Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julii

Zycie we Wloszech

Polecane posty

Gość FeBe
Oj poczatki faktycznie nie sa latwe :( Ja mam caly czas nadzieje, ze juz niedlugo nie bedzie mi tak trudno ale jak na razie prawie ze wszystkim pod gorke. Staram sie patrzec optymistycznie i ciagle wymyslam nowe opcje na zorganizowanie sobie tutaj zycia, tylko ze przy wiecznej "obstrukcji" otoczenia mozna latwo stracic wiare w siebie... Nie wiem jak Wy dziewczyny, ale mnie to zawsze dotyka jak szukajac pracy bagatelizuje sie moje wyksztalcenie (tylko dlatego, ze moj dyplom nie jest jeszcze rozpoznany na wloskiej uczelni), poddaje sie w watpliwosc fakt, czy jestem tu legalnie i tym podobne. To sa w zasadzie dwa glowne watki, ktore ich tu interesuja. Znajomosc jezykow obcych wpisana w cv tez nie robi duzego wrazenia bo Wlosi wpisuja sobie po 4 jezyki na poziomie fluent nawet jesli potrafia sie w nich tylko przedstawic i zapytac o godzine :P Chyba mam dzisiaj gorszy dzien bo juz zaczynam saczyc goryczke. I nawet slonce mnie dzisiaj drazni. O! A tak w ogole to tez ogromnie sie ciesze, ze tu jestescie, bo tak naprawde to nawet bliskim osobom trudno jest czasem zrozumiec charakter naszych trudnosci i zmartwien. Sciskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimienta
A gdyby facet cie nie utrzymywal jak bys sobie poradzila, skoro teraz juz ci ciezko????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FeBe
Heh dobre :P 1) gdyby nie ten facet to mnie by tu w ogole nie bylo i nie mialabym zadnego problemu 2) gdyby mnie UTRZYMYWAL to moze ta dyskusja mialaby jakies podstawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FeBe, nie odpowiadaj wogole na taki prowokacje uhhh jak ja nie lubie teog na tym forum :( Za malo jest administrowania tutaj i czesto widze jak wdzieraja sie takie wypowiedzi w fajne watki, a szkoda :( Sluchajcie kochane, jestem aktualnie na poziomie znow wysylania CV, aktualnie jest sezon turystyczny, wiec miejsc pracy wiecej, Kochane, popiszcie do hoteli, jako back-office, to fajna praca w koncu, zawsze cos i no zawsze pieniazki, znalazlam wczoraj pare fajnyc stronek z ofertami pracy, jak chcecie to napisze. A moze ktoras z Was jest z Firenze???? Dostalam super oferte, ale no niesety, ja sie nie przeniose, mimo, ze strasznie mnie korcilo i bylo zal odpuszczac :( Pytania natury casalinghi ;): 1. Fajne kosmetyki, ktore odkrylyscie tutaj we Wloszech. 2. Kwiatki, ktorew ladnie rosna tutaj 3. Czy chodzicie do kosmetyczki tutaj? 4. Ile miesiecznie wydajecie na jedzonko? (my staramy sie wlasnie liczyc te wydatki, i ograniczac, bowiem pieniazki na slub chcemy zaoszczedzic, no i mojemu TZ marzy sie nowe autko po drodze :) ) Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia (tu slonczeko!!) Papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FeBe
Kochany Dzidziuch! :) Masz racje, nie warto sobie glowy zawracac takimi marnymi rozmowcami. Zreszta juz sie przyzwyczailam do podobnych tekstow nie tylko tu na forum. Ja tez ostro zabralam sie za wysylanie cv. Kurcze, nie myslalm do tej pory powaznie o tym, zeby sprobowac w hotelach. Moze dlatego, ze u nas w Piemoncie nie ma takiego przeplywu turystow jak na Sycylii ;) Ale po przeczytaniu Twojego wpisu postanowilam sprobowac i dzisiaj przeszukam adresy okolicznych hoteli i moze troche podzwonie. I bede Ci bardzo wdzieczna za strony z tymi ofertami :) Ja do tej pory juz kilka razy zmienialam koncepcje. Teraz jestem na etapie wysylanie cv do firm, ktore prowadza interesy za granica. Mam jakies doswiadczenie w korespondencji handlowej po angielsku wiec postanowilam sprobowac po tej linii. Ale juz sie nauczylam, ze trzeba dzialac wielotorowo tutaj ;) Jesli chodzi o inne strony internetowe, gdzie pojawija sie ogloszenia to ja mam kilka ulubionych: www.jobespresso.it www.infojobs.it www.monster. www.cambiolavoro.com www.metis.it i strony lokalnych urzedow pracy i miejscowych agencji pracy. Jak przypomni mi sie cos jeszcze to na pewno Wam napisze! A co do casalinga ;) Nie odkrylam jeszcze zadnych kosmetykow bo zrobilam sobie zapas w Polsce. Podobnie z kosmetyczka czy fryzjerem - bylam w domu 2 tygodnie temu i wszystko zalatwilam tam. Kwiatkami tez sie jeszcze nie zainteresowalam :/ Ale planuje to zmienic, to nasz balkon straszy ;P My z kupowaniem jedzenia mamy nastepujacy system: raz w tygodniu skladamy sie po 30-35 euro i robimy duze zakupy. Mieso, warzywa, owoce, makaron, miod, czasem jakies dobre winko sycylijskie ;) To co zostanie sluzy nam prze caly tydzien, zeby kupic na biezaca chleb czy salate. I ostatnio stwierdzilismy, ze zostaje nam duzo i moze zmniejszymy kwote. Tak ogolnie mozna powiedziec, ze wspolnie wydajemy ok. 220 euro miesiecznie. Nie wiem czy to duzo czy malo... A jak jest u Was dziewczyny? Co dzisiaj porabiacie? Ja pewnie spedze pol dnia na telefonie i w internecie. Szukanie pracy tez moze byc ciezka praca ;) Gorraco Was pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Wczoraj bylam na calodziennych zakupach, bo jak juz wspomnialam, czeka mnie wesele, a nie mam nic ciekawego w szafie. Lazilam 6 godzin po sklepach, a i tak nic nie zakupilam na ta uroczystosc. Po poludniu znowu wyjde na poszukiwania, a wieczorkiem czeka mnie bieganie. Fajnie, ze zaczelas temat na temat kwiatkow, bo ja w tym temacie jestem calkiem nieobeznana , a chcialabym w tym roku troszke upiekszyc balkon.... Jak ktoras z Was cos \"odkryje\" to prosze zaraz pisac! :-) Do kosmetyczki nie chodze, jedynie do fryzjera...a i tego jak dotad nie znalazlam takiego jak bym chciala. Wydatki na jedzenie to suma okolo 250e miesiecznie, czasami troche mniej, czasami troche wiecej... A jak tam u Was wydatki na mieszkanie? Macie szczescie miec wlasnosciowe, czy placicie affitto? Dobra dziewczynki, ide troszke ogarnac mieszkanie, pozniej tutaj zajrze :-) A Wam zycze powodzenia w szukaniu pracy! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertygirl
Witajcie dziewczyny. Bardzo chcialabym zamieszkac we Wloszech, jednak slyszalam, ze praca jest nie zaciekawie, Piszecie, ze wysylacie CV do roznych firm, hoteli..Ale czy w rubryce doswiadczenie macie sie czyms pochwalic?? Bo ja niestety nie i nie wiem czy sobie CV ubarwic(firmy dzwonia do poprzednich miejsc pracy?), bo piszac sama prawde chyba nikt mnie nie przyjmie:( Jeszcze jedno pytanie...Czy jest sens chodzic osobiscie do hoteli lub innych miejsc i pytac o prace? Oczywiscie chodzi o prace biurowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie mamy tego szczescia Julii i wynajmujemy mieszkanie. Zreszta nie wiadomo jeszcze, gdzie zdecydujemy sie zyc, wiec dobrze jest jak jest. Powysylalam cv wszedzie tam, gdzie uznalam za stosowne i wybralam sie na dluuugi spacer :) Pogoda jest przepiekna! qwertygirl ja mysle, ze kazdy ma sie czym pochwalic. Nawet jesli nie pracowalas to na pewno masz jakies zasoby, np. jezyki obce, obsluga komputera, faksu itp. Lepiej pisz prawde, bo nawet jesli pracodawca nie zadzwoni po referencje, to po co masz sie niepotrzebnie stresowac na rozmowie. A jak jest a praca we Wloszech? Boh, jedni szukaja przez dlugie miesiace a inni znajduja ja od razu. Reguly nie ma, chociaz mozna stwierdzic, ze praca nie lezy tu na ulicy. W kazdym razie zycze Ci szczescia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez wynajmujemy...jak na razie o kupnie wlasnego gniazdka mozemy pomarzyc, ceny sa bardzo wysokie, a z jednej pensji nie da splacac sie kredytu. A ja z powodu kolejnej \"awarii\" nie wyszlam z domu :-( Jak sie zacznie cos psuc, to nie ma konca. Posprzatalam, ponudzilam sie i upieklam ciasto... 🖐️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to \"setka\" moja! Mam nadzieje, ze przyniesie szczescie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ponownie :) My mieszkamy w kupionym juz domku, moj TZ po prostu po 8latach placenia za wynajem, podjal te wyzwanie i kupil mieszkanko. Nie jest one jakies tam wielgasne jak to na Sycylii mozna spotkac, ale nasze, no hmmm jego ;) Ale to ja w nim niepodzielnie kroluje hiih ;) Narazie mieszkamy tutaj i mamy to co mamy, malenstwo, dopieszczone, no ale nie za bardzo, bo w przyszlosci to mieszkanie bedzie sluzylo na wynajem, wiec nie bylo potrzeby wkladania w niego wielkich tam pieniedzy :) ufff na szczescie ;) Dzieki za Wasz odpowiedzi, bardzo mnie interesuje to, bowiem nie mam zadnego porownania (moj TZ jest czlowiekiem maksymalnie nie interesujacym sie bytem innych i maksymalnie nie ciekawym niczego grrr) wiec nie wiem nic a nic jak tutaj zyja inni. Ojej fajnie, ze mozecie dopiac 250euro, ja tutaj staram sie ukrocac nasze wydatki zywieniowe, a przeciez tutaj jest taniej a i tak pod 300zawsze podejdziemy :( No ale czasem pizzeria sie zdarzy czy pizza do domu :( czasem gosci mamy i tak wylatuje z portfela :( O kosmetyczke pytalam sie, bowiem slyszalam, ze nie sa tutaj jakies super dobre i nie posiadaja tych umiejetnosci czy technologii jakie mozna spotkac u nas? Chcialabym oczyscic sobie twarz a i czasem brewki doprowadzic do ladu, ale boje sie, po pierwsze ze zaplace jak za zboze, po drugie, ze moge wyjsc stamtad z rykiem ;) Jesli chodzi o kwiatki to moze pochwale sie tymm, co wywalczylam, czy przywleklam w miedzyczasie (zaznaczam, ze trudno bylo, moj TZ oskarza mnia o probe zrobienia ogrodu botanicznego z jego mieszkanka) No wiec Mamy dracene, grubosza, aloes, pelargonie (no pelargonii to one juz nie przypominaja niestety po dwoch latach), bukszpan, potos, fiolka, cos tam buszpanopodobnego i jakies pnacze, ktore ukradlam i przywleklam, odtad rosnie jak glupie ;) Mamy tez lucky bamboo, ale to w wazoniku :) Ciezko mi tutaj troche, bowiem nie mamy parapetow i roslinki stoja na balkonie a np. fiolek w kuchni na pralce (nieustannie oblewany przez TZ brr) a aktualnie na klatce (\"strasze go\" by zakwitl) Chcialabym o wiele wiecej (jutro przytargam zamowiona juz Kliwie za 5euro!), ale nie ma gdzie klasc :( Jednak moge zaswiadczyc, ze te gatunki tutaj trzymaja sie pieknie :) Co do fryzjera to raz poszlam na odbarwienie i kolor, podciecie i zaplacilam 60euro, no ale podobalo mi sie, potem poszlam znow, za tylko kolor i podciecie zaplacilam znow 60euro i zrobila mi takie grube paski, ze brrrr, dlatego musze szukac innych fryzjerow, a cena jest tragiczna :( Febe, zrob sobie od razu CV Europeo (na stronce www.moduli.it mozesz dostac jego ladny wzor do wypelnienia), bowiem jesl latwy i teraz praktycznie pracodawcy takiego zadaja, dla nich tez latwiej. Z tymi stronkami to jestes lepsza niz ja, bowiem ja wczoraj tylko po 3szperalam www.adecco.it ww.jobrapido.it (naprawde, chyba najlepsza jaka do tej pory znalazlam, multum ogloszen) www.corriere.it www.obiettivolavoro.it Powodzenia!!! Ja tez przewaznie przesiaduje w domu albo przy necie jak jest :) Teraz jestem na etapie szukania zajecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Widze, ze na weekend nas stad wymiotlo. Co porabialyscie? U mnie byla przyjaciolka, szkoda ze tylko kilka dni :( Przez chwile poczulam sie jak w Polsce i wreszcie moglam swobodnie poplotkowac we wlasnym jezyku nad kubkiem herbaty. Julii, tak sie zastanawiam... Skoro jestes tu od ponad 3 lat to musisz miec carta di soggiorno, prawda? Mozna dostac ta karte nie pracujac i nie studiujac we Wloszech? Wiem, ze mozna sie starac o jej wydanie z roznych powodow, tylko ze trzeba dostarczyc rozne dokumenty potwierdzajace te powody. Zdradz mi prosze jak to dziala, bo ja sie w tym wszystkim jeszcze gubie :( A dzisiaj w planach mam raczej casalingowe zajecia. Pranie, sprzatanie i prasowanie. Bleeeah Na szczescie ja robie polowe, a reszte przyjdzie dokonczyc mojemu leniuchowi :P Hmm no moze z prasowania bedzie trzeba go zwolnic, bo jeszcze nie doszedl do tego, jak wlaczyc zelazko :P Pozdrawiam Was serdecznie! ah! Dzidziuch, jak Ci ida poszukiwania? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Weekend minal bez szalenstw. >Nastepny zapowiada sie ciekawszy, bo idziemy na wesele, choc dla nas wloskie wesela to nic specjalnego...Kto byl, to wie ;-) FeBe...kurcze, ale mialas fajny weekend! Mnie niestety nikt z Polski nie odwiedza :-( Co do carta di soggiorno, to Ci nie pomoge. Mam permesso, ktore przedluzam z roku na rok. Dzis bylam u nowego fryzjera. Efekt wystarczajaco zadowalajacy, choc do maksimum mojej fryzurce daleko. Mam nadzieje, ze predzej czy pozniej trafie na fryzjera, od ktorego bede wychodzic w 100% uszczesliwiona :-) Kupilam jakies nasionka kwiatkow na balkon, w przyszlym tygodniu pobawie sie w ogrodnika. Miejmy nadzieje, ze pogoda bedzie sprzyjajaca, bo od wczoraj to brr.... Wczoraj byl dzien ojca, bylismy u taty mojego chlopaka. Ja znowu zrobilam maly torcik... Ostatnio ciagle cos pieke :-) A teraz ide sie przebrac i pobiegac. Milego wieczorku! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane po paru dniach nieobecnosci! Ale pogoda nam figla zgotowala, no nie? ;) Nie wiem jak u Was, ale tutaj od pndz do dnia wczorajszego, to normalnie jakby sie 20powiesilo! :( Deszcz lal jak szalony, grad wielkosci gruchu (mam nawet zdjecia tego zjawiska) burza z piorunami, no ogolnie szczyt radosci ;) Klimat jest inny, nawet przy takich \"okazjach\" to widac. U nas burza to jakies 20min do godziny, tutaj potrafila sie pare godzin utrzymywac, a ja w domu tylko lypalam zza okienka, wszystkie sprzety odciete od pradu, by mnie szlag nie trafil przypadkiem, moj TZ nie potrafil mi bowiem powiedziec, czy aby falochron tu maja ;) Moje poszukiwania hmmm ehhh mmm- to w skrocie tyle ;) Dzis dzwonil do mnie adecco, ale niestety potrzebowali kogos z ang+franc, a ja niestety francuskiego to ni w zab :( Do tego, pojawily sie pewne problemy i nowosci zwiazane z praca mojego TZ i kto wie czy w najblizszym czasie nie czeka nas emigracja do Palermo czy innego miasta. Dlatego tak ciezko mi cos zaplanowac :( Ale jedno jest pewne kochane, na swieta bede w domku!!! Tzn u rodzicow- to mnie cieszy niesamowicie! Pozdrawiam goraco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, wspolczuje ulewy na Sycylii :( U nas na polnocy- odpukac -slonce ale tez wieje i troche sie ochlodzilo. Ja dzisiaj wpadam jak po ogien bo zaraz lecimy na kolacje. Ale dlugo chyba nie zabawie bo mam jutro rano rozmowe. Stresuje sie bo to bedzie juz drugi etap i na bank mnie przeegzaminuja ze wszystkiego co mozliwe. Na szczescie glownie po angielsku ;) Chociaz teraz to juz sama nie wiem w ktorym jezyku wole byc egzaminowana :P Dzidziuch, do mnie tez dzwonili z przedziwna propozycja telemarketingu w jezyku .......... niemieckim :P Oszaleli chyba. Ale tak w ogole to stwierdzam, ze trzeba bedzie troche odkurzyc il tedesco bo tu jest na niego ogromne zapotrzebowanie. Julii, a wiesz ze mialam byc przedwczoraj w Rivoli? :D Tylko zaspalam na rozmowe i juz nie chca ze mna gadac :P Pozdrawiam Was kochane trzymajcie sie cieplo I powodzenia we wszelkich zmaganiach! Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny! No i cieple dni powrocily... :-) Przez te \"skaczace\" temperatury moja polowka dorobila sie slicznej anginy i wielkiego kaszlu, przez ktory oka nie moze zmruzyc od wtorku, a ja przez to tez sie nie wysypiam... Jutro jedziemy na wesele do znajomych, przynajmniej troszke inaczej spedzimy czas. FeBe, jestem ciekawa gdzie mialas miec ta rozmowe? A jak poszla dzisiejsza??? Ale jestem zmeczona....wieczorem jeszcze biegalam :-) Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza...............
czesc dziewczyny , wybieram sie do szkoly we wloszech , najprwdopodobniej do rzymu , ale wyjezdzam z psem i chcialabym wynając mieszkanie w rzymie , nie chce jakiegos apartamentu tylko zwykla w miare ladna kawalerke w miare blisko do centrum , lub 2 pokojowe mieszkanie , jadę samochodem i juz sie boje jak bede sie tam poruszac , gdybyscie mialy namiary na jakiej stronie znalesc mieszkania we wloszech bylabym wdzieczna..no i oczywiscie super by bylo gdyby odezwl sie ktos kto jest takze w szkole w rzymie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auswanderin
cytat:" MALGOS44 Witam ja mieszkam w Rzymie i tu pracuje od 8 lat, zycie?? jak wszedzie choc tu teraz to brud i Rumunow masaaaaaaaaaa wszedzie i oni sie nie myja i cuchna od rana w autobusie.......i kradna mnie okradli juz 2 razy............. ale ogolnie to juz sie przyzwyczailam tu zyc ..... jesli ktos chce pogadac latwiej mi na gg 2590242 pozdrawiam ..... Julii Rowniez tutaj jest wiele Rumunow,ale nie tylko...jest tez wiele Marokinczykow ,ktorych zachowanie sie jest czesto niecywilizowane...masa Murzynow , Chinczykow i Cyganow. Nie jestem rasistka,nie mam do nikogo uprzedzen,ale zachowanie wielu z nich jest przerazajace." przestancie dziewczyny!!to samo mozemy przeciez powiedziec o polakach !! Nie wszyscy rumuni czy chinczycy sa brudni i kradna! to tak jak z nami polakami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auswanderin
ja co prawda we Wloszech nie mieszkam ale wiem cos o tym bo takze zyje na emigracji. Nie badzcie takie wrazliwe na obcokrajowcow dziewczyny- oni nie gryza... czasem mysle sobie ze wy polki jestescie gorsze od hitlerowcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm a czy ktos wynajmuje
mieszkanie w RZymie albo chodzi tam do szkoly, obcokrajowcy mi nie przeszkadzaja , z marokanczykami mozna fajnie sie w neapolu targowac;-) pozatym niektorzy uciekaja z biedy :-(, nie raz widzialam jak carabiniery lapali ich za te podrobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm a czy ktos wynajmuje
szkoda mi ich bylo strasznie , co oni maja za zycie nie dosc ze swiat pelen rasistow , oni zero perspektyw ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość not a racist
Jak ktos zachowuje sie jak swinia albo nieokrzesany prymityw, to jest dla mnie dnem, niezaleznie od tego czy jest Francuzem, Polakiem, Rumunem czy Japonczykiem np. Nie toleruje chamstwa, a to z rasizmem nie ma nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Febe, czy moglabys mi skrobnac na moja skrzynke pocztawa nazwe tego banku? Bardzo mnie zaintersowalas tym, iz wymagali od Ciebie znajomosci angielskiego, moze i mi by dali jakas szanse tutaj, na Sycylii :) Moj email to aniaacolgate@yahoo.co.uk Z gory dzieki i zycze Wam wszystkim milej i slonecznej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza..................
w jaki sposob , szukaliscie mieszkania ? przez jakie portale? znacie moze przyblizone ceny? please wie ktos? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci moge tylko podpowiedziec
ze moja kolezanka we Florencji blisko centrum za 2 malenkie pokoiki placi 900 euro+oplaty,w Rzymie sadze,ze albo drozej lub na tym samym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieki ale na pewno
tak jest, poniewaz florencja jest jednym z drozszych miast , błąkam sie po forach internetowych , i nie mogę uwierzyc ze niektorzy maja wynajęte mieszkanie za 500 euro ..caly dzin szukam i najtanszego co znalazlam to 38 metrow za 100 euro doba takze w miare blisko , kosztuje min 1000 euro bez oplat , wlosi chyba nie maja w swoim języku takiego slowa jak wohnung, czy flat tylko apartament...nikt nie wybiera sie do rzymu w pazdzierniku?...........bylo by milo gdyby ktos sięwybieral;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufffa pochwalilam sie ladna pogoda w Piemoncie to teraz mam za swoje - leje jak z cebra :/ Wszedzie daleko a ja bez samochodu - i jak tu teraz cokolwiek zalatwic... Julii w Rivoli mialam miec rozmowe w jednej agencji pracy. Ja sie w nich wszystkich zarejestrowalam i bombarduje ich swoimi mailami, w odpowiedzi na wszystkie oferty, jakie sie pojawiaja. A ze ofert jest mnostwo to zawsze ktos zadzwoni :) Dzidziuch, ja sie nie staram o prace w banku ;) Napisalam, ze na bank (= na pewno) mnie przeegzaminuja. I powiem Ci, ze faktycznie tak bylo: rozmowa po wlosku, angielsku, testy psychologiczne po wlosku, list handlowy do przetlumaczenia z wloskiego na angielski, rozmowa z szefem zgrywajacym sie na niemilego itp. Ale warto bylo, bo chyba mnie tam chca ;) Jestesmy w fazie zalatwiania dokumentow wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze. Ale wiecie same jak to jest z Wlochami - dopoki nie bede miec w rece kontraktu wole nie zapeszac. Juz raz sie na to nabralam :P A tak w ogole dziewczyny, uwierzcie, ze praca dla Was jest, tylko trzeba trafic w odpowiednim czasie i miejscu na kogos, kto akurat Was szuka. Wysylajcie cv gdzie sie da, rejestrujcie sie wszedzie, dzwoncie, pytajcie i zawracajcie im gitare! :D Pozdrawiam goraco i zycze duuuzo slonca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aah! Julii napisz koniecznie jak sie bawilas na weselu! I czy w koncu udalo Ci sie znalezc wymarzona kreacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa to sie mi pokickalo cos :D Wierze, ze Ci sie uda, jak juz tak daleko zaszlas FeBe to musieliby sie okazac dziwolagami nie zatrudniajac zdolnej polki! :) Tak z doswiadczenia wiem, ze Wlosi to moze i wyedukowani, ale nawet jesli, to poza swoim fachem swiata nie znaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×