Mamy siedzące w domu z dziecmi

Witam wszystkie mamy,ktore są w domu z dziecmi.Utworzylam ten topik,zebysmy mogly sobie pogadac przy porannej kawce nie tylko o dzieciach,rownierz o planach dotyczacych pracy no i o wszystkim innym.Ja mam 28 lat,3-letną coreczke i 3-miesieczne bliznieta.W zeszlym roku skonczylam studia i zaastanawiam sie kiedy isc do pracy.Chcialabym od wrzesnia(jesli uda mi sie znalezc),ale blizniaki beda jeszcze takie male.No sama nie wiem,mozna maluchy oddac do zlobka(starsza do przedszkola),ale troche mnie przeraza wizja,ze moje niespelna roczne dzieci beda 9 godzin dziennie beze mnie.Ogolnie moja ferajna jest super!Dają czasami popalic,ale na szczescie tylko czasami.Wychodze na dwor,wiec koncze i zapraszam mamuski do pisasnia !

Cześc, wlasnie takiego topiku brakowalo. Mam 28 latek i 5 letniego urwiska, ktory chodzi do przedszkola, ale choruje tak czesto, ze o mojej pracy nie ma mowy przynajmniej teraz. A wiec siedze sobie w domku i jak to bywa, pranko,prasowanko , kawka...i kafeteria. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę, ja pracuję i rzeczywiście nie ma mnie w domu przez 9 godzin dziennie, powiem szczerze, że czasem mam już dość i zastanawiam się coraz poważniej nad urlopem wychowawczym . A mam 15 miesięczną cudowną córeczkę.

Witam balbinka!Ja zarzucilam"przyjemnosc"prasowania.W tym czasie lepiej poczytac,wyskoczyc na dwor z dzieciakami,albo po prostu sie polenic.Moj sposob:Piore i nastawiam pralke na najmniejsza liczbe obrotow(zeby nie sponiewieralo ubran).Wyjmuje rzeczy z pralki(od razu po zakonczeniu prania,bo jak poleza w bebnie dluzej moga sie pomiętolic) i po kolei rozprostowuje,ladnie ukladam na suszarce stojącej.Jak wyschna ukladam w kosteczke i do szafek.Polecam Ci ten sposob,i tak mamy duzo pracy w domu.Oczywiscie sa rzeczy ,ktore trzeba wyprasowac(np.koszule),ale po co prasowac wszystko.Pozdrawiam serdecznie!

Hej Zenka!Powiedz jak twoja coreczka znosi zlobek?,choruje?.Jestem pocztakujaca na forum,wiec jeszcze pytanko do was:jak zrobic,zeby miec czarnego nicka?i jeszcze nie wiem dlaczego wyskoczyla mi ta buzka z jęzorem.Wspomozcie poczatkujacą swoja wiedza.Pa

http://forum.o2.pl/emotikony.php Cacharelll - kliknij na link wyżej :) Ażeby zaczernić hasło - wróc do strony głownej forum, u góry na czerwono masz \"internautko, zarezerwuj swój nick\" - kliknij, poprowadzą Cię \"za rączkę\" Obok też rgulamin forum papa

\"a żeby\" \"regulamin\" itd...

Witam cacharelll właśnie takiego topiku mi brakowało:) Mam 26 lat i 2,5 letnią córeczkę. Też siedzę w domku. Myślę dać małą do przedszkola ale widzę że się jeszcze nie nadaje, nawet nie chce się bawić z dziećmi w jej wieku. Ale zobaczymy może po wakacjach się zmieni to wtedy pomyslimy. A ja wtedy pójdę do pracy. Dziękuję za radę dotyczącą prania i prasowania, napewno spróbuję ponieważ najbardziej z domowych obowiązków nie lubie prasowania. teraz uciekam zrobić opłaty i przy okazji z niunią na spacerek ale napewno jeszcze tu zajrzę . Dziewczyny piszcie aby podtrzymać ten topik. :):):)

Dzieki wielkie cacharelll, wlasnie wlaczylam pralke, wyprobuje Twoj sposob, dzieki. A tak swoją droga to niewiarygodne jaka ilosc brudnych rzeczy znajduje sie w pralce pod koniec dniach, zwlaszcza po dzieciach...Pozdrawiam

Hejka! Widze,ze fajnie sie rozkreca nasz topik.Wlasnie latam po stronkach z urzadzaniem mieszkania,bo za 5 miesiecy sie przeprowadzamy na wieksze mieszkanie.Teraz starsza ma swoj pokoik,a my z mezem i blizniakami razem.Poki dzieci sa takie malenkie dobrze jest spac razem w jednym pokoju,ale juz za pol roku chetnie przeniose ich do innego pokoju,a my z mezem bedziemy mieli pokoj tylko dla siebie. Widze,ze ja mam najwieksza gromadke .Planujecie jeszcze dzieci?.Ja juz stopuje,trojka to wystarczajaca dawka szczescia i obowiazkow.

Udalo mi sie zaczernic nick,robie postepy(hi hi)

Cześć dziewczyny! I ja się do was przyłączę bo też siedzę w domu.Mój starszy syn chodzi do szkoły ,a młodszy do przedszkola ale obecnie niestety siedzą w domu bo są przeziębieni.

Już wróciłam z zakupów i wpadłam zajrzeć czy ktos do nas dołączył . Widzę że nasz topik się rozkręca z czego się bardzo cieszę :D:D:D Teraz ide nastawic zupkę i zrobić moje ulubione placuszki o smaku pizzy, a później zajrzę i chętnie pogadam. To na razie

Shenan dzieki!-zapomnialam podziekowac za pomoc z logowaniem Witam nowe mamuski! Mialysmy pisac o wszystkim,wiec napisze,moze sie komus przyda: 1-zamiast multi-sanostolu kupuje multi-vitamol(sklad taki sam,ale tanszy,dla dzieci powyzej roczku) 2-zamiast pampersow uzywam pieluszek z rossmana(w bordowym opakowaniu,nie w zoltym!!)sa bawelniane,takie jak pampersy,albo lepsze no i tansze 3-dzieciaczkom(sobie tez)wlewam oliwke do kapieli,zeby skora sie nie wysuszala.Cialo po takiej kapieli jest nawilzone i skora przyjemna w dotyku,nie wysuszona(mam twarda wode!) Wlasnie chcialam sobie polezec w wannie(pomarzyc dobra rzecz...)ale moje dzieci wszczely alarm,wiec skonczylo sie na szybkim prysznicu

cześć! Ja też siedzę w domku, tyle,że z piątką dzieci. Jeśli nie będę Wam przeszkadzała, to czasami poklikam z Wami!

WITAJ MAMUSIU.JA MAM 2-LETNIEGO SYNKA I DOPIERO TERAZ ZACZYNAM SZUKAĆ PRACY.SZCZERZE MÓWIĄC PODZIWIAM CIĘ ZA SAMĄ MYŚL O TYM ABY ODDAĆ TAKIE MALUSZKI POD OPIEKĘ OBCYM LUDZIOM W ŻŁOBKU.NIE CHODZI O TO,ŻE CIĘ NEGUJĘ TYLKO WYDAJE MI SIĘ,ŻE JA BYM NIE MOGŁA O TYM NAWET POMYŚLEĆ.CHYBA ZAMARTWIŁABYM I ZATĘSKNIŁABYM SIĘ NA ŚMIERĆ.MYŚLĘ,ŻE TAKIE DZIECIĄTKA POWINNY PRZEBYWAĆ JAK NAJWIĘCEJ ZE SWOJĄ MAMĄ,A JEŚLI KARMISZ PIERSIĄ TO TYM BARDZIEJ.JA KARMIŁAM 1ROK I 7MIESIĘCY,I MOŻE DLATEGO JESTEM TAKIEGO ZDANIA.SAMA MYŚL O PRZEDSZKOLU MNIE PRZERAŻA,CHOĆ WIEM JAK MÓJ SYNUŚ UWIELBIA DZIECI.TAK WIĘC OSOBIŚCIE,TAK OD SERCA RADZIŁABYM CI POSIEDZIEĆ JESZCZE W DOMU I POŚWIĘCIĆ SIĘ W 100PROCENTACH SWOIM DZIECIOM.MASZ JUŻ WYKSZTAŁCENIE,WIĘC NAPEWNO PRĘDZEJ CZY PÓŻNIEJ ZNAJDZIESZ WYMARZONĄ PRACĘ.POZDRAWIAM CIEBIE I CAŁĄ RODZINKĘ:-):-):-)

Witaj zosiu!No i w koncu ktos mnie przebij z iloscia pociech Karolciu!Ja jak najbardziej podzielam Twoje zdanie,ale domyslasz sie chyba,ze do pracy nie chce isc dla rozrywki tylko z przyczyn finansowych.Moja starsza coreczke (3 latke)karmilam piersia 2 lata,choc chodzilam na uczelnie.Ale to bylo ok4 godziny dziennie,zajmowali sie wtedy nia tesciowie.Ciezko mi bylo w ogole wychodzic z domu i wtedy mowilam,ze juz przy drugim dziecku na pewno posiedze troche w domu,zeby byc tylko z dziecmi.Gdyby tylko mozna bylo robic to co sie chce byloby fajnie,ale niestety nie zawsze tak jest.

ROZUMIEM,PRZEPRASZAM,ŻE NIE WZIĘŁAM POD UWAGĘ TEGO,ŻE MOŻE CIĘ DO TEGO ZMUSIĆ SYTUACJA FINANSOWA.W SUMIE MASZ RACJĘ.ALE PROSZĘ POSIEDZ DO MOMENTU AŻ BLIŻNIAKI SKOŃCZĄ PÓŁ ROCZKU,WTEDY JUŻ BĘDZIE TAK JAKOŚ INACZEJ.BĘDZIESZ MIAŁA CZYSTRZE SUMIENIE.

Ale ja Wam zazdroszcze takich gromadek dzieci w domku. Odkad moj synek poszedl do przedszkola ( a chodzi juz 3 roczek) coraz bardziej brakuje mi malenstwa w domu...

Karolciu! Na pewno w domu z maluchami bede tak dlugo jak bedzie to mozliwe.Do konca sierpnia na pewno(blizniaki beda mialy wtedy 9 miesiecy,a corcia 3,5 roczku.)Mam jeszcze tesciow (calkiem mlodych)na emeryturze,moze ich uszczesliwie pilnowaniem blizniakow.Zobaczymy,czas pokaze co bedzie dalej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!

Hej Balbinka! No to moze czas\" popracowac\" nad siostrzyczka dla synka?Jak Twoj synek znosi przedszkole?,choruje?,lubi chodzic?a jak bylo na pocztku?jak on i ty radziliscie sobie z rozstaniem? Pozdrowionka!

Tak, myslelismy o kolejnym bobasku ale na razie nie mamy warunkow mieszkaniowych, wprawdzie mamy swoje mieszkanko ale jest bardzo malutkie. Co do przedszkola to na samym początku bylo bardzo cięzko ale pożniej zaaklimatyzowal sie i juz jest dobrze, ma ulubionych kolegow, kolezanki a co najwazniejsze nie nudzi sie w domku . Przez pierwszy rok bardzo czesto mi chorowal i w sumie wiecej siedzial w domu niz w przedszkolu ale odkad go zaszczepilam (odpukać) nie choruje.Wprawdzie chodzi juz długo do przedszkola ale tak jak napisalam pusto tak w domku i cicho jak go nie ma.Pozdrawiam

Kasieeek! podaj przepis na pizzowe placki,musza byc pyszne!narobilas mi smaku

No tak!zeby powiekszyc rodzine dobrze miec wieksze mieszkanko.U nas bylo na odwrot-najpierw powiekszenie rodziny,potem kombinowanie z zamiana. Odebralismy mieszkanie(2 pokoje) 25 marca 2005,a tydzien pozniej zaszlam w ciaze(ochrzcilismy mieszkanie hi hi).Okazalo sie,ze blizniaki beda,wiec 2 pokoiki dla 5 osobowej rodziny to troche malo.Mieszkamy w tbs-ach,wiec nie bylo problemu z zamiana na wieksze mieszkanie i doplata nie taka duza jak w mieszkaniach wlasnosciowych. A tak na marginesie,bardzo chwale sobie mieszkanie w tbs-ach.Prawdopodobnie nigdy nie byloby nas stac na kupno mieszkania 3 pokojowego.A w tbs-ie wplaca sie 30%wartosci mieszkania i mozna mieszkac,przepisac mieszkanie na kogos innego,tylko nie mozna sprzedac.A jezeli sie wycofujemy z mieszkania w tbs-ie oddaja nam nasze 30%.Oczywiscie mowie o tbs-ach budowanych pod nadzorem gminy,nalezacych do miasta.Innych(prywatnych firm)nie polecam,bo nie wiadomo,czy mozna zaufac.

Witam podaję przepis na placki: PLACUSZKI O SMAKU PIZZY Składniki: 5 pieczarek 1 marchewka 20 dag żółtego sera Te składniki zetrzeć na grubej tarce. Pieczarki można troszkę podsmażyć jak kto prwferuje. Wedle uznania. Reszta składników: 1 papryka 1 cebula 20 dag wędliny(jaką kto chce boczek kiełbaska itp.) te składniki pokroić w drobną kostkę CIASTO 2 jajka 9 łyżek mąki przennej 3 łyzki mąki ziemniaczanej woda Wszystkie utarte i pokrojone składniki wymieszać z sola, pieprzem i wegetą. Odstawic na poł godz zeby trochę zmiękło. Zrobić ciasto. Wody wlac tyle aby ciasto miało konzystencje gestej śmietany. Wlać to do wymieszanych składników i wymieszać. Kłaśc na patelnię i smażyć placuszki. Podawać polane ketchupem. Mówię wam pychotka. ŻYCZĘ SMACZNEGO :):):):) ŻYCZĘ SMACZNEGO!!!

Cacharell my też załatwialismy takie mieszkanko ale uciekło nam sprzed nosa, ktoś nas wyprzedził i teraz nie wiemy czy brac kredyt i kupic swoje, czy znowu wynająć. dodam że obecnie mieszkamy we trójke w wynajętej kawalerce. Zaczynam już mysleć o rodzeństwie dla mojej córci choc mąż jeszcze nie jest zdecydowany, właśnie z powodu mieszkania. własciciel nam powiedział że prawdopodobnie za pół roku musimy sie wyprowadzić dlatego zaczynamy myśleć nad zmianą mieszkanka. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Bardzo żałujemy że to ze spółdzielni ktos nam sprzątnął, a było naprawdę ładne i 4-pokojowe:(:(:( Ale poczekamy może jeszcze coś będzie a jesli nie to trzeba szukać innego wyjścia.

czesc w zasadzie to nie wiem czy bedziecie mialy ochote ze mna pogadac bo 21 marca wracam do pracy i zostawiam swoje malenstwo 6 mc w domku ( z tesciowa przez 2 tygodnie), potem z moja mama i o to sie juz nie martwie bo to moja mama, mam jeszcze core 6,5 lat

Witak Kaska!Oczywiscie jestes tu mile widziana!Teraz ty idziesz do pracy,a pozniej wiekszosc z nas tez pewnie zacznie pracowac.Super,ze masz rodzicow dostepnych i moga sie zajac dzieciaczkiem.Czekamy na pierwsze relacje z pracy,jak sobie radzisz z rozstaniem.Za jakis czas mnie to tez czeka. Kasieeek! dzieki za przepis!Chetnie wyprobuje jak tylko skoncze karmic piersia.

cacharelll ty karmysz piersią obydwoje bliżniaków, masz tyle pokarmu. A tak wogóle to jakiej są płci, jak sobie radzisz Bardzo mi się podobają bliźnięta i przyznam sie (może to dla niektórych nienormalne) ale ja bym chciała mieć bliżnięta.

Mam 3-letnia coreczke Anulke i bliznieta chlopiec-bartus i dziewczynka-martusia.Mam poduche do karmienia blizniat,ktorej uzywam jesli karmie na raz.Dokarmiam je butlą,bo czasami wypompuja mi piersi do zera.1-2 razy na dobe dostają butelke.Zawsze wieczorem po kapieli(spia wtedy lepiej)i czasami w ciagu dnia jak zabraknie.Fajnie jest miec blizniaki(mam brata blizniaka,wiec u mnie to rodzinne).Moje maluchy juz spia,uspilam,ucalowalam.Tak sobie czesto mysle jakie to szczescie,ze je mam! Tylko niestety moj maz pracuje za granica i jestem sama.Poki ja nie pracuje tak musi byc,bo ktos musi zarabiac,zeby rodzinke utrzymac. Ale tydzien temu udalo mu sie wziac wolne na kilka dni i moglismy spedzic troche czasu razem cala rodzinka. Dziewczyny!Moze powspominamy nasze porody?to ulubiony temat kobiet Ktora pierwsza?