UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Witam Was, czy ktos z Was miał II instancję w Katowicach?? jak tam bywa ???pozdrawiam Ewelina

Ziolka, Spartka gratuluję:-) cieszę się, ze się udało. Ja nadal czekam. W czwartek zadzwonie do Warszawy, zapytam...

Ziolka,Spartka ogromne gratulacje :)

Spartka, gratulacje! Teraz jeszcze tylko Warszawa i po sprawie. Trzymam kciuki :)

ziolka . Spartka2004 . Ogromne gratulacje :)

no widzisz, pierwszy związek 10 laciszy, a ile już trwa drugi? oby więcej niż 10 latek

do mkewa seminka13. Przepraszam dziewczyny że nie dawałam znaku życia od sierpnia 2013 r. Jak dostałam uwagi obrońcy w październiku to załamałam się totalnie, bo były dla mnie straszne. Postanowiłam za waszą radą z forum odpisać na uwagi OWM i przypomnieć co moim zdaniem świadczy o nieważności. 3 strony na komputerze stworzyłam i wysłałam. Ale dalej płakałam w domu. Szczęśliwie pod koniec marca 2014 r. dostałam POMYŚLNY wyrok z I instancji stwierdzający nieważność z powodu niezdolności natury psychicznej mojego byłego. Dziś dzwoniłam do kurii w Łomży żeby zapytać czy poszło do Białegostoku... ale jeszcze nie bo nie maja podpisu chyba obrońcy węzła małżeńskiego bo tylko 1 raz w tygodniu jest w Łomzy. Obiecano mi że do końca maja wyślą. dlatego też dziś pierwszy raz od sierpnia weszłam na forum podzielić sie moją sprawą, która trwa długo. Postanowiłam dzwonić do Łomzy 2 razy w tygodniu i się pytać czy OWM podpisał papiery.. mkewa - GRATULUJĘ CI z całego serca, seminka13 życzę Ci pomyślnego wyroku. sama będę czekać i informować jak cokolwiek wydarzy się u mnie. moja sprawa trwa długo jak na i instancje w Łomży bo zawiązanie sporu luty 2012 rok a wyrok marzec 2014 r. pozdrawiam

powiew tatr . Gratulacje z całego serca :) dobrze że odpisałaś na uwagi wtedy bo wszystko się liczy i najważniejsze, żeby nie poddawać się chociaż to niesamowicie trudne jest :)

powiew tatr GRATULACJE :) u Nas 4 lata w Elku trawala I Instancja ... wiec Twoje 2 latka to nic :( teraz jeszcze Olsztyn i dodatkowe przesluchania swiadkow ;/ mam nadzieje ze my tu wszytscy w tym roku bedziemy sie tez cieszyc :)

Nie wytrzymałem do czwartku i zadzwoniłem dziś do Warszawy:-) wyrok jeszcze nie został wysłany, ale powiedzieli ze na dniach powinienem już go dostać, wiec czekam dalej ;-)

Zenekxxx . napewno będzie pozytywny :) nie martw się już teraz tylko trochę tego czekania zostało w porównaniu do tego co przeszedłeś do tej pory. Od razu się z nami podziel informacją :)

Dzięki. Jakoś wszyscy musimy szkolić się w cierpliwości co nie jest łatwe. Powodzenia życzę i będę sie odzywać. Jutro znów zamierzam dzwonić do Łomży i ich nękać do skutku aż prześlą dalej.

Ja też mam to za sobą! Jeszcze tylko notariusz (bo musimy sprawy majątkowe) załatwić i po sprawie :):):):) jeśli potrzebujecie, podrzucam kontakt do fajnego: http://www.kancelariarejenta.pl/

gościnko dzięki, ale my za darmochę wolimy, bo zbieramy na kieckę i na weselisko:)

powiew tatr Witaj! GRATULACJE!!! Cieszę się razem z Tobą. U mnie I instancja też nie trwała krótko. Papiery do I instancji złożyłam w I 2011 roku a wyrok otrzymałam w VII 2013r. to 2,5 roku. W X 2013r. akta zostały przesłane do Bialegostoku. Do tej pory cisza. Jak pierwszy raz dzwoniłam do sądu II instancji to się dowiedziałam, że wyrok zapadnie za około pół roku. Jak teraz zadzwoniłam po raz drugi to mi odpowiedziano, że przeważnie trwa to od pół roku do roku. Więc cierpliwości. Jak już dostanę to napiszę. Tymczasem gorącą pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

seminka13 Mam nadzieję, że już niedługo dostaniesz pomyślny wyrok. Dzwoniłam wczoraj do Łomży - papiery podpisane, w przyszłym tygodniu prześlą do Białegostoku. Czekałam od zawiązania sporu do wyroku I instancji 2 lata i miesiąc, ale od złożenia dokumentów do wyroku 2 lata i 8/9 msc... Pozdrawiam i życzę wszystkim w naszej sytuacji życiowej wytrwałości i wiary - w Boga i w pomyślne zakończenie.

Taa, wiary w Boga, właśnie Kasia Skrzynecka też dostała unieważnienie. Adamczyk stara się, koszty nie grają roli. Wiśniewski jest też po którymś. Chwalmy Boga za to. Nie mieszajcie Boga do tych spraw

Witam! Czy Ktoś z forumowiczów miał proces II Instancji w Trybunale w Gdańsku? Jeśli tak, to ile czasu to trwało. Pozdrawiam wszystkich :)

rusz sam głową, nie boli, jeden ma 2 świadków, inny 6, w jednym biorą udział dwie strony, w inym nie, no i na co ci odpowiedź ile? zdążysz

Witam! Czy Ktoś z forumowiczów miał proces II Instancji w Krakowie? Jeśli tak, to ile czasu to trwało. lub czy ktoś poprostu orientuje się mniej wiecej ile zazywczaj trwa. Bardzo proszę o odpowiedź Pozdrawiam wszystkich

a dlaczego nie zapytasz w samym sądzie, w końcu kasę tam wywaliłeś na stół to odpowiedzą, bo od czego są, znają twoją sprawę i im podobne, a tu na forum to wiesz lekarka radzi kramarce jak naprawić kran

Gościu mojego męża II Instancja jest w Krakowie. Akta sa już tam 3miesiące i cisza.

hej. Wlasnie trafilam na to forum. Czy jest ktos kto załatwia sprawe w radomiu? Jak mniej wiecej to u was wygladalo ile trzeba na wszystko czekac? Slyszalam ze niby w radomiu szybko idzie.

Hej dziękuje za odpowiedź, u nas dopiero początek w krakowie bo około miesiąca. ale kurcze słyszałam że to nawet w praktyce do roku trwa 2 instancja :(

super jesteście z tymi pytaniami, kondole dla waszych drugich, chyba sa podobni wam:)

Ola naprawdę??? Długo :/

Do roku druga? Straszne, mam nadzieję, iż nie zajdę w ciążę tak szybko, aby nie było widać brzuszka:)

Widzę, że Gość nie ma żadnych zainteresowań, żadnych przyjaciół, żadnych ambicji i pasji. Jego jedyną rozrywką to śledzenie tego forum i wypisywanie żałosnych tekstów. Żal mi takich sfrustrowanych ludzi, którzy tak uporczywie pielęgnują w sobie złość do świata i ludzi.

Gosia nie zwracajmy na niego uwagi. Gościu dla Twojej informacji. Moja dwójka dzieci zmarła... Przykre jest to co wypisujesz ale o kulturze to Twojej tylko świadczy.

Małgoś73 . Bardzo współczuję, znam podobny przypadek nie jeden - to jest bardzo smutne i trudne do przeżycia. . ___Gośka___ . Popieram.