test a ciąża

miesiąć temu robiłam nawet dwa tylko nie wiem po jakim czasie wyszły pozytywnie.ale za dwie godziny dostałam okres.czy jest to mozliwe?ta droga kreska była bardzo blada.sama juz nie wiem.teraz czekam bo juz powinnam miec okres.znow sie spoznia.testu nie robie narazie.miał ktos podobny przypadekPozdrawiam

chyba tu nikogo nie ma szkoda

dzieki starania pl

dzieki starania pl.SŁyszałas o przypadku zrobienia dwoch testow pozytywnych roznej firmy a po 2 godzinach dostaje sie okres?

są 2 sytuacje 1. wczesne poronienie radzę wtedy zrobić test 2-3 dni przed terminem miesiączki i jak pozytyw to badanie krwi beta 2. problemy z nerkami

Oliwka - może się tak zdażyć również jeśli za późno odczytuje się wynik testu - to znaczy np. nie po 5 min. jak jest w instrukcji tylko po 15. Albo przy zażywaniu leków hormonalnych, albo przy chorobach tarczycy i ewentualnie przy pewnych rodzajach torbieli. Możliwa też jest sytuacja z poronieniem opisana przez Starania_pl - wtedy rzeczywiści odpowiedz da tylko test z krwi. Na pewno się w końcu uda!!!! Cierpliwości:) Myślę, że jeśli tylko jesteś w stanie wytrzymać to zrób test dopiero po terminie spodziewanej miesiączki - bo po co się znowu rozczarować. Miło mi powitać Wszystkie Nowe Osoby:) Monik - serdecznie GRATULUJĘ!!! Super, że Wam się udało!!!! A pół roku to wcale nie tak długo:) Dbaj teraz o Siebie podwójnie:) Starania_pl :)

Doris cieszę się że zajrzałaś do nas:-) ja jeszcze w domku. dopiero 15stego lipca sie wybieramy:-) moi rodzice wybudowali sie nad morzem i tam jedziemy:-) odpoczywać i zaznać błogiego lenistwa:-D Monik*** chciałabym żeby to był topik 'jak ujrzałam dwie kreseczki';-) zazdroszczę Ci i gratuluję z całego serca:* oiwka23 -mi już leci 8 miesiąc staranek..ale i w tym zapewne nic nie będzie:-( Pozdrawiam:-D i życzę wytrwałości w starankcach:-)

Hej Dziewczynki!!! Fajnie tu macie, aż miło się czyta Wasze wypowiedzi:D Ja też długo starałam się o dzidziusia bo 12 miesięcy a ile testów zrobiłam to już historia:D Doskonale rozumiem rozczarowanie z jednej kreseczki. Teraz nam się udało i czekamy na naszą kruszynkę, ale jak zrobiłam test to nie mogłam w to szczęście uwierzyć i szybko kupiłam kolejne 2, które wyszły tak samo jak pierwszy. Kochane oczekujące na pozytywny wynik, życzę Wam tego z całego serca oby się wszystko udało. Jeśli pozwolicie będę tu dalej zaglądać i czasem coś skrobnę bo na prawdę milutko tutaj:D Pozdrawiam serdecznie

dziekuje doris i malenka za gratulacje bede napewno o siebie dbała tak sie ciesze i juz nie moge sie doczekac nastepnej wizyty u lekarze kiedy usłysze bicie malenkiego serduszka

Maleńka - no to Ci zazdroszczę tego domu rodzinnego nad morzem - super sprawa - wiele bym oddała, żeby mieć możliwość tak wyjechać - no może nie w tym momencie...ale nie macie żadnych problemów z miejscem na wakacje - super:) Riterka - Wiecie już jakiej płci będzie dziecko? Chcecie wiedzieć? Oczywiście, że zaglądaj i się odzywaj kiedy tylko przyjdzie Ci na to ochota:) Monik - super czas przed Tobą - ciąża to jednak cudowny okres:) A te kolejne USG - jak się widzi jak to dzieciątko rośnie i się rozwija są niezapomniane:) Mininadia - odezwij się co tam u Ciebie? Wiesz już coś? Ja cały czas wierzę,że jednak będzie dobrze i trzymam za Ciebie kciuki

Doris nasza Niunia bardzo wstydliwa i zawsze się nie tak ułoży więc jak tak dalej będzie to zostanie niespodzianką :D ale wszyscy obstawiają chłopczyka więc może się uda:) Monik oczywiście ja również gratuluję :D Ale fajnie tak pojechać nad morze a u nas takie straszne upały Doris jak Ty wytrzymjesz ja mam już dość :D pozdrawiam

Upały rzeczywiście straszne - ale ja jakoś całą ciążę bardzo dobrze znoszę, więc i teraz staram się nie narzekać. Prawie miesiąc siedziałam w domku na wsi - a tam wiadomo - cień, świeże powietrze i basenik dmuchany siostrzeńca - więc nawet dało się wytrzymać. Dzisiaj wieczorkiem znowu wyjeżdżam na weekend:) ale to już ostatnie dni poza miastem, bo w niedzielę wracam na stałę - teraz to już w każdej chwili mogę się rozdwoić, a moja wieś 100km od Krakowa - trochę daleko...niestety:( i jak by co to mogłabym nie zdążyć:( U mnie to już bliżej końca, a Ty Bidulko będziesz jeszcze cały sierpień i wrzesień w upałach się męczyć:( choć może zrobi się chłodniej - oby. Łatwiej później płeć ustalić jak się maluszek już obróci główką do dołu - to częściej pokarze co ma między nóżkami. Ale ja czasem myślę, żę może lepiej nie wiedzieć - ja się nastawiłam na dziewczynkę, bo dwóch lekarzy mi to potwierdziło - więc jeśli urodzi się jednak chłopak to będzie klops:) na szczęście ubranka mam w miarę uniwersalne:) choć nie powiem, że kilka ślicznych sukieneczek czeka...

No to rzeczywiście masz szczęście z tym dobrym znoszeniem ciąży ja do dzisiaj wymiotuję :( ale na szczęście już nie tak jak na początku. Ostatnio na usg Dzidziuś własnie miał ułożenie główkowe ale nic się nie dało zobaczyć faktem jest, że usg troszkę kiepskie ale widocznie tak ma być i już. Czyli Doris ostatnie tchnienie wakacji Cię czeka :D

czesc wszystkim znow dostałam okres rano,mam doła moze mi nie pisany dzidzius.pozdrawiam wszystkich

a tak wogóle zauważyłam ze co miesi ąc spoznia mi sie okres dostaje go coraz pozniej nigdy tak nie miałam czy coś mi jest?juz sama nie wiem .ginekolog twierdzi ze jestem zdrowa wiec o co chodzi nic nie rozumiem :-(

Oliwka - jest naprawdę tysiąc powodów, które mogą przesunąć termin miesiączki, a w zasadzie termin owulacji, a z tym wiąże się później opóźnienie okresu - a najważniejszym z nich jest stres!!! Może to czekanie czy się pojawi, czy może tym razem się udało - może to tak źle na Twój organizm działa. Wiem,że to bardzo trudne, ale musisz spróbować się odprężyć i z uśmiechem i luzem podejść do staranek:) Nie wiem czy 23 w nicku to Twój wiek - ale jeśli tak to jesteś jeszcze naprawdę bardzo młodziutka i zupełnie nie czas na to żeby się martwić,że dziecko nie pisane! Pojawi się na pewno i to pewnie w najmniej spodziewanym momencie:) Po prostu z góry musisz założyć, że trzeba troszkę poczekać i dwie kreseczki potraktować jako niespodziankę, a nie kolejną @. Trzymam kciuki za następny cykl Żegnam się z Wami na weekend, bo za chwilkę wyjeżdżam z mężem. Miłych i spokojnych chwil:)

Witajcie!!! Niestety nadal nic nie wiem...Brakuje mi sił... Zastanawiam się teraz,czy przy ciąży z pustym pęcherzykiem ciążowym, poziom Hcg może sobie rosnąć? Poza tym nie wiem czy to prawda,że przy takiej ciąży pęcherzyk jest znacznie mniejszy niż w ciąży prawidłowej? Jeśli wiecie coś istotnego na ten temat,to podeślijcie mi... stasznie trudno mi przez to przejść...To wciąż 50%/50% że moje dziecko żyje i jest zdrowe albo,że go nie ma..... pozdrawiam

mininadia przede wszystkim to musisz się uspokoić i założyć, że wszystko jest ok. Wydaje mi się, że wszystko jest możliwe a każda ciąża jak wszędzie piszą jest inna i może później doszło do zapłodnienia, dlatego pęcherzyk jest mniejszy. Tryzmam kciuki

Doris to fakt-taki domek to piękna sprawa zwłaszcza w taką pogodę jak ta:-)A jak tak Twoja Niunia się rozwija? witaj riterka :-) Gratuluję również:-) nie ma to jak małe szczęście pod serduszkiem:* powiem szczerze,że pocieszyłaś mnie.. my staramy się 8 miesiac i nic. już zaczynałam powątpiewać, ale jak Tobie się udało po 12stu miesiącach, to u Nas jeszcze nic straconego..może akurat będze jakaś niespodzianka:-) mininadia trzymaj się i myśl pozytywnie:* oliwka- jak nie tyen miesiąc to następny:> zobaczysz.. jesteś zapewne zdrową i silną kobietą tylko więcej pewności siebie:* wiem,że łatwo mi się pisze.. ale przeżywałam to co Ty praktycznie co miesiąc..TRzymaj się ! najważniejsza jest wiara, że w końcu się uda:* a gdzie Eszirka:>? Pozdrawiam

ma-lenka 20 dzieki za wsparcie mam nadzieje ze masz racje.gorąco pozdrawiam

grunt to siła :* a każda z nas ma ją w sobie.. i mamy przecież wsparcie Naszych mężczyzn:-) a oni też to przezywają.. choć nam się zdaje, że jest inaczej.. pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:-)

witajcie kochaniutkie, jestem. Po ciuchutku nic nikomu nie mówiąc pojechaliśmy z mężem do Ustki na mały urlopik:) Myslałam, że będe miała jakieś mega zaległości a tu prosze, nic się nie dzieje Nad morzem cudownie, słonko świeci na niebie ani jednej chmureczki, woda nie za ciepła to fakt ale i tak przyjemnie Dużo spacerowaliśmy żeby nie leżeć tak na plaży plackiem, a słońce takie mocne że i tak wszędzie dopada nawet podczas spacerów Tak więc mam murzyńską buzie , łapki i nóżki i wielki biały pas od piersi do brzucha, bo nie zdejmowałam koszulek i nie przebierałam góry od kostiumu Jestem zadowolona, choć podróż była długa ( cała noc w pociągu) i moja mała mysia przez całą drogę kopała. Tak właściwie to powinnam jeszcze siedzieć dziś nad morzem i wrócić w środe, ale zostaliśmy brutalnie przywołani do rzeczywistości, gdy zadzwoniono do męża z nowej pracy, żeby przyjechał. Eh nie mieli kiedy tego zrobić, no ale trudno zależy nam żeby dostał tą prace i te trzy dni mniej na wakacjach jakoś przeżyjemy i jak na weekend szykujemy się na wyjazd pod Bielsko, gdzie właśnie wypoczywa moja mamcia Na razie tyle, buziaczki dla wszytskich

Eszirka ja mam niedaleko do Bielska, al ejuż za cztery dni wybywam nad morze:-) a wiecie co.. pochwalę się a co:-D wczoraj mi się moje Kochanie oświadczyło:-D jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie:-) pozdrawiam:-)!!

ma-lenka 20 podziwiam Cie ze w takim wieku jest swiadoma wszystkich za i przeciw i decydujesz sie na dziecko! ja jestem od Ciebie o rok starsza i nie mysle na razie o dziecku! chciala bym sie Ciebie zapytac jesli to Ci nie przeszkadza, czemu nie chcesz studiowac, rozwinac sie a potem myslec o dziecku? jak chcesz utrzymac dziecko, masz starszego faceta, ktory bedzie Was utrzymywal? sorry za te pytania z grubej rury, mam nadzieje ze dobrze je odebralas, po prostu pytam

Malenka- Super - gratulacje!!!! Ustaliliście jakąś wstępną datę? Ale fajnie, teraz całe planowanie Was czeka - ale to same przyjemności:)

malenka gratulacje!:) Ja też dobrze pamiętam jak to było z nami, totalnie się nie spodziewałam, tzn rozmawialiśmy o zaręczynach, ale nie sądziłam, że nastąpi w takich warunkach i w takiej chwili w jakiej nastąpiło - bardzo spontanicznie i niepsodziewanie:) Pozdrawiam cieplutko i buziaczki

Malenka super GRATULACJE ale fajnie :D pamiętam jak to u nas było:D Super

hhhhhhhhhhhhhh..od początku:-) jestem świadoma. mam pomoc z każdej strony. Dziecko nie oznacza zachamowań rozwoju własnej osobowości. wiem, ze w pierwszych miesiacach pochłania większość wolnego czasu (praktycznie cały!) liczę sie z tym. Ale kto powiedział, że ja nie będę studiować? od pażdziernika zaczynam drugi rok studiów:-) studiuję wieczorowo. A i utrzymać będziemy mieli się z czego:-) Ta decyzja nie była pochopną..tylko bardzo dobrze przemyślaną, w końcu nie chcemy naszego dziecka krzywdzić, tylko dać mu siebie i szczęście i miłość.:-) Mam nadzieję że wyczerpałam Twoją ciekawość;-) Dziewczyny dzięuję Wam bardzo:-) Ja czułam coś, że Mój Mały coś kombinuje, ale nie spodziewałam się że to już:-D

dzień doberek:-) wpadłam żeby się pożegnać. wybywam na dwa tygodnie odpocząć nad morze. może tam nam coś uda się zdziałać i wrócimy we trójkę;-) miłych wakacji życzę i owocnych:-)

Maleńka - no to cudownego wypoczynku, super pogody i upalnych nocy:) A tak na poważnie to wiesz czego Wam życzę...:)