UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

zaczyna się liczenie grosza a swoją drogą jak kiedyś komuś podałem mail, czym się tu chwalić, to potem nie daj bożyczek mogą wykorzystać że taka i owaka piszcie bo ona się rozwodzi

Sprawy w Sądzie trwają długo ponieważ jest ich dużo a sędziów w każdym Sądzie Metropolitalnym kilku ich listy są dostępne na stronach Sądów..., a długo to trwa dlatego, że do wydania wyroku Sędziowie muszą osiągnąć "wymaganą pewność moralną"..., to nie jest rozwód, a stwierdzenie że małżeństwo było nieważnie zawarte, czyli nie istniało i Sędziowie biorą to na własne sumienie... "hej ho hej ha" świetnie się bawi wyśmiewając wpisy ... sam pewnie nie wie po co tu zagląda... Ja mam za sobą proces i stwierdzoną nieważność a mimo to odczuwam lęk, a Sędziowie biorą to na siebie... Sakrament i wolna droga do Eucharystii jest "cele", przecież w przeciwnym razie nie ma to sensu i wystarcza rozwód cywilny....

Do Pani Arletty. Mam pytanie, jakie są szanse na pozytywny wyrok dla mnie, gdy OWM i psycholog uznały, "że strony nie posiadały osobowości zaburzonej. W obu przypadkach obecny był rys chwiejności emocjonalnej większej po stronie pozwanego, w przypadku pozwanego był na tyle intensywny i silny, że uniemożliwiał tworzenie wspólnoty małżeńskiej(...). Małżeństwo cieszy się przychylnością prawa i dlatego w razie wątpliwości należy uważać je za ważne dopóki nie udowodni się czegoś przeciwnego"

Witam, do Przedmówczyni, bez wiedzy nt. całości akt sprawy nie powinnam wyrokować. Kłaniam się dr A. Bolesta adw. k.

do Pani Arletty wiem,ze ciezko sie wypowiadac bez wgladu w calosc ale co mowi Pani doswiadczenie?

Koleżanki i Koledzy! Pewna pani redaktor telewizji TVN szuka chętnych do swojego super programu na temat uznania nieważnosci małżeństwa, tu własnie na naszym forum oraz innych tematycznie podobnych. Napisała do mnie maila, więc piszę Wam to bo inni na pewno też to dostali. Znając metody i zdolności takich mediów jak TVN, GW itd. napisałem tej Pani co o tym myślę i tyle. Chciałem tylko tym którzy byliby chętni pokazać buzię na szklanym ekranku tej ateizującej agendy, iż zaczynając proces o unieważnienie małażeństwa przysiegaliśmy dotrzymać tajemnicy procesu. W moim wypadku, położyłem ręke na Piśmie Świętym, i myślę iż Wy też to robiliście...Niekiedy się po czasie coś zapomina...chciałem więc tylko przypomnieć :-) pozdrawiam użytkowników :-)

@ondre czyli wszyscy łamiemy przysięgę pisząc na tym forum...

jaka tajemnica, jej chodzi o to aby na wizji i foni powiedzieć żonka mnie zdradzała, latała do mamci, mężulo bił, pił na sto dwa albo inne podobne rzeczy w to wmiesza się jakiś przewielebny księżlulo który zacznie mówić mądrości jako on mądry jak kohelet i tyle; potem jak spotkamy sąsiada to on powie nie wiedziałem że z pana rogacz, to moje zdanie, jak chcenie to idźcie, ja za chiny nie idę, żeby potem ktoś powiedział ach ale pan miał żonkę, hejek chyba się nie wyśmiewa ale stwierdza fakty mecenaska ok pomaga ale też chce grosza a my jak mówiłem na weselisko zbieramy i chcemy tak za darmo

Ciekawy temat. Stoję na skraju dróg i się zastanawiam, odnośnie slubu cywilnego sprawa jest chyba przesądzona - 98% ze rozwód, ale co dalej... chciałbym znaleźć osobę, z którą mógłbym porozmawiać, czy w moim przypadku są też przesłanki do unieważnienia małżeństwa, czy jest sens przechodzić tą drogę...

Fish! Zanim coś napiszesz pomyśl! pomagasz tu znaleźdź książeczkę?piszesz o datach,adresach, formie pozwu?Piszesz o adwokatach i ich działalności? albo uchylasz rąbka tajemnicy swojego procesu? to chyba są zasadnicze różnice.... Money! Jak zrobiłem znów byka ortograficznego napisz bo Ty jesteś uczona bestia...o reszcie to masz rację ta baba chce by podpomadowane półgłówki opluwały swoich byłych współmałżonków to raz ale będzie też pytac o sprawy związane z procesem, do których ateistom i ich pachołkom wielkie g...Takie są moje poglądy, wybaczcie moje częste uniesienia tutaj, ale jestem starszy od Was co niektórych, a raczej większości i widzę na oczy jak ta Nasza Ojczyzna się zmienia. Jak wlewa się tutaj zagraniczny jad, a obyczaje narodu i przodków nazywa się ciemnogrodem. W tym właśnie celuje GW,TVN i takie panie niby redaktor, wysługujące się za money!:-) swoim mocodawcom... Kroko_! Ty jeszcze stoisz na skraju drogi...proszę na spokojnie, przeczytaj dokładnie w skupieniu dekalog. Wczytaj się też w Ewangelię...nie rób żadnych nerwowych ruchów!Proś w modlitwie Boga o pomoc.. widzę, że jesteś z internetem zwiazany jak ja i tu szukasz też pomocy. Wygoogluj "jak się modlić" mnie to coś poradziło nowego :-) życzę powodzenia, i pozdrawiam serdecznie!

Poradnia Rodzinna Salomon świadczy usługi z zakresu prawa kanonicznego, dotyczące procesu o stwierdzenie nieważności ślubu kościelnego. Mając na uwadze szczególnie dobro osób starających się o nieważność swojego małżeństwa, udzielamy również bezpłatnych porad telefonicznych: 42 632 41 80 531 085 800

seminka13 nadal czekasz na wyrok ???

marta_lomza znaczy też Łomża ??

Ondre,jeśli do dzisiaj ktoś miał wątpliwości,to po twoim ostatnim poście zastąpił je pewnością,że jedynym rozwiązaniem dla ciebie jest bardzo dobry psychiatra :O

Na badaniach okresowych z pracy napisał zdolny! czyżbyś wątpił w polską medycynę??Ale Tobie się dziwię co tutaj robisz z takim myśleniem...onet i GW trochę dalej...

dzieciaki przedszkolaki czas młodzieńczości minął, każdy ma poglądy a teraz zadaniem powinno być tak ok ty masz takie i takie pogądy, ja mam takie i takie co o tym sadzisz, w czym widzisz że błądzę, a tak wysyłanie do lekarzy mówię wam tak robi nasza dzieciarnia sikająca w pielucho majtki no ale ona ma prawo a my mamy większe mózgi więc nie opuwajmy się tylko mówmy swoje zdanie pokażmy czyjś błąd i po ptokach ja tam do nikogo nie będę pisać każdy ma rozum, i znajdzie się co będzie chciał być celebrytą w telewizji reszta będzie miała ubaw

Kroko zawsze mozesz umowic sie na bezplatna konsultacje w Sadzie Biskupim/ja akurat bylam i polecam rozumiem co przezywasz, ja wahalam sie az 3 lata zanim wystapilam ze skarga nadal nie wiem czy dobrze zrobilam, czas pokaze , wierze ze Bog poprowadzi mnie przez to, modle sie tez o to

do mk.ewa Tak nadal oczekuje na wyrok a Ty masz już uwagi OWM?

seminka13 tak właśnie dostałam po upływie około 3 miesięcy z kawałkiem :) jestem zadowolona z uwag są na moją korzyść :) także mogę powiedzieć, że będę czekać na wyrok teraz

Kochani, dobra rada - porady, które tak chętnie tutaj są udzielane przez pewną osobę mają jedynie na celu "skręcenie" kolejnego klienta, stąd ta wytrwałość na forum od tak dawna, spokojnego wieczoru :-)

Gościu! super odkrycie! dzięki:-) choć na tych z namaszczeniem sądu biskupiego też trzeba uważać, przeszedłem to!

no i stoi a może tak nie anonimowo godoj to będzie wtedy godonie z jajami a tak to wis każdy orze jak może jeden pod latarnią a inny jak jo naprowiom auciska ej ludziska ludziska szlag trafia jak się to słysy sądy też skręcają dając możliwość rozwodów i zyją księzulowie jak króle i nikt nie pise że robią interesa a moze od nich tok rozpocąc dajta zyc, zycie jest krótkie, raz dwa i po człeku a potem stoi jeden z drugim przed bożyczkiem a bożyczek pyta a co dobrego zrobiłeś a jo nic, życie to jedna chwila jak motyla

monejku znasz to powiedzonko: Polak Polaka w tyłek charata, a potem się mówi: tak robią szumowiny, ja tam bym Góralu szumowiną nie chcioł być:), i w tyłek nie charatam. Hej:)

Bo oni zapomnieli...albo po prostu niedoczytali :-) : 46 On odparł: "I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie.

Bo wiesz dlaczego oni nie dźwigają, bo nie chcą taplać się w bagnie, to do niego nie wkraczają:) A na nas dotkniętych z cienka mówiąc głupotą nakładają, a i tak taplamy się w bagnie:) Ha:) A swoją drogą nie lubię jak następuje zmiana tematu zanim się jeden nie skończy:) Tchórze biada wam:)

Mam pytanie do osób mających sprawę w Lublinie: ile czekaliście na jakiekolwiek pismo po rozmowie z psychologiem?

ondre: Ja jestem na skraju... od półtora roku jestem w zawieszeniu, od roku blisko z Bogiem... i przez ten rok jest coraz gorzej w związku, mimo, że ze mną dużo lepiej... żona zerwała mediacje pojednawcze i ciągle chce rozwodu... po spotkaniach we wspólnocie SYCHAR doszedłem do wniosku, ze dalsza tylko zaognia konflikt... i taka dalsza eskalacja moze sie dodatkowo źle odbić na moich kontatach z dziećmi... Nie czytam gazet, nie oglądam telewizji, bo nie mam na to czasu... Mam diużo więcej ciekawych zajęć... Uważam, że odnośnie walki o moje małżeństwio zrobiłem już wszystko... i rozwód jest wyjściem na przeciw oczekiwaniom żony... Ja przez ostatnie 2 lata bardzo się zmieniłem, przeszedłem psychoterapię i te zmioany spowiodowały, że moja żona uważa, ze wyszła za kogoś innego niż ja teraz - i nie może się do mnie przemóc... taka.jedna.ja: dzięki za radę, bedę musiał trochę czasu wygospodarować...

ondre: Ja jestem na skraju... od półtora roku jestem w zawieszeniu, od roku blisko z Bogiem... i przez ten rok jest coraz gorzej w związku, mimo, że ze mną dużo lepiej... żona zerwała mediacje pojednawcze i ciągle chce rozwodu... po spotkaniach we wspólnocie SYCHAR doszedłem do wniosku, ze dalsza tylko zaognia konflikt... i taka dalsza eskalacja moze sie dodatkowo źle odbić na moich kontatach z dziećmi... Nie czytam gazet, nie oglądam telewizji, bo nie mam na to czasu... Mam diużo więcej ciekawych zajęć... Uważam, że odnośnie walki o moje małżeństwio zrobiłem już wszystko... i rozwód jest wyjściem na przeciw oczekiwaniom żony... Ja przez ostatnie 2 lata bardzo się zmieniłem, przeszedłem psychoterapię i te zmioany spowiodowały, że moja żona uważa, ze wyszła za kogoś innego niż ja teraz - i nie może się do mnie przemóc... taka.jedna.ja: dzięki za radę, bedę musiał trochę czasu wygospodarować... choć ostanio z tym krucho...

Gościu nie łam się Dzierżyński się łyżką golił i się nie łamał, a zobacz adwokaci się ogłosiłi, i co do Nich też Twoje przylepy się odnoszą, bo widzisz też skręcają jak napisałeś klienta, zaraz odpowie Pani Arletta, i znowu powiesz, że skręca klientów, skręcaj i Ty, zobaczysz zero deprechy a szukanie roboty:) No trzymaj się!

hej ho hej ha Lekcje na dziś już odrobiłeś? Gościu! Kroko_! Smutne to co piszesz i szkoda iż musisz taką gechennę przechodzić. Trzymaj się mocno, by Ci to nie zaszkodziło w innych życiowych sprawach. Jeszcze wiele,wiele lat przed Tobą. Mimo wszystko zaleciłbym Ci cierpliwość w podejmowaniu decyzji rozwodowych. Co ma wisieć nie utonie. Na już, to najlepiej gdybyś zapytał o swoje szanse na uznanie nieważności w kanclarii, sądu biskupiego. U mnie w K-cach takie rozmowy są bardzo wartościowe. Byłem zaskoczony wiedzą i podejściem do petenta, przez księży tam pracujacych. Polecam Ci! Ciekawe czy cytat z Łukaszowej Ewangelii jaki powyżej przytoczyłem a teraz powtórzę : "I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie. (Łk 11:42-46)" wpłynie na tych jak piszesz "skręcających" tu na tym forum?