Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka 23

MóJ PARTNER JEST DUŻO STARSZY...

Polecane posty

Gość gold misteria
ojjj jeszcze jeszcze to sie zeszcze ze smiechu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to też będziesz śmierdziała
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold misteria
ty mnie nie bedziesz wachac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do goldi....
goldi to wogole pewnie zeska pietnastka(do setki) z charakterem afrykanskiej małpy,wygladem ruskiego przemytnika i zachowaniem batmana rzucajacego z najwyzszego bloku w ludzi drazami z biedronki :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie będzie cię wąchał
zresztą pewnie zapaszek rozejdzie się po wiosce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold misteria
bum tarara bum:) zlecial sie tlum glupitkich dziewczyn :) ale mam radoche ze wy takie proste i nie skomplkowane jestescie i jak sie podniecacie tym co pisze to lesze niz kabaret:) i kaczuchy razem wziete:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma taką radochę
na jaką zasługuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold misteria
ja mam swietna dzieki wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ proszę Cię bardzo
:D Ja radochę w życiu czerpię z innych rzeczy .... ale każdemu według potrzeb i zasług :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę babcią do Goldi
Jeśli zpowodu braku tlenu, albo jakichkolwiek innych powodów mój przyjaciel źle się poczuję, to będę o niego walczyć, ile w mojej mocy. Jeśli nie dam rady, to pożegnam go tak, jak najlepiej potrafię. A Ty byś tego nie zrobiła, Goldi? Bardzo przeraża Cię smierć, choroba i starość, jeśli okazujesz taką pogardę. Mnie nie przeraża, nie boję się. To wszytsko zdarza się ludziom, jest częścią życia tak samo jak seks, rodość, młodość. A obracanie się wśród osób pięknych, młodych i zdrowych nie gwarantuje, że unikniesz tego, co Cię przeraża. I słowo daję, jeśli mialabym do wyboru, wolę być wdową po dojrzałym mężczyźnie, ktorego pokocham niż rozwódką po smarkaczu, osiłku i idiocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka24
Moj maz jest starszy o 12 lat,jestesmy malzenstwem trzy lata i jest najcudowniejszym facetem pod sloncem.Nie mamy prolemow wynikajacych z roznicy wieku ,dodam tylko ,ze ma36 lat ale wyglada o wiele mlodziej.Duzo zalezy na ile lat dana osoba sie czuje,mam wielu kolegow w moim wieku i niektorzy z nich sa zgorzkniali jak stare dziadki,a o wygladzie juz nie wspomne,moj maz bije ich na glowe pod kazdym wzgledem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alciah
do Lenka 24 i to prawda jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa ze starszym
całkowicie zgadzam sie z lenka i alciah pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj tez jest starszy o 15 lat, ale jest najcudowniejszy na swiecie.Byłam z młodszymi facetami ale zwiazek z kims dojrzalym jest bez porówniania lepszy. Potrafi o mnie zadbac i sprawia, ze czuje sie bardzo bezpieczna. Ja uwazam, ze to jest bardzo ważne. Nie obawiam się o \"wygaśnięcie jego temeteramentu\" ale ostatnio coraz bardziej zaczelam sie zastanawiac nad dzieckiem i wiem, ze musze sie pospieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alciah
cześć Carolka Mogę spytać ile macie lat, bo Twoje ostatnie słowa zabrzmiały bardzo poważnie i czemu piszesz, że TY musisz sie posieszyć? Czy Twój Mężczyzna ma jakieś obawy odnośnie dziecka? My sami dzieci nie mamy, nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, nie zabezpieczamy się i jesli dziecko będzie my będziemy bardzo szczęśliwi, bo oboje tego chcemy. Mnie osobiście tylko niepokoi fakt, że właśnie bez zabezpieczen a tu nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To proste, mamy starszych facetów i jeżeli chcemy z nimi mieć dzieci to musimy sie spieszyć, żeby mogli z nimi (tzn z dziećmi) być jak najdłużej. My też chcemy mieć dziecko i też musimy się spieszyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ponownie. Dawno mnie tu nie bylo-ale ciesze sie ze topik jako tako zyje:) U mnie bez zmian,nadal jestesmy razem,jestesmy bardzo szczesliwi i kochamy sie chyba \"bardziej niz wczoraj a mniej niz jutro\":) Myslimy rowniz o dziecku ale jak na razie tylko myslimy,chociaz nie ukrywam ze juz od dluzszego czasu sie nie zabezpieczamy.Jesli sie uda to bedzie to juz calkowita palnia szczescia:)Choc zdaje sobie sprawe ze moze ono dlugo nie trwac:( Dlatego kazda chwile spedzona z\"NIM\" traktuje jak swieto.... Pozdrowienia dla wszystkich bedacych w podobnej sytuacji🌼 Dla ciebie tez Goldi-bez ciebie topik by umarl:p Trzymajcie sie i zycze szczescia 🌼 ps.mam juz 24 lata a nie 23 jak w nicku :) ale niech tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko zazdroszcze wam waszej miłości...Powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imat
stokrotko szczescie trwa ciagle:) I nie daj sobie wmowic ze jets inaczje jeli kochasz czekolade to kupujesz jej smak i ciagle jesz i czujesz ten sam smak. to samo ze szczesciem, jedz je kazdego dnia, nie tylko w te niektore:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona1
Duża różnica wieku nie musi przesądzać o powodzeniu związku, ale może. Moja ś.p. babcia wyszła za dziadka, gdy miała 24 lata, a dziadek - 40. Różnica 16 letnia. Z początku to nie miało znaczenia, ale potem coraz większe. Gdy babcia miała 30 lat dziadek miał już 46, gdy ona 40 - on 56. Niestety sfera skesualna jest tak ustawiona, że kobieta przeżywa okres szczytowych potrzeb po 30-tce, u dziadka one zaczynały już słabnąć. Słyszałem, że babcia znajdowała sobie rekompensatę w różnych stowarzyszeniach dla pań, jeździła na obozy harcerskie jako opiekunka. Dziadek w większości - czytał gazetę i nie za wiele się odzywał. Czy Tobie też o to chodzi ? Teraz tego nie odczuiwasz tak dotkliwie, ale co będzie za 10 lat? Wiem, że trudno to sobie wyobrazić, ale chyba dużo się zmieniło w Twoim życiu w ciągu minionych 10 lat. Podobnie będzie dalej, zmiany nie będą już tak dynamiczne, ale bądą. Z naturą nie ma co walczyć. Jesteś w najlepszym okresie swego życia i nie warto jest przekreślać przyszłego szczęścia, które może czeka tuż za rogiem ulicy, dlatego że poznałaś Pana z klasą. Kiedy już uwolnisz się od tego zauroczenia będziesz go mile wspominać. Pamiętaj przy tym, że i on ma serce i dla niego znajomość z Tobą może znaczyć nawet więcej, niż dla Ciebie. Choćby z racji poważniejszego wieku. Dlatego szanuj to i nie wciągaj tego człowieka w związek, który dla was obojga może wkrótce okazać się nie do zniesienia. Miałam takiego kolegę w pracy, ożenił się z kobietą o wiele młodszą od niego. Potem nie wiedział, dlaczego zaczęła zachowywać się histerycznie. Skończyło się rozwodem, a on zaczął pić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do doswiadczona...
Z Twojego postu nie wynika, żebyś była doświadczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do doświadczona 1 czyli wedlug Ciebie mam rozstac sie z obecnym partnerem? Ja nie jestem nim zauroczona i nie sadze zeby gdzies za rogiem czekalo na mnie jakis wieksze szczescie czy milosc.... Ja teraz kocham i jestem szczesliwa.Nie chce tego zmieniac.Zdaje sobie sprawe z tego ze za pare lat moga pojawic sie jakies problemy...ale kto nie ma problemow?Ja wierze ze razem pokonamy wszystkie przeciwnosci. pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będę babcią
Ciekawe skąd się bierze u ludzi to przekonanie, że za rogiem szczęście na nich czeka :-))) I tym szczęściem jest wielka miłość z tym jedymym. Miłość, która jest doskonała, idealna, wszystko zniesie, ALE... musi być w odpowiednim wieku, w odpowiedniej sytuacji życiowej, odpowiednio wyglądać, miec odpowiedni status materialny, odpowiednie wykształcenie... Bo jak nie, to może się nie udać. Nigdy nie ma gwarancji, że się uda. I nie potrafię być wyrachowana w tych sprawach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będę babcią
A że babcia jeździła na obozy harcerskie i działała w stowarzyszeniach, bo dziadek byl stary?! No, to zajebiście!! Bo po pierwsze miala ciekawsze życie niż jakby tylko przy chlopie siedziała. A po drugie, to piękne, że on nie miał jej tego za złe. Nie był zazdrośnikiem, który musi mieć kobietę tylko dla siebie. Uwielbiam starszych, wyrozumiałych mężczyzn, którzy pozwalaja kobiecie żyć wlasnym życiem, jednocześnie będąc blisko emocjonalnie. Jak dla mnie to ideał związku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybenka....
Ja tez mam faceta starszego ,ale o 18 lat...:/ Ale bardzo bardzo go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa ze starszym
ja tez mam starszego....kocham go nad życie....cale szczescie ze ludzie powoli zaczynaja w miare tolerowac takie zwiazki bo jeszcze kilka lat temu bylo to nie do pomyslenia.Nie da sie tez ukryc ze takich zwiazkow jest coraz wiecej.Dlaczego?-nie wiem.... Najwazniejsze zeby byly szczere i pelne milosci-tak jak w moim przypadku ❤️ ktos juz kiedys tu napisal ....milosc nie patrzy na metryke.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibuona
I ja dolacze do was.Od 5 lat jestem w zwiazku ze starszym mezczyzna.Nie ma porownania z rowiesnikami.Ja mam 32 on 55.Nie zamienilabym go na zadnego innego.Nigdy nie bylam tak szcześliwa.I nawet jesli to mialoby juz dlugo nie potrwac warto choz przez chwile byc w pelni szczesliwym.Wierze ze Bog pozwoli nam byc razem jak nadluzej-ze mi go nie zabierze.Chcialabym aby zostawil mi czesc siebie-potomka ale to na razie kwestia podjecia decyzji.Zobaczymy jak to bedzie. Pozdrawiam was wszystkie.Pamietajcie milosc jest jedna.Nie poddawajcie sie.Walcze o uczucie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepa
witam serdecznie, przesledzilam wypowiedzi od poczatku, wlasciwie zdziwilo mnie tylko jedno, ze sa ludzie, ktorym wydaje sie iz maja patent na to jak powinien wygladac zwiazek i ta "wiedza" dziela sie niesamowiecie wulgarnie??? (ja wyznaje zasade, "ze wiem iz nic nie wiem" i dlatego z zasady nie oceniam) temat forum jest mi bliski,poniewaz jestem z facetem ktory jest starszy ode mnie rowne 20 lat- nie ma zony, dzieci, wyglada na dluzo mlodszego i takie tam pierdoly, przede wszystkim wiem, ze zwiazalam sie z fajnym czlowiekiem i staram sie dbac o ten zwiazek i jak na razie sie nam udaje,jest to po prostu zwiazek dwojga ludzi!!! (nie mlodej dupy z podstarzalym samcem), ktorzy pokochali sie i teraz musza sobie radzic z rzeczywistoscia- mam troszke inne problemy niz moje kolezanki w zwiazkach z rownolatkami, ale nie wpadmy na pomysl, by oceniac a ktora to ma laepiej, a ktora gorzej- jest po prostu inaczej, a stereotypy sa i beda istniec zawsze, ale nie dajmy sie zwariowac- jest to tylko uproszczony spopsob widzenia rzeczywistosci, troche dlugie i chaotyczne- milej nocy dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×