second handy, lumpeksy, ciuchlandy...jestem pewna że tam zaglądacie

Fakt, ten miszmasz to porażka. A ceny!!!!!!!!!! polecieli trochę. W ogóle ostatnio dużo takich sklepików w necie się porobiło. Ja mam jeden ulubionu: www.kuferart.pl Chyba nowy, bo odkryłam go z 2 m-ce temu i oprócz biżu mają fajne paski i toby. Już kupiłam obie rzeczy ale stale zaglądam bo dokładają regularnie dobre rzeczy. I jak nówki. i w cenach dla ludzi. TAKI PASEK JAK KUPIAŁAM za 25 zł NA INNEJ STRONCE WIDZIAŁAM PO 60zł!!!!! Przegięcie.

ja polecam inny lumpeks on-line: www.vintageshop.pl już tam kupowałam i na pewno jeszcze wróce tam

:P:P

Ciucholandy mnie obrzydzają :O są okropne :O nie wiadomo kto te ciuchy nosił :O

otworzyli rewelacyjny ciucholand w ktorym ciuchy sa tylko z Anglii, Irlandii, Norwegii i Holandii :D rewelka ;) wszystko na wieszaczkach elegancko a co 6 tygodni -50 % na wszystko :D ostatnio kupiłam sobie cytrynowy sweterek z H&M oraz dwie bluzki KAPPHAL'A (czarną i zgniłą zieleń) za te 3 rzeczy zapłaciłam niecałe 40 zł a koleżanki mnie pytały gdzie takie bajeranckie rzeczy kupiłam :D brzydzić się nie brzydzę bo ciuchy się chyba pierze nie ?? wstydzić też sie nie wstydze bo nie stać mnie na zakupy w markowych sklepach a ciuchy z rynku za 20 zł po pierwszym praniu nadają sie do wyrzucenia :O SZMATEKSY GÓRĄ ;) :)

do dementia - a wiesz kto przed Tobą mierzył te ciuszki w firmowych sklepach? Niekoniecznie czyste i pachnące osóbki... boochmenka www.intimo4you.com

polecam wam stronke www.lumpeksy.pl dzieki tej stronie odkrylam fajne lumpeksy w warszawie , ja bardzo lubie lumpy ostatnio kupilam sobie we wzorcowni oczywiscie swietna bluzki wizytowe i super spodnie H&M i jeszcze lubie kupowac w sklepie kaphal maja tam przeceny i tez mozna sie ubrac w nowe ciuchy za niewielkie pieniadze

??????????????????????????????????????????? dziękuję

NIE WIEM !

witam najpierw bo nowa jestem na tym topiku :P jestem z Łodzi, na koncu podrzuce pare adresów lumpy (jak kogos obraziłam to przepraszam) ŚWIADOMIE odwiedzam od jakis 2 lat. Nie kupuje w nich co prawda nareczy ciuchów, ale pare perełek sie znajdzie...: - płaszcz typu trencz, amarant (taki mocno rózowy), Atmosphere, kupiony własnie te dwa lata temu wiosną, cena wyjsciowa 40 zł, stargowana do 30 zl :) jak sobie pomykam wiosną/ciepłą jesienia w nim to nie ma człowieka który by sie nie obejrzal :) Wogóle historia była z tym płaszcem bo przechodziłam koło niego 5 razy w ciagu jednego dnia, owszem zwracałam uwage, ale w łasnie na kolor, nie nawidze rózowego, az w koncu za tym 5 razem jakos tak zaczełam go głaskac, wyskoczył własciciel, \'no przymierzy Pani, widze ze sie pani podoba\' \'ale nie bo on rózowy\' \'oj no przymierzy pani\' jak przymierzyłam i okazało sie ze rekawy sa na mnie dobre to nie mogłam go odpuscic :) (mam 183cm wzrostu, długie rece i długie nogi wiec z ciuchami mam czasem problem) Łódź, ul. Marynarska przy Wojska Pol. (juz niestety zamkneli go :( ) - najnowszy nabytek: torba reserved za 38 zł, nowa, duza, błekitna, elegancko na podszewce, nic sie nie pruje (zn pruje bo odrazu tydzień po zakupie naladowałam tone ksiazek do niej i mi sie uszy troszke naderwały :( ale kaletnik na osiedlu wiec nie ma problemu), zakupiona w Ustce na ul. Marynarki Polskiej przy kosciele - tez z Ustki ale sprzed roku dwie bluzki koszulowe, firmy nie pamietam, jedna błekitna rekaw 3/4, druga kawa z mlekiem, rekaw krótki wywijany sciagany takim paseczkiem śmiesznym za obie zapłacilam chyba 5 zł. - bluza h&m brazowa, zamszowa, nie znoszona 12zł Łdz, ul. Marynarska - top wiazany na szyji, blekitny, firma Only, 5zł, lump j.w. - szalik bialy długi, szeroki, ażurkowy, cena 2 zł, lump j.w. - bluzka czarna z rozowe kropki takie małe, bez ramiączek, z wielkim rózowym guzikiem na jednej piersi, 7.5zł, Łdz, ul. Zielona miedzy Piotrkowska a Kosciuszki (ten guzik na imprezach to furore robi) zakupiona jesienia zeszłego roku - bluzka szara z ramiaczkami krzyzujacymi sie z tyłu, w sumie bez pleców, 7.5 zl, ul. j.w. - bluzka czarna, na plecach z łańcuszkiem za 3 zł chyba, albo 3.5zł, ul. Piotrkowska prawie na wprost pasażu Schillera taki b. duzy sklep - i z dzisiaj, zn. z wczoraj: top pomarańczowy, na szerokich ramiaczkach, firmy nie doczytałam jescze, top z paski biało czarne, wiazany na szyji, spódnica biała w czarne kwiatki, bawełno-len czy cos takiego, wszystkie 3 rzeczy w sumie 18.60zł a wogóle widzialam tez wczoraj na wieszaku sukienke białą w pąsowe kwiatki z satynowa tasiemka w pasie i nie kupiłam, bo mi sie wtedy nie podobała, ale teraz żałuje :( co do adresów, to: - ul. Zielona miedzy Piotrkowską a Kościuszki, sa dwa wąskie ale długie - ul. Piotrkowska na wprost pasżu Schillera - był jeszcze ten na Marynarskiej :( ale znajoma zna włascicieli moze sie gdzies przeniesli, zapytam i dopisze. - jest jescze na Wschodniej przy Narutowicza, tam sa chyba wogóle 2 lub 3 na tej Wschodniej ale nie byłam i nie wiem co mają dalej nie wiem bo ja w sumie tak czesto nie chodze :( :* i udanych łowów życze

tak mi sie jeszcze przypomniało: ktos pisał o jakiesc firmie ze to podobno kolekcja jakiego zagranicznego supermarketu i ze moze byc w sumie tandeta, urzywane jakis czas przez pierwszego wlasciciela, potem laduje w Polsce i moze sie po kilku praniach rozleciec... Pragne zaznaczyc ze za granica jest troche inna siec produkcji niz w Polsce, czest to co laduje u nas w sklepach jest mimo metek made id tajwan lub china. Adidasy Reeboka w firmowym sklepie za jakies 300 zł sa made in tajwan. Zmierzam do tego ze to ze u nich ta marka jest teoret tandetna bo tanianie znaczy ze sie po 2 praniach rozleci bo na zachodzie z reguły wszystko robi sie lepiej...

gdzie szukac fajnych ciuszkow?

Jeżeli ktoś poszukuje we Wrocławiu fajnego lumpeksu ale raczej ubrań w większych rozmiarach to powienien zajrzeć na ul. Traugutta (tuż przy przystanku tramwajowym, naprzeciw policji :) ). Dostawy są w pn (dorzucają towar także we wt. i w śr.) Wtedy każda rzecz kosztuje 9,99 zł :) Tanieją o 1 zł z każdym dniem a w sobotę kosztują 2,99.

na fajne lumpy w Poznaniu

my nie mamy wielkich mozliwosci co do tego zeby lazic po lumpeksach gdyz tam gdzie mieszkamy jest ich niewiele, a poza tym gdy jest dostwa towarow to nie da sie przejsc miedzywieszakami:(

heh ale jak czytamy gazety czy tez ogladamy tv to dowiadujemy sie ze wiekszasc gwiazd nie tylko polskich a nawet projektantow mody ubiera sie rowniez w sh i to nie dlatego ze brakuje im srodkow finansowych ale dlategoi ze to uwielbiaja i moga tam znalezc niepowtarzalne ubrania!! n MONIKA BRODKA ubiera sie w ciuchlandzie.nie zadna rewelacja jest kupic sobie fajny ciuch w ktorym chodzi wieksza polowa miasta:/ a wiec i my wybierzemy sie do wiekszego miasta w celu upolowania niepowtarzalnych fatalaszkow. aco do pani o niku"jestem bogata" uwazamy iz ma pani jakis kompleks i przez to glupie pisanie ile to pani maz zarabia jest na poziomie glupiej nastolatki. POZDRAWIAMY wszystkie kobietki z inwencja tworcza i kreatywnoscia! buziaczki:*:*:*:*

Bardzo podoba mi się temat tego postu :) I rzeczywiście kupowanie second handach to żaden obciach. Niejednokrotnie kupiłam tam fajne ciuszki zaczynając od spodni kończąc na.... butach. To prawdziwe maniactwo biorąc pod uwagę że większość rzeczy które kupuje są nowe i oryginalne. A gdy ktoś pytam mnie gdzie kupiłam to ubranko podaje markę ubranka które mam akurat na sobie. Bo najczęściej rzeczy które znajduje są z H&M, C&A, Benettonu, Mark & Spenser lub Zary :) A bardzo fajny sklepik lumpeksik w Warszawie jest na rondzie Wiatraczna i na al. Jerozolimskich Pozdrawiam wszystkich ciuchlandowych szukaczy i zachęcam do \\\"łowów\\\"

annusienka a gdzie w alejach jerozolimskich ? ja najczesniej kupuje na swietkorzyskiej tam sa 4 lumpeksy , i na jana pawla otworzyli niedawno dosyc spory , ciuchy na wage ale w dobrym stanie ,

moze ktos poleci fajne SH w Poznaniu. Dzieki:):)

hej dziewczęta:)podajcie adresy fajnych ciucholandów w Krakowie, mam wkrótce fajną imprezę,a za cholerę nie mam się w co ubrać.wrrr, a kasą też nie grzeszę,będę baaaardzo wdzięczna

Do Tania Moda, witam jestem z Jeleniej Góry, czy posiadasz cos u siebie na kobiety w ciąży i jakies ubranka na niemowlaki, spiworki itp i na 4 latków chlopców 110/116/122, bo szukam jakiegos fajnego lumpeksu w Jeleniej ale jest ciężko. Pozdrawiam I czekam na odp.

W secornd handzie byłam raz jedyny w życiu, parę dni temu. Było parę rzeczy wartych uwagi ale nic nie kupiłam. Dużo osób tak to zachwala że chyba wybiorę się jeszcze raz...tym razem na prawdziwe łowy:P

Ja wybieram sie jutro :) Przeczytałam pare wpisów i to mnie zacheciło. Byłam już wprawdzie kilkakrotnie w ciucholandzie, ale rzeczy tam kupione zakładałam raz, może dwa, bo były to nieprzemyślane zakupy.Mam nadzieje, mi sie poszczęści :P

Cześć ! Uwielbiam zakupy w ciuchlandach czy jak się je nazywa.Dawniej kupowałam dużo więcej głodna nowych ubrań.Teraz staram się wyszukiwać rzeczy które zadziałją na moją wyobrażnię.Staram się wyobrazić siebie w ciuszku a potem zadaję sobie pytanie czy będę to nosiła.Dzięki temu mam w swojej szafie niebanalne,przemyślane rzeczy .To już jest maleńkie uzależnienie od tych sklepów ale co tam....Mam satysfakcję,że nie jestem kolejnym klonem na ulicy a na drogie markowe ubrania mnie po prostu nie stać.Pozdrawiam wszystkie "łowczynie" i życzę udanych łowów

Czesc Znacie adresy fajnych lumpeksow w Lublinie, napiszcie z góry wielkie dzieki :) pozdrawiam :)

nie, niezagladam , bo nie znioslabym noszenia uzywanych ciuchow! kupuje tylko markowe, nowe ubrania!

takim jednym wielkim ciuchlandem jest allegro.... szkoda tylko że nie można dotknąć tych rzeczy... :) pozdrawiam