UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

annabeata popieram i podpisuje się obiema rękami, ignorowanie gościa to jedyna metoda co do sprawy... jak udało mi się zorientować, wiele zależy niestety od składu sędziów i obrońcy, na którego się trafi; jeden robi szybko, drugi wolniej, jak w życiu. dużo zależy też od tego, czy strony i wszyscy świadkowie stawili się w terminach na przesłuchania (jeśli nie, sąd próbuje ich wezwać jeszcze raz i wszystko się przeciąga). ja od zamknięcia postępowania do wyroku czekałam trochę ponad 3 miesiące. choć w czasie sprawy nie ukrywam, że mój pełnomocnik pisał mi dwa pisma z delikatnym przynagleniem... pozdrawiam wszystkich i cierpliwości, trzymam kciuki:-)

Sabina24. U mnie byli wszyscy świadkowie przesłuchani w zeszłym roku. Obrońca węzła nie miał uwag, tak wiec mam nadzieje ze max 3 miesiące. W Gdańsku jakoś sprawnie idzie

A co tak psioczycie na PiS? Z KODu jesteście? Alimenciarz, który własnym dzieciom nie chce płacić pieniędzy jest waszym przewodnikiem?

My tez pisaliśmy ponaglenia wiele razy.

Małgoś73. A te ponaglenia pomogły ?

o widzisz i tu cię boli gościu, ale radzę ci zamiast siedzieć na tym forum idź posłuchaj Radia Rydzyka, na pewno też słuchasz

Powoli staje się dla mnie jasny wasz stosunek do Boga. Wy potrzebujecie tylko papierka o unieważnieniu małżeństwa dla ludzi. Zalecenia Boże macie w głębokim poważaniu.

Po co sobie dogryzać. To bardzo ciężki los być po rozpadzie małżeństwa. Ludzie podjemują desperacką walkę o życie, tak o życie. Bo nie macie pojęcia jak żyje się z takimi ludźmi naznaczonymi. Wziąć sobie rozwodnika, to odebrać sobie wszystko.

Panda pomogły listy do biskupa poniewaz wyrok był opisywany 3 lata.

Aquarious85 Czy Twój wyrok już się uprawomocnił? Masz już jakieś pismo w tej sprawie?

Powiedzcie mi prosze ile srednio sie czeka w Krakowie na wydanie wyroku, od czasu przekazania sprawy do wyrokowania?

Marlena3456 Ja czekam 11 miesięcy i cisza. Sprawa nadal u sędziów. Dzwonie, chodzę, pytam i caly czas to samo:"trzeba czekac". Życzę wytwalosci i cierpliwości.:)

Marlena3456 A co ci tak się śpieszy, żeby cudzołożyć z kolejnym mężem?

gość zastanawia się nad metodą, dalej pustka w głowie:) no i jakie metody stosujesz: śluz, temperaturka

U mnie właśnie obrońca został zmonitowany, bo się baardzo ociąga, nie odniósł się do akt od listopada:/

Ale podobno wraz ztymi nowymi rozporzadzeniami, ktore obowiazuja od 8 grudnia, okreslono ze sad na wydanie wyroku ma 1 mc. Slyszalyscie o czyms takim?

Ma miesiąc, ale to się akurat nie zmieniło, zawsze tyle miał. Tyle że teoria sobie a życie sobie...

A z tymi ponagleniami to ja uważam, że tylko pisemnie. Też początkowo dzwoniłam, i co? wysłuchają cię przez telefon, każą czekać i na tym koniec. Dopiero jak mi prawnik napisał pismo to zadziałało.

Oj śpieszno wam do tego cudzołóstwa, przecież Jezus powiedział, że każdy kto odprawia żonę a bierze inną popełnia cudzołóstwo a wy dlaczego odprawiacie swoich współmałżonków?

Tylko pisemnie. Wtedy wszystko wchodzi do teczki z aktami.

oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=_3Ml9TpYjcU

śluz czy temperaturka gościu dalej nie odpowiedziałeś, powiedz bo my teraz kondomy:) polecam ci

To przed dziećmi się bronicie? Samolubne życie prowadzicie, tylko kochanek się liczy dla was. Przecież 500+ starczy na utrzymanie dziecka.

hej mial ktos uniewanienie w Gliwicach, w listopadzie 2015 roku miala okazanie akt i do teraz cisza...

Właściwie to w czym to forum komukolwiek pomaga? Pytania w stylu, ile się czeka, ilu było świadków.... Każda sprawa toczy się inndywidualnie, ze swojego tytułu. Nawet w tym samym sądzie różnie to wygląda. mnie dziwi jednak bardziej coś innego. Mianowicie to, że tak dużo osób z tego forum otrzymuje nieważność. Wszyscy niezdolni psychicznie. Dobrze, niech i tak będzie. Ale co to zmienia dla waszych przyszłych partnerów, a potem już sakramentalnych małżonków. Zawsze będzieci już mieli ,,przeszłość". Nic z Wami nie będzie pierwsze. Sypialiście już z kimś, a nawet macie dzieci. Zawsze będziecie z odzysku. Nikt kto prowadził się porządnie do ślubu, nie będzie z Wami szczęśliwy tak do końca. To cena jaką ponosi się za złe wybory. Zawsze trzeba płacić. Smutne, ale tak jest. Może wiążcie się z ludźmi po cywilnych rozwodach, takimi którzy slubu kościelnego nigdy nie brali. Nie macie prawa mieszać w głowach pannom i kawalerom. I proszę tu na mnie nie fukać, tylko zastanowić się nad tym, zanim usłyszycie to kiedyć od drugiego-pierwszego męża, czy żony.

Nie możesz tak generalizowac. Ja odczytuje to w ten sposob, ze tak wiele osob, ktore zostalo oszukane, skrzywdzone, chce pomimo wszystko zalozyc normalna rodzine i zyc w zgodzie ze swoja wiarą. Przecież jezeli tym osobom by na tym nie zalezalo, to zawarlyby slub cywilny i zyly na tzw. "kocia lape". To ze czekaja tyle lat, obnazaja sie przed defacto obcymi osobami, ze swoich intymnosci, uczuc - to swiadczy ze tak bardzo chca byc blisko Boga.

Makaronzeszpinakiem jeszcze nic nie dostałam, ale u nich dłuuugo trwa, zanim wyślą pismo i zanim dotrze (wysyłają listem ekonomicznym). Wyrok zapadł chyba 9, a list dostałam po 20-tym, więc teraz pewnie też tyle to potrwa...

teraz sprawdziłam dokładnie - wyrok 9 marca, wysłali 29.03

Aquarious85, a ile czekalas od przekazania akt do wyrokowania, do wyroku?

Marlena3456 ponad rok, okazanie akt było w styczniu 2015, po miesiącu akta trafiły do Sędziów, a 9 marca 2016 wydali wyrok