Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

luizo współczuje ja tez mam troche zatargów z tesciami i moja mama głównie pomagaja nam finansowo i chca by było tak jak sobie zazycza a poza tym mieszkałam jakis czas z teściową i ledwo co nie urodziłam z nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luizo współczuje ja tez mam troche zatargów z tesciami i moja mama głównie pomagaja nam finansowo i chca by było tak jak sobie zazycza a poza tym mieszkałam jakis czas z teściową i ledwo co nie urodziłam z nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam i pisałam i pisałam i wszedł mój mąż i chciał przeczytać, a pisałam akurat o zbezpieczaniu:-) no i szybko wyłączyłam i mi się wszystko skasowało:-( Straciłam wątek:-D Może jutro coś napiszę, a na razie miłej nocy. Idę lulu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, a już myślałam, że tylko ja mam taki problem z teściami, a tu proszę są i inni ;) Moi też oczywiście dawaliby nam forsę, ale byle tylko było po ichniemu, a tak w ogóle to \"my się do was nie wtrącamy\" hihihi Dalej nie rozwijam tematu (może innym razem), bo jeszcze mi stojąca obok kawa skiśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu dziś pustki pewno pogoda taka ponura i dlateg ja dziś jesem do niczego ugotowałam oiadek i zaglądam. Wsułczuje wam dziewczny teściów ja mam tylko teściową i nie jest tak żle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop, hop...Jest tu kto? Czyżby wszystkie już zajęte świętami? Ja wczorajsze popołudnie i wieczór poświęciłam na intensywne porządki, dziś odpoczywam; reszta prac jutro i w przyszłym tygodniu. Zapowiada się ładna pogoda, więc może wreszcie troszkę pospacerujemy. Pozdrawiam Was cieplutko!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubka 76
witam już po śniadanku dziś u mnie słoneczko,ale trochę zimno no i kaszelek trochę mnie złapał więc siedzę w domu. A tutaj widzę ,że wszyscy się wzieli za porządki wiosenne więc też się chyba wezmę dobrze ,że mieszkamy już sami to nikt mi się nie plącze pod nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja dziewczynki!!! Pisze od rodzicow.Jest mi tu tak dobrze,ze az sie do domu nie chce wracac.Jestem wyspana,to rozkoszne uczucie!!(hi hi ,ostatnio zapomniane).Moim bablom wprowadzilam bebiko 2R i spia po tym super.Poza tym w ciagu dnia mama sie maluchami duzo zajmuje,a ja mam troche czasu dla siebie.Wczoraj bylam na zakupach.Kupilam sobie sweterek,ale mam radoche:).Anulka tez szczesliwa,bo bawi sie caly zas z moja 11-letnia siostra.Jutro wracamy do domu,wiec odezwe sie na pewno. Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny! Asiulek!Nie wiem,czy zaszlam w ciaze akurat w dniu,w ktorym nie wzielam tabletki,poniewaz jak sie zorientowalam,ze jestem w ciazy to piliczylam tabletki no i wyszlo,ze jednego dnia nie wzielam. A spirala to naprawde rewelacja,zadnych hormonow.Nie jest tak jak niektorzy twierdza,ze przy spirali dochodzi do zaplodniania i poroniona zostaje zaplodniona kom.jajowa(to mowili na naukach przedslubnych w kosciele).Metal,z ktorego zrobiona jest spirala wytwarza kwasne srodowisko,w ktorym plemniki nie moga sie poruszac,zatem przejscie przez spirale jest niemozliwe. Oczywiscie miesiac po zalozeniu nalezy skontrolowac,czy jest dobrze zalozona,czy sie nie przemiescila i przez ten miesiac stosowac zabezpieczenie dodatkowe,ale potem juz ...bajlando !pelen luz!nie trzeba sie stresowac,ani hormonami faszerowac. Pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Jestem nowa i dosc steskniona za pogadaniem, mieszkam daleko i bardzo brakuje mi po prostu pogaduszkow w jezyku ktory jest mi przeciez tak bliski. Jestem mama prawie ze dwu tygodniowego Jony(w sobote konczy dwa tygodnie) mam psa i kota i wstretna tesciowa(nawet za granica sa takie) wspanialego mezczyne przy moim boku, drugie studia zaczete i prawie ze dwa tygodnie bez snu. Przeczytalam ostania strone i polecam po prostu spirale, sa rozne rodzaje..tak jak i tabletek, ale spirala jest umieszczana na 5 lat i jest podobno dla dziecka i karmienia ok..ja mam taki plan przynajmniej po rozmowie z tutejszymi lekarzami. jak z waszymi powrotami do swojego cialk? Jak radzicie sobie z nocami (a moze wasze dzieci slodko spia?) O tesciowych to az szkoda rozmawiac bo tylko piesc sie zaciska.. Ja obiecalam sobie ze po prodzie solarium(nie chce byc pomaranczowa ale bycie przezroczystym tez nie jest moim wyborem) fryzjer,kosmetyczke..a do tej pory to tylko myje sie i wzdycham patrzac na moje spodnie sprzed ciazy ktore co najwyzej wleza na pol nogi;) brzuch prawie ze wyparowal po 2 tygodniach ale pupskoooo i uda:( Od tego poniedzialku jednak wracam do cwiczen..;) ps.ja tez zaszlam w ciaze na pig.cilest:))) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eldin
Hej mamuski ,ja tez siedze w domciu z moja 7 miesieczna córeczka, własnie sie obudziła i musze leciec Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,dawno nie pisalam,ale nie najlepiej sie ostatnio czuje,. dzis u nas ładna pogoda, wiec bylismy u mamy, i prawie caly dzień spędzilismy na polu.. cacharelll, dzieki ze poruszylaśtę westie, bo szczerze mówiac ja wlaśnie z tego powodu miałam opory.. sama jeszcze nie wiem, jeszcze mam czas zeby o tym pomyslec, narazie przeciez nie musze sie zabezpieczac:-) :-) pozdrawiam was, zajrze poźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ciężkie dni za mną. Miałam przez kilka dni Sajgon w domu. Kafelkowanie, wykańczanie niedoróbek po budowie, a do tego CEKOLOWANIE!!! No i dwójka dzieci w chałupie, mama chora, więc jej pomoc przy dzieciach odpada, chłop w pracy do nocy, a tu jeszcze kup to, załatw tamto:-) Do tego ostatnio, chyba przez karmienie, sił cosik mniej. Od rana czuję się odrętwiała, jakbym tonę węgla przerzuciła. Psychicznie też kiepsko, bo i Gosi nie ma gdzie uśpić w ciągu dnia, Ala w pyle, nie bardzo jest ją gdzie położyć, więc większość dnia na rękach, a pogoda do bani i ciężko to wszystko jakoś poukładać. No ale skończyło się:-D Jestem właśnie po wielkim sprzątaniu. Wprawdzie czekają mnie jeszcze okna, co mnie przeraża, ale zabiorę się za nie w poniedziałek, a przede mną weekend:-) Witam nowe mamy! Właściwie od tego powinnam zacząć, ale na początek musiałam trochę sobie ulżyć:-) Co do zabezpieczeń, na razie głównie abstynencja, bo blizna mi cały czas dokucza, więc jakoś mnie nie ciągnie:-( Lekarka polecała mi, cytuję: \"wewnątrzmaciczny system hormonalny Mirena® jest urządzeniem w kształcie litery T, zawierającym zbiornik z progestagenem - lewonorgestrelem. System Mirena® wprowadza się do jamy macicy, w której uwalnia on w sposób ciągły bardzo małe ilości hormonu, przez okres do 5 lat. Mirena® jest metodą antykoncepcji polecaną kobietom, które pragną skutecznej, długoterminowej antykoncepcji z zastosowaniem niskich dawek hormonów. Jest w szczególności metodą polecaną tym kobietom, które nie chcą już rodzić więcej dzieci, przynajmniej w najbliższym czasie\". Ale trochę mnie przeraża takie definitywne postawienie sprawy. Wprawdzie na dzień dzisiejszy życiowe plany co do dzieci zrealizowaliśmy, ale tak mnie nieraz (o ile nie padam na pysk:-) ) nachodzi myśl, że możeby tak jeszcze jedno słoneczko:-) Za pięć lat to ja już nie będę najmłodsza. Już nie jestem:-) No i dlatego się wacham. Och, czemu to kobieta musi myśleć o wszystkim i podejmować decyzję. Bo to przecież nasze ciało. A możeby się facet podwiązał :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczorka wiecie jak miło patzrec jak mała sie rozwija... dzis połozyłam ja na brzuszku jak robie to zawsze przed kapielą a ona wyobraźcie sobie chyc i na pleckach juz lezy wiec ja ja znów na bucha a ona chyc i znów kurcze jak sie cieszylismy ale myslałam ze bedzie miala z tym problem a tu prosze :))) ziele na kraterze co do ciałka to widze że jakos figura wraca troche zostało na boczkach i brzuch - to moja zmora niewiem czy sie wchłonie bez ćwiczen:( i martwie sie o moje piersi karmie juz 4 miesiące i zaczynaj robic sie malutkie i woreczkowate a były takie jędrne :(((( co do spirali tez chce sie zdecydowac ale chyba narazie nie ma co myslec bo pani dr powiedziała az sie wszytsko zagoi a było tam w srodku jakby granat wrzucił wiec czekam.... co do spania dzieciatek to mała spi ale ma juz 4 miesace , a na poczatku spała mniej niz teraz budzi sie 2 -3 razyw nocy i possie i spi dalej ale tez troche mielismy ubaw zanim nam zaneła jak była malutka wiec nie martw sie o swoje malenstwo :))) pozdrawiam Cie serdecznie gdybys chciała pogadac wejdz na mojego maila i pogadamy pozdrawiam wszystkie mamy pappa dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! u nas dzis piękne słoneczko, i tak cieplutko!! no coz trzeba sie wkońcu zmusić do sprzątania.. poprostu marze o kawie, ale jestem zmuszona z niej zrezygnować, bo chyba między innymi przez nia tak boli mnie żołądek,,więc moge tylko pomarzyc... pozdrawiam was cieplutko, a co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie, szczególnie \"nowe\". Ja dziś zarzuciłam sprzątanie na rzecz drobnych przyjemności. Przedpołudnie spędziłam na zakupach, czego efektem jest nowa kiecka, a zaraz wybieram się do koleżanki, która \"coś\" zrobi z moją fryzurą. Co do gubienia sadełka po porodzie, też miałam co nieco tu i ówdzie, ale jakoś tak samo się zgubiło, karmiłam piersią i dużo pracy przy dziecku, nieprzespane noce, itd... Zielna, a jeśli chodzi o piersi to też po karmieniu były jakieś takie \"flaczki\", ale teraz (nie karmię już kilka m-cy) robią się jakby jędrniejsze.( a może tylko mam takie złudzenie ;) ). A odnośnie spirali to mam takie same odczucia, jak Ty \"chciałabym i boję się\" ;) Narazie zmykam, zajrzę tu wieczorkiem, chyba, że będę musiała się schować w szafie, jak mi fryz nie podpasuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia 30 gratuluje wyglądu napewno poprawiło ci się samopoczucie. A u mnie dziś taka pochmurna pogoda dobrze, że wczoraj było ładnie to psprzątałam sobie trochę na podwórku no i w domciu. My już mamy palemki poświęcone. mam pytanko do świeżo upieczonych mam jakie papierki trzeba złożyc aby dostać beckowe,dodatek z opoieki no i zasiłek rodzinny dla nowo narodzonej dzidzi. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,troszkę się zaniedbałam,ale zaczełam robić porządki i końca nie widać.U nas piękna pogoda więc z małym siedzę na polu.A w niedzielę zawsze chodzimy do teściów na obiad,więc dzisiaj odpoczywam,jem i jeszcze raz jem.Teściu we wtorek ma 50,ale my już dziś składaliśmy życzenia,więc do domu wróciłam obładowana siatami jedzenia,ciast owoców,jogurtów zastanawiam się kiedy my to zjemy.Jedno mnie tylko martwi że Kuba był tylko 3 dni w przedszkolu a już podłapał katar i miał stan podgorączkowy.Dałam mu ibufen,więc nie wiem czy jutro pójdzie do przedszkola.Jak rano nie będzie miał gorączki i noc będzie przespana to pójdzie.Jak on będzie w przedszkolu to pójdę do lekarki aby przepisała mu coś na katar,bo gardło ma raczej w porządku,a i jeszcze jakieś tabletki uodparniające.Będę już kończyć.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, padam z nóg, niedziela piękna i sloneczna, cały dzien na swieżym powietrzu.. jutro cos napisze bo ledwo patrze na oczy. dobranoc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha! Jeszcze jedno. Przecież to zaraz lato ma być. A gdzie wiosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam od rana my dzis wstałysmy o 5 ale jakos wypoczete był juz facet co robi rolety i nam załozył a tak powoli musimy sie zbierac bo jedziemy do lekarza na 16 do nefrologa do Torunia czy któras z Was obiecała mi przepis na jabłecznika???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten przepis to ja:-) Sorry, ponawiam obietnicę. Ala siedzi mi teraz na kolanach, a Gosia wciska spację więc może później:-) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielna poczekam ale kicha pisałam na innym topiku o tym jabłeczniku kudre nie mogłam zajarzyc gdzie ja to miałam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×