Po zobaczeniu zdjęć nacinania krocza boję się nożyczek

ale w sumie to dlaczego TAK TRZEBA ?? a czasy kiedy kobiety mieszkały w jaskiniach i nie było nożyczek ? bo ich jeszcze nie wymyślono ? ;) to co, wtedy wszystkie kobiety umierały przy porodach ? A w dzikiej naturze ? nikt nie lata do zwierząt i nic im nie nacina :p

w ten link :o Wiem jedno, nie mam zamiaru rodzic w naturalnie i to jeszcze w panstwowej placowce :o

przy porodzie nic nie czułam (mam dwoje dieci), pozatym zauważ, że dzieciątko rodziło się nóżkami do przodu, a nie głowką ! spokojnie :) da się przeżyć :D

Jasne, bojaźliwa, jak wolisz :) Przecież, przy odrobinie wytrwalosci (przy zalatwianiu roznych naciaganych lub nienaciaganych wskazan do cesarki) wybór sposobu narodzin Twojego potomka zależy od Ciebie :)

i chwała Bogu a najlepiej to adoptuję wolę pozostac "nnienaruszona" przez całe życie - nic przyjemnego dać się posiekac.

he he, oj , ale z Ciebie histeryczka :)) wiesz mi ze ja rowniez jestem 100 % kobieta, a rodzenie dziecka tylko to potwierdza :) pewnie masz ze 15 lat i tak piszesz, ja tez w tym wieku tak myslalam :) i wierz mi, tez jestem wrazliwa i delikatna a przede wzystkim jestem nstrasznie nieodporna na bol ... ale przezylam :)

nie.. nikt ich w jaskiniach nie nacinał.. wychodzące dziecko samo rozrywało to czułe miejsce... medycyna idzie do przodu.. i sa wypadki, kiedy trzeba dokonac takiego cięcia... ale przeciez nie robi sie tego zawsze... :> nie panikujmy! naprawde :>

bojaźliwa -> zgadzam się tyle dzieci jest porzuconych przez matki..tyle zdrowych dzieci...a te chore? ehh

cipeczka zagojona bez sladu, nawet pytalam kiedys znajomej ginekolozki, czy widac, bo przeciez ona ma oko, a ona sie dziwila,ze mialam jakies naciecie, bo wcale nie widac. Mysle,ze malutkie było. Byle nie dopuscic do paprania, jak kazda rowno cieta rana zrosnie sie bez sladu. Nigdy potem o tym nie myslalam

dokładnie, nic nie widać, ani tym bardziej nie czuje się tego, co było w przeszłości :) dzieciątko wszystko wynagrodzi :D

ja bym się chyba wyzywała na dziecku za ból

Wiem jedno na pewno nigdy bym się nie zgodziła, żeby mi położono dziecko na brzuch. Jest czerwone, sine, we krwi i mazi, może będę wyrodną matką, ale ja chcę dostać umyte, normalne dziecko!! Nie trzeba od razu decydować się na cesarkę, z nią akurat różnie bywa, myślę, że rozwiązaniem byłoby znieczulenie do porodu naturalnego, praktycznie nic wtedy nie czujesz, a twoim jedynym zadaniem jest parcie.

do \"do ó\" : ale wymyslilas... gdyby nie nozyczki to ta cipeczka popekalaby w 50 miejscach, bylaby dopiero kapciuchem :/ to by dopiero wygladalo... a poza tym nie kazdy porod tego wymaga, zreszta mozna nie wyrazic zgody na ciecie...widac ze mlode jestescie i malo wiecie o zyciu...

no ale tez cię mogą przeciąć i potem męczysz się 2 miesiące jak kaleka. i jak tu sie dzieckiem zajmowac jak cie napiernicza

bojaźliwa - ile masz lat? P.S. 1. Jak się nie natnie, to pęknie samo, a to jest dopiero jazda, bo moze pęknąć nie w tą stronę :) P.S. 2. Gdy powiem, ze 100% kobieta także rodzi dzieci, a jakieś porodowe fanaberie bardzo często są domeną babochłopów bez instynku macierzyńskiego (ciąza po wpadce lub z szeroko pojętego \"nacisku spolecznego\"), to mnie zaraz od moherowych beretów pojadą... Ale co mi tam, raz sie zyje :) P.S.3. I tak was lubie.

no i co z tego ze nie wyraze jak mnie rozerwie???????// tak źle i tak niedobrze - tak czy siak pociachają mi najczulsze miejsce

w takim razie jetem babochłopem i lata mi to koło pupy:-P a lat mam 29:-)

glupie gadanie a co winne jest dziecko ze pojawilo sie na tym swiecie? trzeba bylo sie nie bzykac cwaniaro, ono nie prosi sie na swiat!!! a moze dziecko powinno miec pretensje do matki, ze urodzilo sie cale we krwi i bylo tak wyciagane i w ogole powinno sie wyzywac na matce za to ze musialo sie urodzxic

do : ale te maleństwa brzydkie ciekawe jak ty wygladalabys po porodzie, nie lepiej od tego dziecka... do przewijania kupek tez bys kogos wolala bo psulo by to twoje poczucie estetyki?! ehhh

bojaźliwa weź się nie denerwuj my chcemy Ci pomóc :) pytaj o co chcesz..ale nie wyolbrzymiaj problemów ;)

na pewno nie masz 29 lat, bo piszesz i wypowiadasz sie jak 14tolatka :/

a wy się przejmujecie jak Hitler okupacją ;)

Opiekowałam się w życiu już kilkoma dziećmi, widok kupki, smrodku z tego wynikającego mnie nie przeraża. Chodziło mi o konkretną sytuację położenia dziecka na brzuchu, jeśli ktoś się na to zgadza to ok, ja tego nie chcę, chyba mam do tego prawo, prawda?? Jeśli chodzi o mój wygląd po wyjściu z pochwy mamy, wyglądałam tak samo jak dziecko na zaprezentowanych fotkach i wcale nie jestem dumna z tego powodu.

P.S.4. Gwarantuje, że wielka rana po cesarce boli bardzij niż kilkucentymetrowe nacięcie... Szczegolnie gdy po porodzie się przeziębisz (wcale nie wyjatek, na oddziałach zawsze w idiotyczny sposób wietrzą pokoje) i będzisz kichała (kichnięcie=napiecie miesni brzucha), a przy każdym takim napięciu mięśni będziesz widziała przed oczami całe swoje dotychczasowe życie :) Tu nacina się w sumie skórę i niewielki kawałek tkanki łącznej, a c.c. to pełnowymiarowa operacja! Co tu porównywać!

jezeli jestes napalona w lozku z chlopem, a przy porodzie nic a nic. Z przeproszeniem, jak robisz kupe, to odczuwasz jakies sensacje przy cipce?

przy kazdym porodzie nacinaja? czy tylko jak sie nie moze normalnie urodzic dziecko???

sen nocy letniej... -> skad te pretensje :o ? czy doładnie czytałaś moje wypowiedzi :o ????

obejrzalam... i olbrzyiego szoku nie dostalam, nie wiem jeszcze ale jak ja bede w ciazy to chyba poproze o esarke,,,, bo jesli mieli by tm rozcinac to chyba wole zeby dziecko bezpiecznie bez problemow brzuchhem wyjeli i zszyli... mysle ze jest mniej powiklan albo ze jest mniejsze niebezpieczenstwo dla dzidzi przy cesarce...

ja w ogole o tym nie wiedzialm, przy pierwszym przecieli nie pytajac, a przy drugim prosilam,zeby zostawili w spokoju i nie cieli, mozesz poprosic, no chyba, ze uznaja,ze cos nie tak.

wiecie co laski boje się wejsc w tego lina bo doznam szoku i zrezygnuję z macieżynstwa na zawsze........