Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cacharelll

Mamy siedzące w domu z dziecmi

Polecane posty

Marteczka! Przy karmieniu niewiele masz możliwości leczenia:-( W aptece dostaniesz leki homeopatyczne na chrypkę i ból gardła, ale na mnie to nie działa:-( Pij wapno, łykaj witaminę c i bądź dzielna:-) Ewelcia! Sama piszesz, że musisz iść do pracy z powodów finansowych, a nie w celu realizowania swoich ambicji. Pisałyśmy już tutaj wcześniej, że jedne z nas mają właśnie ambicje siedzieć w domu, inne ambicje zawodowe, ale wszystkie pragniemy jak najwięcej czasu poświęcić dzieciom. I właśnie tak w tej chwili się realizujemy. A co do finansów, to różnie bywa. Widać, wszystkie sobie radzą. Mężowie niektórych z nas musieli wyjechać do pracy, mój akurat wraca ok 19-20-tej z pracy, więc też go rzadko widuję. Niektóre z nas pracują w domu. A co do ambicji, to wszystkie je mamy. I każda z nas mogłaby na ten temat pewnie dużo napisać. I pomimo tego, że często narzekamy, to nie ominie nas przynajmniej wiele osiągnięć naszych pociech:-) o czym niestety siedząc w pracy mogłybyśmy usłyszeć jedynie od postronnych ludzi. I nie mamy stresu związanego z braniem zwolnień lekarskich na chorujące dzieci i same mamy wpływ na wychowywanie własnych pociech itp itd. Plusów jest mnóstwo choć oczywiście są i minusy:-) Jak we wszystkim:-) Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka! Przypomniało mi się! Ja psikam do gardła Tantum Verde. Pediatra mówiła, że mogę:-) Życzę zdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Ja też dołączam się do życzeń dla naszych maluchów. Witam Gumijagodę. Pogoda,lepiej nie mówić.Dzisiaj mały ma podwójne święto,bo wtym dniu wypadają mu jeszcze imieniny.Prezenty już dostał,więc mam chwilkę.Co do jednego prezentu to pare osób mnie wyśmiało.Mały chciał lalkę,więc mu ją kupiliśmy-małą szmaciankę(tak ją nazywamy u nas).Powiedziałam,że jeżeli dziewczynki bawią się samochodami to czemu chłopak nie może bawić się lalką.Mały mówił,że w przedszkolu bawi się w dom z koleżankami i tam wszyscy chłopcy wożą wózki z lalkami,nawet dochodzi między nimi do kłótni jak któryś za długo wozi.Więc lalkajest,mały się cieszy,wozi ją autem po domu.Wywija grającym mieczem,jeszcze rozłożył ciufcię,która też gra więc mam wesoło. Zuzia30 podaję przepisy: Sałatka warstwowa z tuńczyka -5 jajek ugotowanych na twardo -2 puszki tuńczyka w sosie własnym -15 deg.sera zółtego -1\\4 paczki masła mrożonego -słoiczek majonezu kieleckiego -1 duża cebula NA SPÓD SALETERKI 1 -same białka starte na najmniejszych oczkach tarki,solimy i pieprzymy 2-odlać wodę z tuńczyka,rozdrobnić go i położyć na białka 3-na tuńczyka położyć pokrojoną w kostkę cebulę,na to majonez 4-ser żółty zetrzeć na małych oczkach tarki i położyć na majonez 5-na ser kładziemy starte zmrożone masło a na końcu starte żółtka,doprawić i sałatka gotowa Sałatka grecka 1-2 ogórki zielone pokroić w plastry a plastry jeszcze na pół 2-3 cebule,plastry lub pół plastry 4-5 pomidorów w plastry ser feta sałatkowy,ja go rozdrabniam w rękach,mozna pokroić go w kostkę,ale jest on słony,więc wolę rozdrabniać rzodkiewka w paseczki sałata lodowa,albo zwykła Ja jej nie solę,daję tylko pieprz.Ser feta jest naprawdę słony Będę kończyć,bo mały chce,abym się z nim pobawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Zielna!!!😘 Jak mi nie przejdzie to skonsulyuję sie z moim lekarzem. My dziS zamierzamy zabrać maluchy na pizze tzn.Kamilek bedzie jadł bo uwielbia a Damianek zje z moim mleczkiem:) No i nie muszę robic obiadu;) A Wy co porabiacie w Dzień Dziecka??? Zyczę miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki,oczywiscie zycze wszystkim dziwciaczkom wszystkiego najlepszego ,przedewszystkim zdrowka bo ono najwazniejsze. Mateczka moja wiki urodzila sie 25 kwietnia 2004r.,myslalam ze oliwia tez urodzi sie 25 kwietnia ,bo na wtedy mialam w sumie termin porodu ,no ale urodzila sie 5 dni pozniej i tak urodzinki bede robic dziewczynom jedne, pewnie 1 maja bo wtedy wszyscy maja wolne. Wszystkiego najlepszego dla Gosi!!udanej zabawy!!!!! zuzia30 ja jestem z Bieszczad a dokladnie z okolic Krosna. Jesli chodzi o mleko to ja pierwszej corci dawalam piers do 9 mies. a potem do roku Bebilon a kiedy skonczyla roczek wprowadzilam na zmiane z modyfikowanym, krowie,ale nie to ze sklepu tylko swojskie, tesciowa ma krowke.Teraz pije juz samo krowie ,niedawno przestalismy kupowac modyfikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelcia77-uważam,że każdy powinien znależć swoje przysłowiowe \"miejsce na ziemi\"...Rozumiem zarówno te mamy,które z wyboru jak najszybciej po urodzeniu dziecka wracają do pracy jak i te,które spełniają się jako \"mamy siedzące w domu\"...Bo fakt,że szcześliwa mama wychowuje szczęsliwe dzieci.. Co innego to sprawy finansowe na które oczywiście często nie mamy wpływu i które niestety potafią dokonac za nas pewnych wyborów(...) Ja osobiście mam szczęście,że mąż potrafi utrzymać cała naszą gromadkę... Poza tym myślę,że w życiu na wszystko przychodzi odpowiedni czas......... W tej chwili mój starsy synek ma 2latka i 8m-cy a młodszy 7 tygodni...i ogromnie sie cieszę,że w tym najważniejszym dla nich okresie w zyciu mogę im potoważyszyć będąć z nimi w domu:) Ale Kamilek we wrześniu idzie do przedszkola..a Damianek też rośnie szybciutko..i oczywiście zamierzam pójść do pracy:)(....)ponieważ chcę finansowo pomóc mężowi...a poza tym..uwielbiam swój zawód:) Pozdrawiam wszystkie mamy zarówno pracujące zawodowo jak i pracujące w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki-mój Kamilek jest z września więc jest między nim a Twoją starsza córeczką niecałe 5m-cy:) Kamilek obchodzi imieninki 18lipca a Damianek będzie miał je 14lipca więc też szykują się wspólne imprezki:)Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki-jeszcze jedno napisz coś więćej o sobie-ile masz lat,jakie masz zainteresowania,skąd jesteś itp....reszta "nowych" dziewczynek także...będziemy się mogły w ten sposób lepiej poznać:) Większość z nas zrobiła to na wczesniejszych postach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marteczka!! mój nikus jest z 15 sierpnia 2003 , chociaz gdyby urodził sie w terminie to tez byłby z wrzesnia,bo miałam termin na 6ego.imieniny ma za to 15wrzesnia.wiec nasi chłopcy to rówiesnicy..:-))) mój chłopczyk to straszny madrala, takimi tekstami sypie, ze niezle mozna sie usmiać.:-) wczoraj byłam u mojej gin, dzidzi wazy juz 1,800kg . ja na szczescie przestałam tyć, juz przeszło mi to obzarstwo:-) pozatym u nas pogoda srednia,niby swieci słoneczko,ale wiatr straszny.. nic mi sie dzisiaj nie chce... nawet obiad jeszcze w proszku..:-( ciekawe co tam u cacharelll? my na dzień dziecka konczymy pokoik dla nikusia, wprawdzie miał byc juz gotowy na rano, ale niestety wujek robi go sam, bo jak wiecie męzulek daleko:-( co do zabaw mojego nikusia, to przez to iz przebywa on przwie cały czas z kobietami, to nie interesuja go zabawki, tylko sprzety kuchenne:-) uwielbia prac, gotować,myc naczynia, a dzis od rana piecze placki, więc zawsze narobi strasznego bałaganu, bo on wszystko musi robic z prawdziwych produktów:-) placki piecze z makaronu, a ostatnio ze ścierek:-)) kiedys zmartwiona tym , ze przez ten chwilowy brak męza nikus nie bedzie umiał sie bawic jak chłopcy, poszłam z nim do piaskownicy i chciałam sie z nim bawic koparka i innymi autami, więc zaczełam mu pokazywac,jak kopie kopara, jak nabiera piasek i wydawałam przy tym odgłosy kopary, po kilku minutach pokazywania mówie mu ,:Nikusiu teraz ty koop, a on mi na to, :nie ty kop, bo ja nie moge, musze gotować zupke:-)) i tak zrezygnowałam:-) chociaz nie jest tak zle, to raczej wszechstronny dzidzius,bo uwielbia tez bawic sie wiertarka, srubkami itp, gorzej ze bardziej podobaja mu sie prawdziwe niz zabawkowe:;-) kończe, bo ktos musi zrobić ten obiad ,niestety ja..:-( no i musze uspic nikusia. pozdrawiam. miłego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielna, chyba musimy ci przesłac ten majonez;-) ;-) , bo ja uwazam ze nie ma lepszegp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielna, chyba musimy ci przesłac ten majonez;-) ;-) , bo ja uwazam ze nie ma lepszegp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas najlepszy, to Winiary:-D Mogę go użyć w zastępstwie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj! Tak się objadłam, że nic nie mogę robić resztką sił dowlokłam się do komputera ;) Ale całe szczęście, że tu zajrzałam, bo tak się rozpisałyście, że wieczorem nie zdążyłabym wszystkiego przeczytać. A więc po kolei: Ewelcia, nie chce mi się rozpisywać, ale to co napisała zielna to jest dokładnie to co myślę. I Marteczka też ma rację, wiele razy zastanawiałam się , jak bym \"przeżyła\", gdyby ktoś obcy opowiadał mi, co nowego zrobiła, czy powiedziała moja córka i jestem wdzięczna losowi, że mogę być z nią w domu i to wszystko z nią przeżywać i mężowi, że chce więcej pracować, aby nam to umożliwić :) A poza tym ktoś kiedyś powiedział \"do pracy można iść później, a dziecko nie będzie znów maleńkie\" Marteczka, na ból gardła też polecam Tantum Verde! Luiza, dziękuję za przepisy, sałatkę tuńczykową wypróbuję już w sobotę, mamy gości. A co do lalki dla małego, to dobrze, że mu kupiliście, znam wielu chłopców, co bawią się i lalkami i samochodami (jak dziewczynki zresztą). Zielna, poszukaj dobrze w sklepach. :D Majonez kielecki jest bardzo dobrze oceniany w różnych testach w gazetach, więc sądzę, że jest dostępny w całej Polsce. Idę zmierzyć Paulince temperaturę, bo jak wróci mąż to jedziemy do lekarza :( No nie, właśnie moje szczęście zrzuciło mi kwiatka z półki. Idę sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ugotowałam zupke, uspiłam nikusia, no i zamiast cos robic, to odrazu do komputera:-) zgadzam sie ze na gardło to najlepsze tantum verde, mozna go stosowac nawet a ciazy(tak jak w moim przypadku) wiec karmiąc napewno tez. co do sałatek, to ja tez robie czesto ta z tunczyka, ale nigdy według konkretnego przepisu, poprostu daje to co akurat mam a nie koliduje z tunczykiem. czasem nie daje majonezu, wtedy bardzo fajnie widac jaka kolorowa jest ta sałatka, wiec napewno wzbogaca to walory estetyczne;-) czasem zamiast majonezu daje troche smietany, tez pycha,.zazwyczaj daje: tuńczyka,ogórki konserwowe pokrojone w kostke, kukurydze z puszki, jak mam to pomidory z puszki,jajka, i mieszam. chyba tyle, bo juz nie pamietam:-) kurcze ,az mi teraz slinka cieknie, przez te opisy.uwielbiam sałatki. pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
ZUZIA 30 lubie gumisie a najbardziej tego sepleniącego. pozdrawiam was wszystkie. wszelkimi sposobami próbuje uspic synusia a on jakby na zlosc NIE CHCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy śniadanku! Ja właściwie niedawno wstałam, ale za to miałam koszmarną noc. Paulinka nie mogła spać, trochę przez ten katar, i najpierw zażyczyła sobie misia, ale smutno jej się bawiło samej, więc próbowała nas budzić, kiedy chciałam ją uśpić to się nie dawała, w końcu zmęczona półgodzinnym noszeniem jej na rękach (już nic nie pomagało) włożyłam ją do łóżeczka, a wtedy tak zaczęła wyć, że o mało się nie udławiła. Wzięłam ją znów na ręce i kolejne pól godziny noszenia, a ta w końcu otwiera oczka i mówi \"am\" ! No i musiałyśmy o wpół do trzeciej gotwać mleczko. Po mleczku już prawie zasypiała, gdy rozszczekał się pies sąsiadów...Ale w koncu usnęła i spała prawie do 9. Ale jest jeden plus tej całej sytuacji, bo nie mogąc spać trochę sobie z mężem pogadaliśmy (w środku nocy!) i może jednak uda się uratować nasze małżeństwo...:) Wczoraj byłam z Paulinką u lekarza, okazało się, że przyszłyśmy dość wczesnie i narazie \"wszystko czyste\" i obejdzie się bez antybiotyku, musimy tylko zwalczyć ten potężny katar. Ale co gorsza ja czuję się jakoś niewyraźnie, gardło drapie, głowa boli...A już mój mąż to wprost nie zbliża się do małej, bo za tydzień wyjeżdża i przecież nie może być chory! Kończę to przynudzanie ;) Życzę Wam miłego dnia i zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basic30
Cześć dizewczyny.Jestem z Zabrza i si edzę w domu z2 letnim szkrabem który śpi już 2,5 godziny :0)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Basic30! Moja córcia też właśnie śpi, a ja popijam sobie grzańca, tak dla kurażu ;) i czuję, że już mi zaczynają literki się zlewać na klawiaturze ;) Widzę, że nasz topik zatacza coraz szersze kręgi po Polsce, oby tak dalej!!! Mam nadzieję, że nasza naczelna mamuśka Cacharelll 🌻 zajrzy tu wkrótce. Myślałam, że dziś się położe wcześniej spać, ale spojrzałam niechcący do gazety z programem i dziś Opole i superjedynki i czuję, że muszę to obejrzeć ;) Zmykam teraz prasować! Pa pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkich Ta duża przerwa to sprawka mojego synka po prostu wcisnął mi enter pare razy i już. Opiszę moją historię. Będąc w ciąży z pierwszym dzieckiem miałam zkorzystać tylko z urlopu macieżyńskiego i iść do pracy ale niestety przy porodzie były komplikacje i Oleńka miała tylko 1 punkt (z 10) Czekała nas długa rehabilitacja i po roku nie było juz żadnych problemów z dzieckiem. Lekarze powiedzieli że nie mogę mieć więcej dzieci z powodu wcześniejszych komplkiacji. I co się okazało, że jestem w ciąży i na dodatek z bliźniakami .Poród przebiegł zgrabnie i szybko a co najważniejsze dzieci były duże i zdrowe( Marcin i Przemek). I zaczeło się karmienie przewijanie i tak cały czas. Ze zmęczenia usypiałam na ubikacji . Wszystkie dzieci miały kolki. Marcin jak skończył 5 miesięcy miał wgłobienie jelita i sepsę pzrszedł dwie operacje na brzuszku. Cała ta choroba spowodowała duże opuźnienie( ruchowe) synka i musieliśmy zacząc rehabilitacje która trwa do dzisiaj (profilaktycznie) . Obecnie wszyscy są zdrowi z czego się z mężem bardzo cieszymy. Uważam, że najważniejsze są nasze dzieci a to kiedy zaczniemy spełniać się zawodowo nie jest ważne( myślę że za 2 lata wrócę do pracy) . Mąż nieźle zarabia i możemy sobie pozwolić abym mogła poświęcić swój czas rodzinie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
ZUZIA 30 JA TEżMUSZę Iść PRASOWAć , Mąż USYPIA SYNUSIA A JA KLIKAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
jednak nie poprasowałam ,może jutro DOBREJNOCKI życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamy! 🌻 Niestety wczorajszy grzaniec mi nie pomógł :( w nocy rozłożyło mnie na całego: kaszel, katar, bóle kości, mięśni, głowy... I niestety musiałam odwołać dzisiejszą imprezkę :( , znajomi mięli przyjść z córką i nie chciałam jej zarazić. Teraz łykam tabletki, ale później znów zaaplikuję sobie gorące piwko z miodem ;) Żeby tylko Paulinka się bardziej nie rozchorowała, na razie tylko katarek jej dokucza i oby tak zostało! Brylka, bardzo przykre to co przeszłaś, ale wspaniale, że już wszystko ok, oby tak dalej! 🌻 Gumijagoda, jak mąż zajął się dzieckiem to oczywiste, że powinnaś zasiąść do komputera, a nie do deski i żelazka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
witam. ZUZIA 30 życzę ci bardzo dużo zdrówka mi zawsze pomaga AMOL tylko tym się leczyłam w ciąży i podczas karmienia. dzięki jeszcze za te fajne słowa o prasowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj mi się nie udało dopaść kompa..jakiś miałam zalatany dzień.A wieczorkiem byliśmy u siostry mojego męża...poprosić szwagra na chrzestnego naszego młodszego synka. Robimy chrzciny 9lipca..ale o tym nie dzisiaj...padam z nóg bo dopiero chłopcy zasnęli.. W dodatku na jutro mam caaaaałą kuuuupe prasowania...ale o tym też nie dzisiaj:) Dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno:Zuzia30-dużo,dużo zdrówka!!! Ja też czuję się nie najlepiej...gorączki nie mam ale całe \"zawalone\"gardło i to chyba angina😭Liczę na to,że do poniedziałku mi pzrejdzie...łykam wit.C,wapno i psikam gardło Tantum Verde..jak nie przejdzie to wybiorę się do pzrychodni po coś silniejszego.Tak umówiłam się ze swoim lekarzem. Papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
a ja poprasowałam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pierwsza? U nas w Lublinie dziś strasznie smutna pogoda-zimno,wietrznie i pada deszcz...pewnie nici ze spaceru:( Ja już po śniadanku-zrobiłam sobie pyszne grzanki-mniam:)A teraz mam przy sobie substytut kawy czyli inkę.Nie zdecydowałam sie jeszcze na picie kawy naturalnej...bo Damianek jest jeszcze taki malutki..a chyba jutro chcąć-niechcąc będę musiała wziąść jakieś silniejsze leki.Co prawda choroba sięna razie nie rozwija ale ból gardła jest okropny i wcale nie ustępuje😭 Zmieniając chorobowy temat- kupiłam wczoraj na allegro kurteczkę przeciwdeszczową dla Kamilka..czekam na presyłkę.A propo..ciekawa jestem czy zaopatrujecie się w \"szmatexach\"i co sądzicie na temat kupowania rzeczy używanych??? Idę poprasować:( a Wam życzę miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka, muszę coś dopisać, żebyś nie gościła tu dziś sama :) U nas też pogoda fatalna, ale i tak byśmy nie poszły na spacer, żeby nie drażnić choróbska :( Tobie też życzę dużo dużo zdrówka! A co do zakupów w \"szmateksach\" to tak - korzystam czasem, z zakupów na allegro nie. Muszę uciekać, bo Paulina domaga się mojego towarzystwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×