Zmniejszenie piersi

Poniedziałkowa redukcja: napisz coś więcej. Jak się czujesz, jak piersi?

gość 2018.08.29 Jakbym nie trafiła kiedyś na forum o bieliźnie i stanikach to bym się dała pociąć lata temu. Mając biust o 6-7 misek mniejszy, i sprzed 2 ciąż. I w moim przypadku nawet też ani ciąże ani te miski więcej nie są decydujące (choć też mają wpływ bo po prostu nie czuję się w swoim ciele), decydujący jest wypadek sprzed 3 lat po którym mam problem w obręczy barkowej i najlepsza bielizna tu nie pomoże (chyba, że gorset, gdzie biust naprawdę "stoi" na rusztowaniu na żebrach). Nie ma nawet pewności, że po zmniejszeniu nie będzie w ogóle bólu, jakaś część masy piersi tak czy inaczej na ramiączkach się opiera (ale jednak 80 czy 90% z np. ok. 70F-G - co teoretycznie by mi dała operacja - to jednak od cholery mniej niż tyle samo ale z 70R). Jednak na pewno będzie to dużo mniej, i łatwiej będzie mi ćwiczyć, żeby wzmocnić mięśnie wokół ( w tej chwili w najlepszym staniku sportowym jest mi ciężko, bo często boli). Ja swoją decyzję podjęłam na takim właśnie podłożu, ale np. ta dziewczyna, o której pisałam wyżej mogłaby trafić na ten temat a nigdy nie mieć dobrej bielizny (jak i ja latami - ślady po odparzeniach mam do dziś), i myśleć, że na nią tej bielizny nie ma. A na pewno lekarze jej czy jej podobnych w tym zakresie nie uświadomią, bo nie wiem, czy sami tej wiedzy nie mają, czy mają, ale jej przekazywanie zabierałoby im zarobek - jedna i druga sytuacja karygodna i nieetyczna moim zdaniem. Więc sory, ale jeśli ktoś taki trafi na ten temat, mój wpis da mu do myślenia, i zacznie od zmiany bielizny zamiast od operacji, to chyba nic złego?

Kobieto od staników, nie pisz tu więcej tych swoich niezrozumiałych i tak wypocin, bo w naszych oczach jesteś po prostu śmieszna. Daj już spokój, bo szkoda Twojego czasu. Idź oglądaj te swoje cudowne staniki, idź może pobiegać czy na siłownie w tym swoim niezawodnym staniku tylko nie męcz już ludzi tutaj...

:) Dobrze napisane, jak można uszczęśliwiać pancernikiem kogoś na siłę.

Ja też uważam, że to śmieszne pisać o stanikach do ludzi, którzy ze względu na poważne zalecenia ortopedyczne, onkologiczne czy psychologiczne decydują się na operację w pełnej narkozie, długi okres rekonwalescencji i robią ten odważny krok!

Czy wy jesteście normalne? Nie umiecie czytać ze zrozumieniem? Czy nie potrafi do was dotrzeć, że po pierwsze pisze do was osoba z faktycznym wskazaniem do zmniejszenia biustu (problem powypadkowy) i która tę decyzję już podjęła? I jako taka pokazuje sytuację niejako z 2 stron: tej, gdzie dobra bielizna może wystarczyć, i tej, gdzie jest tylko pomocą a nie rozwiązaniem (bo faktycznie istnieje problem medyczny)? Przykro mi, że ciężko wam zrozumieć tak "skomplikowane" zależności. Chciałam normalnie popisać, podyskutować, w tym też o tym co właśnie w temacie bielizny i jej odczucia na ciele się zmienia po operacji (bo NAPISAŁAM, że dla mnie to jest bardzo ważne z powodów medycznych). Ale widzę, że się nie da, tu trzeba mieć absolutną fiksację na zmniejszeniu piersi, i nic poza tym optycznym rezultatem się chyba nie liczy... Szkoda, że ktoś z faktycznym problemem ortopedycznym się nie może tu odnaleźć, bo napisał też o bieliźnie.

I jeszcze zapytam: gdzie ja do cholery mam pisać? Bo na jednym z for bieliźnianych ochrzaniono mnie za to, że pisałam o operacji i w ogóle wycięto mój temat po jakimś czasie. Bo tam bielizna ma pomóc. A tutaj ma pomóc tylko operacja. To do urva jeża gdzie ma pisać i szukać porad ktoś, kto szuka pomocy w jednym i drugim??? :O

Kobito, bez urazy, ale idź do specjalisty od głowy. Naprawdę. Jesteś przerażająca!!!

A już myślałam, że odezwała się poniedziałkowa redukcja

Do tej zagubionej co nie wie na jakim forum ma wypisywać te swoje dyrdymały. Nie właź na żadne forum, tak będzie najprościej:) i tak nikt nie wie o co Ci chodzi. Piszesz bardzo chaotycznie i dziwnie...

Jestem po operacji z J na E-F Wciąż mam wrażenie że to za dużo, od operacji minęły cztery miesiące a psychicznie nadal czuje wielki biust, nie wiem czy jest to problem psychiczny czy ten biust naprawdę jest nadal za duży ...

Hej Dziewczyny, piszę w sprawie stanika pooperacyjnego. Czy mozna taki stanik kupić w szpitalu w Łęcznej? Bo tak naprawdę dopiero po operacji okaże się jaki rozmiar piersi będzie finalnie.. I hmm czy lekarze biorą pod uwagę zdanie pacjentki? Teraz noszę rozmiar I lub J, operację mam miec na szpuli czy mogę liczyć na piersi w rozmiarze C? Czy któraś z Was miała podobny rozmiar i wyszło C? Pozdrawiam, Kaśka

Lekarze napewno biora pod uwage zdanie pacjentki. Przeciez o takich rzeczas rozmawia sie na konsultacji, chyba ja mialas skoro masz miec operacje ? Oczywiscie nie zawsze sie da zrobic dokladnie tak jak chcialaby pacjentka.

Tak, miałam konsultację i rozmawiałam o rozmiarze, ale moje pytanie brzmi właśnie czy jest jakaś dziewczyna, która miała operację przeprowadzoną na szpuli z tak dużego rozmiaru i faktycznie udało się zrobić rozmiar C (lekarz nie udzielił jedniznacznej odpiwiedzi czy uda się zrobić korekcję do takiego rozmiaru) ;) co do stanika pooperacyjnego, czy orientujecie się jakie są ich ceny? Kaśka

Tak, mialam konsultację. Moje pytanie brzmi czy którejś z Was faktycznie wyszlo C, lekarz nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Napewno wynika to z roznego rodzaju budowy piersi, ilosci tkanki tluszcziwej, gruczolowej u pacjentek. Wiem, ze hmm "wyjdzie w praniu ", ale choc jeden taki przypadek bedzie dla mnie duza nadzieją ;) i jeszcze jedno pytanie, orientujecie się jakie ceny są takich stanikow pooperacyjnych? Kaśka

Tak, mialam konsultację. Moje pytanie brzmi czy którejś z Was faktycznie wyszlo C, lekarz nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Napewno wynika to z roznego rodzaju budowy piersi, ilosci tkanki tluszcziwej, gruczolowej u pacjentek. Wiem, ze hmm "wyjdzie w praniu ", ale choc jeden taki przypadek bedzie dla mnie duza nadzieją ;) i jeszcze jedno pytanie, orientujecie się jakie ceny są takich stanikow pooperacyjnych? Kaśka

Tak, mialam konsultację. Moje pytanie brzmi czy którejś z Was faktycznie wyszlo C, lekarz nie udzielił konkretnej odpowiedzi. Napewno wynika to z roznego rodzaju budowy piersi, ilosci tkanki tluszcziwej, gruczolowej u pacjentek. Wiem, ze hmm "wyjdzie w praniu ", ale choc jeden taki przypadek bedzie dla mnie duza nadzieją ;) i jeszcze jedno pytanie, orientujecie się jakie ceny są takich stanikow pooperacyjnych? Kaśka

witam juz opisuję poniedziałkową operację. Mimo duzego bmi i miesiączki w środku cyklu operacja się odbyła. narkoza super ból tylko zaraz po ale pielęgniarki dały kroplówkę i było ok . Sama poszłam do łazienki w 4 godz po operacji. Potem poziom bólu 2 na 10 i stopniowo zanikał. sale 2 os z łazienkami. Opieka na najewyższym poziomie , pielęgniarki i lekarze super. Pozwolili zostać do następnego dnia bo jestem z daleka i nie mialam transportu w dniu wypisu. Piersi i brzuchy Łęczna robi piękne.

Dopiszę jeszcze pare rzeczy. Stanik można kupic w Łęcznej pani bardzo pomaga. Leżałam tydzień i to jest przeciętny okres rekonwalescencji. Wszystko można kupić w sklepiku. Robią sami wszystkie badania , personel pomocny. W zasadzie bolu nie ma i kazdy pacjent to potwierdza. Panie pielęgniarki same się pytają czy potrzeba coś na ból czy sen i nikt nie wydziwia czy krytykuje. Odział czysty , jedzenie dobre , tylko kolacje i śniadanie monotonne ale jest sklepik i nawet bar z jedzeniem. Piersi mam piękne z obwisłego 80 k do 80 d. Koszty to ok 220 za stanik no i potem na opatrunki. Obok jest hotel jak ktos jest z daleka - emocja. Doba to koszt 90 zł

poniedziałkowaredukcja baaaardzo dziękuję za Twoją wiadomość :) cieszę się, że stres masz już za sobą i że masz piękne piersi :D:D:D marzyłam o miseczce C,ale D tez jest super rozmiarem :D:D:D ps przepraszam za kilkukrotne powtórzenie wiadomości, nie chciało mi dodać żadnej z nich ,a później poszły wszystkie na raz ;) KAśka

Do poniedziałkowej redukcji- a jak odczucia po pozbyciu się ciężaru? Jak Twój kręgosłup? Jakie wrażenia po pierwszym opatrunku? Zasinienia? Strupki? Czy wszystko się przyjęło? Życzę szybkiej rekonwalescencji, a po trzech, czterech miesiącach -odnalezienia ulubionej aktywności i.... żegnaj wysokie BMI

Właśnie zapomniałam napisac o kręgosłupie. Spi się na plecach - ja zawsze na boku. Kręgosłup boli bardzo. Lekarz mówi , że się prostuje. W 3 dobie po operacji bolał tak bardzo , że poszłam po kroplówkę . Teraz boli trochę z tendencja malejącą. Jeżeli chodzi o gojenie to jest prawidłowe, mam mały wysięk - co jest zupełnie normalne i odrobinkę martwicy na sutkach - podobno tez normalne. Zostałam wypisana i poinformowana , że jest ok. Właściwie to dopiero teraz wiem , że żyję - mam zwyrodnienia na całym odcinku szyjnym a teraz nic mnie boli .( Boli bo sie prostuje ale wszystkie dziewczyny narzekają na ten kregosłup)

Dziewczyny, byłam dzisiaj u neurologa i mam skierowanie do szpitala, ale nie dostałam tzw. Opinii tylko skierowane, a ponoć trzeba mieć papiery od ortopedy, neurologa i psychologa, czy wiecie może czy to wystarczy? Tzn opinia od psychologa, ortopedy i skierowane od neurologa?

Napiszę jeszcze o rozmiarach i znikam :) Lekarze się pytają jaki kto chce rozmiar, dla nich to ważne . Ja po prostu chciałam większe. Jak ktoś chce małe c to nie ma problemu. Jestem mała i niezbyt drobna i biust d do mnie pasuje.

poniedziałkowa redukcja, to co napisałaś jest cudowne, moje ostatnie wątpliwości zniknęły! Dziękuję :D

Witajcie. Miałam redukcję 5.09.2018r . Miałam dużą asymetrię. Z jednej piersi wycięto mi 1400g z drugiej 560g. Marzył mi się riwnyniejszy biust. Mam pytanie czy któraś z Was miała po redukcji jedną pierś większa od drugiej i czy to się wyrównało? Wydaje mi się że pierś która była większa w tej chwili jest mniejsza to Druga doba po operacji. Trochę się zaczęłam stresować że tak zostanie :(

Amac Jeszcze wszystko może się zmienić ,masz jeszcze obrzęk

jestem już 2 lata po operacji na nfz w Warszawie w szpitalu orłowskiego jeśli macie jakieś pytania chętnie pomogę

Uff bo już się zaczęłam stresować że tyle lat miała nierówne piersi i to było moim głównym celem żeby w końcu były ładne i równe a tu znowu asymetria :(. Dziękuję kochana za odpowiedź ;)

piersi moga wydawac sie nierowne po operacji, tak wogole to naturalnie piersi zazwyczaj mniej czy wiecej roznia sie wielkoscia. A tym bardziej j zaledwie 2 doby po operacji, stresowac sie wygladem piersi to bez sensu.Ja mialam jeszcze kilka miesiecy po operacji jeden sutek wyzej od drugiegi i to dosc znacznie, pozniej mi sie to naturalnie wyrownalo. Musialas miec bardzo duzy biust ze tyle az ci wycieli ? Wyobrazam sobie jaka ulge czujesz teraz.