Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mar-TUCHA

second handy, lumpeksy, ciuchlandy...jestem pewna że tam zaglądacie

Polecane posty

Gość madzia mila
Witam! ja mam wrażenie, że fut nie wie, gdzie szukać. Są szmatexy i szmatexy. W tym, którego jestem oddaną wielbicielką, spodnie także kosztują ok. 20 zł a żakiet za 45 to rzedkość (w większości są droższe). Uwielbiam secondy, choć nie mam cierpliwości, żeby grzebać w "wadze", zawsze idę na wycenę. Drożej, ale szybciej znajdzie się cos extra. Co do ciuchów "po zmarłych" to nie wiem, na czym argument ma polegać. Gdyby te ciuchy ściągali z "zewłok", to mogłoby mnie obrzydzić. Ale że z szafy - to już obojętnie, jak dobrze ma się właściciel:) No i to może być najwyżej argument do części najtańszych sklepów. Nie sądzę, aby "oczyszczać dom" pozwoliły sobie rodziny osób noszących Chanel czy Zegnę, a takie ciuchy dość często znajduję w moim secondzie. Nie sądzę także, ażeby masa ciuchów młodzieżowych, które stanowią 90% asortymentu mojego secondu pochodziła od padłej na tajemniczą chorobę armii nastolatków:) Podnoszę także argument wcześniejszy - antyki. Ja osobiście mam niesamowite, ponad stuletnie łóżko. Nie wątpię, że jego pierwszy właściciel juz dawno nie żyje (może nawet zmarł w tym właśnie łóżku), ale jakoś niespecjalnie mi to uprzykrza sen:) Mało tego - zbieram także antyczną, srebrną zastawę i sztućce - które to były w ustach pewnie kilkudziesięciu osób. Również nie przeszkadza mi to w żadnym wypadku:) A walczyć nikt z nas nie zamierza - dla mnie osobiście im mniej dziewczyn w secondach, tym lepiej:) Konkurencja nie sprzyja smakowitemu łowieniu extra ciuszków:) Dla rozsmakowanych indywidualistek - pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie dziewczyny, a czy pomyślałyście kiedyś co by się stalo, gdyby nagle zlikwidowali te wszystkie sklepy z tania odzieża?? co by wtedy z nami bylo?? wiem, ze gdybanie dobre jest dla filozofów, ale chodzi mi o sam fakt. Dobrze pamietam jak jeszcze 3-4 lata temu byl szum, ze sprowadzane ciuchy maja baaardzo podrożeć, ceny miały podskoczyc o 100- 150%. Wiele sklepow zwinelo interes, zostaly te najlepsze. I co?? faktycznie, ceny poszly stopniowo w gore, ale tylko dlatego ze jakość ciuchow znacznie sie polepszyła. dzis mozna kupic naprawde swietne ubrania, mable, itp. i ten kto tam bywa to wie na co moze liczyc. sa przeciwnicy i zwolennicy second handow, ale nie ma osoby, ktora by choc raz w zyciu nie byla w takim sklepie. tylko od jej nastawienia zalezy, czy jeszcze kiedys wroci w takie miejsce, czy stwierdzi ze to nie dla niej. zdobycie pewnego obycia w takich sklepach i wycwiczenie \"oka\" zajelo mi kilka lat. dzis juz nie przynosze byle jakich lumpkow. teraz gdy ide na zakupy wybieram takie miejsca, gdzie wiem, ze znajde fajne, atrakcyjne ciuchy, po rozsadnych cenach. nie sztuką jest wyrzucanie na forum sowich opinii, krytykowanie zwolennikow tego typu sklepow, bo to jest bezcelowe. jesli ktos odnajduje sie w takim miejscu, to żadna, nawet najglupsza i najbardziej bezczelna wypowiedź, nie jest w stanie zniechęcić do robienia tam zakupów. pozdrawiam serdecznie, sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody23
a ja chodze tez i kupuje...bo tak i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy ktos z was moze mi
polecić jakiś fajny lumpeks w okolicach Biblioteki Narodowej, z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold-misteria
mam pytanie kupujecie w szmateksach koszulki do spania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie dziewczynki- co mamy dzis za dzien?? no jak to?? nie wicie?? dzis jest dzien dostawy !!! z tej okazji wybralam sie w moje 2 ulubione miejsca i wyszukalam sobie sliczna seledynowo-turkusowa bluzeczke atmosphere z fajnym deklotem i szalowy brazowy sweter marki dorothy perkins, do tego jeszcze chusta w paski, za wszystko zaplacila m23 zl, mam nadzieje ze wam tez udalo sie znalezc cos ciekawego, do poczytania, papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej dot malutki
a czy mozesz zdradzic gdzie znajduja sie te Twoje ulubione sklepy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papierowe nozyczki
a skad jestes jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do papierowe nozyczki
a skad jestes jesli mozna wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmarta
dziś był dobry dzień: nabyłam bluzeczkę h&m, wdzianko next i fajową bluzeczkę w paski z bufiastymi rekawkami i wiązaniem w talii - za 24 zł wszystko. była też śliczna bluzka nexx ale z plamką na samym środku przodu więc zrezygnowałam:( odtąd zamierzam wpadać na ciuchy częściej, bo warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to sie dzieje
ze temat jest podbijany a nikt nic nie dopisuje he???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missmarta
dziś był dobry dzień: nabyłam bluzeczkę h&m, wdzianko next i fajową bluzeczkę w paski z bufiastymi rekawkami i wiązaniem w talii - za 24 zł wszystko. była też śliczna bluzka nexx ale z plamką na samym środku przodu więc zrezygnowałam:( odtąd zamierzam wpadać na ciuchy częściej, bo warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"hej dot malutki\" mieszkam w Żninie, małym miescie koło Bydgoszczy, kiedy nie jestem na uczelni (czli w Bydzi) to okupuje sie w swoim miasteczku i tu wlasnie mam 2 sklepy z fajnymi ciuchami- jeden istniej tak dlugo jak pamietam, a drugi otworzyli niedawno i jest to typowwy second hand- odziez z anglii i irlandii, same markowe ciuchy, duzy wybor, takich sklepow jest pelno w duzych miastach, u nas dopiero sie pojawiaja w bydgoszczy jest tez duzy wybor ciekawych miejsc, ale wiem, ze kazdy ma inne wymagania i szuka czego innego, jesli jest ktos z okolic bydg to we wczesniejszej wypowiedzi podalam kilka dobrych adresow :) a dla nowych czytelniczek podaję adresik www.lumpeksy.pl znajdziecie tam wszystko co was w tym temacie interesuje, adresy sklepow- podzial na wojewodztwa, miasta itd, rakningi, porady polecam szczegolnie zapalonym poszukiwaczkom, jak rozwniez niesmialym poczatkujacym szperaczkom, dodawajcie tam swoje ulubione sklepy, ;) pozdrawiam, do poczytania, hej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotilkaaa
moje zakupy:torebka atmospherew kwiatki sliczna:)bluzeczka biaął Top shop.I do tego nowiutki topik z meteczką- wydałam 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...oj ja dzis nigdzie nie byłam ....zakuwałam na kolokwium...no ale jutro moze cos nabędę:) oczywiście poinformuję o nowych nabytkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka z Warszawy
Mi pare dni temu udało się za 25 zł upolować przecudną "gotycką" spódnicę - długą, czarną, obcisłą, z fajną falbaną. Do tego 2 bluzeczki H&M za 16 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotilkaa
przez dłuższy czas nie byłąm przekonana do lumpeksów.wydawało mi się , że wszystkie rzeczy sa tam powiciągane i sprane.jednak niedawno skusiłam się za namową koleżanki (któa pokazałą mi jakie śliczne wrecz ciuszki kupiła w second handzie) poszłam do największego (tak mi się przynajmniej zdaje)lumpeksu w moim mieście.był poniedziałek , pełno luszi, sklep zapchany.kupiłąm parę łądnych rzeczy z a bezcen jeżeli mogą się tak wyrazić(a razcej napisać:) ) , za które w sklepie musiałabym zapłacić cztery razy tyle (conajmniej).od tamtej pory jestem stałą bywalczynią second handów.zgadzam się z opinią osoby , która napisała, że kupująć np. bluzkę w lumpeksie łatwo możemy ocenić czy będzie nam długo słuzyła, czy nie rozciągnie się ani nie spierze , gdyż byłą już przez kogoś noszona i łatwo jest to zauważyc.czasami w lumpeksach można kupić całkiem nowe , z metkami , rzeczy czy dododatki.podrwaiam wszystkie "fanki" robienia zakupów w second handach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maiamiii
Hej kobietki! :) też sie przekonalam do ciucholandow, można czasem znaleźć świetne firmowe ciuszki i dodatki ja kupuję w Gliwicach - ten na dworcu kiedyś miał taniej dlatego chodziłam częściej,ale teraz się wycwanili i nieraz widziałam niezbyt ciekawebluzki a 20 zl co jest dużą przesadą.Przestałam tam chodzić Dugi ciucholand to ten naprzeciwko dworca-nad Plusem (chodze na ten dział gdzie ciuszki są posortowane na wieszakach, też nie jest najtaniej ale za to można wyszukać cudeńka :) do dziś chodzę w tych ciuszkach ,nie do zdarcia:) piszcie gdzie jeszcze w gliwicach można poszperać w szmatkach :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje ostatnie trofea (Katowice) - - bezrękawnik Zary (22zł) - koszule Hugo Bossa i Valentino dla męża:) Lumpeksy to pomysł stulecia. Przecież nie ma realnego uzasadnienia, żeby ubrania były tak drogie, jak to widać w sklepach! Wiecie, że nowe marki wchodząc na Polski rynek specjalnie zawyżają ceny, żeby wydawa sie bardziej \"Ekskluzywne\"??? Ciuchy Zary (której jestem gorącą zwolenniczką) w sklepie w Barcelonie kosztują połowę polskiej ceny!! Lumpeksy to po prostu sposób, żeby nie dać z siebie kpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie, jestem w kropce- moja fumfela namawia mnie na jutro na lumpeksowy rajd- propozycja kuszaca, ale ile mozna?? bylam wczoraj, bylam dzisiaj, okupilam sie- nie poweim ,ale boje sie o stan mojego portfela i mojej garderoby- nowych ciuchow juz wogole nie nosze, tylko dorzucam coraz to nowe zdobycze, pewnie jutro skapituluje i pojde na te zakupy, z cieżkim sercem.. a wszytsko to piszę z przymrużeniem oka ;) bo ja po prostu uwielbiam zakupy, a lumoeksy to chyba moja życiowa pasja, a o swoje pasje trzeba dbać i nie można ich zaniedbywac, hi hi ps. mam pytanko, czy u Was, tzn w waszych miastach tez zapoanowal taki szal na arafatki?? kupilam sobie miesiac temu w lumpeksie taka chuste za 1zl, nosilam dumna ze nikt takiej nie ma, bylam w sobote w klubie a tu chyba z 10 0sob w podobnych, i az mi sie zal zrobilo, ze juz koniec mojej oryginalnosci, czekam na wasze opiniie, pozdrawiam serdecznie, do poczytania, hej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arafatka to taka chusta- w czarno-biala krate. moze byc z fredzelkami lub bez, jak kto woli, widzialam tez w wersji czerwono- bialej. nosi sie na szyi, na ramionach, jako szal, apaszka, chusta itp. wyglada szalowo, ale robi sie trekndy wiec blee :P pozdrufffffffka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka z Warszawy
Mój facet nie wie, że ubieram się w second handach ;) Ale ciągle słyszę od niego uwagi, że w szafie już ciuchy mi się nie mieszczą, a ja co miesiąc dokupuję pare rzeczy, których później nie noszę. 2-3 razy w miesiącu robie sobie mały rajdzik po szmateksach i niewyobrażam sobie bym mogła wyjść z nich z pustą ręką - to by chyba wpłynęło negatywnie na moją ambicję szperaczki ;) Mam swoje ulubione ubrania, które noszę, ale lubię również kolekcjonować okazy, które zakładam raczej na jakieś okazje. Nie piję, nie palę, a szmateksowy nałóg uważam raczej za niegroźny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój 75% przeceny: biała bluzka len z bawełną, rękaw 3/4 oraz biała bluzeczka z dzianiny Benettona, obie za 4,75.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny- jakże jam się cieszę, że temacik ruszył z kopyta:) a ja dziś odkryłam fajny lumpex u mnie w P-niu...na wagę:) ciuszki po prostu super...dobrze ze mialam ograniczony budzet bo naprawde z trudem wyszlam z kilkoma tylko rzeczami: bluzka H&M, bluzka z dekoltem w łódkę w paski swietnej firmy Etam, stroj kąpielowy bikini- z metkami:) T-shirta dla mojego faceta, krótkie spodenki z przodem takim ze wygladaja jak spodniczka...no i tyle:) a i dodatkowo sklep prowadzi przemile małżeństwo, poglady swoje wymienilismy na temat zakupow w secach ogoleni milo bylo... w poniedzialek nowa dostawa...i jak tu nie pojsc?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniałam sobie właśnie o białym polarku, którego nie kupiłam, no to lecę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nici z polarka, kupiłam sobie śliczną białą bluzeczkę z dekoltem firmy Atmosphere za 2,50. Do poklikania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bzzzzzzzzz
up up up up:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) byłam dzis w moim ulubionym lumpeksie i kupilam sobie sliczna turkusowa bluzeczke z krotkim rekawem z dekoltem w lodke za 10zl, oryginalny wzor- ma przy szyi i na dole 3 kolorowe paski- wyglada to calkiem calkiem, w innym kupilam dla siebie skorzany czarny pasek nabijany cwiekami za 5zl- nie jest orydynarny, zwyczajny, ladny, bedzie pasowal do moich jeansow zeby nie bylo ze jestem samoludna to mamie wybralam duza czrna torbe z napisem Paris( niech bedzie ze tam go kupila;) a dla brata letnie spodnie river island w kolorze khaki za 4 zl mam tez upatrzone odlozone bluzki, po ktore mam zamiar wrocic pod koniec tyg gdy bedzie taniej, mam nadzieje ze beda a jak nie to w pon znowu bedzie cos nowego i wtedy na pewno sobie cos kupie. pozdrawiam i czekam na opinie co do Wasze dzisiejszych zakupow sa sa Do#a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×