Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

Gość belaiz
Witam! mam nadzieję,że temat jest jeszcze aktualny. Miedzy nami jest róznica 27 lat, ja mam 23. Znamy się kilka lat, jestesmy ze soba od kilku miesiecy, wiem,że to niedługo, ale wiem, że chcę z nim być, kochamy się. Może faktycznie bedę kiedyś żałować, może zbyt wcześnie się przy nim zestarzeję, może..., ale wolę żałować, tego co zrobiłam, niż żałować, że nie spróbowałam. Jestem szczęśliwa, a cóż więcej można chcieć od życia. Nie dziwię się, że jest tak dużo głosów na NIE, ja też kiedys byłam jednym z takich głosów, cóż życie czasem weryfikuje poglądy i sprawia niespodzianki :-) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które kochają i są kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfinee
a miedzy nami jest 24 lata roznicy.jestesmy 5 miesiecy razem a on jest zonaty i ma dzieci w moim wieku.nie czuje roznicy wieku wogole.nie wiem jak on.ja jestem rozlazla i stetryczala i nic mi sie nie chce a on kazdego wieczora namawia mnie na wyjscie do pubu.w lozku w sam raz.on to lubi ale z umiarem,to ja go namawiam na igraszki czesciej niz on mnie,a jak juz namowie to zazwyczaj nie zaluje.moj ex byl w moim wieku i byl dziecinny.bylismy razem 7 lat i nigdy nie wspominal o tym zeby sie zwiazac na dobre,znalezc mieszkanie,miec dzieci.moj obecny(50 lat,ja 26) czesto o tym mowi,chce sie rozwodzic z zona i wiazac ze mna.kocham go ale co jak co to on oszalal na moim punkcie.pozatym jest bardzo bardzo dobrym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfinee
ps,co nieznaczy ze "on juz nie moze sie kochac i mu sie nie chce".chce ale nie jest "napalencem"-gdyby ktos mial watpliwosci ze chodzi mu tylko o jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delfinee
orlica-nie powiedzialam ze jest idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janske
Ja to bym bardzo chciala zrozumiec kobiety , ktore sa z partnerami starszymi od siebie. Wczoraj dowiedzialam sie , ze moj wlasny ojciec jest z dziewczyna , ktora ma 25 lat.Roznica miedzy nimi to jakies male 32 lata. Ona ma dziecko , chlopca 3 latka, ze strony mojego ojca to chyba wiem co nim kierowalo ( mloda, synek , ktorego on zawsze bardzo chcial ale nie mial, ugotowane i posprzatane itp.) Tylko ja jakos nie moge postawic sie na miejscu tej dziewczyny ( chociaz nie mam zupelnie nic przeciwko niej). Ona jest mlodsza od mojej najmlodszej siostry i to dlatego chyba wydaje mi sie cala ta sytuacja jak z jakiegos taniego filmiku o milosci. Moze wy , ktore w takich zwiazkach jestescie , wytlumaczycie mi czy to rzeczywiscie milosc czy moze ...... sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie kazdy
facet powyzej 45 l to ktos kto przypomina mi ojca a seks ? owszem ale tylko bez gumki, bo w gumce opada/juz na widok gumki/ i to ma byc jakas radosc z obcowania? bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanai
Czesc, jestem w zwiazku z mezczyzna starszym ode mnie o 33 lata. On 55, ja 22 lata. Na poczatku znajdywalam sobie wszystkie argumenty za tym, zeby z nim nie byc...Tyle tylko ze ja go naprawde kocham, a on mnie - wiec dalsze usilowanie zakonczenia zwiazku nie mialo sensu. Poznalam jego syna z poprzedniego malzenstwa - chlopak ma 14 lat. I on nie ma nic przeciwko naszemu zwiazkowi, zreeszta ja nie usiluje byc jego mama - raczej jego kolezanka. Moj facet ma jeszcze 3 dzieci - sek w tym ze najstarszy syn jest o rok starszy ode mnie. Ok - oni mieszkaja w Anglii, ale mimo wszystko mala roznica wieku miedzy mna a jego dziecmi mnie przeraza. Teraz planujemy wspolne swieta...w Anglii. Ja go naprawde kocham, choc mam duzo watpliwosci i nadal poszukuje argumentow za tym zeby skonczyc ten zwiazek. Mimo to czekam na kazde spotkanie...Dogadujemy sie swietnie. Zreszta ja nie naleze do dziewczyn ktore szaleja w dyskotekach - wole opere czy teatr...lubie towarzystwo jego znajomych i nie czuje sie w nim wcale dziwnie. Zreszta on tez sie czuje dobrze w gronie moich przyjaciol. To nie jest typowy starszy pan - jest wysportowany, pelen energii. Jest dla mnie wsparciem w kazdej sytuacji...jesli chodzi o lozko, to jest nam cudownie. Boje sie tylko tego co bedzie za 10 lat. tym bardziej ze on chce formalizacji zwiazku, a ja nie jestem na to gotowa. dzieli nas ogromna przepasc finansowa - ja jestem niezalezna pod tym wzgledem, jednak on jest ode mnie duzo bardziej zamozny - postawilam wiec od razu zelazna zasade - ze w tym zwiazku nie chodzi o kase i nie pozwalam mu robic drogich prezentow, itd. nie wiem czy to przetrwa. Wiem tylko ze bardzo go kocham i go potrzebuje...no i jestem szczesliwa. Tyle tylko ze choc serce mowi tak, moja logika, tak jak logika wielu osob na tym forum mowi nie...nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mietoweczkaaa
Miedzy nami jest róznicy 14 lat...I jest cudownie...ja mam 28 On 42, jest rewelacyjnie..szczególnie w łozku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich.Dawno mnie tu nie bylo wiec chce was tylko poinformowac ze u mnie bez zmian.Wszystko uklada NAM sie super. ❤️ Miłość to WIELKA siła ❤️ Pozdrawiam i wierze ze topik odzyje:) 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluzka w grzybki
uf dobrze ze jest taki topik!! porsżę o pomoc, moja siostra ma męża, w tym małażenstwie starsznie wygasła, mąż ja ignoruje, nie dba o jej potrzebyi to juz ciągnie sie długo!! moaj mam mówi że jest dobry bo nie pije i nie bije, ale ja uważam ze do życia jest potrzeba ciut wicej. Moja siostra jakiś czas temus potkala straszego faceta, ożyła przy nim, jest szczęsliwa truska życiem , wg mnie facet jest zajebisty pod każdym względem, co jej doradzić? nie mieszać sie wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do bluzka w grzybki Moim zdaniem lepiej nie mieszac sie w takie sprawy.Jedyne co mozesz powiedziec siostrze to tyle ze nie potepiasz jej zachowania.Ona sama musi zdecydowac.A najwazniejsze-musi kochac.A ile to wszystko trwa?Moze to tylko chwilowe zauroczenie?Taka odskocznia od codziennych problemow? Pozdrawiam cieplo 🌼 Aha i jeszcze jedno-jaka jest roznica wiku?Ile siostra ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluzka w grzybki
ona ma 24 on 20 lat starszy, też tak mysle że nie będe sie wtracać!! ona i on podjeli decyzje ze dadza sobie sporo czasu zeby ona była pewna - kurcze a może powinnam ja namawiać żeby była z mężem, nie jest zły tylko ona przy nim jest wygaszona!! dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazia73
witam, mój mąż jest starszy o 18 lat,jesteśmy razem już 16 lat i jest super, nie odczuwam tej różnicy, bo tak naprawdę można być z równolatkiem i zupełnie się nie rozumieć,my mamy to szczęście nadawać na tych samych falach i gdybym mogła cofnąć czas związała bym się z moim "starym",dodam jeszcze , że mamy córcie 11 letnią.Pozdrawiam wszystkie forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznugi
Czesc Ciesze sie ze jest nas tak duzo.Moj partner,i od niedawna moj maz,jest 25 lat starszzy ode mnie.Ja mam 21 lat.Jego synow(11,13 lat) traktuje jak mlodszych kolegow-czesto gramy razem playstation,itd.Jedna rzecz mnie irytuje-spojrzenia innych ludzi.Czasami perfidnie przygladaja sie nam i mrtucza cos pod nosem.Probowalam to ignorowac ale moje nerwy wiecej tego nie znosza.Prosze powiedzcie jak mam sobie z tym radzic.W zwiazku jest wszystko w porzadku,nawet bardziej niz. Dzieki za porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topick to jedna wielka
prowokacja i żenada. stokrotko wymyśliłaś infantylną prowokację. na dodatek ona śmierdzi nietoperzem :O :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez duzo starszy
Moj maz jest ode mnie 16 lat starszy (ja 21 on 37 lat) nie uklada nam sie za dobrze.Nie wiem czy to przez jego podly charakter,czy przez roznice wieku nie mozemy sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzi rózni wiele- kolor skóry, wykszta łcenie, majątek, wiek, patrzenie na świat, religia i wiele wiele innych. Dlaczego wiek miałby być największą barierą? To co nas różni od innych9 wyróżnia) może być siłą jeśli tego chcemy. Chyba, że zwątpimy - wtedy już po nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna-święte słowa 🌼 U mnie bez zmian-pełnia szczescia:) a do tego za kilka miesiecy powiekszy sie nam rodzinka:) Pozdrawiam wszystkich cieplo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez duzo starszy ---> oczywiscie tylko podly charakter. I wszystko moze sie pogarszac w miare uplywu czasu jezeli juz teraz nie mozecie sie dogadac. Charaktery sa lepsze i gorsze w kazdym wieku. Akurat nie mialas szczescia albo go niedostatecznie poznalas zanim wyszlas za maz (bo ile czasu na to poswiecilas?) ale na szczescie masz duzo czasu zeby to zmienic i to jest duza zaleta duzej roznicy wieku. Pomysl sobie co by blo jak bys teraz byla w jego wieku bo sluchalabys tych co mysla ze lepszy jest mlodszy o zlym charakterze niz starszy o dobrym. A wiekszosc naszego spoleczenstwa tak mysli (i nawet gorzej). I moze dlatego wlasnie to spoleczenstwo tak wyglada bo ma takich wlasnie myslicieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czyli kto
A juz myslałam ze jestem osamotniona ... Mój partner jest starszy ode mnie o dokładnie 33 lata - tak to nie zart , jestesmy ze soba od 4 lat a ja z dnia na dzien jestem coraz bardziej zakochana - to działa w odwrotnym kierunku nie powszednieje tylko ciagle sie rozwija. Łaczy nas tak wiele rzeczy , tak wiele od niego dostałam ( nie mówie o rzeczach materialnych ) i tak wiele chciała bym mu dac.To chyba fakt ze kazda chwila wspólna jest taka cenna i ze tak mało mamy czasu sprawia ze kazdy"raz" jest tak jak pierwszy lub jak ostatni... Wiem natomiast ze swiat nie znosi takich jak my , nie toleruje tego... to ze komus jest dobrze jest najmniej wazne. Problem mam innego typu - wiem ze zwiazek nie ma szans przetrwac z realnego punktu widzenia i ze nadejdzie ten dzien w którym trzeba bedzie powiedziec stop mimo iz nie chce... Co wtedy? Ja nikogo tak nie pokocham jak jego. Co bedzie dalej? :( Zyje chwila......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czyli kto ---> dalej bedziesz miala wspomnienie wspanialego zycia ktorego nikt z twojego otoczenia nie mial a kazdy o takim marzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy nikogo nie pokochasz nie mozesz wiedziec bo to przyszlosc i nie ty o tym zdecydujesz. Nie mysl o smutnych rzeczach bo przyszlosc jest i tak nieznana, nawet tym co uwazaja, ze wiedza napewno jak bedzie (jakby umieli wszystko przewidziec to powinni tez latwo wygrywac w totolotka a czy wygrywaja?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowanaaaaaaaaaa
Ja obecnie spotykam sie z mezczyzna, ktory ma 39 lat i jest anglikiem, a ja mam 19. Po niesamowitym poznaniu sie i zapoczatkowaniu naszej milosci mam nadzieje, ze moge wiazac z nim nadzieje na przyszlosc. Teraz juz wiem, ze kocham go z calego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgonie z \"zasada elfa\" to mozesz liczycna na przyszlosc jezeli czekalas z seksem az sie w tobie zakocha bo inaczej to raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
Mam 23 lata, spotykałam się z facetem, który był starszy o 19 lat ode mnie... oczywiście wrócił do żony... Takie związki nie mają przyszłości, na początku fascynuje jego dojrzałość, doświadczenie a za kilka lat co? Faktycznie będzie starym dziadem a my wciąż młodymi kobietkami z potrzebami:) Mimo wszystko nie żałuję i jeśli coś takiego Wam się przydaży, to nie wyrzekajcie się tego na siłę!!! To wspaniałe doświadczenie, uczy pokory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia1983
Mam 23 lata, spotykałam się z facetem, który był starszy o 19 lat ode mnie... oczywiście wrócił do żony... Takie związki nie mają przyszłości, na początku fascynuje jego dojrzałość, doświadczenie a za kilka lat co? Faktycznie będzie starym dziadem a my wciąż młodymi kobietkami z potrzebami:) Mimo wszystko nie żałuję i jeśli coś takiego Wam się przydaży, to nie wyrzekajcie się tego na siłę!!! To wspaniałe doświadczenie, uczy pokory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×