd. Piosenki puszczam im Marii Tomaszewskiej "dzieciaki śpiewaki" , "Arkę Noego" Robert Friedrich, a ostatnio tez słuchają "Uczę się angielskiego śpiewająco". Iza ma astmę także podczas zaostrzenia część dnia jesteśmy pochłaniani sposobami efektywnego oddychania(torem przeponowym) , inhalacjami, drenażem, toaletą drzewa oskrzelowego itd. I jeszcze 1000 innych rzeczy :) Konsultowała rozwój dziewczynek z Psychologiem ( Ola jak skończyła 3 l. była u logopedy) Z młodsza córka chodzę prawie co tydzień do psychologa( na zabawy rozwojowe). Ja się świetnie bawię z dziećmi, do ośrodka zdrowia jak wchodzę to patrzą na mnie jak na wariatkę, zawsze jestem przygotowana ostatnio grałam z dziewczynkami w piłkę ręczną( która była w kształcie biedronki). wiem ze trzeba swoje wystać zanim wejdziesz do gabinetu. Dobra naprodukowałam do spadam Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no ja juz jestem wczoraj kafe sie zepsolo a dzis wstalam z mysla czy juz wszystko jest ok kurde dziewczyny ja sie tak do was przyzwyczailam ze nie ma dnia zebym tu nie zajzala nawet jak nic nie pisze to zawsze was podczytuje :):):) dzis jestem sama z dziecmi ogolnie to zawsze jestem sama ale tak wpadla bratowa no i pilnowalam jej dzieci tesciowa mnie odwiedza kilka razy dziennie a dzis wszyscy wyjechali ale z jednej strony ciesze sie bo ostatnie kilka dni taki zalatane mialam i jestem troche przemeczona dzis tylko posprzatam przyniose drzewa do kotlowni zrobie obiad i bede sie lenic :)a co mi tam jeden dzien mi sie nalezy :)Kuba zje sniadanie to przejde sie do sklepu i do kolezanki zajde bo mieszka po drodze w sumie to moja byla bratowa he he he :) mam przeboje z moim bylym pracodawca wyobrazcie sobie ze bylam zusie i babka mi mowi ze od kwietnia sa odprowadzane skladki na moje nazwisko i w zusie mysla ze ja nadal pracuje niezly numer manska sie smieje ze bede miala dluzszy staz pracy :):):):) mi to bez roznicy abym nie miala zadnych problemow a byly szef wcale sie tym nie przejal wiec i ja stwierdzilam ze nie bede sie marwila na zapas to on musi to wyasnic . teraz zmykam sprzatac odezwe siepotem jeszcze zycze milego dnia wszystkim mamusia :):):):) 🖐️🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARGARET super spedzacie czas ja tez chce kupic jakies ksiazeczki do nauki dla Kuby on skonczyl teraz 3 latka moze mi cos poradzisz jak moja Daria byla mala to tez w domu sie uczylysmy tak jak ty z dziewczynkami fajna zabawa i rozwijajaca :)ale teraz tyle tych ksiazek ze nie wiadomo co kupowac dziecku musze zajsc do ksiegarni jak bede w miescie bo moj Kuba tez lubi takie prace naklejki puzle i tym podobne dobra teraz to juz naprawde zmykam 🖐️ a tak na marginesie hebrajski nie jest taki trudny :):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPIIIIIIIIIII ZOSTANĘ CIOCIĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HUUUUUUUUUUUUUUUURAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki :) jejku jak dzis zimno brrrrr:( eve gratuluje ciociu:)Margaret swietnie spedzacie czas :)kasbak pewnie ci chodzi o mnie i eve ze po nockach gadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jestem, tydzien mam do d..., auto jeszcze w naprawie, twardy dysk w kompie mi siadl, skasowalo wszystko, tata w szpitalu na neurologii wiec musze zrezygnowac na jakis czas z pracy nie wiem czy tam wroce juz, ostatnie 2 noce byly koszmarne, nie moglam spac bo wymiotowalam......nieszczescia jednak chodza stadami :( odezwe sie jak bede trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka ściskam Cię serdecznie,trzymaj sie kochana,dasz radę,Ty zawsze dajesz:)... tala no rzeczywiście dzięki Wam ostatnio topik się podtrzymuje,takie aktywne jesteście:)Ja to ostatnio z kurami chodzę spać,ale tłumaczę sobie,ze to przez ciążę pewnie i nie odmawiam sobie snu:) margarett bardzo aktywnie sobie żyjecie,super:) suupermamo,ja dalej nie kapuję,to Wy się z manską znacie?czy jak?:P:D dziewczyny parę stron dalej pytałam o posiłki Waszych pociech i nikt mi nie odpisał:( eve gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Wszystkie Mamusie !!! Wkoncu po klikudniowej zaleglosci,przeczytalam KAZDY post dokladnie i moge zaczac pisac ... Witam Nowe Mamusie: Mama0000,agaagusia26,oliwwka,paullaaa23 oraz Yossarian23 Fajnie,ze dolaczylyscie do Nas :) tala24-kochana nie martw sie tak bardzo swoja waga,jesli pracujesz nad soba,to na pewno niedlugo zobaczysz rezultaty-do wszystkiego potrzeba czasu!glowka do gory! W jakim wieku jest Twoje dziecko? supermama,kasbak,julka11,margarett-dzieki za swoje zdanie na temat tej ostatniej sytuacji jaka mialam z Marcelkiem.Bardzo duzo zastanawialam sie nad przyczyna jego placzu i na prawde na nic konkretnego nie wpadlam i wyszlam z zalozenia,ze zwyczajnie nie moge zaprzestac wizyt u znajomych ,a wrecz przeciwnie,chodzic regularnie,po to,aby sie przyzwyczail,oswoil,ze nie tylko w naszym domu przebywamy.Przypomnialo mi sie jeszcze cos:praktycznie za kazdym razem kiedy szlismy do pediatry rowniez plakal,nie chcial wejsc sam do gabinetu a o spokojnym badaniu nie bylo mowy,wkoncu calkiem niedawno sytuacja sie radykalnie zmienila :) wchodzi sam,nie placze,nie protestuje,a badanie jest spokojne :) julka-gratulacje pierwszego siusiu na nocniczku,coprwada w rajstopkach musialo to komicznie wygladac ale juz widze jakie bylo Twoje zadowolenie :) sama tego doswiadczam :) . Co do ostatniego Twojego wpisu to uwierz mi,ze 'po burzy zawsze wychodzi slonce' i juz niedlugo i u Ciebie wszystko wroci do normy i bedzie ok,musisz tylko uzbroic sie w cierpliwosc,wiare,optymizm(chociaz malusienki) i poczekac. Margarett-jak zdrowko Izy i Oli ??? Mysle,ze bardzo fajnie porozmawialas z nia wtedy kiedy byla smutna iz nie mogla wyjechac z dziecmi przez chorobe,na pewno ja pocieszylas i popawilas jej samopoczucie. kasbak- zgadzam sie z Twoja wypowiedzia w 100% na temat ciucholandow i wiekszych wydatkow na dziewczynki. Super,ze u lekarza wszytsko dobrze. Niestety nie potrafie dac Tobie i Pauli23 typowych porad co robic aby Twoje dziecko wiecej jadlo i chcialo jesc.Z Marcelkiem nie mam z tym zadnego problemu,wszystko je i zawsze.Jedynie co przychodzi mi na mysl,to odstawic na jakis czas slodkosci,przekaski,soki te geste i sprobowac jedzenie ukladac na talerzu w taki spsoob aby wygladalo na bardziej kolorowe,moze w ksztalcie fajnych obrazkow ?? daj znac jak Ci idzie.A co lekarz na to?Jesli waga do wieku dziecka jest bez zastrzezen i wyniki podstawowych badan tez,to chyba nie ma co sie tak bardzo martwic? supermama-swietnie,ze Daria uczy sie jezykow obcych!a juz wogole,ze sama tego chce:)Oby tak dalej! Chyba nie ma nic gorszego kiedy rodzice maja wygorowane aspiracje i na sile zapisuja dzieci na roznego rodzaju zajecia a dziecko nie ma z tego przyjemnosci tylko same zle emocje.Ja sama postanowilam,ze moj maly bedzie sie uczyl angielskiego.Kolezanka zaproponowala,ze za rok bedzie uczyc swojego synka i mojego j.ang (jest nauczycielka),wiadomo,ze na poczatku beda to nauki w krotkim czasie i w formie zabawy,bo to jednak beda trzylatki,ale chyba to nie za wczesnie,a jesli bede widziala,ze tak jest to poczekamy i przelozymy na pozniej. Jesli chodzi o Twoja byla prace to na prawde nie masz czym sie martwic,to TYLKO i WYLACZNIE Twoj byly pracodawca zle postapil i to TYLKO jego problem,on bedzie musial placic nie Ty.Ty nieponosisz ZADNYCH konsekwencji nieprawidlowego zachowania tego pana.Dla upewnienia,zapytalam tate,ktory byl wlascicielem hurtowni i zna sie na rzeczy.Wiec mozesz lezesz spac spokojnie a jesli beda Cie 'nekac' telefonicznie z urzedow i innych instytucji to mow,ze to nie Twoj problem,tylko pracodawcy i prosisz aby do niego sie zwracali zyczac milego dnia:) Sylwinka25- spoznione ale szczere zyczenia urodzinowe-przede wszystkim duuuzo zdrowka,spelnienia marzen,zadowolenia z meza i potomstwa :) oraz samych sukcesow w zyciu osobistym i wiele usmiechu nacodzien! Agusia26-gratuluje takiej duzej gromadki synkow :)Podziwiam wszystkie mamy,ktore maja wiecej niz jedno dziecko,poniewaz to ciezka praca,wiadomo trzeba zajac sie nie tylko dziecmi ale ma sie tez obowiazki w domu,pracy. Pytalas jak dajemy sobie rade?Ja osobiscie moge napisac,ze dobrze,wiadomo sa wieczory kiedy padam ze zmeczenia ale to normalne.Oczywiscie nie moge porownywac sie do kobiet,ktore maja pelne rodziny ale przeciez tez wychowuje dziecko i chyba to ze sama je wychowuje ,nie odbiegam tym od Was.Czasami prosze o pomoc rodzicow,jak kazdy.Zastanawiam sie co Ci doradzic aby bylo Tobie latwiej wychowywac trojke chlopcow wiekszosc czasu samej,hmmm plus taki,ze najstarszy nie jest taki malusi :) a najmlodszy 1,5 roku wiec nie jest zle :) Moze masz znajome z dziecmi,z ktorymi moglalas sie spotykac?albo czasem podrzucic ich rodzinie,znajomym a Ty w tym czasie poszlabys na basen,poczytalabys ksiazke itd Czy Twoje dzieci chodza do zlobka,przedszkola,szkoly? (jesli pisalas a przeoczylam to wybacz)bo jesli chodza to w tym czasie masz czas najpierw wiadomo na obowiazki a pozniej na przyjemnosci.A jesli nie chodza to moze warto pomyslec o opiekunce chociaz raz w tyg na 2-3h,zebys miala czas dla siebie?A jak jest wieczorami?jestes tak zmeczona,ze nie masz ochoty na zaden relax czy chodzi o cos innego???Starszy pomaga Ci przy mlodszym rodzenstwie?Niestety czasu nie cofniesz i musisz pogodzic sie z rzeczywistoscia,ze przy trojce dzieci jest duzo do zrobienia zawsze i jest ciezko,ale wychodze z zalozenia,ze z kazdej sytuacji jest wyjscie jak sie bardzo chce,aha a myslalas o dobrej organizacji czasu???chyba duzo od tego zalezy.Aaaa i jeszcze na koniec tego tematu pomyslalam o jeszcze jednym plusie jaki masz: wiek :)Powodzenia! No a teraz powazniejsza sprawa.Osobiscie nie usunelabym macicy tylko z takiego powodu jakim jest ogormny,paniczny strach pprzed kolejnym porodem.Rozumiem Twoj strach.Moj porod nazywam 'trauma zyciowa' i pomimo tego,ze byl 2 lata temu pamietam wszystko dokladnie.Nigdy niezapomne tej meczarni w ogromnych bolach (za kazdym razem m.in.krzyzowe) przez... 15 godzin! I obiecalam sobie,ze przenigdy nie bede rodzic ale dzieci chce miec :) A tak powaznie,to po cos zostala wymyslona antykoncepcja.Na Twoim miejscu zabezpieczalam sie podwojnie a nawet potrojnie jak sie da :) a na pewno nie zajdziesz w kolejna ciaze.Wuem,ze nie chodzi o kolejne dziecko tylko o porod ale i do tego mozna wziasc znieczulenie zewnatrz oponowe,na pewno o tym slyszalas.No i jak sama doswiadczylas,nie mowione jaki bedzie kolejny porod.Przemysl dobrze swoja decyzje,zebys nie zalowala za kilkanascie lat.Porozmawiaj z dziewczynami,ktore musialy usunac macice,moze to da Ci do myslenia w innym kierunku,moze inne wartosci stana sie dla Ciebie najwazniejsze?Dowiedz sie jak najwiecej o wadach takiego zabiegu-nie zaletach.Ile czasu o tym myslisz???pozdr oliwka-zazdroszcze,ze mieszkasz nad morzem :) Jestem pewna,ze potrzebujesz wiecej czasu na przyzwuczajenie sie do nawej sytuacji.Fakt-pojawienie sie dziecka zmienia cale dotychczasowe zycie,jedne sprawy zmniejszaja swoja wartosc inne ja nabieraja,teraz wydaje Ci sie,ze wszystko jest takie 'ble',nie takie jakbys chciala,ale czasu nie cofniesz.Uwierz mi,predzej czy pozniej dojrzejesz do sytuacji i bedziesz szczesliwa bardziej niz dotychczas.Glowa do gory! yossarian23- gratulacje dla pierwszych zabkow !! pamietam,ze moj synek okropnie przechodzil zabkowanie,tak jak i kolki.A u Ciebie jak z tym jest? duzo placze?stosujesz masci? paulaaa23- jesli chodzi o jedzenie to przeczytaj co napisalam do kasbak,a co do nieodwracalnej zmiany w Twoim zyciu to rowniez do Ciebie kieruje slowa te same co do oliwki.Nie musze pisac dwa razy tego samego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasbak- moj Marcelek zje wszystko co mu dam.A podaje tak: 3x dziennie mleko z kaszka 210ml do pierwszego i drugieo sniadanka 1 mala kanapka z szynka lub 1-2parowki lub jajecznice lub 1 jajko na twardo lub jogurt obiad albo jakas zupa a jak ziemniaczki to do tego miesko,surowka podwieczorek budyn,kiesiel,galaretka,owoce w ciagu calego dnia biszkopty,chrupki,herbatniki,soki,czasami slodycze Ogolnie daje mu wszystko co chce ale w normalnych ilosciach-wiadomo i z rozsadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva ale się rozpisałaś Margaret ja i dzieciaki zdrowe,ale mąż chory.Co do zajęć na uniwersytecie to dowiedziałam się o nich z naszej lokalnej gazety.Zajrzałam na ich stronkę i okazało się że są miejsca wolne.I tak został studentem :)Zajęcia są co 2 tygodnie i kosztują 20 zł.Kuba zadowolony i to mi wystarcza Kasbak cieszę sie że z dzidziusiem wszystko dobrze.Co do posiłków.To moje dzieciaki jedzą wszystko.Ostatnio Julka zajada się sałatkami czyli pomidor,jajo,ogórek,cebula,groszek,majonez,śmietana.Ostatnio eksperymentowałam na zupach i zrobiłam z dyni i papryki.Dzieciakom bardzo smakowały.?Może zrób jej spagetti.Naprawdę nie mam pomysłu. Julka zdrówka dla Twojego taty.A co do pracy to zobaczysz że wszystko sie ułoży A co u nas.Zaczęłam z Julką chodzić na basen.Rośnie mi drugi pływak w rodzinie.Mamy problem z panią od angielskiego.Od początku roku dzieciaki nic się nie nauczyły,chyba będzie rozmowa.Dobrze że Kuba chodzi prywatnie to coś wie i rozumie.Ostatnio na nic nie mam ochoty więc dziś muszę poprasować bo prania mam .....lepiej nie pisać.Mąż dziś ma imprezę w pracy i wróci późno więc wszystko powinnam ogarnąć jak dzieciaki pójdą spać.A ,ostatnio eksperymentuję w kuchni i dobrze mi idzie.Dobra kończę dzieciaki chcą jeść.Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eve05- jesli chodzi o Twoje wpisy i Twoja osobe...wiadomo,ze nie bede Cie oceniac bo nie o to chodzi,nie chce sie rowniez klocic bo to juz wogole mija sie z celem tego forum ale widac,ze jestes osoba z mocnymi zasadmi,pewnie w jakims stopniu to dobrze ale czy czasem nie warto ugryzc sie w jezyk?wiem,ze emocje potrafia nas poniesc(zlosc) przez slowa delikatnie piszac 'niemile' skierowane pod nasz adres ale chyba powinnismy pisac do siebie kulturalnie,bez dogryzania i ublizania.Nie sadzisz?Zastanawialam sie czy napisac Ci o jeszcze jednej rzeczy,ktora sprawila,ze poczulam sie 'gorsza' tzn moze nie zupelnie ale od razu taka mysl przemknela mi przez glowe czy to oznacza ,ze taka jestem w Twoim mysleniu?(troche mi to niepasowalo bo wiele razy wypowiadalas sie inteligentnie) ale do tematu... Poczulam sie dotknieta twoim stwierdzeniem,ktory kierowalas do ivette.ze cytuje 'niewatpliwie nalezysz do sfrustrowanych bo nalezy do topiku samotna mama' i napisalas cos jeszcze w rodzaju,ze jest nieszczesliwa i ze to nie Twoja wina itd Oczywiscie to nie Twoja wina,ze ktos jest samotna matka,ale czy trzeba byc sfrustrowana aby pisac na forum samotnej matki??? Ja tam pisze,ivette rowniez i inne swietne kobiety-tak jak tu.Nie uwazam aby tamtem topik roznil sie zbytnio i odbiegal od tego tylko dlatego,ze z jakis powodow wychowujemy same dziecko.Na prawde z roznych powodow zostaje sie samotna matka i kazda ma prawo pisac na takim forum,to dziala jak lekarstwo-tak jak tu.To tyle w tej kwestii. A teraz cos milszego :) Zle mnie zrozumialas w poprzednich wpisach-ja nie uwazam ze nie wole oddawac dziecka do przedszkola-pisalam w tym sensie,ze wtedy kiedy byla taka sytuacja jak maly plakal przed wizyta u kolezanki to w tamtej chwili pomyslalam,ze byloby dla mnie to niewyobrazalne zostawic go w przedszkolu kiedy TAK sie zachowywal.Ja jestem za przedszkolem,uwazam,ze to dobrze wplywa a dziecko kiedy ma kontakt z innymi rowiesnikami,doroslymi,innym miejsciem niz dom,itd uczy sie dzieki temu wielu waznych rzeczy,ktore w przyszlosci pomoga mu w zyciu,dzieki ktorym bedzie mu latwiej w roznych sytuacjach zyciowych.Juz niedlugo sama bede pracowac w przedszkolu wiec nie widze w tej instytucji niz zlego :) Co do ksiazek psychologicznych i p.Doroty Zawadzkiej to zgadzam sie z Toba.Dosyc sporo czytam ksiazek o takiej tematycie,dzieki nim wiem jak postepowac z synkiem a superniania jest kobieta,z ktorej kazda matka powinna brac przyklad.Rowniez ogladalam kazdy odcinek i teraz ogladam 'swiat wedlug dziecka'-super sa te programy.Fajnie,ze podalas link blogu p.Doroty ,powiedz mi,czy sa tam gdzies pytania z jakimi zwracaja sie matki?bo znalazlam tylko odpowiedzi :/ Pytalas wczesniej o nasz rozmiar i styl ubierania. Ja nosze 38/40.Styl ubierania dobieram zawsze do miejsca do ktorego ide.Lubie sportowy i czesto ubieram sie troche sportowo i troche elegancko,wszystko zalezy od okolicznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Cześc dziewczyny,ja to sie ttaj tak nie rozpisze jak iva:P:P-niezła wypowiedz :P:D,no ale w skrócie:)... Jestem poprostu padnieta:(cały tydzień pracuje i mam już dosyć!!Łacznie z niedzielami!!Teraz to prawo jazdy,no ale cóz nie mozna sie poddawać:P;) Kasbak jedz duzo i zdrówo,dzidziuś musi sie odżywiac,nieżał€j sobie:P :P:D Julka fluidki dla taty:)a ty kochana tak jak napisała kasbak -zawsze dajesz rade!!!:Dbuziaki:)) Wszystkie nowe mamy pozdrowienia dla was,ale niestety jeszcze waswszystkich nie doczytałam:)wiec pozdrawiam na razie :P :P:) Ide teraz szybko ogarnąc mieszkanie bo wieczorem znowu do pracy:)u nas jest ciepło,wiec nie nazekam na pogode:P:) Dziewczyny jutro piekę ciasto z rodzynkami i orzechami-jabłkowe z cizstem nalesnikowym,obiecuje że odpisze jak mi wyszło jak bedzie dobre to postawie do kawki a jak nie to nie napiszę nic:P :P :D sylwunia a gdzie ty kocana sie podziewasz nie zajzałas tu do nas chyba już od daaawnaaa?????????????????????????????????fluidki dla ciebie!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wszystko ok,oprocz tego,ze trzy dni temu zlapalo mnie przeziebienie i stad moja nieobecnosc na topiku :).Wyniki Marcelka sa dobre wiec jestem szczesliwa,ze juz nie jest nosicielem salomenelli i wkoncu moze jesc surowe owoce i warzywa. Wczoraj moj syn przeszedl samego siebie,wspial sie na rekach na szczebelek przy swoim lozeczku i tak kucal na obydwu nozkach trzymajac sie jego rekoma.Myslalam,ze zawalu dostane! cos mi sie wydaje,ze bedzie trzeba kupic nowe spanie. W ostatnim czasie moj maly przechodzi chyba bunt dwulatka bo kiedy jest zly to bije i rzuca na podloge co trzyma w rece albo jest w poblizu ;/ Tlumacze za kazdym razem ze nie wolno ale malo skutkuje.On wie,ze zle robi,widze to po nim.Moze macie jakies pomysly co zrobic? aha i nie wiem jakie zabawy zorganizowac na jego drugie urodziny.Pomozecie? Ale sie rozpisalam-nie ma co :) Tylko nie pomyslcie,ze siedze tak bez przerwy przed monitorem:) hehehe maly njapierw spal 3h,pozniej dalam mu obiad,potem spacer z dziadkiem i ukladani w puzzli:) ok zmykam,zajrze wieczorkiem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie! Pyśka, alez mi ochoty na slodkosci narobilas! Az wyslalam mojego ukochanego do cukierni, bo ja w tych sprawach to mam dwie lewe rece. Wstyd sie przyznac, ale jeszcze nigdy nic nie upieklam... Tzn probowalam, ale zapomnialam wbic jajka do murzynka i na tym moja przygoda z pieczeniem ciast sie zakonczyla. Tak patrze w kalendarz i wierzyc mi sie nie chce , ze juz prawie listopad. Alez ten czas leci... Jutro jade na cmentarz do taty, w niedziele pewnie bedzie duzy ruch na drogach a to dosc daleko. I przyjaciolke tez jutro "odwiedze". Przygnebiajace to swieto... :( A Maja dzis wyjatkowo wszystko zjada co to tylko jej podaje. Chyba pierwszy raz w swoim zyciu zjadla dzis caly duzy sloiczek gerbera. Tzn jego zawartosc nie sloiczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) iva moja corka ma 15 miesiecy wlasciwie to 16 bo 3 listopada konczy a to lada dzien:) a waga to juz przestalam sie przejmowac tylko ze to jest malo wygodne byc taka kuleczka:)ciesze sie ze twoj synek juz zdrowy:)Julka ja rowniez zycze zdrowka twojemu tacie,pauulaaa moja corcia tez ma na imie Maja:)Pyska a jak ci jazdy po miescie ida ja mam juz wyjezdzonych 15 godzin :)jesli zdam to bedzie cud:):)kasbak ja bardzo bym chciala klasc sie wczesniej ale od porodu jakos spac nie potrafie jesli sie wczesniej poloze to bede gapic sie w sufit i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Hi Hello :) Kto pije ze mna kawke ? Moj synus skonczyl wczoraj 4 tygodnie :) Za dwa tyg czekaja nas pierwsze sczepienia . Dziewczyny co myslicie o szczepionkach skojarzonych ? Wiecie moze kiedy po cesarce mozna zaczac cwiczyc ? Czuje sie po zabiegu rewelacyjnie , praktycznie po 4 dniach czulam sie jak bym nie rodzila. Wskoczylabym na bieznie tylko czy to nie za wczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Oliwwka ja sie dołaczam do kawki:)stawiam jeszcze babeczki:)Co do szczepionek to ja ci nie doradze bo moje dzieci juz mają 6 i 8 lat:P:)a te szczepienia to juz były daaawno temu:P:D Tala słuchaj ja to dopiero jestem na teorii,wiec jeszcze długa droga przed nami:) Paula a z tym murzynkiem to moze trzeba było spróbowac jeszcze raz i wbić te jajka:P :P :Djak mi wyjdzie to ciasto to dam przepis,moze spróbujesz!!:D Paula bardzo mi przykro że tak szybko "straciłaś"tatę:(,i tak jak piszesz przyjaciólkę,niestety nie ma na to żadneej rady:(-a to jest najgorsze:( No dziewczyny ja uciekam bo mój tato (tato męza :P:) )sie rozchorował i musze jechac z nim do lekarza,wpadłam zobaczyc tylko co u was i zmykam:) Iva na pewno dasz rade z twoim dwulatkiem:P:),dzieci takie małe się buntuja bo chcą zobaczyć czy mam nic na to nie powie i beda góra:P:D no lece bo juz mnie wołają ,....do popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:)wlasnie polozylam corcia i tatusia spac wiec mam chwile dla siebie:)a tu pusto:(oliwwka moja corcia miala szczepienia skojarzone i powiem ci ze bylam zadwolona mniej ukluc nie miala goraczki miejsce wklucia jej nie puchlo takze ja polecam :)Pyśkaa mnie instruktor na piersza jazde na autostrade zabral tak sie balam ze nie pytaj:)ale jakos dalam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Alez dzis pieknie na dworzu. Bylismy na cmentarzu a wlasciwie to dwoch, a pozniej na spacerku z Majka. Teraz mala odsypia nocke, bo troche dzis wariowala, ja mam chwile dla siebie a mezus biedaczek wrzuca wegiel do piwnicy. Nie myslalam, ze tego az tyle sie zuzywa. Mielismy 3 tony, ale dokupilismy jeszcze jedna, na wypadek gdyby pozniej zabraklo. Pyśka bardzo prosze o przepis, jesli oczywiscie wykonanie tego przysmaku nie jest zbyt skomplikowane. W wolnej chwili sprobuje swoich sil ponownie. Ciekawe co teraz mi wyjdzie :) oliwwka, moja mala tez miala taka szczepionke. Chcialam jej oczszedzic dwoch czy trzech wkloc wiecej. Sladu nie bylo ale niestety po kazdej goraczkowala. Z jednej strony maja one swoje plusy, ale podobno coraz czesciej wystepuja po nich jakies powiklania. U znajomych moich znajomych, dziecko ponoc przestalo sie rozwijac w wieku trzech lat-podobno na skutek otrzymania wlasnie takiej szczepionki. Ale ja tam nie wiem ile w tym jest prawdy. Ta szczepionke polecil mi pediatra, a ja staram sie nie dolowac takimi przykrymi historiami. Zycze wszystkim milego popoludnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iva nareszcie się pojawilaś:)tak mi się miło zrobiło,jak zobaczylam Twój dłuuugi post,własnie czegoś tu ostatnio brakowało na topiku....twoich precyzyjnych odpowiedzi i rad dla każdego:)wiesz,moja Nadia też miała taki okres buntu,rzucanie na podłogę,wrzaski,ja po prostu nie reagowałam,zostawiałam ją samą,dopiero kiedy sie uspokoiła,brałam na kolana,przytulałam i tłumaczyłam co zrobiła źle.W hałasie,krzykiem niczego nie zdzialasz,myślę,że to najlepszy sposób. julka co u taty?napisz coś jak będziesz miała chwilkę:) pyśka rzuc no ten przepis:)Na pewno skorzystam,ja uwielbiam piec ciasta,tylko u mnie gorzej z jedzeniem,nie ma kto jeść:(M i Nadia nie lubią:(Ale dziś też upiekłam ciasto,pojedziemy jutro do babci na kawę to zabiore troszkę a resztę Wam postawię,Mam nadzieję ,że lubicie cytrynowe? oliwkaa ja też Nadię szczepiłam skojarzoną szczepionką,taka poleciła mi położna,nie było żadnych komplikacji,ładnie się zagoilo i nie gorączkowała.tak na marginesie,to musze pochwalić swoją córcię,bo ona nigdy przy szczepieniu nie płakała.Zawsze patrzy jak jej igłę wbiajają i nic:)Dostaje potem w nagrodę masę naklejek w ośrodku,mówią,że takiego dziecka jeszcze nie mieli:D:D:D luiza super,ze Julcia tak ładnie je.Moja jest bardzo wybredna.Nie chodzi mi o jej wagę,bo ma w normie,tylko ja sie martwię,że ma jedzenie mało urozmaicone.Też bym chciała,żeby choć raz spróbowała takiej sałatki jak Julka:( tala przyjdzie czas to zrzucisz kilosy,najważniejsze to być pełną optymizmu;) a ja zaraz idę sie kąpać,M pojechał po lody,moją zachciankę:),to buziaki papappa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwka- moj Marcelek tez mial te szczepionki.Zadnych negatywnych objawowo po tym,wszystko dobrze,oprocz tego,ze baaardzo plakal przy kazdej,bez wyjatku.Jesli chodzi o cwiczenia po porodzie to z tego co sie orientuje to po normalnym porodzie mozna dopiero zaczac po pologu czyli 6tyg a po cesarce to na pewno wiecej,wiec moze spytaj swojego ginekologa,zebys sobie czasem niezaszkodzila,chyba ze z Ciebie taka sportsmenka :) to juz nie wiem hehe kasbak-to mile-dzeki :) Zazdroszcze i gratuluje tak odwaznej corci!!! Moj maly ma za soba rzucanie sie na podloge-tez niereagowalam,mam takie samo zdanie jak Ty,tyle ze teraz zaczal rzucac wszystkim na podloge co ma w zasiegu reki -tylko wtedy kiedy jest zly.Mowie mu,ze jak jest zly to moze uderzyc w poduszke lub kanape,albo podaje kartke zeby ja podarl (zeby sie wyrzyl),rozmawialam z nim o tym uczuciu zlosci jaki czuje,ale malo pomaga,chyba pozostaje mi nadal tak robic i cierpliwie czekac.Coz-dwulatki :) U mnie dzis przygotowania do jutra trwaly caly dzien,bo po cmentarzu rodzina przyjezdza do nas,wiec i sprzatalam i gotowalam i zajmowalam sie malym,oczywiscie z pomoca rodzicow :) A jutro to chyba nie pojde na cmentarz bo malego zarazilam i ma katar i nieciekawie kaszle;/ niechcialabym go bardziej zalatwic,wlasnie go polozylam i robie inhalacje amolem,kiedys pomoglo.Zreszta sama nienajlepiej sie czuje i boje sie,ze jak wyjde z domu to na nowo wszystko wroci a do pon musze sie wykurowac bo zapisalam malego do okulisty 1,5 miesiaca temu,i akurat godziny jakos mi nie pasuja bo to jest jego pora spania a jak sie nie przespi lub niedospi to jest niedowytrzymania... pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo ;) supermama no dla mnie to nie jest porazka na pewno. jeszcze teraz jak obie mialysmy ta grype zoladkowa to Ania nie chciala nic jesc, nic pic (!!!) i tylko cyc sprawil, ze sie nie odwodnila. mam ambitny plan ja odstawic od jutra, 2 latka to powazny wiek :) no ale zobaczymy w praniu jak to wyjdzie ;) no i tez przez ta chorobe mi sie laktacja rozbujala znowu i mama wiksze piersi :D :D :D to mnie akurat najmniej martwi :D :D :D kasbak, ja Ani w ogole nie daje slodyczy. uwazam, ze nie jest jej to do niczego potrzebne. jedyne slodkie co je to biszkopty i soczki. czasem u kogos jakies ciastko czy kawalek czekolady zje, w domu raz na o hoho chyba na 4 miesiace, bo ja nie kupuje slodyczy, bo nie lubie. paula moze miec rotawirusa. agaagusia, spirala, tabletki, zastrzyki, gumki, sklanka wody zamiast. a swoja droga to koloska urodzilas :D wg mnie w wieku 23 lat jestes jeszcze bardzo mloda i raczej jest jeszcze szansa, ze bedziesz miec dzieci w przyszlosci. wiec nie wydaje mi sie, zeby usuwanie macicy bylo najlepszym wyjsciem. porozmawiaj z mezem na poaznie na ten temat i wyjasnijcie osie wszytsko, jak kazdy z was to widzie i juz. ja bym sie nigdy na to nie zdecydowala, chyba ze by chodzilo o moje zycie no to wtedy tak, ale w innym wypadku nie. ja biote tabletki od 2 lat i nie narzekam. poza tym polska to dziwny kraj, zawsze mozesz sobie kupic cesarke. margaret, 2 gumki dzialaja gorzej niz jedna ;) eve no jasne, ze konsekwencja to podsatawa. bardzo sie ciesze, ze udalo mi sie nauczyc Anie samodzielnego zasypiania. i ze mi na glowe nie chodzi. po prostu jej tlumacze jak doroslemu, ze np tu nie moze, bo niebezpiecznie itd. bardzo madre mam dziecko i rozumie wszytsko co do niej mowie :) gratuluje ciociowania :) manska popros kolezanke/mame/sasiadke/meza zeby raz kiedys zostaly z maluchem, potem bedzie tylko gorzej, jesli nic z tym nie zrobisz. wiem po sobie, na szczesci w pore zareagowalam i Ania kocha zostawac z innymi ;) iva nauke jezykow obcych najlepiej zaczc jak najwczesniej. Ania sie uczy sila rzeczy i rozumie i po polsku i po angielsku. polski w domu, angiellski wszedzie indziej :) Ania tez wlasnie tak rzuca wszytskim :/ staram sie nie reagowac. ja jutro robie Ani urodzinki, no i za bardzo nie wiem co tam bede robic, poki co to sie zajmuje caly czas gotowaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×