second handy, lumpeksy, ciuchlandy...jestem pewna że tam zaglądacie

Dzis zakupilam piekny sweterek, spodnice i bluzeczke :D Moze ja sie wypowiem co do mojego wymarzonego lumpeksu: ciuchy moglyby wszystkie wisiec na wieszakach, bo np. tacy niecierpliwcy jak ja nie lubia grzebac w koszach w poszukiwaniu ciuszka, moglyby byc pogrupowane kolorystycznie i \"rodzajowo\" (spodnie do spodni itd.); powinny byc ze dwie przymierzalnie z duza iloscia miejsc do powieszenia rzeczy wewnatrz; wieszaki z ubraniami nie powinny stac zbyt blisko siebie, bo jak jest nalot klientow to nie mozna sie przecisnac; fajnie byloby, jakby od razu obok byl zaklad krawcowej (albo jakby uzdolnione w tym kierunku sprzedawczynie moglyby za niewielka oplata przerabiac fatalaszki, ktore sa ciut za dlugie/duze/luzne itp.)... jak cos mi sie jeszcze przypomni, to dopisze :)

do oszczędnej! No wiesz ale u mnie już tak jest!Nic u mnie nie leży na żadnych stołach,półkach.Wszystko wisi na wieszakach,oddzielnie spodnie ,bluzki,ubrania dla mężczyzn,dziecięcrgórne części damskiej garderoby.Nie jest ciasno,wszystko ma swoje miejsce.A bluzki są powieszone kolorystycznie .Czasem gdy zabawia u mnie na dłużej moja mama(świetna krawcowa)to proponuję drobne przeróbki za symboliczną opłatę.Mam świetny kontakt z klientkami.I co mogę jeszcze zrobić ,by przyciągnąć nowych klientów i by było wyjątkowo,niepowtarzalnie.

Tania Modo! Nie wiem czy to na tym topiku, czy na jakimś podobnym ktoś wspominał Galerię Retro w Katowicach :] Otóż jest tam magicznie, schodzi się w schodami w dól, jakby do piwnicy... Ściany na czerwono, jakby nierówno pomalowane. W ściany wkomponowane czarno - białe zdjęcia. Na dole jest najpierw przedsionek, szafka z książkami, a na kanapie siedzi sobie manekin, ale nie byle jaki ;p Babeczka przebrana tak gdzieś na lata 20 :D W środku też klimatycznie, cegły w niektórych miejscach wystają spod farby :D Dużo zdjęć, dużo miejsca, generalnie wieszaki pod ścianą, jeden poprzeczny przy wejściu,z przecenami, chyba dwa okrągłe na środku. W szafie wiszą sukienki i torebki, a w wózku różne czapeczki, szaliki itp. :D Jak pierwszy raz tam wchodziłam, to się zastanawiałam czy dobrze trafiłam :] Acha, przypomniało mi się, że poza zwykłą przymierzalnią jest też parawan z fajnym malunkiem. Ceny trochę wysokie jak na lumpeks, ale myślę, że warto. Lubię tam zajrzeć, przede wszystkim ze względu na wnętrze. Jednak z drugiej strony mój ulubiony lumpeks nie wygląda jakoś specjalnie, w bramie i taki zwyczajny :D Ale ciuchy nieziemskie, bardzo miłe małżeństwo prowadzi ten przybytek.. Więc niekoniecznie wygląd ma tu znaczenie :] Zmeiniając trochę temat to ostatnio znów poszalałam i znalazłam kilka perełek :] Ciemnoróżowy top atmosphere, na cienkich ramiączkach i z koronką i koralikami przy dekolcie :] Szary top Dorothy Perkins (moja ulubiona firma) Ciemnobrązowy swetere New Look, kopertowy dekolt, a jednocześnie szalowy, ogólnie taki milusi i cieplusi sweter :] Śmieszna żółta torebka z H&M Obecnie staram się ograniczać i poszukuję tylko marynarki :D:D Pozdrawiam

Dzięki Grzywko! Czekam na dalsze propozycje od nałogowych lumpeksowiczek. Mam 2 sklepy.Jeden jest dość mały ale nie ma bałaganu ,mam go już ponad 3 lata i bardzo lubię w nim przebywać ,ale marzy mi się zmiana jego wizerunku.Drugi zaś jest od 3 miesięcy,ale w tym lokalu wcześniej był mięsny za komuny ,potem jakieś inne temu podobne ,a przede mną cukiernia,est dużo większy i nie mam na niego zupełnie pomysłu ,bo jest bez duszy!Taki trochę surowy!Nie mogę się w nim za bardzo odnależć.

witajcie drogie siostry wiary lumpeksowej. dott malutki napisała, że w lupeksach ubiera się od dwudziestu lat. otóż myli się w tedy nie było lumpeksów. moja młodość i studia przypadły na wczesne lata 80-te, w sklepach nie było wtedy nic a stroić się chciałam. chodziłyśmy więc z siostrą na ciuchy na rynki , targi itp. szmaty sprzedawały tam babcie które dostawały paczki zza granicy, najczęściej używane, cholernie drogie i nie miałyśmy oporów, by to nosić a koleżanki skręcało z zazdrości. przynajmniej raz w miesiącu jechałyśmy do warszawy w sobotę był rembertów w niedzielę skra i koło. kiedy na początku lat dziewiędziesiątych ruszyły lumpeksy otworzono mi bramy raju. w moim mieście w praktycznie każdym lumpeksie mam kartę stałego klienta. do mierzenia dostaję do domu co chcę, płace też kiedy mogę. i jeszcze jedno to trzeba czuć. już kilkakrotnie koleżanki zachwycone moimi trofeami szły ze mną do lumpeksu, tam zachowywały się jakby miały zwymiotować, wychodziły z pustymi rękami a jeśli coś kupiły nigdy tego nie nosiły. nie nawrocimy ich bo są poprostu inne, i to ich sprawa mniejsza konkurencja. a ja jak rasowy nałogowiec w każdym miejscu gdzie pojadę, za granicą też odwiedzam lupeksy ( ostatnio w wilnie) dlatego chcę prosić dziewczynę z jeleniej góry o adres. ja jestem z legnicy i w twoim mieście bywam, napewno wpadnę. pozdrawiam.

No to super! Czekam na każdą nową klientkę.Nie zapomnij się przypomnieć to rabacik masz od ręki.Jak wpadniesz między poniedziałkiem a środą to zawsze jest nowy towar,a w piątek i sootę czasem są przeceny.Jednak wtedy jest ktoś na moje zastępstwo i niestety nie ma tego "coś".Nie ma serca do ciuchów,owszem sprzeda,ale nie bardzo doradzi.A ja to już mam chyba we krwi i lubię to robić! Powiem taką anegdodę:otóż mam dwoje dzieci,młodsza ma 3,5 roku i praktycznie od urodzenia jest świadkiem i obserwatorem naszych lumpeksowych poczynań.i kiedy tak wystroiłam córcię w cudną sukienusię ELLE napotkałam na spacerku miłą (bogatą niestety)panią,ta poznała się na rzeczy i pyta"a skąd ty masz taką sukieneczkę".Na to córcia szczerze:Z WOLA(czyt.wora).a rzecz jasna te ciuchy przywoże w ogromnych worach.No to sobie wyobrażcie minę tej pani!

acha! zapomniałam o tym adresie. PlC pIASTOWSKI 25, NAPRZECIW KOŚCIOŁA EWANGELICKIEGO W CIEPLICACH W JELENIEJ GÓRZE.ZAPRASZAM I CZEKAM!

mar-TUCHO! temat zapodałaś i już zapomniałaś? Czemu tu nikogo nie ma?

co to za firma Dorothy Perkins? i jeszcze Denim?

aha, i jeszcze atmosphere, chyba tak to sie pisze. kupilam bluzeczke d. perkins i jestem ciekawa co to za marka z gory dziekuje :-)

ups, jeszcze cos mi sie przypomnialo. sporo jest tam ciuchow jak zauwazylam Dunnes Stores. czy ktos wie co to jest?

a debbie morgan? czy to po prostu jest ta firma Morgan?

No i wlasnie chetnie bym odwiedzila Twoja sklep, Tania modo, gdybym miala troche blizej do ?Twojego miasta :)

Dziewczynki kochane, czy znacie jakiś naprawdę fajny lumpeks na Powiślu w Wawie?

tymonka ja nie wiem bo nie jestem z wawy:-( ale podnoszę:-)

:))

tymonko! a ja myślałam,że tylko ja wstaję z wyrka wtedy kiedy zazwyczaj wszyscy gniją,bo mają wolne!

A jednak nie tylko Ty :)) Wczoraj wstałam o 5.30 :))) A w tygodniu nie mogę się zwlec z łóżka :((

tania moda pomozesz? :-(

Tymonka, a czemu koniecznie na Powiślu? Przecież raz na jakiś czas można pojechać gdzieś dalej :) Na Świętokrzyskiej jest świetny lumpeks, na Pradze Pd. jest mnóstwo fajnych ciuchlandów, chociażby na Targowej :) Co jakieś 100 metrów są ciuchy na wagę :) I świetny grzebalec jest przy Rondzie Wiatracznej :P A tak w ogóle uwielbiam ciuchlandy, bo zawsze znajdę tam coś ładnego, oryginalnego, niepowtarzalnego, markowego lub nie, ale coś, czego nikt iny nie będzie mieć :)

O to Powiśle to pytam tak z czystej ciekawości. Dużo pracuję i nie mam za bardzo ostatnio czasu wybierać się dalej. Ale dziękuję za inne namiary, na pewno skorzystam :)) O tym ciuchlandzie na Rondzie słyszałam naprawdę dużo dobrego :))))))

kurde a u mnie (zielona góra) ciuchy w lumpeksach są dość drogie (porównując z Waszymi wypowiedziami tu). jest sporo markowych rzeczy, niemale w każdym ciuchlandzie, i to metka wyznacza cenę.mom ostatnim nabytkiem jest kopertowa tunika z płótna firmy amisu za 18zł...trochę drogo, bo kiedyś za taką samą cenę kupiłam sztruksy esprit :)

i za 8 zl koszulka z sexy dekoltem WAREHOUSE ;)

Witam! Czy któraś z z Was mogłaby mi polecić jakiś fajny ciucholand w Krakowie? Z góry dziękuję.

WSZELAK pisałaś, że byłaś w wileńskich lumpkach. Ja wybieram się w wakacje do Wilna i jako nałogowiec chciałabym zobaczyć jakie tam są ciuszki. Mogłabyś mi powiedzieć jak kształtują się ceny i czy jest ich tam dużo??

ponawiam pytanie:-) 29.04] 13:36 dziewczyny a co to za firma Dorothy Perkins? i jeszcze Denim? 13:48 dziewczyny a aha, i jeszcze atmosphere, chyba tak to sie pisze. kupilam bluzeczke d. perkins i jestem ciekawa co to za marka z gory dziekuje 13:50 dziewczyny a ups, jeszcze cos mi sie przypomnialo. sporo jest tam ciuchow jak zauwazylam Dunnes Stores. czy ktos wie co to jest?

nie miałam czasu żeby odpisać! te firmy o które pytasz znaczą tyle ,że właścicielka towar do swojego lumpeksu ma z Anglii bądż z Irlandii.To są firmy najczęściej tam występujące,u nas mało znane nawet w lumpeksach.Ale dosyć dobre jakościowo,nie zdarzyło mi się by jakaś klientka powiedziała coś żle na rzeczy tej firmy,dobrze się noszą i piorą.A co do DENIM to mi z tej firmy dużo trafia się porządnych jakościowo spodni dżi nsowych i trochę rzeczy męskich,też niezła firma. Jak będziesz jeszcze miała jakieś wątpliwości pytaj.Jeśli ja będę znała odpowiedz to zawsze odpiszę! Tania Moda

uwielbiam second handy same najlepsze ciuchy mam stamtad sweterek wallis za 8 zł, nówka, dwie super marynarki firmy maxx, koszulka lacoste , koszulka hm , spodnie dolce gabbana rewelka co prawda te juz byly drogie , w warszawie jest sporo fajnych sklepow jest w czym wybrac

Witam! A ja wczoraj kupiłam na Starowiśnej śliczą ażurową sukienkę Petite Collection (nie wiem co to za firma ale kiecka boska) za 1,5 zł. Żyć nie umierać ;)

kupilam zajebiste dzinsy , w zyciu takich fajnych nie mialam za ....49 zl,nowki , we wzorcowni rzecz jasna mojej ulubionej ...dziisaj sie wybieram tez na szperanie ....kocham lumpexy zwlaszcza te w warszawie