Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

I u mnie! I u mnie jest raczej wesoło we Wszystkich Świętych. I zawsze tłumaczymy sobie stojąc nad grobem moich dziadków i śmiejąc się w gronie rodziny, że gdyby to babcia widziała (dziadka nie znałam), to na pewno by się cieszyła, że się razem spotykamy i że nam wesoło. Po cmentarzu zwykle jest imprezka rodzinna. Któregoś roku taka imprezka skończyła się nawet tańcami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu, moze mezus na urodzinki by zmiekl i dzidziuisa Ci sprawil...:) Szkoda, ze jajeczkowania nie mozna miec na zawolanie :) Moj mezus i ja od soboty (kiedy w desperacji i w bolu wyciagnelam sobie ten antykoncepcyjny krazek) jestesmy niezabezpieczeni :P Mezus pierwszy raz od lat cwiczy refleks hihihi, zastanawiam czy tak naprawde moge mu ufac, bo on bardzo chce miec dzidzi (ja tez ale dopiero po wrzesniu przyszlego roku). Ale precyzyjna jestem co? :P ;) Gumijagoda, ja na Wszystkich Swietych z kuzynostwem oblewalismy sobie cale dlonie woskiem i mielismy rekawiczki. I pamietam ze czasem to 1 listopada juz snieg u nas lezal i sie sniezkami zza grobow rzucalismy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda. To co przeżyłaś w trakcie podróży może zrozumieć jedynie druga matka dwójki dzieci. Znam ten ból. Nie dawniej niż w sobotę byłam z moimi kobitkami u lekarza na kontroli z Alą. W poczekalni Gosia stwierdziła, że chce się jej siusiu. Ubikacja publiczna, sama się nie wysiusia, bo muszę ją trzymać nad dechą. Alę postawiłam przy krześle i przy otwartych drzwiach od ubikacji zdejmuję Gosi spodnie, a w tym czasie Ala traci równowagę i przewraca się do tyłu uderzając z hukiem głową w terakotę:-( Ciężko nieraz ogarnąć sytuację. Wyobraziłam sobie Ciebie w tym autobusie.:-( A jak mówię mężowi, że wyprawa z dwójką dzieci na zakupy jest dla mnie bardzo męcząca, on nie wie o co chodzi. Ty masz Julkę, która wymaga większej opieki, ja mam za to Gosię Samosię, która jest bardzo żywa i bardzo często zdecydowanie ZA samodzielna. Ciągle ją trzeba pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Zielna wyzdrowiałyście nareszcie? Fajnie się powspominało dziciństwo:)nasze dzieciaki to już inna epoka.... Zuziu szykujesz jakąś imprezkę? CZy upijesz się na smutno;) Mamo Zuzi aleś ty precyzyjna kobitka w obliczeniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ale jutro powtorka o 16.00, mam nadzieje ze bedzie dekoder dzialal. a wieczorem powtorka z rozrywki i Magda M na deser :) Teraz juz dobrej nocki 🌻, jutro kolejny pracowity dzien dla wszytkich :) papatki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ się wczoraj dyskusja rozpętała, a ja w niej nie uczestniczyłam :( To może po kolei: ja jestem w zasadzie nastarsza w rodzinie i w dzieciństwie Wszystkich Świętych było dla mnie spotkaniem z \"dorosłą\" rodziną, która niestety nie pozwalała mi bawić się woskiem ze zniczy :( Co do imprezki to zaraz wybieram się do kuchni, zaplanowałam co najmniej 2 ciasta i jakąś sałatkę - to taki poczęstunek dla rodziny. Będzie to spotkanie wyjazdowe i ponieważ mężuś pracuje będę kierowcą, więc jakaś lampka wina może dopiero przed snem w samotności. Natomiast w sobotę planuję imprezkę ze znajomymi i wtedy już napewno się upiję ;) Co do prezentu od męża w postaci dzidzi to jak sama zauważyłaś mamo Zuzi, nic z tego :( dodatkowo jeszcze mąż będzie pracował przez większość dnia i w nocy :( Oj chyba już znikam do tych garów, bo coś za dużo smutnych buziek mi się zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze mój mężuś podziębiony, kicha i prycha. Mam nadzieję, że ja i Paulinka się uchowamy. Od wczoraj piję namiętnie herbatę z miodem i cytryną i jak narazie drapanie w gardle ustało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ja sie tylko przywitam bo brak czasu,ale zajrzę jak nie dzis to jutro bo mój mąż oczywiscie jutro do pracy i dopiero popołudniu jedziemy na cmentarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo-Zuzi i ustąpiły te uporczywe bóle głowy po usunięciu tego krążka? To teraz dajesz podwujny wycisk mężowi (niedość żę dobrzę to jeszcze sprawnie) wykończysz go :D Gumijagoda - to sobie nieźle odpoczełaś u rodzinki;) Zielna Zuzia30 udanych wypieków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszaleć można 😠 Nie wiem, w co mam ręcę włożyć, żeby ze wszystkim zdążyć, głowa mi się mało nie urwie od rozglądania się za Paulinką (ona tylko przy sprzątaniu taka grzeczna, w kuchni za bardzo chce mi \"pomagać\"), nie mam czasu jej uśpić, ani wyjść z nią na spacer...a tu jeszcze ta kretynka (czyt. teściowa) zmusiła mnie do gotowania rosołku, bo ona jedzie na zakupy, a zaraz przyjedzie jej popieprzony synek i nie będzie miał co jeść 😠 Oczywiście mówiąc o synku nie mam na myśli mojego męża, ale jego brata, który nas \"nawiedza\" z żoną i córką! Przepraszam za wyrażenia, ale musiałam sobie ulżyć... Lecę prasować i chyba niechcący przesolę rosół :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim ja tylko na moment nawet nie przeczytam nic ale obiecuje ze nadrobie zaleglosci , juz kolejny dzien Oliwcia mi marudzi oszalec mozna bo nic jej nie pasuje goraczki nie ma, pewnie te przeklete zeby wrrrr pozdrawiam i wszystkim zdrówka zycze papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu30 strasznie mi się podoba jak pieszczotliwie mówisz o swojej teściowej. Ja dzisiaj nie gotuje , bo mąz do jutra w pracy, Natalia je w przedszkolu, ja nie musze jeść a Iza ma pierś. Jezu zaraz będę musiała ją ubierać (spi teraz) po Natalie jedziemy i jak którać pisała więcej ubierania jak samego smaceru czy jazdy. Ja jutro nigdzie nie idę na groby, bo moja rodzina daleko pochowana i męża też więc będziemy siedzieć w domu. Tak jak Wy mam wspomnienia, maczanie palców w osku, spotykanie się z kuzynowstwem a wieczorem ze znajomymi na cmentarz. Kala możliwe, że to ząbki jestem w podobnej sytuacji. Zmykam narazie może wpadnę wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to naprawdę oszaleję!!! Jak oglądacie Super Nianię to mnie zrozumiecie. Dwuletnia córka szwagra to istny diabełek, takie dziecko jak te z programu. Przed chwilą skończyła 15 minutowe wycie, bo chciała coś czego nie chciano jej dać, ale w końcu i tak mamusia jej ustąpiła. A moja Paulinka najpiew się przestraszyła tego krzyku, potem bacznie się przyglądała, a przed chwilą ... próbowała naśladować! Już sobie wyobrażam ile się będę musiała napracować nad dzieckiem jak oni wyjadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Ja tylko na chwilkę bo mam dużo roboty. U nas jutro impreza moi dziadkowie mają 55rocznicę ślubu 🌻 Można pomyśleć że dziwna data ale ślub brali naa syberi i tylko ta data była wolna jeżeli by nie wzieli musieli by czekac pół roku ( nie chcieli czekac bo mielki juz trzymiesięczne dziecko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brylka ładne latka dziadki są ze sobą❤️ Zuziu dzisiaj mój mężuś namówił mnie na kupno \'\'Żubróweczki\'\' liczy na romantyczą noc;) generalnie to nie pijemy alkoholu ale dzisiaj tak jakoś mam chęc. Oczywiście jeden kieliszeczek będzie za twoje zdrowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla naszej kochanej Zuzi cały bukiet🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼❤️ A w związku z dzisiejszym Świętem dla wszystkich o których nie chcemy zapomnieć (*)(*)(*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu 🌻 sto lat, sto lat :) Wszystkiego najlepszego i spelnienia najskrytszych zyczen :) Dziewczyny ja pisze ze szkoly, bo moj zasilacz od laptopa szlag trafil , bateria tez juz sie wyczerpala i niestety teraz musze czekac na nowy zasilacz :( Nie mam wiec dostepu do kompa w domu . nie martwcie sie wiec moja kilkudniowa nieobecnoscia :) Calusy i pozdrowienia dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagoda 😘 Mamo Zuzi 😘 Dziękuję Wam dziewczynki :) Ja tak na chwilę wpadłam pomiędzy jednym wyjazdem a drugim. A propos bukietu, to powiem Wam taką anegdotkę. Otóż ksiądz przy podpisywaniu naszych papierów przed ślubem kazał mojemu wówczas narzeczonemu obiecać, że nigdy nie podaruje mi na urodziny chryzantem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu30 najgorętsze życzenia urodzinowe , zdrowia , miłości, pociechy z potomstwa , 0 sprzeczek z \"kochaną\" teściową i spełnienia twojego obecnego marzenia o fasolce. 😘 Byłam wczoraj w kinie na filmie o Papierzu, początek oglądałam spokojnie ale końcówka wywarła duże przeżycie miałam gałe w gardle i ryczałam. JAN PAWEł II był naprawdę wielkim człowiekim, i mimo że był pod koniec schorowany i brakowało mu sił to nigdy wiary, nadzieji, miłości i optymizmu. Ps. w dzień jego śmierci chrzciłam Olę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margaret dziękuję :) Właśnie zasiadłam z lampką wina (przywiezionego specjalnie na tę okazję ze Słowacji) i wypiję też Wasze zdrówko :) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane Zuziu wszystkiego najlepszego🌻niech Ci się dużo marzy i wszystko spełnia❤️ mój mąż był dziś w pracy,więc popołudniu dopiero byliśmy na cmentarzu u jego taty,babci,mojej cioci,mojego taty.....ja z dzieciństwa pamiętam jak moja ciocia robiła znicze ten zapach parafiny,cięcie sznurka krojenie marchewki by knot się trzymał,oj pamiętam.Do tej pory jest mi ciężko,że ona odeszła od nas i nie widziała mojego Pawełka(byłam w ciąży jak zmarła)😭 A to wszystko co dalej napisałam to skasowałam po przeczytaniu,bo muszę się wziąć w garść i przestać marudzić,narzekać i wogóle.... moze jutro będę mieć lepszy nastrój a na razie dobrej nocy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e.w.k.a. dziekuję za życzenia i trzymaj się :) Właśnie takie dni, jak dziś powodują u nas wspomnienia o bliskich i wprawiają nas w melancholię... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×